Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko wykorzystałaś piękną pogodę w 100% bardzo jestem ciekawa tych zmian. Widzę kępę zimowitów - moje jeszcze smacznie śpią widocznie jeszcze zimy nie poczuły
Ta chryzantema, którą pokazałaś w poprzednim poście ma bardzo ładny kolorek
Muszę Ci powiedzieć, że ja też miałam dziś pracowity dzień. Znów bawiłam się w brukarza, dalej robiłam obrzeże z kostki
Rododendron bielutki śliczny
Dobranoc Lucynko a jutro dobrej pogody i przyjemnej pracy
Ta chryzantema, którą pokazałaś w poprzednim poście ma bardzo ładny kolorek
Muszę Ci powiedzieć, że ja też miałam dziś pracowity dzień. Znów bawiłam się w brukarza, dalej robiłam obrzeże z kostki
Rododendron bielutki śliczny
Dobranoc Lucynko a jutro dobrej pogody i przyjemnej pracy
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Ogrom wspaniałego kwiecia u ciebie Lucynko
Nie wiem co to jest to niebieskie na pierwszym zdjęciu ?
Róze, rudbekie, nachyłki wciąż wdzięcznie kwitną.
Dziwaczki śliczne.Dalie różne , kolorowe, fantazyjne no piękne.
Jak człowiek tak się napatrzy na niektóre rośliny to aż chce się jeszcze jakiś dla siebie.
Hibiskusy cudne
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę
Nie wiem co to jest to niebieskie na pierwszym zdjęciu ?
Róze, rudbekie, nachyłki wciąż wdzięcznie kwitną.
Dziwaczki śliczne.Dalie różne , kolorowe, fantazyjne no piękne.
Jak człowiek tak się napatrzy na niektóre rośliny to aż chce się jeszcze jakiś dla siebie.
Hibiskusy cudne
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
To niesamowite, ale dzisiaj termometr na działce pokazał aż 26stopni Faktycznie było bardzo ciepło, toteż niemrawo się ruszałam i po pracowitym wtorku zaliczyłam leniwą środę. Jedynie irysy, które przyjechały od Dorotki, wsadziłam na odpowiednie miejsca, bo wcześniej wszystkie dobre miejsca były zajęte.
Ponieważ jednak nie lubię się nudzić, a nie zabrałam z domu książki, to bezczelnie poprzeszkadzałam jednej z sąsiadek, wyciągając ją na kawę i pogaduchy.
Obiecałam fotki tego, co zrobiłam wczoraj. Oto one:
Fioletowa rabata, na której jeszcze kwitnie biała dalia, ale biały akcent pozostanie w postaci pajęcznicy, która ma tam swoje miejsce od kilku lat i nie będę jej usuwała. Jest też akcent czerwony, który tworzą jednoroczne celozje grzebieniaste i czerwony floks, który prawdopodobnie zostanie, bo ładnie kwitnie w tym miejscu, a przeniosłam go jesienią z innego, gdzie nie był taki ładny.
Mniej malownicza jest rabatka przeznaczona dla opuncji, która może się zmienić na kolorową, gdy opuncje kiedyś zakwitną.
Niestety, zapomniałam zrobić zdjęcie dueciku: perowskia - nachyłek. Może jutro mi się nie zapomni....
Gosiu - cieszę się również, że po kilku perturbacjach spotkanie doszło do skutku.
Ruszyłam i przystopowałam. Dzisiaj jakoś nie miałam weny twórczej.
Perowskia mi tam przeszkadzała nadmierną wysokością. Wszystkie pozostałe rośliny na tej rabacie są niewysokie, górowała nad nimi i psuła harmonię. Mam sadzonkę niskiej perowski, na razie siedzi na innej rabatce, gdzie też mi nie pasuje, więc zapewne po przekwitnięciu jednorocznych znajdzie miejsce na fioletowej rabacie.
Wyobraź sobie, ze ta trawka zasiała się i już całkiem przyzwoite siewki odkryłam pod nią. Pewnie skorzystam z Twojej rady i gdy jeszcze trochę podrosną, dostaną miejscówkę na fioletowej. Dzięki za podpowiedź.
