Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Lucynko, pogoda jest okropnie dołująca. Ciągle te deszcze i jakoś jednak jest zimno jak na tę porę roku. To odbiera całą przyjemność pracy w ogrodzie. No nie wiem, może to mnie tylko na starość wydaje się, że marznę, podczas gdy inni chodzą z krótkim rękawem i jakoś im z tym dobrze. Ale dziękuję Ci bardzo za życzenia pogodowe. Oby się w tym tygodniu sprawdziły.
Przesyłam Ci "ciepły" widoczek ze złocistym klonikiem Orange Dream w roli głównej.
Przesyłam Ci "ciepły" widoczek ze złocistym klonikiem Orange Dream w roli głównej.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wanduś, uroczy masz ten przydomowy ogródek, jak go nazywasz, choć wcale nie jest taki mały. Ma klimacik Piękne rozrośnięte masz rośliny, ale mnie urzekły kamienne ścieżki, są cudne
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Jestem pełna podziwu.
Jak Ty dasz radę obrobić te swoje włości?
Czy już planujecie jakieś schronienie przed deszczem?
Teren jak widać jest cudowny. Tam na pewno oddychasz pełną piersią
Jak Ty dasz radę obrobić te swoje włości?
Czy już planujecie jakieś schronienie przed deszczem?
Teren jak widać jest cudowny. Tam na pewno oddychasz pełną piersią
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wando
Przydomowy wygląda kwitnąco i soczyście i żadnych dziur po ślimakach
Powiedz ,jak donice zniosły zimę
Masz sporo pozostawionych na zewnątrz.
Osobiście mam podobne odczucia co do termiki.
Ciągle mi zimno, rynsztunek zimowy odzieży od października noszę.
Jak widzę młodych ludzi np. w majówkę gdzie było 13 stopni w krótkich spodniach...
Myślę ,że to też jest pokłosiem tego ,że nie nagrzaliśmy się w poprzednie lato.
Przydomowy wygląda kwitnąco i soczyście i żadnych dziur po ślimakach
Powiedz ,jak donice zniosły zimę
Masz sporo pozostawionych na zewnątrz.
Osobiście mam podobne odczucia co do termiki.
Ciągle mi zimno, rynsztunek zimowy odzieży od października noszę.
Jak widzę młodych ludzi np. w majówkę gdzie było 13 stopni w krótkich spodniach...
Myślę ,że to też jest pokłosiem tego ,że nie nagrzaliśmy się w poprzednie lato.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
jahra, moje ścieżki nareszcie pokryły się lekką warstewką mchu i dzięki temu nie są takie surowe jak na początku. A przede wszystkim są wygodne i łatwo je sprzątać po zimie. A że u mnie jest co roku mnóstwo opadłego listowia, więc bardzo ułatwia to sprawę.
Margo, jakoś mi się na razie udaje ogarnąć te włości. Właściwie w ogrodzie przydomowym nie ma wiele do roboty. Posprzątać po zimie liście, a potem tylko nawóz rzucić, przyciąć, oprysk czasem zrobić i to wszystko. Rabat już nie zmieniam, niczego nie przekopuję, nic nie dosadzam. Za to na działce można zasuwać jeszcze miesiącami i latami, ale ja to lubię. Dzięki temu mogę marzyć, planować, żyć a nie wegetować. Niedługo będzie tam dach nad głową, bo zaczynamy składać dsrewniany domek.
pelagia, pytasz o donice. No niestety, tej zimy straciłam kilka roślin mieszkających od kilku dobrych lat w donicach. A przecież aż takich wielkich mrozów u nas nie było. Przypuszczam, że rośliny zaczęły wcześnie puszczać soki i wtedy załatwiły je nocne przymrozki.
Kwitną azalie. Dla mnie jest to piękny, kolorowy i radosny miesiąc.
Powojnik Guernsey Cream
Margo, jakoś mi się na razie udaje ogarnąć te włości. Właściwie w ogrodzie przydomowym nie ma wiele do roboty. Posprzątać po zimie liście, a potem tylko nawóz rzucić, przyciąć, oprysk czasem zrobić i to wszystko. Rabat już nie zmieniam, niczego nie przekopuję, nic nie dosadzam. Za to na działce można zasuwać jeszcze miesiącami i latami, ale ja to lubię. Dzięki temu mogę marzyć, planować, żyć a nie wegetować. Niedługo będzie tam dach nad głową, bo zaczynamy składać dsrewniany domek.
pelagia, pytasz o donice. No niestety, tej zimy straciłam kilka roślin mieszkających od kilku dobrych lat w donicach. A przecież aż takich wielkich mrozów u nas nie było. Przypuszczam, że rośliny zaczęły wcześnie puszczać soki i wtedy załatwiły je nocne przymrozki.
Kwitną azalie. Dla mnie jest to piękny, kolorowy i radosny miesiąc.
