Za oknami nasz ogród.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu
Czy na prawdę musi być to białe
Wygląda pięknie i grzeje roślinki ,ale nie lubię zimy
Super fotografujesz ptaszki.
Sikorkę z czubkiem widzę pierwszy raz
Ach jak by się chciało już takie widoki azaliowo - liliowo - różane
Czy na prawdę musi być to białe
Wygląda pięknie i grzeje roślinki ,ale nie lubię zimy
Super fotografujesz ptaszki.
Sikorkę z czubkiem widzę pierwszy raz
Ach jak by się chciało już takie widoki azaliowo - liliowo - różane
Re: Za oknami nasz ogród.
Nie wiedziałam,że sójki są takie niegrzeczne,ale są takie ładne.
Świetne są Twoje kompozycje krzaczaste,doszłam do wniosku,że z samych krzaczorków można zrobić pięknie kwitnące kompozycje.
Miłej niedzieli.U nas leży śnieg.
Świetne są Twoje kompozycje krzaczaste,doszłam do wniosku,że z samych krzaczorków można zrobić pięknie kwitnące kompozycje.
Miłej niedzieli.U nas leży śnieg.
-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 15 mar 2020, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu zdjęcia zimowe piękne, ale wspomnienie wiosny i lata to jest coś co najchętniej oglądam w te zimne dni, kiedy brakuje kolorów.
Ptaki super sfotografowane- jak udaje Ci się robić im zdjęcia? Ja ostatnio chciałam zrobić zdjęcia sójkom, ale niestety były zbyt płochliwe. Szkoda, bo są bardzo ładne. Czasem sfotografuję jakiegoś wróbelka
Dziękuję za zaproszenie Na razie będę do Ciebie zaglądać tutaj.
Ptaki super sfotografowane- jak udaje Ci się robić im zdjęcia? Ja ostatnio chciałam zrobić zdjęcia sójkom, ale niestety były zbyt płochliwe. Szkoda, bo są bardzo ładne. Czasem sfotografuję jakiegoś wróbelka
Dziękuję za zaproszenie Na razie będę do Ciebie zaglądać tutaj.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu to ja w górach mieszkam co prawda nie tych najwyższych, ale takiej zimy nie miałam, a bardzo lubię jak śnieżek opatuli świat, piękne zimowe obrazki Wspomnieniowe fotki, kuszą co by do ogrodu jeszcze zaprosić Azalie śliczne. A co to za biała różyczka na pergoli?
Sikoreczki pięknie pozowały, brawo za zdjęcia skrzydlatych Pozdrawiam cieplutko
Sikoreczki pięknie pozowały, brawo za zdjęcia skrzydlatych Pozdrawiam cieplutko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Martka Z ptaszkami tak już jest ,co rusz nowe.
zastanawia nas fakt ,że sikory czubatki są maleńkie takie ,ale są i duże .
To chyba samiczki małe .
Wczoraj latały mi nad głową ,wcale się nie bały ,ale o nich za chwilkę .
Od paru sezonów mam w donicach róże ,ale już je w tym roku jesienią
wysadziłam wstępnie do ziemi .
Wiosną w docelowe gdzieś miejsce przeniosę ,a to dlatego ,że w donicach
wymagają szczególnej troski .
A to ja jej wymagam a nie rośliny ,coraz bardziej.
Agnieszko Musi musi ,bo wiesz inaczej się udusi
Eh było biało ,ale już nie jest Agusiu ,ale znów coś pruszy .
O 4 rano dzisiaj padał w mieście piękny śnieg ,a za kilka godzin już znikał ,teraz też coś pada,ale mokre .
Będzie ślisko.
Sikoreczki z czubkiem są fajne i o wiele powolniejsze chyba w przemieszczaniu się.
Dłużej są w jednym miejscu niż inne ,dlatego łatwiej je zatrzymać w kadrze.