Halszko - moje zimowity wystartowały w tym roku wcześniej niż astry jesienne, mocno się pośpieszyły.
Chryzantema, którą pochwaliłaś, przyjechała do mnie onegdaj od Marysi - Maski. Bardzo ładnie przyrasta i zawsze ładnie kwitnie.
Wczoraj był dobry dzień do pracy, wiele osób wykorzystało go należycie, a mnie dzisiaj jakieś nicnierobienie ogarnęło.
Ten rododendron zawsze powtarza kwitnienie, w tym roku popisuje się zaledwie jednym kwiatuszkiem.
Pogodę miałam zgodną z Twoim życzeniem, dziękuję Natomiast co do pracy, to już wiesz.
Pozdrawiam.
Aniu - wybacz, ale nie wiem, o którą roślinę pytasz. Taka ze mnie gapa...
Bardzo pięknie dziękuję za pochwałę moich kwiatków, które jakoś się jeszcze starają i oby jak najdłużej.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę duuużo słoneczka.
Kochani, dzisiaj mam ucztę duchową w postaci dwóch ważnych wydarzeń sportowych. Mecz siatkówki już zaliczyłam, za piłką kopaną nie przepadam, ale nasi grają z Anglikami, a to już wydarzenie wielkiej wagi i obiecałam towarzyszyć M w kibicowaniu.
Życzę Wam dobrej, spokojnej nocki, bardzo kolorowych snów, wymarzonej pogody na jutro i do miłego.
image uploader
To niesamowite, ale dzisiaj termometr na działce pokazał aż 26stopni Faktycznie było bardzo ciepło, toteż niemrawo się ruszałam i po pracowitym wtorku zaliczyłam leniwą środę. Jedynie irysy, które przyjechały od Dorotki, wsadziłam na odpowiednie miejsca, bo wcześniej wszystkie dobre miejsca były zajęte.
Ponieważ jednak nie lubię się nudzić, a nie zabrałam z domu książki, to bezczelnie poprzeszkadzałam jednej z sąsiadek, wyciągając ją na kawę i pogaduchy.
Obiecałam fotki tego, co zrobiłam wczoraj. Oto one:
Fioletowa rabata, na której jeszcze kwitnie biała dalia, ale biały akcent pozostanie w postaci pajęcznicy, która ma tam swoje miejsce od kilku lat i nie będę jej usuwała. Jest też akcent czerwony, który tworzą jednoroczne celozje grzebieniaste i czerwony floks, który prawdopodobnie zostanie, bo ładnie kwitnie w tym miejscu, a przeniosłam go jesienią z innego, gdzie nie był taki ładny.
Mniej malownicza jest rabatka przeznaczona dla opuncji, która może się zmienić na kolorową, gdy opuncje kiedyś zakwitną.
Niestety, zapomniałam zrobić zdjęcie dueciku: perowskia - nachyłek. Może jutro mi się nie zapomni....
Gosiu - cieszę się również, że po kilku perturbacjach spotkanie doszło do skutku.
Ruszyłam i przystopowałam. Dzisiaj jakoś nie miałam weny twórczej.
Perowskia mi tam przeszkadzała nadmierną wysokością. Wszystkie pozostałe rośliny na tej rabacie są niewysokie, górowała nad nimi i psuła harmonię. Mam sadzonkę niskiej perowski, na razie siedzi na innej rabatce, gdzie też mi nie pasuje, więc zapewne po przekwitnięciu jednorocznych znajdzie miejsce na fioletowej rabacie.
Wyobraź sobie, ze ta trawka zasiała się i już całkiem przyzwoite siewki odkryłam pod nią. Pewnie skorzystam z Twojej rady i gdy jeszcze trochę podrosną, dostaną miejscówkę na fioletowej. Dzięki za podpowiedź.
Halszko - moje zimowity wystartowały w tym roku wcześniej niż astry jesienne, mocno się pośpieszyły.
Chryzantema, którą pochwaliłaś, przyjechała do mnie onegdaj od Marysi - Maski. Bardzo ładnie przyrasta i zawsze ładnie kwitnie.
