Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witaj Wandziu ...
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku...
Dwa ogrody, super sprawa i podwójna praca i podwójna satysfakcja...
Ja jednak darze wielkim sentymentem ,,Dębowy".
Piękne zdrowe te Twoje domowe moje cierpią, ogrzewanie i brak słońca daje im w kość.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku...
Dwa ogrody, super sprawa i podwójna praca i podwójna satysfakcja...
Ja jednak darze wielkim sentymentem ,,Dębowy".
Piękne zdrowe te Twoje domowe moje cierpią, ogrzewanie i brak słońca daje im w kość.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1093
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witam dobrego roku Wandziu w zdrowiu przede wszystkim .
Pięknych kwitnień życzę .
Raczkuję od ubiegłego roku z azaliami takimi jak widzę u Ciebie ,ocxywiscie paroma odmianami .
Od Ciepłuchy .Czy na wiosnę dać im torfu kwaśnego pod krzaczki ?a czym nawozic wiosną ?
Czy bywałaś zimą na drugiej dzialeczce tej nowej ?
Pięknych kwitnień życzę .
Raczkuję od ubiegłego roku z azaliami takimi jak widzę u Ciebie ,ocxywiscie paroma odmianami .
Od Ciepłuchy .Czy na wiosnę dać im torfu kwaśnego pod krzaczki ?a czym nawozic wiosną ?
Czy bywałaś zimą na drugiej dzialeczce tej nowej ?
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4194
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Przyznaję,że w Twoim ogrodzie jestem po raz pierwszy i zrobił na mnie bardzo miłe wrażenie.Ciekawie i z rozmysłem zagospodarowany-pięknie kwitnące tysiącem kolorów rośliny,krzewy i trawy przypominające argentyńskie pampasy
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16007
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
iwwa przepraszam, że tak późno odpowiadam, no ale sama wiesz, że czasami bywają tu i ówdzie przestoje w prowadzeniu wątków, i to z różnych przyczyn. No ale teraz mam chwilę, więc oto odpisuję na Twój miły post. Azalia, o którą pytasz to Homebush. W tym roku zakwitła mi wyjątkowo obficie, to jedna z moich ulubionych odmian. Ja także mam u siebie azalie Gibraltar i to chyba trzy sztuki. Miała być tylko jedna, ale dwie pozostałe to po prostu nietrafione, pomylone odmiany, kupowane jako zupełnie co innego. Akurat Gibraltary kwitną ładnie i wyraziście. Wiesz, zauważyłam, że azalie przeważnie kwitną obficie co drugi rok, u mnie jest to od lat regułą. A więc raz na bogato, a raz tak sobie. Przyjrzyj się swoim dokładnie, a może też to zaobserwujesz.
Marylko witam Cię znowu, bardzo długo Ciebie nie było i pewnie dużo zmian zaszło w twoim ogrodzie. Może z wiosną znów pokażesz trochę widoczków?
Roślinki domowe z utęsknieniem czekają na wiosnę, niektóre są bardzo bladziutkie. Kiedy tylko wychodzi słońce, staram się je przybliżyć do okna choć na kilka chwil. Jednak w tym roku jakoś wyjątkowo ponurą mamy zimę. Pozdrawiam Cię i życzę miłego tygodnia.
Bobeczko, ja swoim azaliom daję na wiosnę nawóz granulowany do kwasolubów, a potem latem co jakiś czas opryskuję nawozem dolistnie. No i jeszcze czasem podlewan wodą zmieszaną z kwaskiem cytrynowym. Jedne krzaczki rosną lepiej, inne gorzej, ale wszystkie razem podczas kwitnienia wyglądają naprawdę radośnie. Polecam ci te krzewy z całego serca.
Arkadiuszu, niezwykle miło mi Ciebie tu widzieć. Zawsze ciekawie i przyjemnie mi się z Tobą rozmawia w wątku doniczkowym, mam więc nadzieję, że również na tematy ogrodowe będziemy mieli okazję częściej sobie pogadać. Pozdrawiam serdecznie.
Marylko witam Cię znowu, bardzo długo Ciebie nie było i pewnie dużo zmian zaszło w twoim ogrodzie. Może z wiosną znów pokażesz trochę widoczków?
Roślinki domowe z utęsknieniem czekają na wiosnę, niektóre są bardzo bladziutkie. Kiedy tylko wychodzi słońce, staram się je przybliżyć do okna choć na kilka chwil. Jednak w tym roku jakoś wyjątkowo ponurą mamy zimę. Pozdrawiam Cię i życzę miłego tygodnia.
Bobeczko, ja swoim azaliom daję na wiosnę nawóz granulowany do kwasolubów, a potem latem co jakiś czas opryskuję nawozem dolistnie. No i jeszcze czasem podlewan wodą zmieszaną z kwaskiem cytrynowym. Jedne krzaczki rosną lepiej, inne gorzej, ale wszystkie razem podczas kwitnienia wyglądają naprawdę radośnie. Polecam ci te krzewy z całego serca.
