Przydomowy ogród emerytki

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, mam nadzieje, że przy robocie z ogrodzeniem Twoje roślinki nie ulegną zniszczeniom, ale przy wysadzaniu i wsadzaniu ich z powrotem się napracujesz. Tyle, że możesz przy okazji coś niecoś pozmieniać.
Niezmiennie się zachwycam Twoimi hostami ;:215
Tulipanki też jeszcze ładnie wyglądają, te liliokształtne też mam, kupowałam je pod nazwą Doll's Minuet, a te ciemno bordowe na fotce wyżej to mogą być Queen of night.
Dobrej pogody Halinko na czas prac przy ogrodzeniu ;:168 :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Witajcie :wit :wit

Krysiu,Marto,Dorotko,Maryniu,Halszko dziękuję za odwiedziny i pochwały ;:196 Na wasze posty odpowiem w wolniejszym czasie,ale chciałam pokazać co u mnie . Był płot i nie ma płotu i nawet nie padało ;:306
Pozdrawiam cieplutko i miłego popołudnia ;:196 ;:4


Obrazek

Obrazek




Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
I coś przyjemniejszego

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

:wit Halinko

Widzę że praca wre, na pewno troszkę zniszczeń będzie ale roślinki szybko się regenerują , u nas cały czas coś koło domu się robi a dość rośliny na tym bardzo nie cierpią, choć my się oczywiście tym martwimy, pamiętam jak robiliśmy kostkę w tamtym roku i też bałam się a tu zupełnie niepotrzebnie panowie widząc moje zamiłowanie do roślin, bardzo uważali. Hosty urocze i ilość ogromna ;:138 teraz ich listeczki pokazują piękne kolorki. Oryginalny kolor kwiatów Rododendrona ;:167 Halinko pięknie u Ciebie, pozdrawiam i zdrówka życzę ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11531
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko hosty uwielbiam w takiej fazie, świeże i na wysokich nogach. ;:oj
Jak taki ciężki sprzęt pracuje, to ogród w niebezpieczeństwie. ;:202
Życzę, żeby prace szybko się skończyły i żebyś mogła uporządkować rośliny. ;:196
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Aż mnie ciarki przeszły widząc tę koparę i tyle roślin wkoło ;:174 .Halinko oby szybko uporali się z pracą i nie narobili zniszczeń ;:196 ;:168 https://images85.fotosik.pl/894/8d7657ddeafe9d27.jpg tych wspinaczy oczywiście nie może zabraknąć u mnie też wspinają się nie tylko te mniejsze również a gusta żywieniowe im się zmieniają .Teraz dla odmiany pożarły wszystkie liście Mahonii ;:222 Fakt wyrosną nowe tylko teraz muszę pilnować,żeby nie było powtórki Roślin mnóstwo i sporo rarytasów .Kurcze muszę jesienią zajrzeć do B może znajdę te cudne tulipany te liliokształtne też śliczne.Słonecznego tygodnia ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko nie jest źle, koparka wyrwała wszystko, szybko to idzie. Oby nie było dużych strat roślinnych. Po gąsienicach nie zazdroszczę miejsc do równania.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko :wit Na razie jest demolka :lol: ale dziś z pewnością zacznie się przyjemny etap tworzenia. Potem tylko porządkowanie i będzie pięknie ;:138
Co ja piszę ;:7 jest pięknie ;:215 Rodek ma taki energetyczny kolorek i pigwowiec też ;:303 a o hostach juz nie wspomnę, żeby się nie powtarzać.

Halinko, życzę dobrej pogody, sprawnego zakończenia prac i satysfakcji z efektu ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Witaj Halinko. ;:196
Ekipa dopisała, pogoda również jak na zamówienie. Całkiem sprawnie idzie likwidacja starego płotu, widzę że robią to ostrożnie, na ile się da, żeby straty były jak najmniejsze. ;:108
Rodki pięknie Ci rozkwitają, hostami jestem zachwycona, również paprocie masz oryginalne a piwonie lada moment rozkwitną. ;:433 ;:433
Kochana, życzę szybkiego uporania się z pracami ogrodzeniowymi, oraz reorganizacją miejscówek roślinnych. ;:215 ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, ciężki sprzęt przeszedł, wydaje się, nawet dość bezboleśnie dla roślinek. ;:333 Nawet jeśli coś przy okazji lekko zostało uszkodzone, na pewno szybko nastąpi regeneracja, ;:303 a pod Twoim troskliwym okiem ogród jeszcze bardziej wypięknieje. ;:7 ;:63
Pięknie kwitną rododendrony, a hosty takie świeżutkie! ;:138 ;:138

Trzymaj się zdrowiutko i cieplutko. ;:167 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4325
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

O proszę! Jaki mistrz ten operator - płotu nie ma a roślinki całe. No chyba, że to ty Halino nim dyrygowałaś :wink:
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Strasznie to wygląda,ale mam nadzieję roślinki całe i zdrowe.
Rododendron pięknie zakwitł.
Miłej końcówki dnia. :wit
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Ach te twoje cudne hosty ;:167
I Żurawki takie kontrastujące - piękne..
A z płotem co ? Wymiana ?
Ogród masz Halinko śliczny, perfekcyjny ;:180
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Witam :wit
Wczoraj po deszczu dzisiaj zaświeciło słońce, ale po 14-tej znowu popadało ;:4

