Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu ogród naprawdę zachwyca tą bujnością, jest cudnie i tak właśnie wolę, nie lubię takich wymuskanych i na kancik.
Wszystko cudnie rozrośnięte, a chwasty no cóż, wiele z nich ma swoje odpowiedniki wśród naszych ogrodowych piękności ;:7
Piękna ta bladoróżowa piwonia,czarnuszka i u mnie jest zaskoczeniem bo siałam niebieską a w tym roku z samosiewek większość jest biała.
Na kolejnym zdjęciu to orlaja?
Z tymi odwiedzinami w moim wątku to nie spiesz się za bardzo bo pajęczynami zarósł ;:131 ciągle się zmagam z brakiem czasu i zdjęcia owszem robię ale po przyjściu z działki do domu jeszcze tysiąc drobiazgów do zrobienia, do laptopa już nie mam sił siadać bo oczy się zmykają,a rano do pracy.
Kondycja też mi siada, na szczęście to ostatni sezon działkowy gdy do pracy muszę.
Trzymaj się cieplutko i spokojnie wszystko wróci do normy ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16582
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

:wit Witaj, Marysiu!
Zrobiłam sobie dobę przerwy od wczasowania na działce. Oczywiście z konieczności, bo tam nie mam pralki, a czyste ciuszki jakoś tak szybko się wyczerpały. ;:7

Pospacerowałam sobie po Twoim ogrodzie i muszę przyznać, że roślinki świetnie sobie radzą, ;:333 nie zważając na intruzów, zarówno tych oślizgłych i tych zielonych. ;:303 Masz na czym oko zawiesić, jest wyjątkowo kolorowo i zapewne też pachnąco. ;:215 ;:138 A i zieleń robi cuda w leczeniu wszelkich stresów i niedomagań. Będzie dobrze. ;:167
Cieszę się, że czeka Was rehabilitacja. ;:303 ;:303

Niech wszystko ułoży się Wam tak, jak sobie tego życzycie. ;:97 ;:97
Zdrówka. ;:cm ;:cm ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Muszę przyznać ,że udało Ci się rewelacyjnie uchwycić ''zwykłego'' bodziszka ;:180
Bardzo go lubię ,u siebie nie zdążyłam uwiecznić.
Różyce cudne ,biała na drzewie jest zjawiskowa. Lykkefund czy Bobby James :?:
Marysiu zawsze zazdrościłam Tobie kondycji i krzepy , marzę o tym ,żebym mogła dalej podziwiać Twoje wyczyny.
Po malutku do przodu ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu piękny taras ;:167
Ślimorów w tym roku wszędzie pełno. U nas jak pada to po całej elewacji łażą i zostawiają smugi ;:14
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam!

Czas tak dziwnie mi upływa, bo z jednej strony szybko a z drugiej niewiele się dzieje i czas spowolniony. Ogród trwa pośród wysokich traw, które mam nadzieję są jednoroczne i za rok co najwyżej będą wyrastać z nasion co łatwo będzie wyrwać, a na razie część ogrodu czynią niedostępnym ;:oj Ścieżkę przez środek koszę już sama dzięki fajnej lekkiej kosiarce, którą dostałam w ubiegłym roku od M. Wszędzie dalej królują ślimaki, ale może już niedługo bo kaczki zostały puszczone wolno.
Poza tym niewiele się dzieje, ale zdjęcia robię bo coś kwitnie.

Martusiu liczę na to że ogród się obroni, a ja wystartuję od nowego sezonu w pełni sił i zrealizuję to czego nie udało się zrobić w tym sezonie.
Kolkwicję dostałam od koleżanki forumowej, którą oderwała od starego krzewu rosnącego w jej rodzinnym ogrodzie. Kwitnie od wsadzenia i zachwyca mnie urodą, jednak dostałam wtedy też siewkę (która nie przetrwała) a u mnie nie tylko się nie sieje ale i nie potrafię jej rozmnożyć.
Kalmię dostałam jedną i drugą od Marty Koziorożec i jest u mnie już trzeci sezon, a na zimę okrywam iglastymi gałęziami.
Są dwa wytłumaczenia nieudanego lęgu, albo kaczor nie teges, albo pogoda w ciągu całego wysiadywania była nieodpowiednia. Różnice w temperaturach nocą i dniem.
A mój agapant rozerwał starą doniczkę i w nowej nie wypuścił żadnego pędu kwiatowego.
Dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam Cię serdecznie ;:196