Wczoraj był dobry dzień do pracy, wiele osób wykorzystało go należycie, a mnie dzisiaj jakieś nicnierobienie ogarnęło.
Ten rododendron zawsze powtarza kwitnienie, w tym roku popisuje się zaledwie jednym kwiatuszkiem.
Pogodę miałam zgodną z Twoim życzeniem, dziękuję Natomiast co do pracy, to już wiesz.
Pozdrawiam.
Aniu - wybacz, ale nie wiem, o którą roślinę pytasz. Taka ze mnie gapa...
Bardzo pięknie dziękuję za pochwałę moich kwiatków, które jakoś się jeszcze starają i oby jak najdłużej.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę duuużo słoneczka.
Kochani, dzisiaj mam ucztę duchową w postaci dwóch ważnych wydarzeń sportowych. Mecz siatkówki już zaliczyłam, za piłką kopaną nie przepadam, ale nasi grają z Anglikami, a to już wydarzenie wielkiej wagi i obiecałam towarzyszyć M w kibicowaniu.
Życzę Wam dobrej, spokojnej nocki, bardzo kolorowych snów, wymarzonej pogody na jutro i do miłego.
image uploader
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko wczorajszy dzień i u mnie też był piękny, ale chyba większość z nas w tym dniu odpoczywała
Rabatki oczywiście piękne, ale liliowa róża cudowna, jak i pozostałe Czy to Novalis? Coś mnie na nie wzięło i znowu szukam Ziemowity od Stasi u mnie dopiero pokazują noski, ale źle je posadziłam, bo wcale ich nie widzę muszę je koniecznie przesadzić, tylko kiedy to najlepiej zrobić? Jeżówki u mnie też już nie cieszą przez to upalne lato i większość jest wyciętych.
Pozdrawiam i życzę dni
Rabatki oczywiście piękne, ale liliowa róża cudowna, jak i pozostałe Czy to Novalis? Coś mnie na nie wzięło i znowu szukam Ziemowity od Stasi u mnie dopiero pokazują noski, ale źle je posadziłam, bo wcale ich nie widzę muszę je koniecznie przesadzić, tylko kiedy to najlepiej zrobić? Jeżówki u mnie też już nie cieszą przez to upalne lato i większość jest wyciętych.
Pozdrawiam i życzę dni
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Dzisiaj miałam kolejny pracowity dzień. Oczywiście wykopywałam stare, nieciekawe krzaczory, nawet M zaangażowałam do pomocy, bo sama nie dawałam rady. W ten sposób zyskałam dość dużo wolnego miejsca, które natychmiast zasiedliłam bylinami wykopanymi z zagęszczonych rabatek. Trochę jeszcze przesadzałam, a gdy skończyłam robotę, stwierdziłam, że nic się nie poluzowało. Jutro znowu będę kombinowała nad kolejnymi przerzedzeniami. Zmieniam wygląd rabatek, a co mi z tego wyjdzie, czas pokaże.
Zrobiłam zdjęcie dueciku posadzonego przy furtce.
Halinko - tak, ta róża to 'Novalis'. Bardzo ją lubię, mimo że po każdym deszczu kwiatki jej brzydną. Za to w słońcu prezentują się pięknie. No i jest najzdrowszą spośród moich różyczek.
Przerzedzałam swoje zimowity minionej jesieni po przekwitnięciu, bo już za bardzo się rozpychały i w tym roku wszystkie pozostawione cebulki kwitną. Stąd wniosek płynie taki, że spokojnie jesienią możesz swoje przesadzić.
Pozdrawiam wzajemnie Niech i Tobie słoneczko nie żałuje cieplutkich promieni.
Zakwitła pierwsza trójsklepka.
Bodziszek.
Magnolia.
Powtarzają kolejne różyczki.
Jutro jeszcze ma grzać słoneczko, więc cały dzionek pochłonie mi działeczka, a ponieważ w weekend mamy gości, sobotnie przedpołudnie spędzę przy garach, a na działkę pewnie dopiero w poniedziałek zajrzę. Niedzielę mam mieć deszczową.
