Mój ogród niepokazowy
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, dobrze że jeszcze masz co ratować przed ćmą bukszpanową. Miałam kilka bardzo już ładnych bukszpanów uformowanych w piękne kule, ale w ubiegłym roku wszystkie musieliśmy wyrzucić. Na działkach nie da się uratować, musieliby wszyscy sąsiedzi to robić, a sąsiadka zza siatki postawiła na "co będzie, to będzie" i spowodowała śmierć nie tylko swoich roślin.
Inni sąsiedzi poszli jej śladem, niektórzy nawet jeszcze nie wyrzucili szpecących działki bezlistnych bukszpanów. Zresztą sąsiadka swoich też by nie wyrzuciła, gdyby mój ślubny jej nie wykopał.
Widzę, że białe szafirki już dostały swoje miejsce w ogrodzie. Niech się nie lenią, niech przyrastają.
Moje sasanki już przekwitły, a Twoje wspaniale zdobią rabatkę.
Pierwiosnki, tulipany szafirki cieszą oczy i dodają uroku świętowaniu, które już w końcówce, niech więc Trzeciomajowe Święto minie Ci w dobrym nastroju pod błękitnym niebem ozłoconym słoneczkiem.
Inni sąsiedzi poszli jej śladem, niektórzy nawet jeszcze nie wyrzucili szpecących działki bezlistnych bukszpanów. Zresztą sąsiadka swoich też by nie wyrzuciła, gdyby mój ślubny jej nie wykopał.
Widzę, że białe szafirki już dostały swoje miejsce w ogrodzie. Niech się nie lenią, niech przyrastają.
Moje sasanki już przekwitły, a Twoje wspaniale zdobią rabatkę.
Pierwiosnki, tulipany szafirki cieszą oczy i dodają uroku świętowaniu, które już w końcówce, niech więc Trzeciomajowe Święto minie Ci w dobrym nastroju pod błękitnym niebem ozłoconym słoneczkiem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękne, duże kępy sasanek.Co ty robisz,że tak pięknie i bujnie ci rosną i kwitną. oje mikre. Są, bo są.
Krzewy nieźle wygołasiłaś.
Pierwiosnki i tulipany masz prześliczne
Pozdrawiam i miłej dalszej majówki ci życzę
Krzewy nieźle wygołasiłaś.
Pierwiosnki i tulipany masz prześliczne
Pozdrawiam i miłej dalszej majówki ci życzę
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani
Chociaż trwa okres świąteczny to ja dzisiaj ostro pracowałam w ogrodzie Wcześniej pojechałam do marketu budowlanego po akcesoria niezbędne do wykonania skrzyni na podwyższoną grzadkę. Syn obiecał że zmontuje mi dwie skrzynie - jedną na ogórki, drugą na fasolkę. Te grządki na razie nie będą wysokie, bo tylko na jedną deskę 15 cm. Ale myślę, że będzie to lepsze rozwiązanie niż miałam dotychczas. Moja ciężka i zbita ziemia dlugo mokra i zimna nie sprzyjała uprawie ciepłolubów.
Na razie zrobił jedną skrzynię, którą zapełniliśmy kompostem zmieszanym z ziemią miejscową, na wierzch dosypałam jeszcze worek lekkiego podłoża ze sklepu. Niestety nie mam fotki, bo przy pracy zastał mnie wieczór.
Będąc na zakupach nie ominęłam centrum ogrodniczego i tam oprócz agrowłókniny i rozmarynu, bo mój zeszłoroczny słabo przezimował i nie wiem czy coś z niego będzie zaszalałam i kupiłam sobie hostę Dream Queen , fotka będzie następnym razem
A dziś muszę wykorzystać zdjęcia wczorajsze. Jak się człowiek weźmie do roboty to nie w głowie mu zdjęcia
Loki, dziękuję, miło czytać takie słowa
Lucynko nie wiem, jak długo mi się uda utrzymać bukszpany w dobrej kondycji. Póki co próbuję. Jeśli polegnę w walce ze szkodnikiem, to wymienię je na inne krzewy.
