Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Kolejny dzień ładnej pogody pozwolił popracować trochę w ogrodzie. Zrobiłam mini rabatkę hostową w obrębie podciętej thui. Dostałam rozrośniętą kepę od kuzynki i szukając dla niej miejsca wymyśliłam, że może być jej tu dobrze (wschodnia strona), ale że samotnie nie wyglądała zbyt dobrze, to dosadziłam jej kilka koleżanek - dwie z tegorocznych zakupów stacjonujące w doniczkach i jedną przesadziłam z innej rabaty. Do towarzystwa dołożyłam im ciemiernika, aby coś kwitło zanim wystawią kiełki wiosną. Ta rabata jeszcze nie jest całkiem skończona, myślę, że dosadzę jeszcze coś, może żurawki
Tylko nie patrzcie na ten lichy trawnik, on był niedawno posiany, właśnie pierwszy raz go skosiłam, wcześniej podeptawszy go niemiłosiernie Mam nadzieję, że nawóz i woda sprawią, że się pozbiera
Na nierówno ułożone kostki też nie patrzcie
Przy okazji, może ktoś rozpozna tę dużą hostę? Ta mała podobna do niej to tegoroczny zakup (Lakeside paisley print) nie wiem tylko czy to nie pomyłka, bo na etykietce wyglądała inaczej. Ale różnią się one grubością i sztywnością liści - ta młodziutka jest sztywna i ma grubsze liście.
Halinko, dzięki, że zaglądasz mimo nawału pracy mam nadzieję, że prace montażowe zbliżają się do końca i będziesz mogła wkroczyć do akcji i zrobić porządek na rabatach.
Aniu, dziękuję Ta hortensja rośnie w donicy i zimowała w garażu. Dlatego już ma pączki, te z gruntu nic jeszcze nie mają, nie wiem, czy w ogóle zakwitną
W tym roku tulipany pobiły rekord długości kwitnienia, dziś jeszcze zrobiłam im takie fotki.
Następny irysek zakwitł
Stained glass
Patriot
Something different
Pozdrawiam serdecznie, miłego ogrodowania i działkowania Wam życzę na dalsze dni
Kolejny dzień ładnej pogody pozwolił popracować trochę w ogrodzie. Zrobiłam mini rabatkę hostową w obrębie podciętej thui. Dostałam rozrośniętą kepę od kuzynki i szukając dla niej miejsca wymyśliłam, że może być jej tu dobrze (wschodnia strona), ale że samotnie nie wyglądała zbyt dobrze, to dosadziłam jej kilka koleżanek - dwie z tegorocznych zakupów stacjonujące w doniczkach i jedną przesadziłam z innej rabaty. Do towarzystwa dołożyłam im ciemiernika, aby coś kwitło zanim wystawią kiełki wiosną. Ta rabata jeszcze nie jest całkiem skończona, myślę, że dosadzę jeszcze coś, może żurawki
Tylko nie patrzcie na ten lichy trawnik, on był niedawno posiany, właśnie pierwszy raz go skosiłam, wcześniej podeptawszy go niemiłosiernie Mam nadzieję, że nawóz i woda sprawią, że się pozbiera
Na nierówno ułożone kostki też nie patrzcie
Przy okazji, może ktoś rozpozna tę dużą hostę? Ta mała podobna do niej to tegoroczny zakup (Lakeside paisley print) nie wiem tylko czy to nie pomyłka, bo na etykietce wyglądała inaczej. Ale różnią się one grubością i sztywnością liści - ta młodziutka jest sztywna i ma grubsze liście.
Halinko, dzięki, że zaglądasz mimo nawału pracy mam nadzieję, że prace montażowe zbliżają się do końca i będziesz mogła wkroczyć do akcji i zrobić porządek na rabatach.
Aniu, dziękuję Ta hortensja rośnie w donicy i zimowała w garażu. Dlatego już ma pączki, te z gruntu nic jeszcze nie mają, nie wiem, czy w ogóle zakwitną
W tym roku tulipany pobiły rekord długości kwitnienia, dziś jeszcze zrobiłam im takie fotki.
Następny irysek zakwitł
Stained glass
Patriot
Something different
Pozdrawiam serdecznie, miłego ogrodowania i działkowania Wam życzę na dalsze dni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko witaj przepięknie u Ciebie wiosennie .Piękne wypieszczone rabaty ,kwitnienia tak różnorodnych
kwiatów zachwycają .
Ja ciągle pracuję nad tą różnorodnością ,dlatego podglądam u Ciebie te piękne zestawienia roślin .
Hosty przepiękne ,rok im służy .