Dobrej nocy wszystkim. Kolorowych snów.
Dzisiaj miałam kolejny pracowity dzień. Oczywiście wykopywałam stare, nieciekawe krzaczory, nawet M zaangażowałam do pomocy, bo sama nie dawałam rady. W ten sposób zyskałam dość dużo wolnego miejsca, które natychmiast zasiedliłam bylinami wykopanymi z zagęszczonych rabatek. Trochę jeszcze przesadzałam, a gdy skończyłam robotę, stwierdziłam, że nic się nie poluzowało. Jutro znowu będę kombinowała nad kolejnymi przerzedzeniami. Zmieniam wygląd rabatek, a co mi z tego wyjdzie, czas pokaże.
Zrobiłam zdjęcie dueciku posadzonego przy furtce.
Halinko - tak, ta róża to 'Novalis'. Bardzo ją lubię, mimo że po każdym deszczu kwiatki jej brzydną. Za to w słońcu prezentują się pięknie. No i jest najzdrowszą spośród moich różyczek.
Przerzedzałam swoje zimowity minionej jesieni po przekwitnięciu, bo już za bardzo się rozpychały i w tym roku wszystkie pozostawione cebulki kwitną. Stąd wniosek płynie taki, że spokojnie jesienią możesz swoje przesadzić.
Pozdrawiam wzajemnie Niech i Tobie słoneczko nie żałuje cieplutkich promieni.
Zakwitła pierwsza trójsklepka.
Bodziszek.
Magnolia.
Powtarzają kolejne różyczki.
Jutro jeszcze ma grzać słoneczko, więc cały dzionek pochłonie mi działeczka, a ponieważ w weekend mamy gości, sobotnie przedpołudnie spędzę przy garach, a na działkę pewnie dopiero w poniedziałek zajrzę. Niedzielę mam mieć deszczową.
Dobrej nocy wszystkim. Kolorowych snów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko, dużo pracy włożyłaś w przeorganizowanie rabat i efekt jest bardzo fajny.
Zawsze mi się podobają takie monochromatyczne rabaty, ale sama nie potrafię takiej stworzyć Tak czy siak wychodzi miszmasz
Twoje różyczki niestrudzenie kwitną i mają cudne kolorki
Dobrej, spokojnej nocki Lucynko i miłego dnia
Zawsze mi się podobają takie monochromatyczne rabaty, ale sama nie potrafię takiej stworzyć Tak czy siak wychodzi miszmasz
Twoje różyczki niestrudzenie kwitną i mają cudne kolorki
Dobrej, spokojnej nocki Lucynko i miłego dnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko róże w doskonałej kondycji, pięknie kwitną.
Zimowity już mają kwiaty, chyba jesień.
Napracowałaś się. Opuncje mają komfortowe miejsce. Taką dużą perowskię przesadziłaś, masz siłę.
Nowa rabata ładnie skomponowana, ale rośliny szybko ją zagęszczą.
U mnie poza posadzeniem czterech piwonii, nic się nie dzieje. Mam lenia ogrodowego.
Miłego świętowania i słońca na cały tydzień.
Zimowity już mają kwiaty, chyba jesień.
Napracowałaś się. Opuncje mają komfortowe miejsce. Taką dużą perowskię przesadziłaś, masz siłę.
Nowa rabata ładnie skomponowana, ale rośliny szybko ją zagęszczą.
U mnie poza posadzeniem czterech piwonii, nic się nie dzieje. Mam lenia ogrodowego.
Miłego świętowania i słońca na cały tydzień.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11286
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Ładne zdjęcie pstryknęłaś trójsklepce
Przesadzona perovskia bardzo okazała u Ciebie, moja taka mimozowata i delikatna
Oby ta jesień trwała jak najdłużej w naszych ogródkach to jeszcze nacieszymy się widokami...
Miłego, pogodnego tygodnia Lucynko!
Przesadzona perovskia bardzo okazała u Ciebie, moja taka mimozowata i delikatna
Oby ta jesień trwała jak najdłużej w naszych ogródkach to jeszcze nacieszymy się widokami...
