Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu, przyjechały zamówione różyczki? Bardzo jestem ciekawa co zamówiłaś? Pochwalisz się?
Bardzo ładna ta biała krzewuszka Jak zakwitnie w sezonie to wrzuć zdjęcie.
Bardzo ładna ta biała krzewuszka Jak zakwitnie w sezonie to wrzuć zdjęcie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Piękne krzaki z jakiej szkólki ? i jak długo czekałaś Wandeczko
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu, piękne, dorodne sadzonki Na Twojej żyznej ziemi będą zjawiskowe
Z Emily Bronte będzie Pani zadowolona Tylko niech Cię nie zwiedzie opis, że to róża niezbyt wielka. Na stronie Austina jej wielkość podawana jest na ok 1,25 wys. Mam dwie i obie są większe. Szczególnie ta młodsza. Spokojnie osiąga 2m. Jak jej miejsce przypasuje, to rośnie jak szalona Chopin to klasyka, ale cudna Vanessa Bell u mnie drugi sezon i póki co dość mała. Liczyłam, że w tym sezonie troszkę podrośnie, ale mój szkodnik ogrodowy ciągle jej łamał któryś z pędów Będę chyba musiała ją przesadzić, bo on tam w kółko się wpycha i stąd te wyłamane pędy. Co do reszty, się nie wypowiem, bo nie znam tych róż, ale jak są takie wypasione sadzonki, to będzie się działo czerwcu
Z Emily Bronte będzie Pani zadowolona Tylko niech Cię nie zwiedzie opis, że to róża niezbyt wielka. Na stronie Austina jej wielkość podawana jest na ok 1,25 wys. Mam dwie i obie są większe. Szczególnie ta młodsza. Spokojnie osiąga 2m. Jak jej miejsce przypasuje, to rośnie jak szalona Chopin to klasyka, ale cudna Vanessa Bell u mnie drugi sezon i póki co dość mała. Liczyłam, że w tym sezonie troszkę podrośnie, ale mój szkodnik ogrodowy ciągle jej łamał któryś z pędów Będę chyba musiała ją przesadzić, bo on tam w kółko się wpycha i stąd te wyłamane pędy. Co do reszty, się nie wypowiem, bo nie znam tych róż, ale jak są takie wypasione sadzonki, to będzie się działo czerwcu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu piękne delikatne a ja idę ostatnio w ostre kolory .
Dostałam prezent ,określoną kwotę i wybrałam parę
No to czekamy na sezon kwitnień .
Ja czekam jeszcze na dostawę i posadzenia ,na razie zadołuję, na wiosnę przeniesienie
je czeka .
Miłego dnia u nas pada .
Dostałam prezent ,określoną kwotę i wybrałam parę
No to czekamy na sezon kwitnień .
Ja czekam jeszcze na dostawę i posadzenia ,na razie zadołuję, na wiosnę przeniesienie
je czeka .
Miłego dnia u nas pada .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Dorotko, cieszę się, że Emily B. może być taka wysoka. Ma u mnie dość miejsca na rozkrzewianie, oby tylko zechciała. Posadziłam ją z tyłu rabaty, a u podnóża ma niższe rabatówki. W tym samym rzędzie umieściłam inne pastelowe róże, a na końcu Chopina. I właśnie tych Chopinów chcę wiosną dosadzić. Lubię taką elegancką klasykę. Pewnie na wiosnę da się tę różyczkę kupić w kapersach lub kartonikach. Można będzie się wtedy przekonać, jak rośnie taka piękna duża sadzonka ze szkółki w porównaniu z marketową.
Bobeczko, a ja właśnie przeciwnie, idę w kolory spokojne, pastelowe. W ciągu lat te koncepcje stale mi się zmieniały. Najpierw chciałam mieć wyłącznie róże białe i różowe, potem słoneczne, ciepłe, no a teraz znów pastelowe bladawce z domieszką moreli i pomarańczy. A wszystko to otoczone niebieskościami. Ech... takie tam marzenia
Ostatnio kupiłam w marketach:
White Meilove
Schneewittchen
Kronprincess Mary
Conquest
Lenka Frayla
Rosenfee
Początkowo chciałam to zadołować, bo strasznie nie lubię sadzić w zimnie. Ale ponieważ pogoda sprzyja, posadzę od razu do gruntu i porządnie zabezpieczę.
