Przydomowy ogród emerytki
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, co do przesadzenia róży... Nie wiem gdzie ona u Ciebie rośnie? Jeśli w doniczce, to lepiej teraz posadzić ją do gruntu, o ile ma dobrze rozbudowane korzonki. Jak nie jesteś pewna, to zadołuj ją razem z doniczką, ale to jak już przyjdą pierwsze przymrozki. Teraz za wcześnie.
Pięknie rozrośnięte hosty Sadzisz pomiędzy nimi żurawki?
Pięknie rozrośnięte hosty Sadzisz pomiędzy nimi żurawki?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Już tak na hostach widać jesień?
U mnie na razie hosty jeszcze zielone.
U mnie na razie hosty jeszcze zielone.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2428
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko już pora bardziej jesienna, ale mimo to pięknie Ci kwiaty jeszcze kwitną. Hortensje ładnie się przebarwiają i różne ozdabiają ogród. Tylko potrzeba trochę więcej słoneczka tego Ci z całego serducha życzę oraz miłego dnia. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogród emerytki
Cudne te liście paskowanej canny.
U mnie one nie chcą coś rosnąć i dałam sobie spokój z nimi. Ale jak patrzę na twoje śliczne to mam ochotę jeszcze raz z nimi spróbować . Chyba na wiosnę za nimi się rozejrze i jakąś kupię.
Hortensje masz piękne.
Hosty też śliczne i takie sobie.
U mnie jest identyczne.
Kobra w kropelkach wody cudnie sfotografowana
Powojnik jeszcze ładnie kwitnie. U mnie 2 jeszcze kwitną.
Pozdrawiam i ciepłego dnia życzę
U mnie one nie chcą coś rosnąć i dałam sobie spokój z nimi. Ale jak patrzę na twoje śliczne to mam ochotę jeszcze raz z nimi spróbować . Chyba na wiosnę za nimi się rozejrze i jakąś kupię.
Hortensje masz piękne.
Hosty też śliczne i takie sobie.
U mnie jest identyczne.
Kobra w kropelkach wody cudnie sfotografowana
Powojnik jeszcze ładnie kwitnie. U mnie 2 jeszcze kwitną.
Pozdrawiam i ciepłego dnia życzę
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3653
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko! U mnie też kobea dopiero zaczęła kwitnąć, pąków masa. Może te Twoje hosty liznął przymrozek? Moje to wyglądają jakby się odmładzały, sporo młodych liści puściły. Pozdrawiam.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Korzystając z tego, że udało mi się odpalić laptopa odpiszę, bo nie wiem czy będzie druga taka szansa. Znowu nieprzywidziany wydatek,
Czas szybko ucieka, dopiero była wiosna, a tu już koniec lata. W końcu nad ranem przestało padać, nie wiadomo czy na długo, bo ciężkie chmury i bardzo zimno , brrrr. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli złotą polską jesień
marta64- Martuniu myślę, że szybki proces żółknięcia liści na hostach spowodował ten przymrozek i kilka chłodnych nocy w granicach 1-3, a w dzień grzało słońce. Teraz też zimno i od piątku ciągle pada, wszystko robi się czarne i gnije. Kwitnącą kobeę Calka w wątku Kobea i jej uprawa pokazała już w połowie lipca. Zasilała Kristalonem czerwonym i pomarańczowym. Warto się o niego postarać
korzo_m- Dorotko nie myślałam, że z Ciebie taki niedowiarek, ale u mnie zawsze jesień wcześnie puka i wcześnie przychodzi zima.
