Mój ogród niepokazowy
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko u mnie też już drugi dzień burza. Wczoraj 10 min, dzisiaj nieco dłużej, ale spokojnie i podlało
Serce się kroi jak się patrzy co dzieje się w innych regionach
Fajny pomysł na uprawę fasoli, pomidorki też super rosną w doniczkach
Piękne floksy, u mnie kwitnie tylko różowy.
Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia
Serce się kroi jak się patrzy co dzieje się w innych regionach
Fajny pomysł na uprawę fasoli, pomidorki też super rosną w doniczkach
Piękne floksy, u mnie kwitnie tylko różowy.
Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękny ten pierwszy floks.
A i twoje hortensje bardzo ładne.
A lilie jakie piękne, ostróżki.
I te owocki swoje, pyszniutkie .I pomidorki .I u mnie już są
Pozdrawiam serdecznie
A i twoje hortensje bardzo ładne.
A lilie jakie piękne, ostróżki.
I te owocki swoje, pyszniutkie .I pomidorki .I u mnie już są
Pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Po upalnej środzie zakończonej gwałtowną burzą z ulewnym deszczem, gradem (na szczęście drobnym), porywistym wiatrem, czwartek rozpoczął się chłodny i pochmurny. Do południa znów trochę popadało ale tym razem spokojnie. Od burzliwego wieczoru do 14?? w czwartek nie mieliśmy prądu.
Właściwie to większych zniszczeń nie było, raczej troche bałaganu. Przewrócona fasolka, ubłocone pędy ogórków, powywracane rudbekie, floksy, przygięte do ziemi lilie, astry .... najważniejsze, że dach na miejscu
Aniu-Annes77, myślę, że kolor liści pomidorów może zależeć od odmiany. Wszystkie moje pomidory traktuję tak samo, a wysokie (sakiewkowe) Abruzzo mają jaśniejsze liście zwisające w dół, wyglądają jakby były zwiędnięte a karłowe koktajlowe Aztek od początku były takie krępe i ciemnozielone. Ktokolwiek je widzi podejrzewa, że dostają dużo nawozu. Też podlewam je co jakiś czas drożdżową miksturą i dwukrotnie zasiliłam je nawozem do pomidorów Substral. Najbardziej boję się żeby nie dopadła ich zaraza ziemniaczana.
Fasolkę już raz zerwałam a wczoraj podczas stawiania na nogi po ostatnich ekscesach pogodowych fasolki karłowej, która w tym roku dość mi wyrosła na wysokość znów urwałam co większe strączki, będzie na dzisiejszy obiad.
Halinko, na szczęście burza nie spowodowała u nas większych zniszczeń. W sąsiedniej miejscowości zniszczone dwa dachy, porwane tunele, ktoś pokazał wybitą szybę w samochodzie, zalane ogrody. Ja nie mogę narzekać, musiałam tylko podwiązać przewrócone kwiaty, postawić i podeprzeć fasolkę, wyciąć nieliczne uszkodzone gradem liście ogórków i host. Nic poważnego
Aniu-anabuko1, miło mi, że podobają Ci się moje kwiatki. Pomidorki jeszcze zielone, ciekawe, czy uda się uchronić je przed zz
Pozdrawiam was serdecznie, życzę spokojnego dnia bez burz
Właściwie to większych zniszczeń nie było, raczej troche bałaganu. Przewrócona fasolka, ubłocone pędy ogórków, powywracane rudbekie, floksy, przygięte do ziemi lilie, astry .... najważniejsze, że dach na miejscu
Aniu-Annes77, myślę, że kolor liści pomidorów może zależeć od odmiany. Wszystkie moje pomidory traktuję tak samo, a wysokie (sakiewkowe) Abruzzo mają jaśniejsze liście zwisające w dół, wyglądają jakby były zwiędnięte a karłowe koktajlowe Aztek od początku były takie krępe i ciemnozielone. Ktokolwiek je widzi podejrzewa, że dostają dużo nawozu. Też podlewam je co jakiś czas drożdżową miksturą i dwukrotnie zasiliłam je nawozem do pomidorów Substral. Najbardziej boję się żeby nie dopadła ich zaraza ziemniaczana.
Fasolkę już raz zerwałam a wczoraj podczas stawiania na nogi po ostatnich ekscesach pogodowych fasolki karłowej, która w tym roku dość mi wyrosła na wysokość znów urwałam co większe strączki, będzie na dzisiejszy obiad.