Juz ostatnio więcej czytam niż piszę bo ciągle coś grzebię w dzialeczce .
Buziaczki zostawiam z prawdziwą przyjemnością.
kwiatów zachwycają .
Ja ciągle pracuję nad tą różnorodnością ,dlatego podglądam u Ciebie te piękne zestawienia roślin .
Hosty przepiękne ,rok im służy .
Juz ostatnio więcej czytam niż piszę bo ciągle coś grzebię w dzialeczce .
Buziaczki zostawiam z prawdziwą przyjemnością.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Dziś postanowiłam nie kupować już nic w wysyłkowej hurtowni ogrodniczej B. Królik. Może pamiętacie jak w marcu pochwaliłam się zakupami 2 host i maka bylinowego. Mak wcale się nie pokazał, wygrzebałam zbutwiałe korzonki, a hosty obydwie pomyłki . Najgorsze jest to, że nie wiadomo czego się spodziewać po tych hostach, jakie duże urosną, jak będą wyglądać docelowo. Obydwie są podobne do takich jakie mam, choć nie jestem pewna czy to te
Zdjęcia ofertowe mi się spodobały, więc impulsywnie zamówiłam a tu zonk
Bogusiu, fajnie, że wpadłaś, dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa, choć wcale nie pieszczę tak bardzo moich rabat, nie mogę nadążyć z usuwaniem chwastów zanim skończę plewienie to już na początku zarośnięte
Hosty co prawda późno wystartowały, ale już nadgoniły i prezentuja się przyzwoicie
Regal Splendor
Stiletto
Whirlwind Tour
Lakeside Little Tuft
Winter Snow
Plantaginea Grandiflora
I parę żurawek, niektóre nazwy wyleciały z głowy
Delta Dawn
Sweet Tea
Spóźniona piwonia majowa
Codziennie jeden nowy irys
Miłego niedzielnego wypoczynku dla wszystkich zaglądających
Dziś postanowiłam nie kupować już nic w wysyłkowej hurtowni ogrodniczej B. Królik. Może pamiętacie jak w marcu pochwaliłam się zakupami 2 host i maka bylinowego. Mak wcale się nie pokazał, wygrzebałam zbutwiałe korzonki, a hosty obydwie pomyłki . Najgorsze jest to, że nie wiadomo czego się spodziewać po tych hostach, jakie duże urosną, jak będą wyglądać docelowo. Obydwie są podobne do takich jakie mam, choć nie jestem pewna czy to te
Zdjęcia ofertowe mi się spodobały, więc impulsywnie zamówiłam a tu zonk
Bogusiu, fajnie, że wpadłaś, dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa, choć wcale nie pieszczę tak bardzo moich rabat, nie mogę nadążyć z usuwaniem chwastów zanim skończę plewienie to już na początku zarośnięte
Hosty co prawda późno wystartowały, ale już nadgoniły i prezentuja się przyzwoicie
Regal Splendor
Stiletto
Whirlwind Tour
Lakeside Little Tuft
Winter Snow
Plantaginea Grandiflora
I parę żurawek, niektóre nazwy wyleciały z głowy
Delta Dawn
Sweet Tea
Spóźniona piwonia majowa
Codziennie jeden nowy irys
Miłego niedzielnego wypoczynku dla wszystkich zaglądających
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Tulipany jeszcze takie piękne! Ja już zapomniałam, że w ogóle kwitły.
Widzę nowe hostowisko. Co prawda jeszcze w powijakach, ale hosty szybko wyrastają z przedszkola i osiągają odpowiednie rozmiary.
Śliczniutki irysek!
Z zakupów u Królika też już jakiś czas temu zrezygnowałam, właśnie ze względu na oszustwa odmianowe i byle jakie sadzonki.
Czerwiec uraczył nas fantastyczną pogodą, toteż większość czasu spędzamy w ogrodach i na działeczkach. Zaczyna brakować czasu dla forum i jeśli pogoda w dalszym ciągu będzie nam sprzyjała, to tego czasu będzie jeszcze mniej, ale coś za coś, nie ma inaczej.
Dobrej niedzieli, Halszko.
Widzę nowe hostowisko. Co prawda jeszcze w powijakach, ale hosty szybko wyrastają z przedszkola i osiągają odpowiednie rozmiary.
Śliczniutki irysek!
Z zakupów u Królika też już jakiś czas temu zrezygnowałam, właśnie ze względu na oszustwa odmianowe i byle jakie sadzonki.
Czerwiec uraczył nas fantastyczną pogodą, toteż większość czasu spędzamy w ogrodach i na działeczkach. Zaczyna brakować czasu dla forum i jeśli pogoda w dalszym ciągu będzie nam sprzyjała, to tego czasu będzie jeszcze mniej, ale coś za coś, nie ma inaczej.