Oby Agnieszko do stycznia ,końca i będzie już z górki do wiosny .
Danusiu
Kompozycje wychodzą w sumie same ,ja tylko wciąż przesadzam co któryś krzew .
Jak już pisałam gdzieś ,może któregoś dnia będzie to ostatnie przesadzanie,wciąż
mam taką nadzieję
Ach te sójki ,wczoraj jak już miałam wyjeżdżać ze wsi latały nad ulicą ,nad działką .
Widziały u mnie ten ruch sikorkowy ,bo był niesamowity jak nigdy
przedtem.
Chciały nowych porcji jedzonka i dostały taki ful wypas ha ha .(oczywiście sikorki dostały)
Emi128
To masz tak samo jak ja i zapewne jak większość nas ogrodników
Ja nie lubię zimy ,wszak jestem ciepłolubna ,ale nie toleruję upałów.
Natomiast zimę uwielbiam na zdjęciach.
Chociaż jak jest śnieg puszysty ,suchy ,lubię po nim chodzić ,bardzo i długo.
Na razie nie widać takiego .
Wiesz fotografując ptaki palec mam długo na migawce w pogotowiu ,jestem w domu ,mam oszklone drzwi
i tak czaję się na nie w fotelu prawie bez ruchu.
One są takie bystre ,że jak tylko się poruszę ,to chwila i ichnie ma .
Zaciągam roletę ,ale tylko trochę by widzieć je ha ha .
Miałam ustawioną opcję robienia paru zdjęć seryjnie ,ale to się nie sprawdziło .
Natomiast po pstryknięciu zdjęcia teraz znów włączyło się mi przetwarzanie i za
skarby świata nie wiem jak to wyłączyć ,bo bardzo przeszkadza ,a już kiedyś wyłączałam .
Sikorki ,sójki są bardzo szybkie i np kopciuszki ,wszystkim się mega spieszy .
Wróble tez są bardzo fotogeniczne ,rób im rób zdjęcia.
Wiadomo ,marzymy o unikatowych ptakach to fakt.
Na dzięcioła długo czekałam by go przyuważyć .
Krysiu bardzo mi miło Ciebie powitać w moim wątku.
No widzisz z tą zimą to wiesz jak teraz jest .
U mnie nie góry ,a można było szybko na biegówki wyjść.
Roślinki śniegu potrzebują a tu plucha traz.
Dziękuję za miłe słowa o azaliach ,uczę się ich teraz ,jak o nie dbać.
Mam nadzieję ,że nie zmarzną opatulone tej zimy.
Ta róża to Schneewittchen
To jedna z najlepiej radzących sobie róż pnących .
Sikoreczki dziękują za pochwałki .
Tym razem tylko skrzydlaci ,już we wspomnieniach od wczoraj.
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam ponownie.
W karmnikach miały ziarna słonecznika.
Na kuli różne inne ,w tubie ziarna słonecznika plus orzechy włoskie.
I tutaj to dopiero był ruch.
Zaszłam je od tylu ,ale wyfruwały zbyt szybko by je utrwalić na zdjeciu.
Tutaj był największy ruch -nawet 5 potrafiło być jednocześnie
Paniusia czubatka badała ,warto ,czy nie warto zasiadać tutaj do obiadu
I tak szybko przeniosła się na tubę.
Wsypałam ziarna z miseczki do karmnika ,
przeniosłam drabinkę by wsypać do drugiego ,
nie patrzyły na mnie tylko pałaszowały z tamtego ,to zostawiłam w miseczce i się schowałam.
Długi czas jadły z miseczki.
Musiały czekać na miejsce grzecznie
Jednak troszkę lata
Naturalność ,bez celebryty
Troszkę przeplatanki -wiosną .
Wprowadzone też stosunkowo póżno narcyzy.
zastanawia nas fakt ,że sikory czubatki są maleńkie takie ,ale są i duże .
To chyba samiczki małe .