Sasanki niektóre też już przekwitły np. biała. Natomiast jedną mam jeszcze w malutkich pączkach.
Dziękuję Lucynko za pochwały i życzenia, jutro odpoczywam po dzisiejszej i przed następną porcją pracy Życzenia oczywiście odwzajemniam
Aniu, sasanki czasem podsypuję zmielonymi skorupkami jajek, albo jakimś nawozem z wapnem np. dolomitem. Też mi sie zdarza, że jakaś wypadnie. One nie lubią przesadzania, dzielenia i jeszcze obcinania wszystkich liści. Właśnie po takim strzyżeniu jedna duża kępa mi przepadła.
Wspaniałego święta 3 maja dla wszystkich
Do was zajrzę jutro
Chociaż trwa okres świąteczny to ja dzisiaj ostro pracowałam w ogrodzie Wcześniej pojechałam do marketu budowlanego po akcesoria niezbędne do wykonania skrzyni na podwyższoną grzadkę. Syn obiecał że zmontuje mi dwie skrzynie - jedną na ogórki, drugą na fasolkę. Te grządki na razie nie będą wysokie, bo tylko na jedną deskę 15 cm. Ale myślę, że będzie to lepsze rozwiązanie niż miałam dotychczas. Moja ciężka i zbita ziemia dlugo mokra i zimna nie sprzyjała uprawie ciepłolubów.
Na razie zrobił jedną skrzynię, którą zapełniliśmy kompostem zmieszanym z ziemią miejscową, na wierzch dosypałam jeszcze worek lekkiego podłoża ze sklepu. Niestety nie mam fotki, bo przy pracy zastał mnie wieczór.
Będąc na zakupach nie ominęłam centrum ogrodniczego i tam oprócz agrowłókniny i rozmarynu, bo mój zeszłoroczny słabo przezimował i nie wiem czy coś z niego będzie zaszalałam i kupiłam sobie hostę Dream Queen , fotka będzie następnym razem
A dziś muszę wykorzystać zdjęcia wczorajsze. Jak się człowiek weźmie do roboty to nie w głowie mu zdjęcia
Loki, dziękuję, miło czytać takie słowa
Lucynko nie wiem, jak długo mi się uda utrzymać bukszpany w dobrej kondycji. Póki co próbuję. Jeśli polegnę w walce ze szkodnikiem, to wymienię je na inne krzewy.
Sasanki niektóre też już przekwitły np. biała. Natomiast jedną mam jeszcze w malutkich pączkach.
Dziękuję Lucynko za pochwały i życzenia, jutro odpoczywam po dzisiejszej i przed następną porcją pracy Życzenia oczywiście odwzajemniam
Aniu, sasanki czasem podsypuję zmielonymi skorupkami jajek, albo jakimś nawozem z wapnem np. dolomitem. Też mi sie zdarza, że jakaś wypadnie. One nie lubią przesadzania, dzielenia i jeszcze obcinania wszystkich liści. Właśnie po takim strzyżeniu jedna duża kępa mi przepadła.
Wspaniałego święta 3 maja dla wszystkich
Do was zajrzę jutro
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Minął ostatni dzień majówki, był pogodny, cieplutki i leniwy. Odwiedzili nas syn z synową i malutką Antosią i spędziliśmy bardzo miłe popołudnie
Zanim goście przyszli pochodziłam trochę po ogrodzie sprawdzić co nowego zakwitło
Tawuła powoli zaczyna pokrywać się drobniutkimi kwiatuszkami.
Zaczynają kwitnąć nowe pierwiosnki
Tulipany w różnych stadiach rozwoju
Mój wczorajszy nabytek - nie patrzcie na nędzny trawnik
A to obiecane zdjęcie - wczorajsze dzieło mojego syna, jutro pewnie powstanie druga
Życzę Wam Kochani miłych kolejnych dni majowych, niech Wam przyniosą dużo słońca, a w przerwach ciepły majowy deszczyk.
Minął ostatni dzień majówki, był pogodny, cieplutki i leniwy. Odwiedzili nas syn z synową i malutką Antosią i spędziliśmy bardzo miłe popołudnie
Zanim goście przyszli pochodziłam trochę po ogrodzie sprawdzić co nowego zakwitło
Tawuła powoli zaczyna pokrywać się drobniutkimi kwiatuszkami.
