Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, u mnie później wszystko zaczyna kwitnąć, ale z tego, co czytam, wnioskuję, że u Ciebie jeszcze później. Moje botaniczne krokusy już dawno pokazały pąki i M raportuje, że nie tylko kwitną, ale roje pszczół przyciągają.
Nie wiem, kiedy pojadę na działkę. Jutro prawdopodobnie będę czekała na kuriera, to może we wtorek.
Przykro mi z powodu zniszczeń, jakie dotknęły Twoją działeczkę. Te paskudne wichury nikogo nie oszczędziły i prawie wszystkim coś uszkodziły. Szczególnie ucierpiały działki, bo do ogrodu w każdej chwili można wyjść i coś zabezpieczyć.
U nas też ziemia ciągle mokra, o czym też M melduje.
Tę lilię pewnie wystawię z doniczką, by dopiero w sierpniu wsadzić ją do gruntu. Uda się to dobrze, nie uda ... płakać nie będę. Już wyrosłam z tego.
U mnie dzisiaj słońce wprost wariuje. Opuściłam rolety, by mi pomidorów nie upiekło.
Dziękuję i wzajemnie życzę Wam wspaniałej niedzieli i całego tygodnia.
Nie wiem, kiedy pojadę na działkę. Jutro prawdopodobnie będę czekała na kuriera, to może we wtorek.
Przykro mi z powodu zniszczeń, jakie dotknęły Twoją działeczkę. Te paskudne wichury nikogo nie oszczędziły i prawie wszystkim coś uszkodziły. Szczególnie ucierpiały działki, bo do ogrodu w każdej chwili można wyjść i coś zabezpieczyć.
U nas też ziemia ciągle mokra, o czym też M melduje.
Tę lilię pewnie wystawię z doniczką, by dopiero w sierpniu wsadzić ją do gruntu. Uda się to dobrze, nie uda ... płakać nie będę. Już wyrosłam z tego.
U mnie dzisiaj słońce wprost wariuje. Opuściłam rolety, by mi pomidorów nie upiekło.
Dziękuję i wzajemnie życzę Wam wspaniałej niedzieli i całego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu podzielam Twój ból w obsłudze kompa, też nie zawsze sama potrafię rozwiązać problem komputerowy, muszę posiłkować się synem informatykiem
Ogrodniczy odwiedziłaś, nasionka czekają na wysiewy, pierwiosnki umilą czas oczekiwania na cieplejsze dni.
Pozdrawiam
Ogrodniczy odwiedziłaś, nasionka czekają na wysiewy, pierwiosnki umilą czas oczekiwania na cieplejsze dni.
Pozdrawiam
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
MARTA!!
Zdjęcia z działki dopiero przerzuciłam do laptopa,więc zaraz pokażę.Sama zobaczysz ile u mnie ranników.
Cały dzień był słoneczny,ale przesiedziałam w domu.U mnie chyba nie ma krokusów botanicznych,ponieważ na działce kuzynki kwitną na żółto całymi kępami.U mnie są te wielkokwiatowe i dopiero mają zielone kępki liści.
Miłego i ciepłego poniedziałku.
Zdjęcia z działki dopiero przerzuciłam do laptopa,więc zaraz pokażę.Sama zobaczysz ile u mnie ranników.
Cały dzień był słoneczny,ale przesiedziałam w domu.U mnie chyba nie ma krokusów botanicznych,ponieważ na działce kuzynki kwitną na żółto całymi kępami.U mnie są te wielkokwiatowe i dopiero mają zielone kępki liści.
Miłego i ciepłego poniedziałku.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
DOROTKO!
Pierwiosnki miałam na balkonie,ale przed mroźną nocą schowałam do pokoju i tak stoją.Jedną lilię wyniosłam w doniczce do piwnicy,a dwie jeszcze do wyniesienia.Pogoda była ładna,słoneczna,ale przesiedziałam w domu.
Pozdrawiam.
LUCYNKO!!
U Ciebie na pewno wcześniej o jakieś dwa tygodnie.
U mnie chyba nie ma botanicznych krokusów,albo wyginęły.
Pszczoły też grasują w kwiatkach,zbierają wiosenny nektar.
Na postoju było pełno samochodów,aż się zdziwiłam.Ostatnio kupiłam w Biedronce azalię.Stoi w piwnicy,tylko jutro muszę podlać.
