Zakątki na Dębowym 3

[Locutus]

Ja się aż boję obrazu nędzy i rozpaczy, który zastanę w ogrodzie dzisiaj. W nocy -3°C było ? to już nie drobny, przygruntowy przymrozek, ale konkretny mróz, więc pewnie skończą się definitywnie fasole, dalie, dziwaczki, wilce, kobea, aksamitki, petunie, nasturcje i cała reszta letnich roślin, które ciągle miały się dobrze?

Moje dzikie życie siłą rzeczy ogranicza się do owadziego i ptasiego, bo region mocno rolniczy, więc do najbliższego lasu spory kawałek? Ostatnio wracam z roboty wieczorem, słyszę najpierw krzyk jak z horroru, a potem nad moją głową przelatuje płomykówka? No i uwielbiam nawoływania żurawi w sezonie migracji (bo mieszkam na trasie przelotów)?

Co do kotów ? bywały straty, ludzie mówili mi na forum, że może niesłusznie obwiniam koty, że może to jeże, aż kiedyś nakryłem kociszona smacznie śpiącego pośród masakrycznie wygniecionych eszolcji?

Z roślinami masz oczywiście rację, że nie dotyczy to wyłącznie kobei, ale różnica pomiędzy skarlałym chabrem czy makiem, a chabrem czy makiem pełnowymiarowym jest jakoś tak jednak mniej ekstremalna niż różnica pomiędzy skarlałą kobeą mającą jeden trzydziestocentymetrowy pęd a kobeą pełnowymiarową, mającą kilkanaście pędów długich na trzy do pięciu metrów?

Piękne dalie. No i fajne szałwie ? jakoś ten gatunek szałwii mi nigdy nie wyszedł ku mojemu ubolewaniu? Nie wiem czemu, bo inne szałwie mają się u mnie doskonale? Cudne rudbekie, śliczna nerine i trójsklepka?

Pozdrawiam!
LOKI

[PEPSI]

Aniu, a ta szałwia to jednoroczna? Ładniutka jest.
Oczywiście zachwycam się jak zawsze dębolistną i już wiem, że moje są źle posadzone.

[anabuko1]

jarha- Halszko Do piątku podjadałam malinki. Teraz poszedł przymrozek i już po malinkach.
A ja malin na zimę nie przycinam. Dopiero na wiosnę.
Berberysy jeszcze trochę mają liści. Ale pewnie zaraz pogubią.
A ten jasny berberys to Maria. Tak , tak to jeżówka Lemon Drop jeszcze się namyśliła w listopadzie i sobie zakwitła.
Tz, na żółciutka. Bo ta pomarańczowa to aksamitka .
Chryzantemki są śliczne. Jeszcze kilka chce mi się ich mieć. Ale to na drugi rok juz .
JAKUCH-Jaziu Dziękuję .W tym roku była długa i łaskawa i ładna i bogata w kolory i kwitnienia ta nasza jesień.
I malinki i jeżynki długo były.
W tym roku trósklepka miała dobre warunki i kwitła bardzo długo. Pamiętam były lata, że ledwo zaczynała kwitnienia.
A już ja przymrozki zdławiły.
A w tym roku miała cały październik i listopad sprzyjający w jej kwitnieniu.
Ta chryzantemka z linku to jest od ciebie. Pięknie wyrosła i kwitnie. Jest cudna Dziękuję bardzo za nią. A jeszcze miałam małą zółtawa od ciebie. Ale na wiosnę zapomniałam i ja wyplewiłam. I nie mam.
A ta ostatnia to nie wiem czy to Pipi, czy inna. 2 lata temu zabrałam ją po przymrozkach z grobu moich rodziców. I rośnie i kwitnie .Drobny kwiat. Ale ładniutka.
Jesień tegoroczna była długa i piękna. Już w końcówce. Rośliny chcą odpocząć. I my chyba też. Pozdrawiam cieplutko
plocczanka- Lucynko Jeszcze róża Elmshorn obficie kwitnie. Ze 2 jeszcze są w pąkach. Ale chyba już nie rozkwitną. Bo przymrozki je zławia
Chryzantemy to twardzielki. Bardzo lubię te roślinki. Trawy dopiero ze 3 lata temu je polubiłam. Kiedyś mi się nie podobały. A teraz chce mi się ich coraz więcej.
Dziękuję Lucynko i tobie i twojej rodzince życzę tego zdrówka. Teraz to bardzo ważne i cenne
marpa-Maryniu Ja lilie kocham. I mogłabym je mieć , oglądać, podziwiać od wiosny do jesieni. Ale wiadomo to rośliny raczej letniego kwitnienia.
A w tym roku zakupiłam je jeszcze w lipcu I taką mi niespodziankę zrobiły. Kwitnąc na jesieni. I to późnej jesieni.
A dalie w tym roku to rekordowo długo kwitły. Bardzo mnie to cieszy.
Danusiu z Nerina nie jest mrozoodporna. Teraz na jesieni długo kwitła. I zaraz ją z resztą dalii wykopię i pójdą do piwniczki.
Chyba ciepła i długa jesień się kończy. Zaczynają sie zimne , przymrozkowe dni. I będzie buro.
Ale będzie czas na odpoczynek. Należy nam się i roślinkom też.
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko

róża elmshorn






Locutus- LOKI I jak tam po przymrozkach ??cięte rośliny u ciebie ? Mnogość letnich rośli długo i tobie i u nas kwitła.
U mnie dalie , aksamitki, nerina ścięte .No cóż pora zimowa się zbliża. I tak bardzo cieszę się.
O szkoda, ze do lasu mas daleko. Ja wcześniej miałam bliziuteńko. A teraz na końcu działki mam kawałek własnego
No proszę piękne sowy nad twoją głową latają. Ja chyba wystraszyłabym się na maxa. W lesie nieopodal słyszę sowie pohukiwania.
Ale jakiej sowy , to nie wiem. Nigdy jej z bliska nie widziałam. Chyba ,że w Zoo.
No wiem, że jesteś fachowcem. I mam mały - mini wykład skarlałych roślin czy też pełnowymiarowych. Co fachowość to fachowość.
Dalie w tym roku dały długi popis. Szałwie i te czerwone i te niebieskie pierwszy raz zaprosiłam do swojego ogrodu. I jestem nimi zachwycona.
Zwłaszcza tą niebieską jednoroczną. Na drugi rok też ją zaproszę do mojego ogrodu.
Bardzo dziękuję za pochwałę moich roślin.
Dziękuję i ja pozdrawiam serdecznie.
PEPSI- Małgosiu Tak ta niebieskawa szałwia, to ponoć jednoroczna .Szkoda .Ale na wiosnę znowu na nią będę polować na ryneczku.
hortensja dębolistna dziękuję za miłe słowa.I ona mnie bardzo zachwyca. Piękna roślina.

Tej śliwki już nie ma. To jest ostanie zdjęcie. Wycięliśmy ją, bo owoców prawie nie miała. Krajobraz na ogród dalszy i całą przestrzeń się zmienił.


Eukomisy tuż przed przymrozkiem

[plocczanka]

Przepiękna, kolorowa listopadowa jesień w Twoim ogrodzie, Aniu!
Długo jeszcze będziesz cieszyła się takimi sielskimi widokami , czego z całego serca Ci życzę i dołączam życzenia zdrowego tygodnia.

[danuta z]

Fajne masz leśne tło.
A to szkoda,że trzeba wykopywać.Najczęściej zapominam wykopać.Musiała bym mieć w donicy.
Świetny różany bukiet.
Dużo zdrówka i miłego dnia.

[korzo_m]

Aniu róża Elmshron to niezawodna zawodniczka, kwitnie bardzo długo. Moja trójsklepka nie dała rady, znikła, trudno, nie chce ze mną współpracować, rozpaczać nie będę.
Jesienne zdjęcia bardzo ładne

[Igala]

Soczysta zieleń to idealne tło dla jesiennych barw i wzajemnie podkreślają swoja urodę
Ale super masz z tym swoim kawalkiem lasu oraz stawem; idealnie po prostu!
Szałwie faktycznie śliczne! Tez musze sobie kupic niebieską (nigdy jej nie miałam) bo mam tylko czerwoną ale w tym roku tylko w pojemnikach były.

[jarha]

Piękna jeszcze u Ciebie, kolorowa jesień w Twoim ogrodzie Aniu. Jeszcze czerwieni się szałwia, berberyski i piękna dębolistna hortensja I jeszcze jabłka wiszą na jabłonce, nie boisz się, że zmarzną? A trawy hakonechloa to obowiazkowo wpisuję na listę wiosennych zakupów. Podpowiedz ile potrzebuje miejsca ta trawka, to tegoroczne sadzonki?
Fotki jak zawsze