Wczoraj latały mi nad głową ,wcale się nie bały ,ale o nich za chwilkę .
Od paru sezonów mam w donicach róże ,ale już je w tym roku jesienią
wysadziłam wstępnie do ziemi .
Wiosną w docelowe gdzieś miejsce przeniosę ,a to dlatego ,że w donicach
wymagają szczególnej troski .
A to ja jej wymagam a nie rośliny ,coraz bardziej.
Agnieszko Musi musi ,bo wiesz inaczej się udusi
Eh było biało ,ale już nie jest Agusiu ,ale znów coś pruszy .
O 4 rano dzisiaj padał w mieście piękny śnieg ,a za kilka godzin już znikał ,teraz też coś pada,ale mokre .
Będzie ślisko.
Sikoreczki z czubkiem są fajne i o wiele powolniejsze chyba w przemieszczaniu się.
Dłużej są w jednym miejscu niż inne ,dlatego łatwiej je zatrzymać w kadrze.
Oby Agnieszko do stycznia ,końca i będzie już z górki do wiosny .
Danusiu
Kompozycje wychodzą w sumie same ,ja tylko wciąż przesadzam co któryś krzew .
Jak już pisałam gdzieś ,może któregoś dnia będzie to ostatnie przesadzanie,wciąż
mam taką nadzieję
Ach te sójki ,wczoraj jak już miałam wyjeżdżać ze wsi latały nad ulicą ,nad działką .
Widziały u mnie ten ruch sikorkowy ,bo był niesamowity jak nigdy
przedtem.
Chciały nowych porcji jedzonka i dostały taki ful wypas ha ha .(oczywiście sikorki dostały)
Emi128
To masz tak samo jak ja i zapewne jak większość nas ogrodników
Ja nie lubię zimy ,wszak jestem ciepłolubna ,ale nie toleruję upałów.
Natomiast zimę uwielbiam na zdjęciach.
Chociaż jak jest śnieg puszysty ,suchy ,lubię po nim chodzić ,bardzo i długo.
Na razie nie widać takiego .
Wiesz fotografując ptaki palec mam długo na migawce w pogotowiu ,jestem w domu ,mam oszklone drzwi
i tak czaję się na nie w fotelu prawie bez ruchu.
One są takie bystre ,że jak tylko się poruszę ,to chwila i ichnie ma .
Zaciągam roletę ,ale tylko trochę by widzieć je ha ha .
Miałam ustawioną opcję robienia paru zdjęć seryjnie ,ale to się nie sprawdziło .
Natomiast po pstryknięciu zdjęcia teraz znów włączyło się mi przetwarzanie i za
skarby świata nie wiem jak to wyłączyć ,bo bardzo przeszkadza ,a już kiedyś wyłączałam .
Sikorki ,sójki są bardzo szybkie i np kopciuszki ,wszystkim się mega spieszy .
Wróble tez są bardzo fotogeniczne ,rób im rób zdjęcia.
Wiadomo ,marzymy o unikatowych ptakach to fakt.
Na dzięcioła długo czekałam by go przyuważyć .
Krysiu bardzo mi miło Ciebie powitać w moim wątku.
No widzisz z tą zimą to wiesz jak teraz jest .
U mnie nie góry ,a można było szybko na biegówki wyjść.
Roślinki śniegu potrzebują a tu plucha traz.
Dziękuję za miłe słowa o azaliach ,uczę się ich teraz ,jak o nie dbać.
Mam nadzieję ,że nie zmarzną opatulone tej zimy.
Ta róża to Schneewittchen
To jedna z najlepiej radzących sobie róż pnących .
Sikoreczki dziękują za pochwałki .
Tym razem tylko skrzydlaci ,już we wspomnieniach od wczoraj.
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam ponownie.
W karmnikach miały ziarna słonecznika.
Na kuli różne inne ,w tubie ziarna słonecznika plus orzechy włoskie.