Dalie jednoroczne puściły moc pędów,wszystkie oberwałam bo po co mają się wysilać.
Miłego wieczoru.
Pierwiosnki miałam na balkonie,ale przed mroźną nocą schowałam do pokoju i tak stoją.Jedną lilię wyniosłam w doniczce do piwnicy,a dwie jeszcze do wyniesienia.Pogoda była ładna,słoneczna,ale przesiedziałam w domu.
Pozdrawiam.
LUCYNKO!!
U Ciebie na pewno wcześniej o jakieś dwa tygodnie.
U mnie chyba nie ma botanicznych krokusów,albo wyginęły.
Pszczoły też grasują w kwiatkach,zbierają wiosenny nektar.
Na postoju było pełno samochodów,aż się zdziwiłam.Ostatnio kupiłam w Biedronce azalię.Stoi w piwnicy,tylko jutro muszę podlać.
Dalie jednoroczne puściły moc pędów,wszystkie oberwałam bo po co mają się wysilać.
Miłego wieczoru.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu nasionka kupiłaś bardzo ciekawe, ale mnie specjalnie zaciekawiła cebula, czy taka z nasion będzie do konsumpcji już w tym roku? Zawsze sadziłam dymkę
Pierwiosnki śliczne
Miłego tygodnia
Pierwiosnki śliczne
Miłego tygodnia
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, pięknie kwitną Twoje kwiatuszki .
Moje przebiśniegi i ranniki już mają za sobą czas świetności , ale cóż, taka kolej rzeczy, będą rozkwitać inne cuda .
Może wreszcie nadejdzie ciepła wiosna .
Pozdrawiam Cię słonecznie .
Moje przebiśniegi i ranniki już mają za sobą czas świetności , ale cóż, taka kolej rzeczy, będą rozkwitać inne cuda .
Może wreszcie nadejdzie ciepła wiosna .
Pozdrawiam Cię słonecznie .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
HALSZKO!
Nasionka sieję po to żeby na przyszły rok mieć dymkę.Z nasion urosną małe cebulki,które wysadzisz wiosną przyszłego roku na cebulę.
Jak posiejesz gęściej to możesz zbierać małe cebulki ze szczypiorkiem na kanapki.
Miłego dnia.
Witaj MARTA!
Ta biedna wiosna idzie ,idzie i dojść nie może.Byłam dwa razy na działce,ale jest mokro.Postawiliśmy konstrukcje dla namiotu którą dostałam od sąsiadki,a wczoraj zamówiłam pokrycie.Dziś miałam jechać na działkę robić porządki,ale musiałam iść na pocztę opłacić,żeby mi szybciej przysłali.
Noc miałam straszną od 2 w nocy do 4 rano nie mogłam usnąć.Sąsiedzi na górze mają dużego psa który strasznie chrapie raz za razem,coś okropnego.Podobno mają zatyczki,ale mają też małego syna.??
Nasionka sieję po to żeby na przyszły rok mieć dymkę.Z nasion urosną małe cebulki,które wysadzisz wiosną przyszłego roku na cebulę.
Jak posiejesz gęściej to możesz zbierać małe cebulki ze szczypiorkiem na kanapki.
Miłego dnia.
Witaj MARTA!
Ta biedna wiosna idzie ,idzie i dojść nie może.Byłam dwa razy na działce,ale jest mokro.Postawiliśmy konstrukcje dla namiotu którą dostałam od sąsiadki,a wczoraj zamówiłam pokrycie.Dziś miałam jechać na działkę robić porządki,ale musiałam iść na pocztę opłacić,żeby mi szybciej przysłali.
Noc miałam straszną od 2 w nocy do 4 rano nie mogłam usnąć.Sąsiedzi na górze mają dużego psa który strasznie chrapie raz za razem,coś okropnego.Podobno mają zatyczki,ale mają też małego syna.??
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, mnie się nawet nie chce zaglądać na działkę, bo i po co? Zdjęcia robić? Nie lubię pałętać się nic nie robiąc, bo to nudne i denerwujące, gdy ziemia niezdatna do jakiejkolwiek czynności.
Dzisiaj nawet była niezła pogoda, pierwsza noc bez mrozu od dłuższego już czasu , tylko słoneczko z lekka przymglone.