Powojnik Guernsey Cream
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wando przepięknie kwitną azalie, wyobrażam sobie jaki wokół słodki zapach dominuje. To jest najpiękniejszy, kolorowy czas dla tych krzewów. Miałaś rację obfite kwitnienia co dwa lata. Na moich burza kwiatów.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wando
Przydomowy ogród masz bardzo kolorowy i bujny
Fajne ozdóbki ogrodowe przebijają się przez bujne kwiecie różaneczników i azalii.
Jestem ciekawa tego co słychać na działce
Jak pomidorki domowe mają się
U mnie też sporo padło w donicach ,min. róża sztamowa ''Pappageno''
Same pojemniki gliniane niestety też ucierpiały bo nie wszystkie zdążyłam pochować.
I to zawsze te najdroższe o dziwo. Ze Stonki kupione kupę lat temu mają się świetnie
Niestety trzeba zmienić już podejście i szybciej zadbać jesienią.
Następna zima ma być ostra ponoć.
Przydomowy ogród masz bardzo kolorowy i bujny
Fajne ozdóbki ogrodowe przebijają się przez bujne kwiecie różaneczników i azalii.
Jestem ciekawa tego co słychać na działce
Jak pomidorki domowe mają się
U mnie też sporo padło w donicach ,min. róża sztamowa ''Pappageno''
Same pojemniki gliniane niestety też ucierpiały bo nie wszystkie zdążyłam pochować.
I to zawsze te najdroższe o dziwo. Ze Stonki kupione kupę lat temu mają się świetnie
Niestety trzeba zmienić już podejście i szybciej zadbać jesienią.
Następna zima ma być ostra ponoć.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witaj Wandziu . Zjawiskowo tego roku zakwitły Ci azalie . Oczu nie mogę od nich oderwać . Bardzo pięknie wygląda Twoja kamienna ścieżka . Guernsey Cream nie poskąpił Ci kwiatów. Na klony palmowe spoglądam z podziwem bo póki co mam u siebie tylko jednego i to tegoroczny zakup więc sama jestem ciekawa jak będzie sobie radził. U Ciebie raczej osłonięty ogród więc i klony ładnie rosną . Co słychać "tam" ?? Pozdrawiam .
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Gdyby nie fakt, że różaneczniki kwitną stosunkowo krótko, byłyby dla mnie poważną konkurencją dla róż. Kwitną dość krótko ale za to jak! Masz prawdziwy spektakl w ogrodzie. Wspaniałe kolory i ogromna ilość krzewów, podziwiam, jestem zachwycona. Zapytałaś kiedyś czy mam rododendrony a ja Twoje pytanie potraktowałam jako sugestię i zasadziłam pierwsze niewielkie egzemplarze. Dziękuję więc Wando za to pytanie .
Piszesz, że nie masz zbyt dużo pracy z ogrodem przydomowym. To wielka sztuka tak dobrać nasadzenia, żeby uzyskać wspaniały efekt bez pracy ponad siły. Widać jak wprawną i doświadczoną jesteś ogrodniczką
Piszesz, że nie masz zbyt dużo pracy z ogrodem przydomowym. To wielka sztuka tak dobrać nasadzenia, żeby uzyskać wspaniały efekt bez pracy ponad siły. Widać jak wprawną i doświadczoną jesteś ogrodniczką
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
korzo, zapach od azalii jest wprost odurzający, zresztą sama wiesz. Ale nie wszystkie tak pięknie pachną. U mnie najmocniejszy zapach ma Golden Lights. Niestety, nie mam azalii pontyjskiej, jakoś nigdzie nie mogę spotkać, a ona podobno ma najintensywniejszy zapach. Miałam niedawno w rękach też cudnie pachnącą Soir dse Paris, ale w końcu nie kupiłam, bo sadzonki jakieś marne były. Azalie już kończą kwitnienie, szkoda. Tak szybko to zleciało.
pelagia, moje pomidorki na dzialce są po prostu marne, zziębniętre, sine. Podobnie jak bakłażany i papryki. Ale widzę, że koktailowe już się ogarnęły i zaczynają wypuszczać nowe zielone liście, a jeden ma już nawet kwiatuszek. Nastepnym razem muszę zabrać ze sobą aparat, żeby zrobić kilka zdjęć i zaktualizować stan działki. Najlepiej mają się chwasty i trawy, sięgają mi do pasa.
ewelkacha, klony japońskie są trudne w uprawie. U mnie już kiedyś padły ze trzy. A te, które nadal rosną, są nieprzewidywalne. Na przykład w zeszłym roku pięknie dotychczas rosnący Shirasawy nagle zaczął obumierać, stracił wszystkie liście i powysychały gałęzie. Zamierzałam go wiosną wykopać, ale nie miałam czasu i wyszło to na dobre, bo pieniek zaczął obrastać nowymi liśćmi. Nie wiem, co dalej będzie. Na razie wygląda śmiesznie.
