Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10603
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Mimo chlodnych dni pięknie kwitnie u Ciebie wszystko a uważasz że masz zapuszczony b ogródek to tylko wydaje Ci się. Popatrz jak ladnie wtapiają się w krajobraz liście traw, one tym dodają uroku. ;:167
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, piękne, wiosenne kwitnienia. Od pierwiosnków trudno oczy oderwać ;:215 Czekam na zdjęcia kolejnych wiosennych kwiatów.
Nie przejmuj się brakiem aktywności na forum. Teraz wzmożone ogrodowe, prace, które zabierają mnóstwo czasu, więc trudno się dziwić. U mnie to samo. Ale rób Kochana zdjęcia, a w wolniejszym czasie powrzucasz dla naszej uciechy.
;:196
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4547
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Piękne widoki na zdjęciach z "Szaliczka" tak mi się wydaje że kiedyś tak się nazywał Twój wątek. Prymule piękne tworzą kępy. Narcyze śliczne
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12934
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Przepiękna wiosna w ogródku szkoda, że sobie juz poszła, nie mam w tym roku ani w ub.roku wielu fotek ale Skarbie musimy nadrobić. Peirwiosnki to spora kolekcja, tylko zazdrościć.
Pogoda nas nie rozpieszcza jak nie upał, to gradobicie, ulewy ach......u nas zamknęli cmentarz z uwagi na warunki atmosferyczne do odwołania.

pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42085
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam w moim ogrodzie po dłuższej przerwie ;:180

Nie wiem od czego zacząć, bo sporo się u mnie dzieje. Ostatni post z początków maja więc muszę opisać choćby w skrócie 1,5 miesiąca.
Od jakiegoś czasu zyskałam pomocnika w ogrodowych pracach, który wprowadza wiele fajnych rozwiązań oraz naprawia to co z biegiem czasu podupada. Poza tym jako pasjonat fotografii wciąga mnie w świat aparatów, obiektywów. Podglądamy i fotografujemy słońce i księżyc, bo dysponuje profesjonalnym sprzętem. Jakiś czas zajęło nam skanowanie i obrabianie w programach starych i nie tylko zdjęć, bo mieliśmy wreszcie zaległe spotkanie z dziećmi i przygotowałam im zestaw różnych ciekawych rodzinnych fotografii. Wszystko wymagało czasu to i na forum czasu już brakowało. Może w zimie opiszę dokładniej sezon bo zdjęć jest setki!
Kaczka wysiedziała 10 jaj, ale jedno kaczątko nam przepadło. Były tak maluśkie że wyszły przez zamknięte drzwiczki, a woliera była w trakcie budowania. Z tym było trochę pracy, bo został poprawiony cały wybieg i basenik oraz dobudowana część spacerowa osiatkowana żeby maluszkom nic się nie stało. Walił mi się płot sztachetowy przy kurzym wybiegu, który mój znajomy bardzo pomysłowo naprawił i przetrwa na pewno jeszcze sporo lat.
Jestem uczulona na jad szerszeni i bardzo się ich boję to mam kilkanaście pułapek, które świetnie eliminują te osobniki z ogrodu. W pułapkach są ich dziesiątki.
Poza tym miałam mnóstwo sadzenia, wyrywania podagrycznika co w jakiejś części udało się pokonać, ale łatwo nie jest.
Teraz kiedy mój znajomy wyjechał na swoją działkę trochę mu pomogłam w uporządkowaniu altany i obejścia po 2,5 rocznej nieobecności. No i powoli jestem zarażana nową pasją jaką są pszczoły, ponieważ ma pasiekę, niestety trochę zapuszczoną ale pszczółki są i będziemy odbudowywać rodziny. Pasjami zarażam się nie tylko ja, ale i partner mojej starszej córki, bo mieszkają niedaleko siebie.
Jak widzicie tyle się dzieje, że doba ma za mało godzin, a ja z czasem wolniejsza. Poza tym pochwaliłam się ogrodem na jednym z dużych portali społecznościowych i obserwujący domagają się nie tylko zdjęć ogrodu, ale codziennych relacji z życia kaczuszek. Problem jest jeszcze jeden że tam mogę wstawiać zdjęcia bez zmniejszania, a tutaj wymagają obróbki i to też jest powodem zaległości w wątku.