Twoja działeczka fantastycznie ukwiecona. Takie duże kępy przebiśniegów i śnieżyc, a ranniki tak szeroko rozsiane.
Niech Ci jak najszybciej tę folię przyślą, byście mogli tunel w całości zamontować. No i niech pogoda Wam na to pozwoli.
Pozdrawiam cieplutko.
Dzisiaj nawet była niezła pogoda, pierwsza noc bez mrozu od dłuższego już czasu , tylko słoneczko z lekka przymglone.
Twoja działeczka fantastycznie ukwiecona. Takie duże kępy przebiśniegów i śnieżyc, a ranniki tak szeroko rozsiane.
Niech Ci jak najszybciej tę folię przyślą, byście mogli tunel w całości zamontować. No i niech pogoda Wam na to pozwoli.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, piękne są Twoje przebiśniegi , moje, mimo cudnej pogody, już nie są w stanie rozłożyć szeroko płatków, za długo mroziło je już rozkwitnięte .
Śliczne iryski
Siejesz nasiona cebuli tylko na dymkę, ale wysiana już teraz, spokojnie wyrośnie do sierpnia-września na dużą cebulę . Plantatorzy uprawiają ją tylko z siewu.
Współczuję Ci chrapiącego psa nad głową , co to za rasa? Może sąsiedzi mogliby poszukać pomocy u weterynarza, a jak nic się nie da zrobić, to musisz kupić zatyczki, albo się przyzwyczaisz .
Mój ojciec chrapał koncertowo i spałam bez problemu, a budziłam się natychmiast, kiedy łapał bezdech i przestawał.
Pozdrawiam Cię słonecznie
Śliczne iryski
Siejesz nasiona cebuli tylko na dymkę, ale wysiana już teraz, spokojnie wyrośnie do sierpnia-września na dużą cebulę . Plantatorzy uprawiają ją tylko z siewu.
Współczuję Ci chrapiącego psa nad głową , co to za rasa? Może sąsiedzi mogliby poszukać pomocy u weterynarza, a jak nic się nie da zrobić, to musisz kupić zatyczki, albo się przyzwyczaisz .
Mój ojciec chrapał koncertowo i spałam bez problemu, a budziłam się natychmiast, kiedy łapał bezdech i przestawał.
Pozdrawiam Cię słonecznie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu ja również zachwycam się pierwiosnkami, masz ich sporo. U mnie coś im nie pasuje jedna mała kępka rośnie. Zastanawiam się co im nie spasowało, bo krokusy są bardzo zadowolone.
Wiosna już blisko, jeszcze poranki mamy mroźne, ale lepiej teraz niż w maju.
Pozdrawiam
Wiosna już blisko, jeszcze poranki mamy mroźne, ale lepiej teraz niż w maju.
Pozdrawiam
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
LUCYNKO!
Ja muszę jechać na działkę robić porządki.Nikt tego za mnie nie zrobi.Wiesz ile mam badyli do usunięcia.?Wczoraj przy okazji przycięłam dwie hortensje krzaczaste bardzo nisko.Dziś też jadę,ale nie biorę aparatu,nie ma co focić.
Na balkon wystawiłam pierwiosnki i cebulki hiacyntów,a na noc owinęłam włókniną.Niech się hartują.
Dziś też jadę o 10.Wzięłam zapałki może uda mi się trochę tego badziewia spalić.Wczoraj było pusto to może i dziś tak będzie.
Miłego dnia.
Witaj MARTO!!
Przebiśniegi jak i ranniki opanowały prawie całą działkę.Najgorsze,że krokusom kwiatki zmarzły.Niestety stoją takie "przygniecione".
Martuś ja cebulkę sadzę z dymki swojej albo kupionej w sklepie.Można też siać a potem pikować,ale nie próbowałam.Mam chęć posiać buraczki a potem przepikować.Ciekawe czy by u mnie rosły.Ostatnio coś marne są,nie to co kiedyś.
Sąsiadowi w sprawie psa nic nie powiem,nie chcę mieć wrogów na klatce.Już kiedyś powiedziałam co oni robią z dzieckiem,że tak okropnie płacze to potem tatuś "gumowe ucho" podsłuchiwał o czym rozmawiam z sąsiadami.Sam się przyznał,że słucha co ja mówię.To wojskowy to może pracuje w wywiadzie. Jeżeli chodzi o to dziecko to innych sąsiadów,nie tamtych od psa.Nie wiem co to za rasa,ale taki duży cielak o takiej rudej sierści.