Halinko, na szczęście burza nie spowodowała u nas większych zniszczeń. W sąsiedniej miejscowości zniszczone dwa dachy, porwane tunele, ktoś pokazał wybitą szybę w samochodzie, zalane ogrody. Ja nie mogę narzekać, musiałam tylko podwiązać przewrócone kwiaty, postawić i podeprzeć fasolkę, wyciąć nieliczne uszkodzone gradem liście ogórków i host. Nic poważnego
Aniu-anabuko1, miło mi, że podobają Ci się moje kwiatki. Pomidorki jeszcze zielone, ciekawe, czy uda się uchronić je przed zz
Pozdrawiam was serdecznie, życzę spokojnego dnia bez burz
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko dobrze,że burza większych szkód nie zrobiła.U nas susza,od kilku dni nic nie pada.
Fajny ten biały floks z zaróżowionym środkiem.Świetne zdjęcie z liliami,piękna kępa.Kwiatek z ostatniego zdjęcia u mnie jeszcze nie kwitnie.
(zapomniałam jak się nazywa).
Miłego dnia.
Fajny ten biały floks z zaróżowionym środkiem.Świetne zdjęcie z liliami,piękna kępa.Kwiatek z ostatniego zdjęcia u mnie jeszcze nie kwitnie.
(zapomniałam jak się nazywa).
Miłego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, cieszę się, że burza i nawałnica nie narobiły w Twoim ogrodzie zbyt dotkliwych szkód.
U mnie, niestety, tyle tego ulewnego deszczu już spadło, że woda wszędzie stoi, a korzenie niemal wszystkie na wierzchu.
Wróciłam na dzisiaj do domu, by nie stresować się widokiem biednych, wysmaganych wiatrem i deszczem oraz gradem roślinek.
Po południu zaświeciło słońce, trochę obsuszy, bym jutro mogła doprowadzić w miarę możliwości do jakiego-takiego ładu i składu.
Twój ogród pięknie kwitnący i słodko pachnący.
Niech pogodowe anomalia nie szkodzą mu już więcej, byś mogła cieszyć się cudownie kwitnącymi roślinkami.
U mnie, niestety, tyle tego ulewnego deszczu już spadło, że woda wszędzie stoi, a korzenie niemal wszystkie na wierzchu.
Wróciłam na dzisiaj do domu, by nie stresować się widokiem biednych, wysmaganych wiatrem i deszczem oraz gradem roślinek.
Po południu zaświeciło słońce, trochę obsuszy, bym jutro mogła doprowadzić w miarę możliwości do jakiego-takiego ładu i składu.
Twój ogród pięknie kwitnący i słodko pachnący.
Niech pogodowe anomalia nie szkodzą mu już więcej, byś mogła cieszyć się cudownie kwitnącymi roślinkami.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko cieszę się, że burza nie wyrządziła Ci większych strat i oby w końcu skończyły się te anomalie pogodowe, bo trudno wytrzymać
Biały floksik z oczkiem mnie urzekł, i pewnie po korzoneczek będę się do Ciebie uśmiechać jeżeli się w miarę rozrośnie
Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu
Biały floksik z oczkiem mnie urzekł, i pewnie po korzoneczek będę się do Ciebie uśmiechać jeżeli się w miarę rozrośnie
Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Nie lubię skrępowanych kwiatów, ale niektóre musiałam przywiązać do palików, obwiązać rozcapierzone kępy żeby nie leżały jedne na drugich Nie wiadomo co gorzej wygląda
Danusiu, taka ta natura niesprawiedliwa, jednym skąpi kropli deszczu, innych zalewa.
Ta roślinka z drobniutkimi białymi kwiatuszkami to jest tojeść orszelinowa.
Danusiu życzę Ci, żeby popadał u Ciebie spokojny deszczyk, najlepiej nocą a w dzień niech Ci słoneczko świeci. Miłego weekendu
Lucynko, dziękuję za miłe słowa i dobre życzenia Z pewnością szybko uporasz się z doprowadzeniem działeczki do porządku, byle tylko nie padało przez jakiś czas. Życzę Ci słoneczka i wietrzyku, przyjaznej temperatury, a po skończonej pracy miłego wypoczynku w otoczeniu Twoich ślicznych kwiatów
Halinko, miejmy nadzieję, że powoli pogoda się uspokoi i będziemy cieszyć się urokami lata, choć w porównaniu z innymi nie mamy źle.
Chetnie podzielę się z Tobą floksikiem, który jest wcale nie mały, mam też kilka innych, przeważnie duże kepy, jak Ci wpadnie coś w oko to pisz.
Spokojnego weekendu, miłego wypoczynku
Trochę bieżących fotek
Czarne porzeczki obrodziły. Część już przerobionych.
Jeżowki powoli zaczynają
Hot papaya zaczyna niepozornie
Dobrego weekendowego wypoczynku, spokojnej pogody
Nie lubię skrępowanych kwiatów, ale niektóre musiałam przywiązać do palików, obwiązać rozcapierzone kępy żeby nie leżały jedne na drugich Nie wiadomo co gorzej wygląda
Danusiu, taka ta natura niesprawiedliwa, jednym skąpi kropli deszczu, innych zalewa.