Arkadiuszu, niezwykle miło mi Ciebie tu widzieć. Zawsze ciekawie i przyjemnie mi się z Tobą rozmawia w wątku doniczkowym, mam więc nadzieję, że również na tematy ogrodowe będziemy mieli okazję częściej sobie pogadać. Pozdrawiam serdecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
To bardzo dobrze Wandziu, że nie zamknęłaś wątku, bo ktoś tu chciał nadrobić zaległości Już wcześniej zauważyłam, że wzbogaciłaś się o nowe areały, ale dziś przeglądając na nowo wzruszyłam się zaczątkiem pierwszej rabatki, kawałkiem ziemi przykrytej kartonem Gdy dotarłam do określenia no dig, znowu musiałam przerwać i na boku poczytać o czym piszesz. Piękny płot, czyja to decyzja ? Czekam, aż pokażesz domek, na pewno będzie przytulny. A pamiętasz jakie odmiany borówek posadziłaś? Posadziłaś tylko żółtą malinę a gdzie czerwona, gdzie czarna? Chętnie się podzielę.
U mnie bergenie grymaszą, na kępę przypada jeden kwiatek, chyba tylko po to, żebym nie zapomniała jak kwitną.
Podniosłaś mnie na duchu pisząc, że rhododendrony po zakupie potrafią chorować czy raczej odpoczywać po szkółkowym pędzeniu, od razu mi lepiej, bo już brałam winę na siebie, że w czymś im nie dogadzam
Życzę powodzenia w uprawie kalatei, to piękne kwiaty, ale rzeczywiście trudne w uprawie.
I jeszcze na koniec zapytam, czy karagana u ciebie też ma mnóstwo odrostów, które trzeba usuwać co roku?
U mnie bergenie grymaszą, na kępę przypada jeden kwiatek, chyba tylko po to, żebym nie zapomniała jak kwitną.
Podniosłaś mnie na duchu pisząc, że rhododendrony po zakupie potrafią chorować czy raczej odpoczywać po szkółkowym pędzeniu, od razu mi lepiej, bo już brałam winę na siebie, że w czymś im nie dogadzam
Życzę powodzenia w uprawie kalatei, to piękne kwiaty, ale rzeczywiście trudne w uprawie.
I jeszcze na koniec zapytam, czy karagana u ciebie też ma mnóstwo odrostów, które trzeba usuwać co roku?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1093
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu tak z nimi postąpię jak piszesz .
To drugi sezon teraz będzie od zakupu ,więc młode są .
Wciąż czekam na otwarcie Ciepłuchy chodzi mi po głowie Chanell i nie tylko
To drugi sezon teraz będzie od zakupu ,więc młode są .
Wciąż czekam na otwarcie Ciepłuchy chodzi mi po głowie Chanell i nie tylko
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Azaliami nacieszyłam oczy, pomarańczowa piękność z żółtym środeczkiem Wandziu, a ja mam prośbę powrzucaj zdjęcia Twojej wiosny krokusowej
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16007
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Miriam, jakże się cieszę z Twojej wizyty Mireczko! Odpisuję tak późno, bo jakoś ostatnio nie ciągnie mnie do ogrodu. Działak też na razie leży odłogiem, bo co robić w takim zimnie i deszczu? Czekam na wiosnę.
Rododendrony u mnie ładnie zapączkowane, ale na niektóre musiałam czekam trzy albo cztery lata.Na starcie tak zostały naszprycowane przez producentów,że całymi latami nie mogły ochłonąć.
Co do karagany, to wypuszcza ona odrosty, ale niewiele i da się je szybko ogarnąć.
Mireczko, posadziłam na działce jakieś tam borówki, ale już nie pamiętam jakie. Na razie to tak próbuję ze wszystkim po trochu. Sama jeszcze nie wiem czego mam chcieć. Nad malinami czerwonymi się zastanawiam, ale boję się, że pozarastają za duże połacie. Nie mam doświadczenia w uprawach warzywniczych i powoli je na starość zdobywam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bobeczko, a wiesz, że ja azalię Chanel miałam już tamtej wiosny w rękach w centrum ogrodniczym? Zapach ma przecudowny, ale kwiatki tej odmiany są małe, raczej mizerne i jakieś smętne. W końcu kupiłam coś innego. Może to była tylko taka marna dostawa, bo wszystkie były takie niewyględne. No nie wiem, takie miałam niezbyt dobre wrażenie co do tej odmiany. Ale z drugiej strony ten zapach... niebiański.
Krychna, wiadomo, nadajemy na tej samej fali jeśli chodzi o azalie i Rh. Ta zima chyba będzie dla nich łaskawa i miejmy nadzieję, że pączki na wiosnę nie pomarzną naszym kwasolubom.