Twoja kwitnąca hosta to może być babkolistna Grandiflora, u mnie też kwitnie, przynajmniej w piątek rano jeszcze kwitła, ale że ciągle lało to teraz nie patrzyłam
plocczanka-Lucynko w tym sezonie jesień do mnie wyjątkowo wcześnie przyszła, a przymrozków początkiem września to też nie pamiętam. ; Wiesz co Lucynko, chyba Twój karczownik przywędrował do mnie pojawiły się nowe kretowiska tam, gdzie nie powinny być. Wcześniej były w okolicach żurawek, a dzisiaj znalazłam cebulki tulipanów i hiacyntów na wierzchu, są w floksach i co gorsze w liliach od Halszki
jarha-Halinkomiła jesteś, dziękuję Hosty jeszcze nie wszystkie zżółkły, jeszcze zielonych trochę zostało i oby utrzymały się jak najdłużej. Dzisiaj przestało padać i przed chwilą byłam na ochodzie. Wyobraź sobie, że coś paskudnego dobiera się do kłączy lilii od Ciebie, jest w nich kopiec Trzmielina oskrzydlona zrzuciła z wierzchu wszystkie cudownie wybarwione listki, kwiaty hortensji wyglądają tragicznie. Wprawdzie dzisiaj mamy koniec lata, ale jesień u mnie zapowiada się paskudnie. No nic, będę ją podziwiać u Was
jolifleur-Ewo witam Cię serdecznie i zapraszam do odwiedzin Dziękuję za pochwały i miłe słowa, które bardzo budują i mobilizują do dalszego działania, szkoda tylko, że wiek już nie ten. Z chwilą gdy wróciłam do domu rodzinnego i przeszłam na emeryturę zaczęłam bawić się w ogród, i poświęcam mu swój czas. Nie ma może w nim luksusu, ale robię co mogę i na ile mnie stać , a mija właśnie już 5 lat tej zabawy.
Twoje siedlisko jest piękne, cudowna kolekcja liliowców i wiele wspaniałych pomysłów i rozwiązań
PEPSI-Małgosiu to moje pierwsze podejście do kobea dlatego tak pragnę zobaczyć jej kwiaty. Wczoraj pokazał się następny. Ma być kilka dni cieplej to może zakwitnie? Hosty w tym sezonie wyjątkowo wcześnie udają się na spoczynek, ale jest trochę, które trzymają fason
Dorotka350-Dorotko Ta złamana róża, to w zeszłym sezonie wsadzony patyczek do ziemi prawie pod piwoniami. Chyba się ukorzenił, że wypuścił takie listki. Złamany czubek wsadziłam do kubeczka z ziemią, a reszta jeszcze rośnie bo ciągle padało. Muszę to jednak w tym tygodniu przesadzić, bo pod piwoniami nie ma słońca i szkoda sadzonki.
Dzisiaj wymyśliłam, że te hosty wzdłuż chodnika wywalę i wsadzę w to miejsce róże, aby jesienią coś kwitło .Muszę tylko znaleźć odpowiednią odmianę. Między tymi hostami mam żurawki i krokusy, aby wiosną coś też było. Wcześniej jak były mniejsze sadziłam żółte bratki
Margo2- Malgosiu szczęściara z Ciebie i oby jak najdłużej tak zostało
Alicja125- Alu dziękuję Wszystko co dobre i ładne szybko się kończy. Dopiero co cieszyliśmy się ze wschodów roślinek, a dzisiaj mamy już koniec lata, a moje po tym kilkudniowym deszczu prawie wszystkie w opłakanym stanie. Hortensje wyglądają strasznie, muszę coś zmienić, aby jesień też dawała zadowolenie
anabuko1-Aniu dziękuję
Teren masz piękny i kanny by na nim ślicznie wyglądały. Myślę, że warto jeszcze raz spróbować, tylko pod kłącza daj im trochę obornika bydlęcego i powinny ładnie rosnąć . Z powojnika jestem dumna, bo udało mi się go odratować i już normalne kwiaty
Dziękuję za odwiedziny i życzę słonecznych oraz ciepłych dni sprzyjających ogrodowaniu
Takie tulipany dostałam od sąsiadki
Dorotko kwiatek Glandiflory
Wczoraj kobea pokazała taki kwiatek
Czas szybko ucieka, dopiero była wiosna, a tu już koniec lata. W końcu nad ranem przestało padać, nie wiadomo czy na długo, bo ciężkie chmury i bardzo zimno , brrrr. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli złotą polską jesień
marta64- Martuniu myślę, że szybki proces żółknięcia liści na hostach spowodował ten przymrozek i kilka chłodnych nocy w granicach 1-3, a w dzień grzało słońce. Teraz też zimno i od piątku ciągle pada, wszystko robi się czarne i gnije. Kwitnącą kobeę Calka w wątku Kobea i jej uprawa pokazała już w połowie lipca. Zasilała Kristalonem czerwonym i pomarańczowym. Warto się o niego postarać
korzo_m- Dorotko nie myślałam, że z Ciebie taki niedowiarek, ale u mnie zawsze jesień wcześnie puka i wcześnie przychodzi zima.
