Poprzedni jest tutaj: viewtopic.php?f=2&t=102082&start=1224

Ten kolejny wątek będzie inny niż poprzednie, bo chcę w nim pokazać moje działania w dwóch miejscach. Nie wiem jeszcze, jak to wyjdzie, czy nie zapanuje zbyt duży chaos, ale spóbuję to jakoś zgrabnie ogarnąć.
Jeden ogród to już znacie, bo pokazuję go tutaj od długich 11 lat. Mała przydomowa ogrodzinka, która w sumie jest już gotowa i nie za bardzo da się w niej rozwinąć skrzydła. Nie da się w niej wiele zasadzić, wymaga tylko od czasu do czasu podlewania i drobnej kosmetyki.
















A drugie miejsce to nowa działka, hen na Podlasiu, spełnienie marzeń moich i mojego męża. I głównie do niej rwie się teraz moje serce. O ile ogródek przydomowy jest całkowicie ozdobny, o tyle na działce chcę uprawiać warzywa w zgodzie z naturą, a także cieszyć się zielonością traw i lasów.


Zapraszam Was do odwiedzin, do komentowania i konstruktywnej krytyki. Będę wdzięczna za każdą radę w dziedzinie uprawy warzyw, bo dotychczas miałam w ogródku tylko dwie kępki szczypiorku i winogrona.

Będę kibicować.

Zostałam zaproszona do nowego wątku od razu szybko przybyłam. Będę kibicowała Twoim działaniom na podlaskiej działce. Wiem, że stworzysz cudną oazę, rozwiniesz na max swoje skrzydła i będziemy miały co podziwiać.

Wandziu jestem i ja Jak duża jest Twoja nowa działka? Opowiadaj czy troszkę zalesiona, czy to łąka, czy może ktoś już coś próbował robić? No i czy domek tam jakiś macie, zeby na głowy nie kapało...

cześć Wandziu

Wandziu bacznie będę śledzić Twoje poczynania na nowej działeczce, życzę powodzenia

Widzę, że nowa działka jest bardzo rozwojowa:)
Czeka Cię praca u podstaw w czystej postaci.
Bardzo jestem ciekawa jej efektów.
Podobno pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie.
Ciekawe, czy z ogrodami jest tak samo.

Wandziu, jestem pod wrażeniem Zakładanie ogrodu od podstaw z taką wiedzą i doświadczeniem będzie przyjemnością Napisz coś więcej o nowym miejscu.

Wandziu, jaka "ogrodzina"? Wszak masz naprawdę piękny i bogaty w ozdobne rośliny OGRÓD!
Będę podglądała, jak będzie Ci szło zagospodarowywanie nowego areału, przy czym najszczerzej życzę, by wszystkie Wasze plany zostały zrealizowane w stu procentach.

Wandziu, ja uwielbiam powstające od zera ogrody. Będę wiernym oglądaczem i kibicem. Twój ogród przydomowy znam i podziwiam od lat.
Powodzenia.

Postaram się dać radę rozróżnić te dwa Twoje ogrody, które będziesz opisywać w tym kolejnym swoim wątku.
Zapowiada się świetnie.
Jestem bardzo ciekawa. Wandziu, jak to będzie z ogrodem warzywnym. Dotychczasowe osiągnięcia mamy podobne, ja też nigdy na szczypiorek nie narzekałam, ten zawsze mi się udaje - i to tyle w tym temacie
Prawda jest też taka, że nawet jak na Podlasiu nic nie podziałasz to i tak tam już jest przepięknie. Nawet tylko ze zdjęć czuje się ten klimacik
Pozdrawiam

Wpisuję się do nowego wątku i czekam na relacje.

Wandziu oczywiście jestem z Tobą

Myślę, że różnica między ogrodami będzie widoczna, bo zapowiada się, że będą miały zupełnie odmienny charakter. Będę zaglądać i kibicować.

No proszę!
Ogród pod dębowym okapem "już gotowy i skrzydeł nie można rozwinąć"
No to teraz Wando zamiast skrzydeł musisz sobie sobie traktorek kupić, by tę ładną posiadłość zagospodarować
Powodzenia - będę trzymał kciuki.

Wandziu, będę trzymać kciuki za nowe nasadzenia. I miło będzie oglądać co wymyślisz na nowych włościach
A ogród przydomowy jest piękny, dojrzały i czekam razem z Tobą na wiosnę.

O mały włos, a bym przeoczyła nowy początek Wszyscy Ci kibicują, to nie może się nie udać. Zresztą już wiesz jak to robić, teraz tylko rozwiniesz skrzydła i będziesz obsadzać nowe rabatki Już nie mogę się doczekać, aż zaczniesz działać, jak Twój wymarzony ogród zacznie się zmieniać. Lada dzień, no może tydzień będziesz już mogła zacząć siać i doglądać młodziutkich siewek i cieszyć się z każdej własnoręcznie wyhodowanej roślinki. Nie bacząc na późną porę, musiałam się zapisać, żeby mieć pewność, że mi wątek nie umknie