Miłego i ciepłego dnia.
Ja muszę jechać na działkę robić porządki.Nikt tego za mnie nie zrobi.Wiesz ile mam badyli do usunięcia.?Wczoraj przy okazji przycięłam dwie hortensje krzaczaste bardzo nisko.Dziś też jadę,ale nie biorę aparatu,nie ma co focić.
Na balkon wystawiłam pierwiosnki i cebulki hiacyntów,a na noc owinęłam włókniną.Niech się hartują.
Dziś też jadę o 10.Wzięłam zapałki może uda mi się trochę tego badziewia spalić.Wczoraj było pusto to może i dziś tak będzie.
Miłego dnia.
Witaj MARTO!!
Przebiśniegi jak i ranniki opanowały prawie całą działkę.Najgorsze,że krokusom kwiatki zmarzły.Niestety stoją takie "przygniecione".
Martuś ja cebulkę sadzę z dymki swojej albo kupionej w sklepie.Można też siać a potem pikować,ale nie próbowałam.Mam chęć posiać buraczki a potem przepikować.Ciekawe czy by u mnie rosły.Ostatnio coś marne są,nie to co kiedyś.
Sąsiadowi w sprawie psa nic nie powiem,nie chcę mieć wrogów na klatce.Już kiedyś powiedziałam co oni robią z dzieckiem,że tak okropnie płacze to potem tatuś "gumowe ucho" podsłuchiwał o czym rozmawiam z sąsiadami.Sam się przyznał,że słucha co ja mówię.To wojskowy to może pracuje w wywiadzie. Jeżeli chodzi o to dziecko to innych sąsiadów,nie tamtych od psa.Nie wiem co to za rasa,ale taki duży cielak o takiej rudej sierści.
Miłego i ciepłego dnia.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
No i znowu wyszło mi już drugie ogromne zdjęcie.Mam ogromną prośbę o zmniejszenie tych dwóch zdjęć.Z góry bardzo dziękuję.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, spróbuj edytować posta, a sama zobaczysz, jak łatwo można usunąć, zamienić czy poprawić coś, co nie wyszło tak jak by się chciało.
Widzę, że Twoje ranniki są na takim samym etapie jak moje. W zasadzie to już powoli przekwitają, ale w zamian kwitną inne kwiatuszki, dzięki czemu i tak jest kolorowo.
Tobie przebiśniegi sieją się po działce, a moje nieustannie w jednym miejscu i w sumie w tej samej ilości. Ranniki też, ale te ograniczam celowo, by nie spacerowały zbyt daleko.
Szczerze mówiąc, to wcale nie jest dobrze, że M wykonuje pierwsze prace wiosenne, bo przez to moje gnaty się zasklepiły i strasznie ciężko jej rozruszać. Wpadam na działkę jak wicher, ostro biorę się do roboty i tej ostrości wystarcza mi na jakieś pół godziny, po czym ruszam się jak mucha w smole, a i tak wszystko mnie boli.
Pogoda ma nam pomagać w działkowaniu, nie przemęczaj się zatem, śpiesz się powoli.
Pozdrawiam cieplutko.
Widzę, że Twoje ranniki są na takim samym etapie jak moje. W zasadzie to już powoli przekwitają, ale w zamian kwitną inne kwiatuszki, dzięki czemu i tak jest kolorowo.
Tobie przebiśniegi sieją się po działce, a moje nieustannie w jednym miejscu i w sumie w tej samej ilości. Ranniki też, ale te ograniczam celowo, by nie spacerowały zbyt daleko.
Szczerze mówiąc, to wcale nie jest dobrze, że M wykonuje pierwsze prace wiosenne, bo przez to moje gnaty się zasklepiły i strasznie ciężko jej rozruszać. Wpadam na działkę jak wicher, ostro biorę się do roboty i tej ostrości wystarcza mi na jakieś pół godziny, po czym ruszam się jak mucha w smole, a i tak wszystko mnie boli.
Pogoda ma nam pomagać w działkowaniu, nie przemęczaj się zatem, śpiesz się powoli.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.