[anabuko1]

plocczanka- Lucynko Długa jesień była. Piękna w tym roku. Długo nam rośliny kwitły i nas cieszyły.
Ale czas już odpoczynku i da roślin i dla nas.
I rączki zająć czymś innym .
Dziękuję kochana Lucynko , pozdrawiam i tobie zdróweczka życzę
Danusiu z Tak na końcu lasek. I swojego troszkę mam. Ale to dalej na końcu.
Neriny dzisiaj wykopałam. Mam 2.spore cebule porosły. Może dobrze przezimują.
O tak ta róża zawsze pięknie, niezawodnie kwitnie do przymrozków.
Dziękuję bardzo i tobieżyczę dużo zdrówka i miłego tygodnia.
korzo_m-Dorotko O tak , róża Elmshron to niezawodna zawodniczka, kwitnie bardzo długo.
Ta jedna kwitnie mi łądniej.A 2 przy innych łukach juz nie . I sama nie wiem czemu Jedną tróskplepkę mam ładna .Niezawodnie kwitnie na jesieni. A miałam żółta i mi przepadła.
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Iguś Jeszcze mam apetyt na więcej drzew czy krzaczków przebarwiających się jesienią. Przez zimę na pewno nad tym porządnie pomyślę. Tak troszkę lasku tez mam. Nad stawem też jest jeszcze co myśleć. Oj jest. Ale wiesz fundusze też są ograniczone.
Szałwie po raz pierwszy w tym roku zaprosiłam do ogrodu. I bardzo mi się spodobały. I już wiem, ze na drugi rok też je zaproszę.
Pozdrawiam cieplutko
jarha- Halinko Jesień w tym roku długo nas cieszyła .Rośliny z dnia na dzień gubią ostanie liście i kolory. Zaraz będzie pusto i zima. Oby ze śniegiem.
Szkoda kolorów. Ale odpoczynek jest dla wszystkich wskazany.
Dziś jeszcze kilka jabłek zerwałam. Jutro resztę oberwę. Na drzewie są jeszcze takie soczyste, Umm .ale trzeba i je zabrać.
Trawę hakonechloa mam pierwszy raz w tym roku .Kilka ich posadziłam. Mam nadzieję, że dobrze mi przezimują. J jeszcze sie rozrosną. One potrzebują chyba ze 30- 40 cm .Tak słyszałam. A jak będzie u nie...zobaczymy .
Dziękuję

Zdjęcia z przed przymrozków. Już dzisiaj resztę dalii , eukomisów, neriny wykopałam.
Wszystko już poszło do piwniczki sąsiada ( bo ja jeszcze jej nie mam )
Te dalie w lecie były bardziej czerwonawa teraz jakieś same żółte..



I te były bardziej czerowne.A są całe żółte . Czy to wpływ ostanich zimnych nocy i dni ??



Ostatnie tegoroczne portrety daliowe


Wyrwałam jakieś badylki floksów i taka chryzantema za nimi przed trawą mi się wyłoniła.
Nie duża, mikra.Na wiosnę ją przesadzałam i zapomniałam o niej.

[ewita44]

Aniu
Widoczki jesienne w ogrodzie jeszcze cieszą.
Brawo dla chryzantemki, ładny kolorek.
Dalie trzymają się nieźle.
Róża Elmshorn piękne ma kwiatostany a i czerwony kolor liści drzew mają swoją magię.

[cyma2704]

Aniu jeszcze tyle kolorów wyczarowałaś w ogrodzie. Piękne zdjęcia ostatnich dalii. Chryzantema terminatorka, znalazła się i jeszcze pięknie cieszy kolorem.
Zbierz nasiona szałwii niebieskiej, posiej do doniczki i zakop w warzywniku lub na rabacie. Wiosną postawisz pod ciepłą ścianą i będziesz mieć darmowe siewki. Nie wypielisz.
Zdrowia i miłych zajęć na długie wieczory.

[Iwonka1]

Dalie bardzo długo się u Ciebie utrzymywały i dawały radość nie tylko Tobie Zawsze żałuję jak przyjdą wczesne przymrozki, bo czasami to i we wrześniu jest już po tych pięknych kwiatach Nie wiem kiedy zmarzły moje, ale w niedziele już je wykopaliśmy i teraz się suszą.
Fajne masz trawy, ta najbardziej mi się spodobała https://images90.fotosik.pl/443/a9bc7dcb5c683f41.jpg . Wiesz może jak się nazywa i czy w naszych warunkach przetrzyma zimę?
Z Neriną próbowałam kilka razy, ale nigdy mi nie zakwitła i w końcu dałam sobie spokój. Będę ją u Ciebie podziwiać, bo naprawdę warto
Pozdrawiam i zdrówka życzę

[Margo2]

Ale Ty masz jeszcze kolorowo
U mnie już pojedyncze kwiaty. A liści to już nie ma.
Zazdroszczę Ci malinek. Kiedyś też miałam, dziwne, ale zniknęły.
A teraz już nie ma na nie miejsca