Zaczynają kwitnąć nowe pierwiosnki
Tulipany w różnych stadiach rozwoju
Mój wczorajszy nabytek - nie patrzcie na nędzny trawnik
A to obiecane zdjęcie - wczorajsze dzieło mojego syna, jutro pewnie powstanie druga
Życzę Wam Kochani miłych kolejnych dni majowych, niech Wam przyniosą dużo słońca, a w przerwach ciepły majowy deszczyk.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Mój ogród niepokazowy
Już coraz bardziej widać wiosnę Grządka podwyższona super! Ja planuję od kilku lat sobie zrobić i na planowaniu się kończy
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko,wielkie brawa dla syna za pomysł i perfekcyjne wykonanie rabaty wzniesionej.
Ogród masz coraz bardziej ukwiecony , a szczególnie moją uwagę przyciągają pierwiosnki omączone. One są śliczne , a moje przepadły, nie wytrzymały mokrej zimy, toteż tym chętniej spoglądam na zdjęcia Twoich.
U mnie dzisiaj było lato z 24 stopniami w cieniu, a 39 w słońcu. Ziemia tak już wysuszona, jak nie tak dawno była przemoczona. Jakoś nie może być normalnie.
Może choć Twoje roślinki zostały napojone...
Pozdrawiam cieplutko.
Ogród masz coraz bardziej ukwiecony , a szczególnie moją uwagę przyciągają pierwiosnki omączone. One są śliczne , a moje przepadły, nie wytrzymały mokrej zimy, toteż tym chętniej spoglądam na zdjęcia Twoich.
U mnie dzisiaj było lato z 24 stopniami w cieniu, a 39 w słońcu. Ziemia tak już wysuszona, jak nie tak dawno była przemoczona. Jakoś nie może być normalnie.
Może choć Twoje roślinki zostały napojone...
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani
Znów się dzisiaj narobiłam jak głupia a teraz "dogorywam" na kanapie
Chciałam sobie zrobić kawalek obrzeża z kostki wzdłuż rabaty, w którą ciągle wrasta trawa, ale okazało się, że trafiłam na zapadnięte betonowe krawężniki, zarośnięte trawnikiem, które kiedyś przed laty zostały wkopane przez moich ś.p. rodziców. Ponieważ nie było w pobliżu męskiej ręki postanowiłam poradzić sobie sama z ich wykopaniem. No i poradziłam sobie, ale jakim kosztem Okazało się, że było tam 6 płyt o wymiarach 30x70cm
Druga grządka podwyższona jeszcze nie gotowa, syn miał pilne sprawy do załatwienia, ale obiecał, że zrobi w przyszłym tygodniu.
Izo, dzięki ja wcale nie planowałam, to byla spontaniczna decyzja
Lucynko, dziękuję, te pierwiosnki dostałam w ubiegłym roku jako pojedyncze sadzoneczki, chyba jeden zakwitł jednym kwiatkiem, dopiero w tym roku pokazaly swoją urodę. Myślę, że u mnie też nie mają zbyt dobrego miejsca, muszę je przesadzić w bardziej suche.
Dziś w nocy popadał deszczyk, trochę podlał rośliny, ale niewiele. Wg mojej prognozy w telefonie następny powinien być w niedzielę.
Serdecznie pozdrawiam i życzę co komu potrzeba - słońca i ciepłego deszczyku bez nawałnic i burz.
Jeszcze parę wczorajszych i dzisiejszych fotek.
Zakwitła ostatnia sasanka
Miłego weekendu
Znów się dzisiaj narobiłam jak głupia a teraz "dogorywam" na kanapie
Chciałam sobie zrobić kawalek obrzeża z kostki wzdłuż rabaty, w którą ciągle wrasta trawa, ale okazało się, że trafiłam na zapadnięte betonowe krawężniki, zarośnięte trawnikiem, które kiedyś przed laty zostały wkopane przez moich ś.p. rodziców. Ponieważ nie było w pobliżu męskiej ręki postanowiłam poradzić sobie sama z ich wykopaniem. No i poradziłam sobie, ale jakim kosztem Okazało się, że było tam 6 płyt o wymiarach 30x70cm
Druga grządka podwyższona jeszcze nie gotowa, syn miał pilne sprawy do załatwienia, ale obiecał, że zrobi w przyszłym tygodniu.