Miłego, pogodnego tygodnia Lucynko!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Dwa dni bez działki musiałam odpracować dzisiaj. Odpracować ... powiedziane na wyrost, bo tak naprawdę to moja praca ograniczyła się do zebrania fasolki i malinek. Ponieważ deszczu jednak nie było, to podlałam jeszcze roślinki, które wcześniej przesadzałam i na tym moja robota się zakończyła, resztę dnia najzwyczajniej w świecie przebimbałam.
Halszko - ja też mam takie zapędy, że miszmasze są moją specjalnością. Tym razem postanowiłam twardo pilnować, by przynajmniej na tej jednej rabacie nie robić bałaganu. Czy mi się ta sztuka uda? Zobaczymy.
Róże lepiej kwitną teraz niż w pierwszym rzucie. Początek lata był u mnie suchy, później dużo wody spadło z nieba i prawdopodobnie to spowodowało, że różyczki ruszyły zarówno ze wzrostem i ilością kwiecia.
Dzięki za dobre słowa, pozdrawiam cieplutko.
Soniu - róże napojone dużą ilością wody z nieba postanowiły pokazać się z najlepszej strony.
Perowskia nie była ciężka, przesadzałam większą roślinę, ale to już w innym miejscu. Ta to dopiero dała mi do wiwatu.
Ponieważ nie lubię pustych miejsc na rabatach, to już się cieszę na zagęszczenie fioletowej rabaty.
Dziękuję ślicznie za dobre życzenia , które z całego serca odwzajemniam.
Maryniu - pochwała z Twojej strony to ogromny dla mnie zaszczyt. Dziękuję.
Moja perowskia oszalała w tym roku ze wzrostem i rozrostem , w związku z tym miejsce przy siatce będzie dla niej idealne. Mam jeszcze sadzonkę niskiej perovskii, która znajdzie się tam , skąd zabrałam tego wielkoluda.
Jak na razie jesień mam cieplutką i słoneczną. Zapowiadany deszcz nawet nie prysnął, choć już by się go trochę przydało.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całości.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym aparatu fotograficznego nie wykorzystała. Wykorzystałam i są zdjęcia z działki.
Trochę zaległych sprzed soboty i trochę jeszcze cieplutkich.
Dobrego tygodnia, Kochani.
free photo hosting
Dwa dni bez działki musiałam odpracować dzisiaj. Odpracować ... powiedziane na wyrost, bo tak naprawdę to moja praca ograniczyła się do zebrania fasolki i malinek. Ponieważ deszczu jednak nie było, to podlałam jeszcze roślinki, które wcześniej przesadzałam i na tym moja robota się zakończyła, resztę dnia najzwyczajniej w świecie przebimbałam.
Halszko - ja też mam takie zapędy, że miszmasze są moją specjalnością. Tym razem postanowiłam twardo pilnować, by przynajmniej na tej jednej rabacie nie robić bałaganu. Czy mi się ta sztuka uda? Zobaczymy.
Róże lepiej kwitną teraz niż w pierwszym rzucie. Początek lata był u mnie suchy, później dużo wody spadło z nieba i prawdopodobnie to spowodowało, że różyczki ruszyły zarówno ze wzrostem i ilością kwiecia.
Dzięki za dobre słowa, pozdrawiam cieplutko.
Soniu - róże napojone dużą ilością wody z nieba postanowiły pokazać się z najlepszej strony.
Perowskia nie była ciężka, przesadzałam większą roślinę, ale to już w innym miejscu. Ta to dopiero dała mi do wiwatu.
Ponieważ nie lubię pustych miejsc na rabatach, to już się cieszę na zagęszczenie fioletowej rabaty.
Dziękuję ślicznie za dobre życzenia , które z całego serca odwzajemniam.
Maryniu - pochwała z Twojej strony to ogromny dla mnie zaszczyt. Dziękuję.