Szkoda, że kloniki są takie grymaśne, bo bardzo mi się podobają, szczególnie wczesną wiosną i jesienią, gdy nadchodzi czas przebarwiania.
kania, oj, bardzo się cieszę, że próbujesz uprawiać rododendrony. W Twoim przepięknym ogrodzie powinny dobrze rosnąć, bo warunki masz idealne. Ale powinnaś uzbroić się w cierpliwość. Nowo zakupiony rododendron musi swoje odsiedzieć na naszych rabatach, bo jest tak zmęczony specyfikami, którymi karmi się go do momentu sprzedaży, że potem nawet dwa lata w ogóle nie kwitnie. A czasem dłużej. Oczywiście bywają wyjątki.
Kasiu, pokaż kilka aktualnych zdjęć ze swojego ogródka. Zwłaszcza o tej porze musi być tam zachwycająco.
Zaczynają kwitnąć bodziszki. Najbardziej lubię ten biały, Laura.
Jedna z moich ulubionych host - Stained Glass.
pelagia, moje pomidorki na dzialce są po prostu marne, zziębniętre, sine. Podobnie jak bakłażany i papryki. Ale widzę, że koktailowe już się ogarnęły i zaczynają wypuszczać nowe zielone liście, a jeden ma już nawet kwiatuszek. Nastepnym razem muszę zabrać ze sobą aparat, żeby zrobić kilka zdjęć i zaktualizować stan działki. Najlepiej mają się chwasty i trawy, sięgają mi do pasa.
ewelkacha, klony japońskie są trudne w uprawie. U mnie już kiedyś padły ze trzy. A te, które nadal rosną, są nieprzewidywalne. Na przykład w zeszłym roku pięknie dotychczas rosnący Shirasawy nagle zaczął obumierać, stracił wszystkie liście i powysychały gałęzie. Zamierzałam go wiosną wykopać, ale nie miałam czasu i wyszło to na dobre, bo pieniek zaczął obrastać nowymi liśćmi. Nie wiem, co dalej będzie. Na razie wygląda śmiesznie.
Szkoda, że kloniki są takie grymaśne, bo bardzo mi się podobają, szczególnie wczesną wiosną i jesienią, gdy nadchodzi czas przebarwiania.
kania, oj, bardzo się cieszę, że próbujesz uprawiać rododendrony. W Twoim przepięknym ogrodzie powinny dobrze rosnąć, bo warunki masz idealne. Ale powinnaś uzbroić się w cierpliwość. Nowo zakupiony rododendron musi swoje odsiedzieć na naszych rabatach, bo jest tak zmęczony specyfikami, którymi karmi się go do momentu sprzedaży, że potem nawet dwa lata w ogóle nie kwitnie. A czasem dłużej. Oczywiście bywają wyjątki.
Kasiu, pokaż kilka aktualnych zdjęć ze swojego ogródka. Zwłaszcza o tej porze musi być tam zachwycająco.
Zaczynają kwitnąć bodziszki. Najbardziej lubię ten biały, Laura.
Jedna z moich ulubionych host - Stained Glass.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
oj to prawda Wandziu. Azalie pachną obłędnie.
Fajne te bodziszki. Takie inne. Wyglądają na wysokie, to złudzenie czy takie są?
Fajne te bodziszki. Takie inne. Wyglądają na wysokie, to złudzenie czy takie są?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu
Piękny ,eteryczny biały bodziszek
Hosta też cudna.
Tego roku hosty są piękne
Biedne pomidorki.
Koktaillowe ,drobnoowocowe to są ''dzikie'' pomidory , lub blisko spokrewnione i odporne bardziej.
Ten rok chyba dla ciepłolubów słaby będzie.
Moje jeszcze nie posadzone ,część w domu.
Piękny ,eteryczny biały bodziszek
Hosta też cudna.
Tego roku hosty są piękne
Biedne pomidorki.
Koktaillowe ,drobnoowocowe to są ''dzikie'' pomidory , lub blisko spokrewnione i odporne bardziej.
Ten rok chyba dla ciepłolubów słaby będzie.
Moje jeszcze nie posadzone ,część w domu.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Foxowa, ten bodziszek zawsze był raczej średniej wysokości. To w tym roku tak wyjątkowo wystrzelił. Chyba dzięki ciągłym deszczom tej wiosny.
pelagia, aha... to dlatego ten koktailowy pomidor taki solidniejszy jest! Mam go tylko dwie sztuki, ale podobno na krzaczku sporo tworzy się tych pomidorkowych kuleczek. Ja w tym roku to raczej tylko próbuję tak wszystkiego po trochu, chcę się przekonać jak co rośnie i dojrzewa. Nie mam doświadczenia, więc muszę eksperymentować.
Kilian
Golden Eagle
japońska Shneeperle
japońska Thekla
japońska Kermesina
pelagia, aha... to dlatego ten koktailowy pomidor taki solidniejszy jest! Mam go tylko dwie sztuki, ale podobno na krzaczku sporo tworzy się tych pomidorkowych kuleczek. Ja w tym roku to raczej tylko próbuję tak wszystkiego po trochu, chcę się przekonać jak co rośnie i dojrzewa. Nie mam doświadczenia, więc muszę eksperymentować.
Kilian
Golden Eagle
japońska Shneeperle
japońska Thekla
japońska Kermesina