Izo, dzięki ja wcale nie planowałam, to byla spontaniczna decyzja
Lucynko, dziękuję, te pierwiosnki dostałam w ubiegłym roku jako pojedyncze sadzoneczki, chyba jeden zakwitł jednym kwiatkiem, dopiero w tym roku pokazaly swoją urodę. Myślę, że u mnie też nie mają zbyt dobrego miejsca, muszę je przesadzić w bardziej suche.
Dziś w nocy popadał deszczyk, trochę podlał rośliny, ale niewiele. Wg mojej prognozy w telefonie następny powinien być w niedzielę.
Serdecznie pozdrawiam i życzę co komu potrzeba - słońca i ciepłego deszczyku bez nawałnic i burz.
Jeszcze parę wczorajszych i dzisiejszych fotek.
Zakwitła ostatnia sasanka
Miłego weekendu
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Jestem pod coraz większym wrażeniem Twojej kolekcji pierwiosnków… Jakie bogactwo gatunków!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Przepiękne tulipany, kępy sasanek, żonkile i - zapomniałam wcześniej pochwalić, a ogromnie mi się podoba - poletko porośnięte wilczomleczem mirtowatym.
Mój - Twój wilczomlecz też już bardzo ładnie przyrósł i część okrągłej rabaty okolił jak wianuszkiem. Za rok całą rabatę opatuli wokół.
Napracowałaś się, nie zazdroszczę, ale skoro jesteś z siebie zadowolona, to mogę jedynie pogratulować samozaparcia.
Tobie choć trochę podlało, u mnie słońce, słońce, palące słońce i ani kropli deszczu, a co gorsza tak ma być jeszcze długo, a nawet bardziej gorąco.
Skoro jeszcze czekasz na deszczyk, to bardzo proszę, niech spadnie w nocy, a dzień masz mieć słoneczny.
Spokojnej niedzieli, Halszko.
Mój - Twój wilczomlecz też już bardzo ładnie przyrósł i część okrągłej rabaty okolił jak wianuszkiem. Za rok całą rabatę opatuli wokół.
Napracowałaś się, nie zazdroszczę, ale skoro jesteś z siebie zadowolona, to mogę jedynie pogratulować samozaparcia.
Tobie choć trochę podlało, u mnie słońce, słońce, palące słońce i ani kropli deszczu, a co gorsza tak ma być jeszcze długo, a nawet bardziej gorąco.
Skoro jeszcze czekasz na deszczyk, to bardzo proszę, niech spadnie w nocy, a dzień masz mieć słoneczny.
Spokojnej niedzieli, Halszko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie mili goście
Niedziela miała być deszczowa, ale prognozy mają to do siebie, że często się nie sprawdzają Pewnie wiele osób jest zadowolonych z takiej sytuacji, ale ogrodnicy i z pewnością rolnicy nie
Wczoraj trochę podlałam tam gdzie było najbardziej sucho. Na mojej glinie nie ma tragedii, tylko przy domu i pod tujami jest pustynia.
Wczoraj na ryneczku kupiłam sobie takie cudo Stwierdziłam, że skoro nie mam ręki do dalii, a sianym jeszcze trochę czasu potrzeba aby zakwitły to zaszaleję za 7 zł
Oprócz tego cukiereczka kupiłam 4 sadonki poziomek, aby wymienić najstarsze, kilka porów i selerów, kilka begonii drobnokwiatowych i maka bylinowego. Miałam kiedyś piękną dużą kępę ale musiałam go przesadzić i po kilku sezonach przepadł, być może z powodu podtopień po długotrwałych opadach
Ten nowy ma być pełny choć kwiat nie będzie zbyt duży.