Bobeczko, a ja właśnie przeciwnie, idę w kolory spokojne, pastelowe. W ciągu lat te koncepcje stale mi się zmieniały. Najpierw chciałam mieć wyłącznie róże białe i różowe, potem słoneczne, ciepłe, no a teraz znów pastelowe bladawce z domieszką moreli i pomarańczy. A wszystko to otoczone niebieskościami. Ech... takie tam marzenia
Ostatnio kupiłam w marketach:
White Meilove
Schneewittchen
Kronprincess Mary
Conquest
Lenka Frayla
Rosenfee
Początkowo chciałam to zadołować, bo strasznie nie lubię sadzić w zimnie. Ale ponieważ pogoda sprzyja, posadzę od razu do gruntu i porządnie zabezpieczę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu a to się zmienia to fakt .
Z tych wymienionych mam Schneewittchen pnacą.
Od razu daj jej dużo miejsca ,ja swoją muszę ograniczać ,bo rozrasta się pięknie .
Lubią ją mechy i CP ale u mnie ciągle pada i wszystkie mają CP już.
Pokażę jeśli pozwolisz w Twoim wątku jaka jest kochana
Uwielbiam jej obfitość kwiatów i subtelność .
Wszystkie różyczki Twoje przejrzałam i zestawienie jakie planujesz z niebieskosciami(super )
a jeszcze włącz fiolet i będzie ogród baśniowy
Cieplutkiego weekendu
Z tych wymienionych mam Schneewittchen pnacą.
Od razu daj jej dużo miejsca ,ja swoją muszę ograniczać ,bo rozrasta się pięknie .
Lubią ją mechy i CP ale u mnie ciągle pada i wszystkie mają CP już.
Pokażę jeśli pozwolisz w Twoim wątku jaka jest kochana
Uwielbiam jej obfitość kwiatów i subtelność .
Wszystkie różyczki Twoje przejrzałam i zestawienie jakie planujesz z niebieskosciami(super )
a jeszcze włącz fiolet i będzie ogród baśniowy
Cieplutkiego weekendu
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2587
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
To jakaś epidemia rosavirus bo ja tez zarażona; już posadziłam 22 róże...tak mnie wzięło na nie; wymarzły mi jakoś ostatnm laty i pomyslałam sobie że im więcej róż to tym mniej będzie siania jednorocznych... ale to tylko taka wymówka...dla tych co sie pukaja w głowe bo ja uwielbiam róże.
W którym ogrodzie je posadzisz w miescie czy na wyjezdzie działkowym?
życzę wspaniałych kwitnień i jeszcze piękniejszych aromatów
W którym ogrodzie je posadzisz w miescie czy na wyjezdzie działkowym?
życzę wspaniałych kwitnień i jeszcze piękniejszych aromatów
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Bobeczko, Twoja róża jest fantastyczna, idealna, wymarzona. Chyba każdy chciałby taką mieć. Tylko mi zdjęcia swojego przypadkiem nie zabieraj, niech się ponapawam tym pięknym widokiem.
A własnie, chciałam jeszcze zapytać: czy ona jest z jednej sadzonki???
Igala, wiesz jak jest. Jesień to czas sadzenia róż, więc wszyscy sobie nagle o nich przypominają i sadzą. Mówisz 22 sztuki posadziłaś? Fantastycznie! Ja dzisiaj sadziłam siedem i to mi prawie cały dzień zajęło, bo chciałam im przygotować takie dołki, żeby nic nie było do zarzucenia. Kompościk, sianko dla ochrony, kopczyk usypać itd. A wszystko to sadzę na działce. W moim przydomowym ogródku róże już prawie nie kwitną. Z biegiem lat zrobił się to ogród zacieniony i właściwie leśny. Tak więc przeniosłam róże na ranczo i te, które teraz kupuję, też tam idą. Cóż, chciałabym je mieć przy domu, pod ręką i stale móc je podziwiać, no ale się już tak nie da.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam Iguniu!
A własnie, chciałam jeszcze zapytać: czy ona jest z jednej sadzonki???
Igala, wiesz jak jest. Jesień to czas sadzenia róż, więc wszyscy sobie nagle o nich przypominają i sadzą. Mówisz 22 sztuki posadziłaś? Fantastycznie! Ja dzisiaj sadziłam siedem i to mi prawie cały dzień zajęło, bo chciałam im przygotować takie dołki, żeby nic nie było do zarzucenia. Kompościk, sianko dla ochrony, kopczyk usypać itd. A wszystko to sadzę na działce. W moim przydomowym ogródku róże już prawie nie kwitną. Z biegiem lat zrobił się to ogród zacieniony i właściwie leśny. Tak więc przeniosłam róże na ranczo i te, które teraz kupuję, też tam idą. Cóż, chciałabym je mieć przy domu, pod ręką i stale móc je podziwiać, no ale się już tak nie da.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam Iguniu!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu dziękuję ,też ją kocham
Tak to jest jedna sadzonka ,ponieważ ja w 2016 miałam zero
pojęcia o roślinach ,krzewach etc ,to kupowałam nawet po 4 egzemplarze
takich samych ( w wielu różach ) potem się okazywało ,że to za dużo
,bo ja nie umiem projektować ogrodów
więc po prostu oddawałam dobrym ludkom.