Dobrej niedzieli, Halszko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Lucynko
Niedziela zgodnie z Twoimi życzeniami była piękna, słoneczna i ciepła, dziękuję Leniuchowałam cały dzień, jedynie co dziś zrobiłam ogrodowego, to podlałam doniczki i przesadzane roślinki oraz młodziutki trawnik.
Z panem Królikiem już się pożegnałam, oni chyba liczą się tylko z hurtowymi klientami, a tacy detaliści, którzy kupują kilka roślin to jakiś margines marginesu. Niby można reklamować (zwrócić) towar, ale jak to zrobić jak pomyłka ujawniła się po kilku tygodniach od wsadzenia roślin, a inne nie pojawiły się wcale Szkoda nerwów.
Dziś znów zakwitł kolejny irysek, co prawda stacjonujący w doniczce, a w gruncie zakwitły irysy syberyjskie.
Zaczynają kwitnąć żurawki
Taką sobie roślinkę kupiłam, podobna do żurawki, nazywa się tellima. Ma ktoś? Jak się sprawuje?
Udanego tygodnia ze słońcem w dzień i deszczykiem nocą
Niedziela zgodnie z Twoimi życzeniami była piękna, słoneczna i ciepła, dziękuję Leniuchowałam cały dzień, jedynie co dziś zrobiłam ogrodowego, to podlałam doniczki i przesadzane roślinki oraz młodziutki trawnik.
Z panem Królikiem już się pożegnałam, oni chyba liczą się tylko z hurtowymi klientami, a tacy detaliści, którzy kupują kilka roślin to jakiś margines marginesu. Niby można reklamować (zwrócić) towar, ale jak to zrobić jak pomyłka ujawniła się po kilku tygodniach od wsadzenia roślin, a inne nie pojawiły się wcale Szkoda nerwów.
Dziś znów zakwitł kolejny irysek, co prawda stacjonujący w doniczce, a w gruncie zakwitły irysy syberyjskie.
Zaczynają kwitnąć żurawki
Taką sobie roślinkę kupiłam, podobna do żurawki, nazywa się tellima. Ma ktoś? Jak się sprawuje?
Udanego tygodnia ze słońcem w dzień i deszczykiem nocą
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko nowa rabata ładnie już wygląda, jak dodasz żurawki będzie cały rok atrakcyjna.
Bordowy irys przecudny. Ciekawa jestem tellimy, pierwszy raz o niej słyszę.
Pomyłki hostowe to standard. Też mam kilka NN, bo zupełnie inne niż zamawiane.
Dziękuję za informacje o bugenwilli.
Miłego ogródkowania.
Bordowy irys przecudny. Ciekawa jestem tellimy, pierwszy raz o niej słyszę.
Pomyłki hostowe to standard. Też mam kilka NN, bo zupełnie inne niż zamawiane.
Dziękuję za informacje o bugenwilli.
Miłego ogródkowania.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, tellimy nie znam, nie pomogę, ale widzę duże jej podobieństwo do żurawki, więc zapewne ma też podobne wymagania. Najlepiej będzie, gdy zapytasz wujka Googla, tam na pewno ktoś coś....
Śliczny irys , a syberyjskie i u mnie zakwitły hurtowo, choć na początek tylko fioletowe i niebieskie.
Trochę mnie już te upały zmęczyły. Jestem gorącokrwista, wolę nieco chłodniejsze klimaty.
Jeśli Tobie taka pogoda odpowiada, to niech tak będzie. Pozdrawiam cieplutko.
Śliczny irys , a syberyjskie i u mnie zakwitły hurtowo, choć na początek tylko fioletowe i niebieskie.
Trochę mnie już te upały zmęczyły. Jestem gorącokrwista, wolę nieco chłodniejsze klimaty.
Jeśli Tobie taka pogoda odpowiada, to niech tak będzie. Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Pogoda pozwoliła wczoraj znów popracować w ogrodzie Udało się powalczyć z chwastami, przenieść koszyki z przekwitniętymi cebulowymi do kąta gospodarczego a przede wszystkim przeorganizować nową rabatę pod tują.
Soniu, dziękuję za cudne żurawki, które wzbogaciły moją młodą rabatkę i za werbeny, które rozgoszczą się, mam nadzieję, w moim ogrodzie
Lucynko, poczytałam na temat tellimy i z tego co zrozumiałam to nie ma ona specjalnych wymagań jeśli chodzi o warunki glebowe jak również stanowisko. Wydaje mi się, że nie starzeje się tak jak żurawki. Zobaczymy
Na razie jeszcze upały mi się nie znudziły, choć przy takiej pogodzie podlewanie jest czynnością pierwszoplanową
Tak to na razie wygląda
I z drugiej strony
Mam nadzieję, że roślinki szybko urosną i zrobi się hostowo - żurawkowo - barwinkowy busz
A tymczasem pod świerkiem....