Iwonko 1 jak widzisz leń jest trochę usprawiedliwiony, ale tylko trochę bo chwytam za dużo srok i stąd wątek zarósł pajęczynami. Szkoda mi, bo FO jest moim prawie domem ale z drugiej strony uwielbiam nowości ;:306 Zresztą Ty też ;:168 dlatego wiem że mnie zrozumiesz. Pozdrawiam serdecznie i również życzę zdrówka ;:196

Lucynko kochana jak Ty już strąciłaś siły do mnie to wiedziałam że nie jest dobrze...ale nie potrafiłam wszystkiego ciągnąć, musiałam coś poświęcić. Padło na ten wątek, bo wyspa ciągle jest na bieżąco. Dzieje się u mnie naprawdę bardzo dużo i staram się dbać przede wszystkim o kontakty z ludźmi tymi żywymi bardziej niż wirtualnymi ;:196 Zdjęć mam ogrom więc mam nadzieję, że jak będzie czas np. zimą to ogród pokażę.
Mocno Cię ściskam i życzę zdrowia oraz radości z pobytu na działeczce. ;:4

Martusiu z lekkim opóźnieniem, ale pokażę co słychać w ogrodzie a przede wszystkim w kaczniku, bo często siedzimy i gapimy się na tą rodzinkę jak na najlepszy film.
Czas tak szybko biegnie, że nie nadążam powoli z wieloma sprawami, bo przecież najważniejszy jest po latach pandemii żywy człowiek i kontakty z ludźmi. Wracają wizyty, spotkania i bardzo dobrze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia Obrazek

Aniu wszystkie te kwiatuszki o których piszesz pięknie się u mnie rozrastają, nic nie ginie a pierwiosnki i ciemierniki sieją się na potęgę. Cieszy mnie to, bo po zimie ogród co prawda tuż przy gruncie, ale jest pięknie kolorowy.
Ciemiężyca tym razem oparła się ślimakom, ale kiedy zakwitnie to nie wiem :uszy
Posyłam serdeczności Obrazek

Agnieszko już za nami ta piękna wiosenka. Pogoda cały czas nie taka jakbyś chciała...ale co zrobić. Walczymy o roślinki ;:215 Najważniejsze zdrowym być ;:196


Tereniu widzisz ja nie mam pracy, dyżurów a też gonię w piętkę ;:306 Zatoki podleczyłam sobie wygrzewając lampą.
Poletko żonkili skromniej w tym roku kwitło ale może coś pokażę.
Zdróweczka Kochana i trzymaj się dzielnie ;:196

Bogusiu Ty nam towarzyszysz na Wyspie i wiesz że żyję, chociaż ogrodu nie opisuję.
Prymulek nie zasilam absolutnie niczym, jedynie powinnam je niektóre podzielić, bo środkiem zaczynają łysieć.
Zdróweczka i pozdrawiam cieplutko ;:196

Iguś przez to że forma się poprawiła to chciałabym przeskoczyć samą siebie, dobrze że inni mnie stopują ;:306
Łany rozrosły się, bo nie ma spotkań ogrodowych i nie dzielimy roślin, ale muszę to zacząć robić bo jedne rośliny inne zagłuszają.
Pozdrawiam cieplutko i jakbyś coś chciała po paskudnym gradzie to pisz. Mam nawet parę sadzonek pomidorów i chętnie cos poślę ;:196