Twoja kwitnąca hosta to może być babkolistna Grandiflora, u mnie też kwitnie, przynajmniej w piątek rano jeszcze kwitła, ale że ciągle lało to teraz nie patrzyłam
plocczanka-Lucynko w tym sezonie jesień do mnie wyjątkowo wcześnie przyszła, a przymrozków początkiem września to też nie pamiętam. ; Wiesz co Lucynko, chyba Twój karczownik przywędrował do mnie pojawiły się nowe kretowiska tam, gdzie nie powinny być. Wcześniej były w okolicach żurawek, a dzisiaj znalazłam cebulki tulipanów i hiacyntów na wierzchu, są w floksach i co gorsze w liliach od Halszki
jarha-Halinkomiła jesteś, dziękuję Hosty jeszcze nie wszystkie zżółkły, jeszcze zielonych trochę zostało i oby utrzymały się jak najdłużej. Dzisiaj przestało padać i przed chwilą byłam na ochodzie. Wyobraź sobie, że coś paskudnego dobiera się do kłączy lilii od Ciebie, jest w nich kopiec Trzmielina oskrzydlona zrzuciła z wierzchu wszystkie cudownie wybarwione listki, kwiaty hortensji wyglądają tragicznie. Wprawdzie dzisiaj mamy koniec lata, ale jesień u mnie zapowiada się paskudnie. No nic, będę ją podziwiać u Was
jolifleur-Ewo witam Cię serdecznie i zapraszam do odwiedzin Dziękuję za pochwały i miłe słowa, które bardzo budują i mobilizują do dalszego działania, szkoda tylko, że wiek już nie ten. Z chwilą gdy wróciłam do domu rodzinnego i przeszłam na emeryturę zaczęłam bawić się w ogród, i poświęcam mu swój czas. Nie ma może w nim luksusu, ale robię co mogę i na ile mnie stać , a mija właśnie już 5 lat tej zabawy.
Twoje siedlisko jest piękne, cudowna kolekcja liliowców i wiele wspaniałych pomysłów i rozwiązań
PEPSI-Małgosiu to moje pierwsze podejście do kobea dlatego tak pragnę zobaczyć jej kwiaty. Wczoraj pokazał się następny. Ma być kilka dni cieplej to może zakwitnie? Hosty w tym sezonie wyjątkowo wcześnie udają się na spoczynek, ale jest trochę, które trzymają fason
Dorotka350-Dorotko Ta złamana róża, to w zeszłym sezonie wsadzony patyczek do ziemi prawie pod piwoniami. Chyba się ukorzenił, że wypuścił takie listki. Złamany czubek wsadziłam do kubeczka z ziemią, a reszta jeszcze rośnie bo ciągle padało. Muszę to jednak w tym tygodniu przesadzić, bo pod piwoniami nie ma słońca i szkoda sadzonki.