Loki, dziękuję za uznanie z czasem roślin w ogrodzie przybywa i to nas najbardziej cieszy
Za chwilę przekwitną
Lucynko, dziękuję kochana, teraz w ogrodzie jest naprawdę kolorowo, trochę to jeszcze potrwa bo część tulipanów jeszcze w pączkach, a już irysy się szykują.
Ja obcinam ten wilczomlecz jak przekwitnie bo robi się niezbyt atrakcyjny, a nie chcę żeby się rozsiewał. Ty możesz część nasienników zostawić jeśli chcesz mieć ich więcej. Po obcięciu szybko odrastają młode zielone pędy, które będą zdobić rabatę aż do następnej wiosny, kiedy znów zakwitną.
Twoje życzenie częściowo się spełniło dzień zapowiada się słoneczny, ale deszcz przeszedł bokiem Trudno, nie można mieć wszystkiego Niech chociaż u Ciebie troche podleje
Floksy szydlaste w rozkwicie
Dobrej, pogodnej niedzieli dla wszystkich
Niedziela miała być deszczowa, ale prognozy mają to do siebie, że często się nie sprawdzają Pewnie wiele osób jest zadowolonych z takiej sytuacji, ale ogrodnicy i z pewnością rolnicy nie
Wczoraj trochę podlałam tam gdzie było najbardziej sucho. Na mojej glinie nie ma tragedii, tylko przy domu i pod tujami jest pustynia.
Wczoraj na ryneczku kupiłam sobie takie cudo Stwierdziłam, że skoro nie mam ręki do dalii, a sianym jeszcze trochę czasu potrzeba aby zakwitły to zaszaleję za 7 zł
Oprócz tego cukiereczka kupiłam 4 sadonki poziomek, aby wymienić najstarsze, kilka porów i selerów, kilka begonii drobnokwiatowych i maka bylinowego. Miałam kiedyś piękną dużą kępę ale musiałam go przesadzić i po kilku sezonach przepadł, być może z powodu podtopień po długotrwałych opadach
Ten nowy ma być pełny choć kwiat nie będzie zbyt duży.
Loki, dziękuję za uznanie z czasem roślin w ogrodzie przybywa i to nas najbardziej cieszy
Za chwilę przekwitną
Lucynko, dziękuję kochana, teraz w ogrodzie jest naprawdę kolorowo, trochę to jeszcze potrwa bo część tulipanów jeszcze w pączkach, a już irysy się szykują.
Ja obcinam ten wilczomlecz jak przekwitnie bo robi się niezbyt atrakcyjny, a nie chcę żeby się rozsiewał. Ty możesz część nasienników zostawić jeśli chcesz mieć ich więcej. Po obcięciu szybko odrastają młode zielone pędy, które będą zdobić rabatę aż do następnej wiosny, kiedy znów zakwitną.
Twoje życzenie częściowo się spełniło dzień zapowiada się słoneczny, ale deszcz przeszedł bokiem Trudno, nie można mieć wszystkiego Niech chociaż u Ciebie troche podleje
Floksy szydlaste w rozkwicie
Dobrej, pogodnej niedzieli dla wszystkich
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Dzisiaj z kolei zachwyciłaś mnie kolekcją floksów szydlastych.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko kolorowo wszędzie teraz, maj nam zawsze to zapewnia.
Floksy szydlaste tworzące kolorowe poduchy mogłyby tak kwitnąć do jesieni.
Podziwiam Twoją kolekcję pierwiosnków, masz ich sporo.
U mnie niedziela od rana pochmurna teraz wyjrzało słoneczko ale nadal bez deszczu...sucho.
Widzę że skusiłaś się ma dalie, ja swoje wsadziłam do gruntu choć nie dawały znaku życia.
Pozdrawiam
Floksy szydlaste tworzące kolorowe poduchy mogłyby tak kwitnąć do jesieni.
Podziwiam Twoją kolekcję pierwiosnków, masz ich sporo.
U mnie niedziela od rana pochmurna teraz wyjrzało słoneczko ale nadal bez deszczu...sucho.
Widzę że skusiłaś się ma dalie, ja swoje wsadziłam do gruntu choć nie dawały znaku życia.
Pozdrawiam