Julciu ja też nie jestem fanką wymuskanych ogrodów! u mnie zawsze był busz tylko kwiatów, a chwasty tępione od zera nie miały szans się przebić :lol:
Masz rację mam kilka roślin które inni wyplewiliby a ileż to wyhodowali odmian różnych roślin z owych chwastów. U mnie też dominują białe czarnuszki, bo sieję z zebranych własnych kwiatków. Jest jednak urocza i mam ja od wielu lat. Teraz do niej dołączyła właśnie orlaya, skradła moje oczy i serce ;:215 ...tak to ona.
To poczekam aż znajdziesz trochę czasu a jak nie to za rok będzie wątek żył, bo będziesz miała więcej czasu. Pamiętam ostatni rok mojej pracy i też miałam problem z czasem i to samo maja moje koleżanki więc wszystko ok!
Dziękuję i miło że znalazłaś czas na wizytę u mnie ;:196

Lucynko taka przerwa w pobycie na działce jest nawet higienicznie wskazana :uszy
Nie narzekam na byliny, które rosną od dawna wręcz za bardzo się rozrastają, ale żal mi tych jednorocznych które marniały albo nie zostały na czas posiane. Nie mam w ogóle maków, orlaya to jedynie parę wysianych z ubiegłorocznych kwiatów a które nie zmarzły w zimie. Żal mi dalii jednorocznych, bo wysiałam wszystkie nasiona i ładnie rosły ;:145 ale dobrze że mam okazję ich wszystkich żałować, że przeżyłam chorobę której tylu nie przeżyło.
Na rehabilitację muszę jeszcze poczekać i w międzyczasie wizyty u innych specjalistów i kontrolne badania, żeby nic nie zaniedbać.
Dziękuję Lucynko i Wam życzę zdrowia, radości z pięknego ogródka i nocnego podlewania roślin ;:196

Agnieszko mam sporo odmian bodziszków i bardzo lubię te malutkie kwiatuszki wyłaniające się wśród innych roślin, albo silnie rosnące i pięknie kwitnące tylko szkoda że deszcz potrafi je kompletnie poniszczyć kładąc pokotem.
Na czereśni jest Lykkefund, te wszystkie roże kwitnące raz są takie spektakularne :uszy
No widzisz, nie warto nikomu niczego zazdrościć :oops:

Kasiu dziękuję ;:168
U mnie najwięcej ślimaków wychodzi po deszczu na ściany tunelu, koszmar jak zbieram to słoik pełny a naj częściej ciacham nożyczkami :?

No to co kwitnie... oczywiście nisko, ale róże ładnie kwitną.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


i coś jeszcze kwitnie



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Wybaczcie przydługą sesję zdjęciową, ale częściej chodzę z aparatem niż z łopatką ;:306

Dziękuję za odwiedziny :wit

p.s. na deser


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Bardzo sympatyczne kaczuchy :!:
Mam nadzieję ,że będą pomocne :D
Róże dają czadu.
Niesamowita ściana kwiatów fioletowej róży - ''Veillchenblau'' :?:
Jak to jest możliwe ,żeby tyle kwiatów na raz wypuściła. ;:oj
Wszystkie cudne ,ale wpadła mi w oko porcelanowo - różowa w pączkach.
Marysiu , nie martw się trawskami ,u mnie podobnie w przedogródku.
Od dwóch lat nie da się tam wjechać kosiarką ,tylko obcinam lub podkaszarką ,ale kabel nie sięga wszędzie więc związuję te trawy w takie pęczki i udaję ,że ma tak być. :lol:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Agnieszko to jest Marie Viaud