W związku z tym została mi jedna ha ha
Te co mi zostały ,bardzo się odwdzięczyły podobnie LO miałam 4 szt
mam dwie
Oj temat rzeka ha ha .
Wiesz ona bardzo szybko rośnie ,dwa sezony i będzie
taka jak moja ,a trzy to będzie ogromną.
Ja dawałam od razu w dołki ful dobrej ziemi ,potem nawoziłam, taki typowy
schemat przy różach .Widząc jak u Ciebie na tej nowej działeczce
wszystkie roślinki są przepiękne w tak krótkim czasie ,to jestem pewna że
i zaskoczy ona Ciebie pozytywnie .
PS pokażę Tobie i gościom zaraz jej inne ujęcie na kratce w altance, zobaczysz jak ona 12 VI 2022 po cięciu wczesną wiosną wyglądała .
W moim wątku
Tak to jest jedna sadzonka ,ponieważ ja w 2016 miałam zero
pojęcia o roślinach ,krzewach etc ,to kupowałam nawet po 4 egzemplarze
takich samych ( w wielu różach ) potem się okazywało ,że to za dużo
,bo ja nie umiem projektować ogrodów
więc po prostu oddawałam dobrym ludkom.
W związku z tym została mi jedna ha ha
Te co mi zostały ,bardzo się odwdzięczyły podobnie LO miałam 4 szt
mam dwie
Oj temat rzeka ha ha .
Wiesz ona bardzo szybko rośnie ,dwa sezony i będzie
taka jak moja ,a trzy to będzie ogromną.
Ja dawałam od razu w dołki ful dobrej ziemi ,potem nawoziłam, taki typowy
schemat przy różach .Widząc jak u Ciebie na tej nowej działeczce
wszystkie roślinki są przepiękne w tak krótkim czasie ,to jestem pewna że
i zaskoczy ona Ciebie pozytywnie .
PS pokażę Tobie i gościom zaraz jej inne ujęcie na kratce w altance, zobaczysz jak ona 12 VI 2022 po cięciu wczesną wiosną wyglądała .
W moim wątku
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witaj Wandziu czytam wszystkie Twoje wpisy i powiem Ci bardzo sie cieszę że tyle nowych forumowiczek jest zainteresowanych sadzeniem róż będzie znów można wymienić swoje uwagi.Wandziu Ty nie nowicjuszka w temacie róż myślę że teraz będzie lepiej.Róże kupiłaś super.Vanesa jest niedużą różą mam ją dwa lata .ładnie kwitnie vaniliowo i dość często z takich róż Austina\ nie duże krzaki\ I bardzo obficie kwitnące są też SOPHIA ,Christopher Marlow,Emma Hamilton.Zdjęć nie wkleję gdyż też piszę nie z swojego komputera tylko córki ,bo jestem w Warszaw. jak wrócę do domu to wstawię zdjęcia A.pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu, kiedyś miałam Kronprinsesse Mary. To wielka piękność Nie tylko kwiat ma śliczny i bardzo trwały, ale i zapachem potrafi urzec. Niestety po którejś zimie zmarzła na amen
Ciekawie się zapowiada rabata z nowymi różami Niecierpliwie będę czekała na czerwcowe zdjęcia
Ciekawie się zapowiada rabata z nowymi różami Niecierpliwie będę czekała na czerwcowe zdjęcia
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu czytam problemach z krwawnikami, mam podobne wrażenia, kilka lat temu wsadziłam u siebie, niestety na początku bardzo się rozgościły wokół róż, więc trzeba było troszkę je okiełznać, po czym bez żadnego powodu zupełnie znikły, jednak nie żałuję,na fotkach wyglądały lepiej niż w rzeczywistości.
La Villa Cottę rzeczywiście polecam, to silna róża i zazwyczaj kwitnie do samych mrozów.
La Villa Cottę rzeczywiście polecam, to silna róża i zazwyczaj kwitnie do samych mrozów.