I tutaj to dopiero był ruch.
Zaszłam je od tylu ,ale wyfruwały zbyt szybko by je utrwalić na zdjeciu.
Tutaj był największy ruch -nawet 5 potrafiło być jednocześnie
Paniusia czubatka badała ,warto ,czy nie warto zasiadać tutaj do obiadu
I tak szybko przeniosła się na tubę.
Wsypałam ziarna z miseczki do karmnika ,
przeniosłam drabinkę by wsypać do drugiego ,
nie patrzyły na mnie tylko pałaszowały z tamtego ,to zostawiłam w miseczce i się schowałam.
Długi czas jadły z miseczki.
Musiały czekać na miejsce grzecznie
Jednak troszkę lata
Naturalność ,bez celebryty
Troszkę przeplatanki -wiosną .
Wprowadzone też stosunkowo póżno narcyzy.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, dziękuję za przepis na kulę tłuszczową Jak tylko mąż zmniejszy karmnik, to mam nadzieję, że znów zaroi się od ptaszków Kulę chyba jednak kupię gotową, bo z tym łojem to mi jakoś nie bardzo po drodze...
Zdjęcia zajadających smakołyki sikorek to mistrzostwo świata Jak Ci się udaje ustrzelić im takie fajne fotki? One są bardzo płochliwe. Ja nawet nie będę próbowała się zbliżyć do karmnika. Dobrze, że mam drugi obiektyw, to może uda mi się zrobić przez okno jakieś zbliżenie?
Kolorowe zdjęcia, są jednak niezastąpione przy tej kilkunastodniowej szarudze. Od razu poprawiają nastrój Cudne żółte dziełżany wypatrzyłam u Ciebie
Zdjęcia zajadających smakołyki sikorek to mistrzostwo świata Jak Ci się udaje ustrzelić im takie fajne fotki? One są bardzo płochliwe. Ja nawet nie będę próbowała się zbliżyć do karmnika. Dobrze, że mam drugi obiektyw, to może uda mi się zrobić przez okno jakieś zbliżenie?
Kolorowe zdjęcia, są jednak niezastąpione przy tej kilkunastodniowej szarudze. Od razu poprawiają nastrój Cudne żółte dziełżany wypatrzyłam u Ciebie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu jakie piękne fotki wiosenne i letnie. Wszyscy tęsknimy za kolorami, co roku to samo od kiedy mamy ogrody.
Czubatka śliczna, nigdy u siebie nie widziałam. Swoim ptaszyskom sypię wyłącznie słonecznik, kupuję straszne ilości, bo znika szybko.
Też uwielbiam fotografować ptaki, ale karmnik mam daleko, to zdjęcia nie najlepsze. Za to mniej się płoszą, jak otwieram okno.
Miłego weekendu.
Czubatka śliczna, nigdy u siebie nie widziałam. Swoim ptaszyskom sypię wyłącznie słonecznik, kupuję straszne ilości, bo znika szybko.
Też uwielbiam fotografować ptaki, ale karmnik mam daleko, to zdjęcia nie najlepsze. Za to mniej się płoszą, jak otwieram okno.
Miłego weekendu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Dorotko na nowym forum
Wiesz ,ja ostatnio robię jedzonko ze smalcu .
Gdzieś nie mogę kupić łoju ,chyba byłby tańszy .
Dziękuję za opinię dotyczącą zdjęć .Ja mam przybliżenie 60x ZOM ,więc to duże
ułatwienie .
Siedzę sobie w domku w drzwiach oszklonych ,na dworze też ostatnio
robiłam im ,a to było zaledwie parę kroków do nich .
One się zbytnio mną nie przejmują
Liczy się tylko jedzonko .
Oj to prawda z fotkami lata czy wiosny .
Ale już niebawem ,już za momencik
Soniu super ,że jesteś . już.
Dziękuję za miłe słowa .A wiesz każdy region ma swoje ptaki .