Obrazek

a to jej poprzedniczka Veillchenblau

Obrazek

Marie Viaud jest niesamowita, bo jesienią czyli nie tuż po kwitnieniu mocno ją przycinałam,
bo 1/3 przechodzi do sąsiada a ponieważ sąsiadka szafuje Roundapem więc obawiam się o nią :oops: A ona mimo wszystko ze zdwojoną energią kwitnie!
Nie wiem czy różowa w pączkach to ta z maruną w parze? bo jeżeli tak to Queen of Sweden jest.
No to mamy te same trawy ;:306
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Dziękuję. ;:196
Obydwie są imponujące. :D
Chodzi o różyczkę delikatną na fotce w towarzystwie dzwonka brzoskwiniolistnego fioletowego :D
Irys holenderski cudny i nietuzinkowy odcień ma.
U mnie skromnie ,sztuk raz zakwitł na razie a dwie paczki posadziłam cebulek.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16582
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, jak pięknie kwitną Twoje różyczki ;:215 ;:303 , a ta pnąca fioletowa to nawet przeszła samą siebie! ;:138 ;:138
Ogólnie rzecz ujmując, Cały ogród masz ukwiecony ;:63 i nawet jeśli wyłącznie dzięki bylinom, to przecież po to one są, by w razie niepowodzenia w uprawie jednorocznych, dawały z siebie wszystko. ;:108 I dają z nawiązką. ;:303 ;:303
Najważniejsze, że możesz wędrować po ogrodzie z aparatem i uwieczniać sezon, który wydawał Ci się stracony, choć wcale na taką ocenę nie zasługuje. :D

Deszczyk ożywia i mobilizuje roślinki, a one odwdzięczają się cudnymi kwiatuszkami. ;:333
U mnie jednej nocy trochę popadało, ale już w ciągu dnia słońce większość wody wypiło i nadal pije. ;:145 Mimo wszystko jakoś wspólnie dajemy sobie radę, a to głównie dzięki pobliskiej rzeczce i wężowi ogrodowemu. ;:108

Dobrego, zdrowego, spokojnego tygodnia, Maryś. ;:167 ;:167 ;:196 Trzymajcie się, Kochani. ;:97 ;:97
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3661
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

:wit Powiem Ci Marysiu, że nie na zdjęciach nie widać żebyś miała jakieś niedociągnięcia. Rośliny sobie radzą, no oprócz tych które ślimory atakują. A ta róża Marie Viaud olbrzymka cudo.
Dobrego tygodnia ;:196
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu oglądając Twój ogród ;:oj ,wstyd mi ogromnie bo Ty po takich przejsciach zdrowotnych i taki piękne kwitnienia a u mnie ,nic wiecej nie napiszę, lecę na działkę popracować ;:223
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2596
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Maria cudny dojrzały ogród i wcale nie widać żadnych chwastów!!! ;:138 Ależ masz masę piękności w pełnej krasie!!!!
Gratulacje ;:138 się należą bo aby to osiągnąć to lata pracy kosztuje, ile Mario?
A ja na nauki przyszlam i ze stałym pytaniem CO TO JEST ? Dziękuję za cierpliwość i dobra wolę ;:180
https://www.fotosik.pl/zdjecie/c8fc3f2eacc74263
https://www.fotosik.pl/zdjecie/618b31d1ea1f3224
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6dab93bdf4eff66a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6b0559f951b6e4ae te drobne białe, cudne połączenie z ta różą
https://www.fotosik.pl/zdjecie/735a52ae402441c5 ta róża jest boska, co to?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, rośliny robią swoją robotę ;:138 Piękne róże, moje choć małe, też dają popis. Ja za to mam piach i bez deszczu to nawet irysy się wykładały. Wczoraj w końcu burza i od rana też pada, to roślinkom dobrze zrobi, bo już nie pamiętam kiedy deszcz mieliśmy. Twoje-moje hibiskusy ładnie rosną, ale czeka je przeprowadzka na bardziej słoneczne miejsce.
Miłego dnia :wit ;:196
Pozdrawiam - Justyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”