Dzisiaj wymyśliłam, że te hosty wzdłuż chodnika wywalę i wsadzę w to miejsce róże, aby jesienią coś kwitło .Muszę tylko znaleźć odpowiednią odmianę. Między tymi hostami mam żurawki i krokusy, aby wiosną coś też było. Wcześniej jak były mniejsze sadziłam żółte bratki
Margo2- Malgosiu szczęściara z Ciebie i oby jak najdłużej tak zostało
Alicja125- Alu dziękuję Wszystko co dobre i ładne szybko się kończy. Dopiero co cieszyliśmy się ze wschodów roślinek, a dzisiaj mamy już koniec lata, a moje po tym kilkudniowym deszczu prawie wszystkie w opłakanym stanie. Hortensje wyglądają strasznie, muszę coś zmienić, aby jesień też dawała zadowolenie
anabuko1-Aniu dziękuję
Teren masz piękny i kanny by na nim ślicznie wyglądały. Myślę, że warto jeszcze raz spróbować, tylko pod kłącza daj im trochę obornika bydlęcego i powinny ładnie rosnąć . Z powojnika jestem dumna, bo udało mi się go odratować i już normalne kwiaty
Dziękuję za odwiedziny i życzę słonecznych oraz ciepłych dni sprzyjających ogrodowaniu
Takie tulipany dostałam od sąsiadki
Dorotko kwiatek Glandiflory
Wczoraj kobea pokazała taki kwiatek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, początkowo jak przeczytałam że masz kopczyki w liliach ode mnie, to się żachnęłam, że chyba Ci nie dawałam żadnych lilii ale mi się przypomniało o irysach
Może to jednak jest kret a nie karczownik Na wszelki wypadek pociągnij za liście czy się trzymają w ziemi czy Ci zostaną w ręce.
Miejmy nadzieję że to nie ten gad, bo wszystko byłoby w niebezpieczeństwie
Babkolistna ładnie Ci zakwitła, moja w tym roku straciła jedyny pęd , nie wiem czy zgnił, czy usechł, w każdym razie zrobił się taki blady i miękki i zmarniał
Fajny zestaw tulipanów dostałaś
A kobea cudna
Pozdrawiam, miłego popołudnia
Może to jednak jest kret a nie karczownik Na wszelki wypadek pociągnij za liście czy się trzymają w ziemi czy Ci zostaną w ręce.
Miejmy nadzieję że to nie ten gad, bo wszystko byłoby w niebezpieczeństwie
Babkolistna ładnie Ci zakwitła, moja w tym roku straciła jedyny pęd , nie wiem czy zgnił, czy usechł, w każdym razie zrobił się taki blady i miękki i zmarniał
Fajny zestaw tulipanów dostałaś
A kobea cudna
Pozdrawiam, miłego popołudnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko nie byłabym sobą, gdybym hortensjami się nie pozachwycała.
Jak ładnie teraz wygląda zielona rabata z iglakami.
Kwiat kobei jest cudny.
Mieszanka białych tulipanów ciekawa, będziemy wiosną podziwiać.
Pozdrawiam ciepło.
Jak ładnie teraz wygląda zielona rabata z iglakami.
Kwiat kobei jest cudny.
Mieszanka białych tulipanów ciekawa, będziemy wiosną podziwiać.
Pozdrawiam ciepło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko pędzisz jak Pendolino a fotki wymiatają super .
A dlatego wymiatają bo fotograf że ho ho i ogród piękności .
Cudny i już
Czytam u ciebie rady co do przesadzenia chyba róży o ile się
nie mylę ,ze o przesadzeniu mowa .Teraz jest super okres .
Ja przesadzam w tę sonotę jeszcze parę z donic do ogrodu .
Niemniej dołowalam w zimie zimą i jak pisała koleżanka Tobie wyżej (zapomniałam nick )
można śmiało dołować.
Z tym ,że tak zadołowanym jeszcze robię w donicy kopczyk. 3 szt na pewno zadołuję .
Dołowalam też cebulowe wszystkie w donicach I w balii ocynkowanej .
Spokojnie zimę przetrwają .
Trzeba tylko pamiętać by zostawić górę donic nad powierzchnią ziemi .
Słonecznego weekendu Halinko
Jeszcze dojedziemy w październiku ,wszak musimy wstąpić po rybki
wędzone
A dlatego wymiatają bo fotograf że ho ho i ogród piękności .
Cudny i już
Czytam u ciebie rady co do przesadzenia chyba róży o ile się
nie mylę ,ze o przesadzeniu mowa .Teraz jest super okres .