Misiu pogodziłam się z wszechobecnym podagrycznikiem i jedynie go obrywam, żeby zlikwidować nasiona. Nie przeskoczę sama siebie. Wiosna była zimna i wszystko raczej powoli rosło ale co tam...myślę, że zdąży. Ściskam serdecznie Obrazek

Dorotko dziękuję za wyrozumiałość. Wielu z nas ma czas większej i mniejszej aktywności, bo przecież i FO i ogród musi korespondować z życiem codziennym ;:168
Zdjęć jest mnóstwo więc w wolnym czasie będę wspominać. Posyłam serdeczności Obrazek

Olu dobrze zapamiętałaś koleżanki z FO nazwały mój ogród szaliczkiem...chyba nawet Jagi i nazwa tak przylgnęła, że wszystkim go tak opisuję. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ;:196

Aniu ja mam wiele fotek ale czasu brakuje, poza tym chwytam się ostatnio wielu rzeczy...to taka reakcja obronna pocovidowa chyba ;:306 Okropne co piszesz...widocznie były podtopienia a to nie bardzo jest dobre. Aniu zdrowie najważniejsze, jak będzie to i ogród i fotki będą ;:196

Maj to tulipany, kwitnienie cudnej jabłoni ozd. przed domem, epimedia, azalie, rodki i wiele wiele innych!

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


mszyce były nawet na tulipanach
Obrazek

i obserwacje...
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


23 maja wylazło takie oto cudo...
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

zakwitł dereń cousa...piekny jest!
Obrazek



Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


i czerwiec...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

takie okazy w pułapkach
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Truskawkowy księżyc też jest!
Obrazek


Obrazek

taką dostałam starą budkę!


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


to chyba jest czarna pszczoła...u mnie w ogrodzie

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy i dziękuję że mimo wszystko zaglądacie do mnie i mam do kogo pisać ObrazekObrazekObrazek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1093
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

;:138 Wszystko piękne ,a kaczusie są rewelacyjne te stojące rzędem ;:306
To prawda potwierdzam ,że Marysiu jesteś aktywna tutaj ;:196
Na wyspie taka wspierająca i scalająca wszystkich ,wyrozumiała
empatyczna ;:167 .Prowadzenie dwóch wątków wymaga mega czasu .
Ja w jednym nie nadążam a o odpisaniu wszystkim w porę mogę tylko pomarzyć .
Tym bardziej dziękuję za piękne foteczki ,cudne roślinki i pięknie pokazane .
Samych dobroci życzę . :D
PS pasja nowa się rodzi :wink: =pszczółki :D super . ;:108
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7871
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Cieszę się i zazdroszczę Takiego pomocnika . ;:196
Oj przydał by mi się bardzo :!:
Kaczuchy urocze /jak one urosły/ :!:
Piwonie masz cudne ,iryski :D
Podziwiam Cię ,że nie boisz się pszczół. ;:173
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16479
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, ponieważ ja lubię wiedzieć, co w trawie piszczy, często zaglądałam na "Wyspę", dzięki czemu jestem na bieżąco w temacie: "Co słychać i widać u Maski". :lol:
Żałuję jedynie, że oszczędzałaś na pokazywaniu swoich ślicznych roślinek i przesłodkich kaczątek w tym wątku. ;:108
Jednocześnie cieszę się ogromnie, że wróciłaś do aktywności w realu i otaczasz się ludźmi dla Ciebie szczególnie interesującymi, ;:138 dzięki czemu zapominasz o covidzie i jego pamiątkach. ;:167

Zapowiadasz zimowe długie wieczory wypełnić nam swoimi wiosenno - letnio - jesiennymi zdjęciami z ogrodu i kacznika, zatem muszę uzbroić się w cierpliwość, a po ostatniej porcji pięknych fotografii już wiem, że będzie co podziwiać. :tan