A wiosna tuż, tuż. Krokusiki na rabatach już powychylały nosy. I specjalnie dla Ciebie mam tu widoczki tych wiosennych radosnych cebulaczków z zeszłej wiosny.
Rododendrony u mnie ładnie zapączkowane, ale na niektóre musiałam czekam trzy albo cztery lata.Na starcie tak zostały naszprycowane przez producentów,że całymi latami nie mogły ochłonąć.
Co do karagany, to wypuszcza ona odrosty, ale niewiele i da się je szybko ogarnąć.
Mireczko, posadziłam na działce jakieś tam borówki, ale już nie pamiętam jakie. Na razie to tak próbuję ze wszystkim po trochu. Sama jeszcze nie wiem czego mam chcieć. Nad malinami czerwonymi się zastanawiam, ale boję się, że pozarastają za duże połacie. Nie mam doświadczenia w uprawach warzywniczych i powoli je na starość zdobywam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bobeczko, a wiesz, że ja azalię Chanel miałam już tamtej wiosny w rękach w centrum ogrodniczym? Zapach ma przecudowny, ale kwiatki tej odmiany są małe, raczej mizerne i jakieś smętne. W końcu kupiłam coś innego. Może to była tylko taka marna dostawa, bo wszystkie były takie niewyględne. No nie wiem, takie miałam niezbyt dobre wrażenie co do tej odmiany. Ale z drugiej strony ten zapach... niebiański.
Krychna, wiadomo, nadajemy na tej samej fali jeśli chodzi o azalie i Rh. Ta zima chyba będzie dla nich łaskawa i miejmy nadzieję, że pączki na wiosnę nie pomarzną naszym kwasolubom.
A wiosna tuż, tuż. Krokusiki na rabatach już powychylały nosy. I specjalnie dla Ciebie mam tu widoczki tych wiosennych radosnych cebulaczków z zeszłej wiosny.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12455
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu jeszcze trochę i pociągnie Cię ogród,ja już nogami przebieram
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandeczko
Ależ miłe dla oczu takie krokusowe łany.
Też ostatnio tu na forum poczytałam u uprawie rododendronów.
Żałuję tylko, że wcześniej na to nie wpadłam.
Mam "Chrobrego", kupionego w poprzednim roku. Wygląda, jak obraz nędzy i rozpaczy.
Jeszcze żyje na szczęście. Teraz już wiem, że zupełnie niepotrzebnie dałam mu nawozu.
Mam nadzieję , że uda mi się go uratować.
Zaglądam czasami do Twojego domowego buszu. Podziwiam Twoje kolekcje.
Jak zawsze zabierasz się do wszystkiego z wielkim zaangażowaniem.
Ależ miłe dla oczu takie krokusowe łany.
Też ostatnio tu na forum poczytałam u uprawie rododendronów.
Żałuję tylko, że wcześniej na to nie wpadłam.
Mam "Chrobrego", kupionego w poprzednim roku. Wygląda, jak obraz nędzy i rozpaczy.
Jeszcze żyje na szczęście. Teraz już wiem, że zupełnie niepotrzebnie dałam mu nawozu.
Mam nadzieję , że uda mi się go uratować.
Zaglądam czasami do Twojego domowego buszu. Podziwiam Twoje kolekcje.
Jak zawsze zabierasz się do wszystkiego z wielkim zaangażowaniem.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu dziękuję za zdjęcia wiosennych Krokusików masz piękne łany tych kwiatów.
Posadziłaś tyle cebulek czy się tak rozrosły? Już niedługo będziesz się cieszyć tymi widoczkami na żywo
Posadziłaś tyle cebulek czy się tak rozrosły? Już niedługo będziesz się cieszyć tymi widoczkami na żywo
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witaj Wandziu To i ja nakarmię oczy tymi pięknymi widoczkami wiosennymi, przy tej pogodzie są one nieocenione Właściwie to sama nie wiem co bardziej podziwiać - krokusy, czy urokliwe kamienne ścieżki (wiem, wiem, powtarzam się )
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11464
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu jak miło patrzeć na krokusy, pięknie słoneczne. Moje Ruby Giant po przeróbkach rabaty rosną w formie rzeczki i nie mogę się zabrać za przesadzenie.
Ciepła i słońca wypatrujemy wszyscy. Mnie dziś 9 stopni zmobilizowało do pracy, więc przycięłam hortensje.
Niech Twoim kwasolubom już żadne mrozy nie przeszkodzą w kwitnieniu.
Malinom możesz zrobić ograniczniki, tylko trzeba wkopać około 30 cm.
Pozdrawiam
Ciepła i słońca wypatrujemy wszyscy. Mnie dziś 9 stopni zmobilizowało do pracy, więc przycięłam hortensje.
Niech Twoim kwasolubom już żadne mrozy nie przeszkodzą w kwitnieniu.
Malinom możesz zrobić ograniczniki, tylko trzeba wkopać około 30 cm.
Pozdrawiam