Moja perowskia oszalała w tym roku ze wzrostem i rozrostem , w związku z tym miejsce przy siatce będzie dla niej idealne. Mam jeszcze sadzonkę niskiej perovskii, która znajdzie się tam , skąd zabrałam tego wielkoluda.
Jak na razie jesień mam cieplutką i słoneczną. Zapowiadany deszcz nawet nie prysnął, choć już by się go trochę przydało.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całości.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym aparatu fotograficznego nie wykorzystała. Wykorzystałam i są zdjęcia z działki.
Trochę zaległych sprzed soboty i trochę jeszcze cieplutkich.
Dobrego tygodnia, Kochani.
free photo hosting
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko pięknie i kolorowo Jeszcze tyle wszystkiego u Ciebie kwitnie i oby tak było jak najdłużej. Nawet biała serduszka jeszcze zakwitła, a po moich nawet nie ma śladu. Kępa ziemowitów Trójsklepka też śliczna, ja mam też trzy, ale żadna nie zakwitła
U mnie drugi dzień pada i moje hibiskusy marnie wyglądają, a Twoje są
Pozdrawiam i życzę dni
U mnie drugi dzień pada i moje hibiskusy marnie wyglądają, a Twoje są
Pozdrawiam i życzę dni
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Ach jak ja lubię te kolorowe rózne rośliny.No pięknie Lucynko masz
Róże śliczne.Hibiskusy różne ciekawe, śliczne
Kosmosy powojniki ( u mnie też ponownie ze 3 kwitnie )bardzo ładne
Piękna trójsklepka.Moja jeszcze nie kwitnie .
Owocki apetyczne.Swoje zawsze smakują wybornie.
A przy furtce to perowskie? Cudne.
Pozdrawiam serdecznie
Róże śliczne.Hibiskusy różne ciekawe, śliczne
Kosmosy powojniki ( u mnie też ponownie ze 3 kwitnie )bardzo ładne
Piękna trójsklepka.Moja jeszcze nie kwitnie .
Owocki apetyczne.Swoje zawsze smakują wybornie.
A przy furtce to perowskie? Cudne.
Pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Ale bogactwo kwiatów Lucynko u Ciebie Wcale nie widać zbliżającej się jesieni, nawet krzewuszki Ci ponownie zakwitły
i serduszka? Dobrze widzę
Pajączka masz pracowitego, piękną sieć utkał .
Dobrego tygodnia Lucynko, cieplutkiego i słonecznego
i serduszka? Dobrze widzę
Pajączka masz pracowitego, piękną sieć utkał .
Dobrego tygodnia Lucynko, cieplutkiego i słonecznego
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2873
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko, jak u Ciebie kolorowo , a Ty jeszcze jesteś niezadowolona?
Pełno kwitnących roślin od samej bramki .Letnie kwiaty mieszają się z jesiennymi już, a magnolia jeszcze wiosenna , jest pięknie
Pięknie kwitnące róże, hibiskusy, uroczo pachnące dziwaczki i chryzantemy
Zachwyciły mnie kolorowe driakwie i ślicznie kwitnące kosmosy, cudne zimowity, nie to co moje, pogryzione przez ślimaki
Pracowicie spędzasz czas na działeczce, wykorzystując ciepło i przeobrażając rabaty, na pewno w następnym sezonie, zmiany będą Cię cieszyć .
Oby ta piękna pogoda trwała jak najdłużej, żeby kwiaty cieszyły Twoje i nasze oczy
Pełno kwitnących roślin od samej bramki .Letnie kwiaty mieszają się z jesiennymi już, a magnolia jeszcze wiosenna , jest pięknie
Pięknie kwitnące róże, hibiskusy, uroczo pachnące dziwaczki i chryzantemy
Zachwyciły mnie kolorowe driakwie i ślicznie kwitnące kosmosy, cudne zimowity, nie to co moje, pogryzione przez ślimaki
Pracowicie spędzasz czas na działeczce, wykorzystując ciepło i przeobrażając rabaty, na pewno w następnym sezonie, zmiany będą Cię cieszyć .
Oby ta piękna pogoda trwała jak najdłużej, żeby kwiaty cieszyły Twoje i nasze oczy
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3