Tymczasem życzę Ci rozwijania nowych pasji, zdrowia i wielu wspaniałych wrażeń. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, jesteś w pełni usprawiedliwiona ;:196 Taka już nasza natura, że lubimy chwytać zbyt dużo srok za ogon, ale póki starcza sił i sprawia nam to radość, to róbmy to :heja To lepsze niż gnuśnienie w domu. Może pochwal się, na którym portalu można Cię znaleźć, bo na pewno znajdą się chętni, żeby i tam zajrzeć ;:108
Kaczy rodzice spisali się na medal, taka gromadka wymaga sporego zaangażowania nie tylko ze strony kaczek, ale i Twojej. Zupełnie się nie dziwię, że do nich biegasz, one są przecież takie słodkie ;:167
Taki pomocnik przydałby się pewnie większości z nas, a jeszcze jak zna się na rzeczy, to byłby wręcz rozchwytywany ;:306 Zdjęcia zrobione we współudziale fantastyczne ;:138 Księżyc na nich zdaje się być na wyciągnięcie ręki ;:111
Cieszę się, że Twoja nieobecność spowodowana jest tylko nadmiarem zajęć. Tak trzymaj, Marysiu ;:196
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu jak dobrze ,że się odezwałaś ;:196 , choć tak jak Lucynka zaglądałam na wyspę czy jesteś obecna.Sama też nic dawno nie pisałam w żadnym wątku a tylko pobierznie podglądałam więc Cię rozumiem,kaczuszki super wcale się nie dziwie ,że ogladacie jak film.Jak moja mama miała kaczuszki i trzymała je w kuchni pod stołem,takie malutkie to też oglądaliśmy a było nas sporo :tan
Pomocnika zazdroszczę ,u mnie też by się przydał,fajnie że kogoś takiego spotkałaś.Marysiu życzę Ci samych sukcesów w nowych pasjach i dużo zdrówka abyś mogła je realizować ale też odezwij się czasem do nas
Pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Maria ty jesteś dziewczyna o złotym sercu ;:196 Bardzo ci dziękuje ;:180 za propozycje pomidorków!! Na szczęscie ich nie miałam wszystkich wysadzonych i były na parapecie a wysadzone dwarfy zdążyłam wnieść na korytarz. Natomiast ogórki i dynie,arbuzy co tak ogromnie zostały skoszone pieknie się zabrały do życia z powrotem; aż nie do wiary :shock:
Podziwiam twój cudowny ogród bo taki dojrzały i taka różnorodność roślin z feria kolorów i swoistą atmosferką... O takim marzę ale jeszcze mi bardzo daleko do niego....
Gratuluje nowej pasji!! Będzie jak znalazł w kryzysie; podobno łyzka miodu i orzech włoski wystarczy do podtrzymania funkcji organizmu w czasach głodu (sprawdzone w praktyce w Afryce).
Jednocześnie podziwiam odwage :D ; ja bym chyba spanikwala nad otwartym ulem :;230
Też ostatnio jak zbierałam róże to nagle zostałam "zaszczepiona", widać pszczółki sie zdenerwowały że zabieram im takie dobre papu ...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6295
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu ;:196
Kaczuchy mnie rozbroiły, słodziaki.
Dereń Kousa pięknie u Ciebie się prezentuje.
Miodziem to mnie zaskoczyłaś. ;:180 ;:303
Wszystkiego dobrego! Pozdrawiam. :D
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu :wit
cieszę się,ze jesteś, piszesz i duzo mam zdjęć zaserwowałąś.
Wszystkie rośliny widać pięknie ci rosną.
Rżóe, lilie, piwonie cudne.

Irysy ciekawe.
Dereń kousa w swerze moich marzeń.
Kaczuszki to takie aż chce się przytulić. Wiem piszę jak dziecko, ale ślicznie te puchate kaczuszki wyglądają.
Fajnie,że wciągnęłaś się w fotografię . Powodzenia życzę w tej dziedzinie ;:108 ;:108
Pozdrawiam ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”