Ja przesadzam w tę sonotę jeszcze parę z donic do ogrodu .
Niemniej dołowalam w zimie zimą i jak pisała koleżanka Tobie wyżej (zapomniałam nick )
można śmiało dołować.
Z tym ,że tak zadołowanym jeszcze robię w donicy kopczyk. 3 szt na pewno zadołuję .
Dołowalam też cebulowe wszystkie w donicach I w balii ocynkowanej .
Spokojnie zimę przetrwają .
Trzeba tylko pamiętać by zostawić górę donic nad powierzchnią ziemi .
Słonecznego weekendu Halinko
Jeszcze dojedziemy w październiku ,wszak musimy wstąpić po rybki
wędzone
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Wpadłam tu do Ciebie i co widzę?
Piękne hortensje, żurawki i las host.
Kobea ma taki delikatny kolorek, który nadaje jej lekkości.
Różyczki dzielnie się trzymają i przyprawiają o kolorowy zawrót głowy.
Tulipanki pokaż w przyszłym roku koniecznie.
Wpadłam tu do Ciebie i co widzę?
Piękne hortensje, żurawki i las host.
Kobea ma taki delikatny kolorek, który nadaje jej lekkości.
Różyczki dzielnie się trzymają i przyprawiają o kolorowy zawrót głowy.
Tulipanki pokaż w przyszłym roku koniecznie.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko no widzisz jaki ze mnie niedowiarek jak nie zobaczę to nie uwierzę
Jak patrzę na moje hosty to każdego dnia inaczej liście wyglądają, jesień przyszła dla nich za szybko.
Możliwe, że ta hosta późno kwitnąca tak się nazywa, ja ją dostałam i pani obdarowująca powiedziała bardzo późno wiosną startuje. Ona u mnie dopiero teraz kwitnie.
Jak patrzę na moje hosty to każdego dnia inaczej liście wyglądają, jesień przyszła dla nich za szybko.
Możliwe, że ta hosta późno kwitnąca tak się nazywa, ja ją dostałam i pani obdarowująca powiedziała bardzo późno wiosną startuje. Ona u mnie dopiero teraz kwitnie.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Też lubię hosty ale szkoda, ze tak wcześnie tracą urodę ich liście.
U mnie jeszcze przymrozków nie było, to jeszcze są zielone.
Bardzo mi się podobają Twoje dorodne kanny.
Czy masz je posadzone w ziemi, czy może w donicach ?
Ty czekałaś na kwiatki kobei a ja wciąż czekam na kwiatki mojego hibiskusa.
Nawet dalie w tym roku później mi zakwitły.
Niektóre dopiero teraz kwitną w najlepsze, kiedy zrobiło się zimno i deszczowo.
Miejmy nadzieję, że jeszcze będzie nasza złota i pogodna jesień.
Pozdrawiam cieplutko
Też lubię hosty ale szkoda, ze tak wcześnie tracą urodę ich liście.
U mnie jeszcze przymrozków nie było, to jeszcze są zielone.
Bardzo mi się podobają Twoje dorodne kanny.
Czy masz je posadzone w ziemi, czy może w donicach ?
Ty czekałaś na kwiatki kobei a ja wciąż czekam na kwiatki mojego hibiskusa.
Nawet dalie w tym roku później mi zakwitły.
Niektóre dopiero teraz kwitną w najlepsze, kiedy zrobiło się zimno i deszczowo.
Miejmy nadzieję, że jeszcze będzie nasza złota i pogodna jesień.
Pozdrawiam cieplutko
Re: Przydomowy ogród emerytki
Jak widzę to sporo masz iglaków.Hosty piękne,rozrośnięte.Ja swoje dwie chyba wykopię,zabierają mi dużo miejsca tak się rozrosły,aogród mały.
Pogodą nie ma co się chwalić,mam nadzieję od poniedziałku będzie pięknie.
Miłego dnia.
Pogodą nie ma co się chwalić,mam nadzieję od poniedziałku będzie pięknie.
Miłego dnia.