Krysiu
dziękuję w imieniu tulipanów i za nazwę. Miło mi, że mnie pochwaliłaś. Staram się, aby Wam dorównać kroku, ale nie zawsze mi jeszcze to wychodzi.
Hosty w doniczkach wykopane są z pod płotu na czas jego wymiany. U mnie w doniczkach nic nie może stać, gdyż zaraz atakują je mrówki z którymi nie daję sobie rady ;:196

Obrazek

Obrazek

Marto dziękuję za pochwały w imieniu podopiecznych. Cieszę się, że stopowiec odbił mi od korzenia i nie przepadnie. Brunnery u mnie też bardzo się rozpanoszyły, ale już wyrwałam przekwitłe kwiatostany, może zostały jeszcze ze trzy z nimi. Dziękuję za podpowiedź, będę musiała dokładniej przyjrzeć się swoim hostom ;:196


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dorotko dziękuję, ale raczej nie jest to możliwe, aby obeszło się bez strat. Do tej pory przepadł mi biały Boży
kwiat, nad którym bardzo ubolewam. Różowy znalazłam w rowie.Boję się też o śnieżyce.Rudbekie,mniej ciekawe hosty czy żurawki to mała strata. W ostatniej chwili złapałam białą i żółtą języczkę, po nich też bym rozpaczała ;:196

Obrazek

Obrazek

Maryniu miło mi i dziękuję. Maj to najpiękniejszy miesiąc,ale w tym roku nas nie rozpieszcza i zaserwował nam wszystko co aura może zaserwować.Hosty teraz są najpiękniejsze w soczystych kolorach. Ubolewam nad azaliami wielkokwiatowymi i rododendronami zakupionymi w poprzednich sezonach ponieważ drugi sezon z rzędu nie będą kwitły, czego nie mogę powiedzieć o azaliach japońskich ;:196



Obrazek

Obrazek

Halszko nie da się, aby czegoś nie stracić, zawsze coś tam ujdzie uwadze, ale tragedii nie ma. Zmian wielkich też nie będzie, ponieważ hosty muszą wrócić na swoje miejsce pod świerki, gdzie lekko też nie mają w tych korzeniach.
Dziękuję za pochwały i nazwę tulipana, a ten przyjemniejszy etap pewnie będzie dopiero ok. połowy czerwca ;:196


Obrazek

Obrazek

Krysiu-Krychna to co mogłam wykopałam wcześniej, ale wszystkiego się nie da. Panowie w miarę uważają i ja nad nimi też czuwam, ale wszystkiego i tak nie upilnuję.
Dziękuję za pochwały i miło mi, że podoba Ci się w moich skromnych progach ;:196



Obrazek

Obrazek

Soniu uwielbiam te moje hosty w tej fazie rozwoju.Każda z nich ma " to coś"co przyciąga wzrok, podobnie jak i żurawki wciąż zmieniając sukienkę. Chociaż te drugie u mnie już na wylocie, bo nieustannie zżerają je opuchlaki, ale na wszelki wypadek kupiłam kilka nowości.
Prace z płotem przeciągają się przez moją głupotę ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu mnie ta wymiana płotu przerasta, to już nie na moje nerwy i zdrowie, ale może jakoś to wszystko przeżyję.
Za ślimakami chodzę kilka razy dziennie i zawsze coś tam zbiorę, ale tragedii nie ma.Tym razem hosty mam bardziej podziurawione przez grad niż przez ślimaki. Z granulkami musiałam się wstrzymać, gdyż zauważyłam jeżyka, a chciałabym aby u mnie zamieszkał.Tulipany liliokształtne są piękne i w dodatku długo kwitną.
Dziękuję w imieniu moich roślinek ;:196


ObrazekPrzepraszam za to zdjęcie

Obrazek

Obrazek

Dorotko wyrwanie słupków i betonu poszło dość spranie, ale teraz to już nie za bardzo. Mam nadzieję, że do połowy czerwca się uporają i będzie po wszystkim ;:196



Obrazek

Obrazek

Stasiu likwidacja starego płotu poszła bardzo sprawnie, ale z postawieniem nowego idzie opornie.Gorzej będzie z likwidacją gruzu, bo płot wywieźli na złom.
Miło mi i dziękuję w imieniu podopiecznych, a na festiwal piwoniowy też nie mogę się doczekać. Kilka jednak nie zakwitnie, ze dwie nowe, i ze cztery się na mnie obraziło ;:196


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu.Bardzo bym chciała widzieć koniec, a tu czterodniowa przerwa.
Bodziszki żałobne od Ciebie pięknie kwitną a moje podopieczne bardzo Ci dziękują ;:167 ;:196



Obrazek

Obrazek

Andrzeju operator sprawił się świetnie. Zakopał tylko biały Boży kwiat, różowy znalazłam w rowie i stratował 3 pięknie kwitnące pierwiosnki. Moje czujne oko jednak nie dopilnowało ;:306
Uratowany
Obrazek
Stracone
Obrazek
Stratowane
Obrazek

Danusiu nie jest tak źle, tylko przeraża mnie ten gruz i to,że trochę pracy będzie.
Rodki zaczynają już swój pokaz, szkoda tylko, ze nie wszystkie. ;:196

Obrazek

Obrazek

Aniu dziękuję w imieniu host, żurawek i w swoim również, ale te drugie już są na wylocie. Chociaż nie ukrywam, że kilka nowości kupiłam.Płot miał być wymieniony w lutym, jak rośliny jeszcze spały, ale aura nie pozwoliła i zeszło do tej pory ;:196

Moje faworyty dzisiaj rano


Obrazek

Obrazek

Obrazek

[Dziękuję Wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru ;:4



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”