Czubatki według mnie też są piękne .
One ostatnio tak ostrzegały, czy informowały resztę jak wjechałam,
że po prostu to był szał ha ha .
Tak na zbliżenie dobre można liczyć ,jak obiekt jest daleko ,mając taką możliwość w aparacie .
Mniej Soniu i Dorotko zjadają tłuszczu zauważyłam ,niż samego ziarna .
A w tłuszczu mają umazane dziubki rewelacja .
Jak już opanuję nieco sprawniej forum w nowej szacie
to pokażę, kogo złapałam wczoraj ,co kradnie
kule ptakom .
Dziękuję za odwiedziny koleżanki .
Póki co tylko post ,bo zdjęcia dopiero ze
stacjonarnego kompa ,zechcę któregoś dnia pokazać .
I lato i wiosnę też obiecuję. Doda nam energii .
Dobrego ,zdrowego weekendu życzę .
Wiesz ,ja ostatnio robię jedzonko ze smalcu .
Gdzieś nie mogę kupić łoju ,chyba byłby tańszy .
Dziękuję za opinię dotyczącą zdjęć .Ja mam przybliżenie 60x ZOM ,więc to duże
ułatwienie .
Siedzę sobie w domku w drzwiach oszklonych ,na dworze też ostatnio
robiłam im ,a to było zaledwie parę kroków do nich .
One się zbytnio mną nie przejmują
Liczy się tylko jedzonko .
Oj to prawda z fotkami lata czy wiosny .
Ale już niebawem ,już za momencik
Soniu super ,że jesteś . już.
Dziękuję za miłe słowa .A wiesz każdy region ma swoje ptaki .
Czubatki według mnie też są piękne .
One ostatnio tak ostrzegały, czy informowały resztę jak wjechałam,
że po prostu to był szał ha ha .
Tak na zbliżenie dobre można liczyć ,jak obiekt jest daleko ,mając taką możliwość w aparacie .
Mniej Soniu i Dorotko zjadają tłuszczu zauważyłam ,niż samego ziarna .
A w tłuszczu mają umazane dziubki rewelacja .
Jak już opanuję nieco sprawniej forum w nowej szacie
to pokażę, kogo złapałam wczoraj ,co kradnie
kule ptakom .
Dziękuję za odwiedziny koleżanki .
Póki co tylko post ,bo zdjęcia dopiero ze
stacjonarnego kompa ,zechcę któregoś dnia pokazać .
I lato i wiosnę też obiecuję. Doda nam energii .
Dobrego ,zdrowego weekendu życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Za oknami nasz ogród.
Witaj Bogusiu
U Ciebie jak zwykle coś ciekawego się dzieje I umiesz to zawsze na bieżąco pokazać
U mnie też kot kradnie słoninkę ptakom, więc zawieszam na cienkich gałązkach, na których się nie może utrzymać.
Fajne fotki, ale to już wiesz
Miłego dnia i dobrego całego tygodnia
U Ciebie jak zwykle coś ciekawego się dzieje I umiesz to zawsze na bieżąco pokazać
U mnie też kot kradnie słoninkę ptakom, więc zawieszam na cienkich gałązkach, na których się nie może utrzymać.
Fajne fotki, ale to już wiesz
Miłego dnia i dobrego całego tygodnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Halinko o dziękuję .
Wiesz, mnie jak magnes ciągnie na wieś ,
a tam się dzieje co rusz coś -nudy nie ma .
Kiedyś myśleliśmy ,że to kuna ,albo jakiś duży ptak a teraz wyszło kto zacz
Dzisiaj nas poniosło ,jezdnia te 20 km fatalna ,
źle zebrany śnieg ,koleiny ,
na wsi nie odśnieżone alejki ,brnęliśmy
do wejścia po kolana w śniegu .
Pięknie zasypało śniegiem .
[/url]
Nie dało się wejść na działkę ,nie mielismy odpowiedniego obuwia ,
duże zaspy .