Ta roślinka z drobniutkimi białymi kwiatuszkami to jest tojeść orszelinowa.
Danusiu życzę Ci, żeby popadał u Ciebie spokojny deszczyk, najlepiej nocą a w dzień niech Ci słoneczko świeci. Miłego weekendu
Lucynko, dziękuję za miłe słowa i dobre życzenia Z pewnością szybko uporasz się z doprowadzeniem działeczki do porządku, byle tylko nie padało przez jakiś czas. Życzę Ci słoneczka i wietrzyku, przyjaznej temperatury, a po skończonej pracy miłego wypoczynku w otoczeniu Twoich ślicznych kwiatów
Halinko, miejmy nadzieję, że powoli pogoda się uspokoi i będziemy cieszyć się urokami lata, choć w porównaniu z innymi nie mamy źle.
Chetnie podzielę się z Tobą floksikiem, który jest wcale nie mały, mam też kilka innych, przeważnie duże kepy, jak Ci wpadnie coś w oko to pisz.
Spokojnego weekendu, miłego wypoczynku
Trochę bieżących fotek
Czarne porzeczki obrodziły. Część już przerobionych.
Jeżowki powoli zaczynają
Hot papaya zaczyna niepozornie
Dobrego weekendowego wypoczynku, spokojnej pogody
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko!
Piękne lilie. Ta morelowa jest cudna. Może wiesz co to za odmian. Bardzo podoba mi się jej kolorek.
Czy ten śliczny niebieski floks tak faktycznie jest ?
Liliowce też masz śliczne
Śliczne jeżówki zaczynają. No pięknie
pozdrawiam serdecznie
Piękne lilie. Ta morelowa jest cudna. Może wiesz co to za odmian. Bardzo podoba mi się jej kolorek.
Czy ten śliczny niebieski floks tak faktycznie jest ?
Liliowce też masz śliczne
Śliczne jeżówki zaczynają. No pięknie
pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Aniu, bardzo mi jest miło, że Ty, taka wytrawna ogrodniczka znalazłaś u mnie coś, co Cię zainteresowało
Mam trzy odmiany lili tygrysich.
Tiger White
Tiger Pink
Tiger Babies
Ten floks Blue Boy, jest właściwie fioletowy. Jego kolor zależy od oświetlenia, w słońcu jest bardziej ciepły, w cieniu ten sam kwiatek ma odcień chłodny.
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli
Mam trzy odmiany lili tygrysich.
Tiger White
Tiger Pink
Tiger Babies
Ten floks Blue Boy, jest właściwie fioletowy. Jego kolor zależy od oświetlenia, w słońcu jest bardziej ciepły, w cieniu ten sam kwiatek ma odcień chłodny.
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Oj ,oj dużo masz Halinko przepięknych roślin w swoim ogrodzie
Floks taki intensywny , cudny kolorek.Wiesz moze co to za odmiana ?
Lilie tygrysie śliczności.
Dziękuję za nazwę tej Tiger Pink.Bardzo lubię tą lilię.
Pozdrawiam serdecznie
Floks taki intensywny , cudny kolorek.Wiesz moze co to za odmiana ?
Lilie tygrysie śliczności.
Dziękuję za nazwę tej Tiger Pink.Bardzo lubię tą lilię.
Pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Pięknie ci jężyczka kwitnie Halinko.
Moje zżarły mi ślimaki.
Kolejne cudne lilie.Przepiękne widoki
Dziękuję bardzo za nazwę tego floksu odmiana Blue Boy. Ładnie się nazywa.
Będę za nim gdzieś patrzeć.
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę
Moje zżarły mi ślimaki.
Kolejne cudne lilie.Przepiękne widoki
Dziękuję bardzo za nazwę tego floksu odmiana Blue Boy. Ładnie się nazywa.
Będę za nim gdzieś patrzeć.
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11682
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Halinko
Pięknie kwitną Twoje kwiaty Mamy chyba tego samego floksa różowego z ciemnym oczkiem Zachwycam się nim codziennie.
Chyba dojrzałam u Ciebie płot lamelowy. Czy to od Twojej strony? Jak się sprawuje i czy warto go postawić?
Miłego dnia
Pięknie kwitną Twoje kwiaty Mamy chyba tego samego floksa różowego z ciemnym oczkiem Zachwycam się nim codziennie.
Chyba dojrzałam u Ciebie płot lamelowy. Czy to od Twojej strony? Jak się sprawuje i czy warto go postawić?
Miłego dnia