Połamane gałęzie sosen .
Prawie nie widać domku .
To karmniki
[/url]
A tutaj oczyszczone i załadowane słonecznikiem .
Oj był potrzebny dzisiaj .
Wszystko prawie zjadły skrzydlate ,wiszą resztki kul tłuszczowych .
Zrzucanie śniegu z tuj .
Jednym słowem zima zakryła okolicę pięknie ,jest biało ,
czysciutko .
Halinko pozdrawiam serdecznie i miłego wieczora
,oraz kolejnych dni życzę ,pięknie
dziękuję za przemiłą wizytę .
Wiesz, mnie jak magnes ciągnie na wieś ,
a tam się dzieje co rusz coś -nudy nie ma .
Kiedyś myśleliśmy ,że to kuna ,albo jakiś duży ptak a teraz wyszło kto zacz
Dzisiaj nas poniosło ,jezdnia te 20 km fatalna ,
źle zebrany śnieg ,koleiny ,
na wsi nie odśnieżone alejki ,brnęliśmy
do wejścia po kolana w śniegu .
Pięknie zasypało śniegiem .
[/url]
Nie dało się wejść na działkę ,nie mielismy odpowiedniego obuwia ,
duże zaspy .
Połamane gałęzie sosen .
Prawie nie widać domku .
To karmniki
[/url]
A tutaj oczyszczone i załadowane słonecznikiem .
Oj był potrzebny dzisiaj .
Wszystko prawie zjadły skrzydlate ,wiszą resztki kul tłuszczowych .
Zrzucanie śniegu z tuj .
Jednym słowem zima zakryła okolicę pięknie ,jest biało ,
czysciutko .
Halinko pozdrawiam serdecznie i miłego wieczora
,oraz kolejnych dni życzę ,pięknie
dziękuję za przemiłą wizytę .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Za oknami nasz ogród.
Ojojoj, ale was zasypało! Ja to już nie pamiętam takiej zimy. U nas też coś tam pada, ale to tylko namiastka śniegu.
Czy dziury w tej kopie u sąsiada to przypadkiem nie jest mieszkanko jeża?
Kocurek ma minę winowajcy przyłapanego na gorącym uczynku.
Czy dziury w tej kopie u sąsiada to przypadkiem nie jest mieszkanko jeża?
Kocurek ma minę winowajcy przyłapanego na gorącym uczynku.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, dosypało nam równo , oby tylko nie nadeszło nagłe ocieplenie i te hałdy śniegu, nie zamieniły się w wodę!
Piękne widoki , chociaż zdecydowanie bardziej podobały mi się te z pierwszego zdjęcia .
Kotek też głodny, w tym śniegu nie upoluje myszy , a tłuszczyk wabi zapachem i jest dostępny .
Moje karmniki są zamocowane na wysokiej rurze, a i tak jeden z sąsiedzkich kotów potrafi wskoczyć do środka
Śnieg od razu wzmógł ruch w karmnikach i pojawiło się więcej gatunków ptaków chętnych na jedzonko, jednak nawet nie próbuję robić im zdjęć, bo takich jak Twoje to nie potrafię .
Będę sobie oglądać ptaszki u Ciebie
Piękne widoki , chociaż zdecydowanie bardziej podobały mi się te z pierwszego zdjęcia .
Kotek też głodny, w tym śniegu nie upoluje myszy , a tłuszczyk wabi zapachem i jest dostępny .
Moje karmniki są zamocowane na wysokiej rurze, a i tak jeden z sąsiedzkich kotów potrafi wskoczyć do środka
Śnieg od razu wzmógł ruch w karmnikach i pojawiło się więcej gatunków ptaków chętnych na jedzonko, jednak nawet nie próbuję robić im zdjęć, bo takich jak Twoje to nie potrafię .
Będę sobie oglądać ptaszki u Ciebie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3