Nareszcie w pełni kwitnienia
Dobrego, pogodnego dnia Wam życzę
Pogoda pozwoliła wczoraj znów popracować w ogrodzie Udało się powalczyć z chwastami, przenieść koszyki z przekwitniętymi cebulowymi do kąta gospodarczego a przede wszystkim przeorganizować nową rabatę pod tują.
Soniu, dziękuję za cudne żurawki, które wzbogaciły moją młodą rabatkę i za werbeny, które rozgoszczą się, mam nadzieję, w moim ogrodzie
Lucynko, poczytałam na temat tellimy i z tego co zrozumiałam to nie ma ona specjalnych wymagań jeśli chodzi o warunki glebowe jak również stanowisko. Wydaje mi się, że nie starzeje się tak jak żurawki. Zobaczymy
Na razie jeszcze upały mi się nie znudziły, choć przy takiej pogodzie podlewanie jest czynnością pierwszoplanową
Tak to na razie wygląda
I z drugiej strony
Mam nadzieję, że roślinki szybko urosną i zrobi się hostowo - żurawkowo - barwinkowy busz
A tymczasem pod świerkiem....
Nareszcie w pełni kwitnienia
Dobrego, pogodnego dnia Wam życzę
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Iryski, żurawki, orliki cudne.
Rabatka taka dopieszczona.
Moja piwonia jeszcze ma mniejsze pączusie niż Twoja, ale też czekam na jej rozwój.
Iryski, żurawki, orliki cudne.
Rabatka taka dopieszczona.
Moja piwonia jeszcze ma mniejsze pączusie niż Twoja, ale też czekam na jej rozwój.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Ewciu, dziękuję Ci, ale rabatka jeszcze cieplutka, dlatego wygląda na dopieszczoną Ta piwonia jest najwcześniejsza - majowa, i tak się spóźniła mam jeszcze dwa krzaczki różowej pachnącej nn i ona ma całkiem małe pączki
Dziś po południu ładnie popadał rzęsisty deszcz, co prawda niezbyt długo, ale i tak lepiej podlał niż konewką. Później znów wyszło słoneczko, ale troszkę się powietrze orzeźwiło, zrobiło się bardzo przyjemnie.
Spodobało mu się pod lilakiem, wystrzelił w górę na metr
Dobrej nocy a jutro pięknego dnia
Dziś po południu ładnie popadał rzęsisty deszcz, co prawda niezbyt długo, ale i tak lepiej podlał niż konewką. Później znów wyszło słoneczko, ale troszkę się powietrze orzeźwiło, zrobiło się bardzo przyjemnie.
Spodobało mu się pod lilakiem, wystrzelił w górę na metr
Dobrej nocy a jutro pięknego dnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko bordowa piwonia cudna. Krzewuszka pięknie kwitnie. Miałam kiedyś taką, ale przemarzała i łapała jakąś chorobę. Niestety padła.
Jedna z żurawek to Marmalade. Szybko się rozrasta i za rok już możesz pobierać sadzonki do ukorzenienia. Rozmnaża się szybko.
Jak werbenę posadziłaś w słońcu, to z pewnością zakwitnie i się rozsieje. Musisz tylko być wiosną leniwa w pieleniu, późno wschodzi.
U mnie też nocą ogród podlany, choć trochę strachu przeżyłam, bo ulewa była straszna, dosłownie ściana deszczu.
Pozdrawiam ciepło.
Jedna z żurawek to Marmalade. Szybko się rozrasta i za rok już możesz pobierać sadzonki do ukorzenienia. Rozmnaża się szybko.
Jak werbenę posadziłaś w słońcu, to z pewnością zakwitnie i się rozsieje. Musisz tylko być wiosną leniwa w pieleniu, późno wschodzi.
U mnie też nocą ogród podlany, choć trochę strachu przeżyłam, bo ulewa była straszna, dosłownie ściana deszczu.
Pozdrawiam ciepło.
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, ależ masz piękne te rabatki z hostami i żurawkami. Bardzo mi się podobają. A reszta kwitnących też piękna. Irysy mnie urzekły. Pozdrawiam.
U mnie... Sylwia
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Soniu, bardzo się cieszę z tej żurawki Marmalade, mam z nią zwiazaną anegdotę Otóż byla to pierwsza żurawka jaką miałam, kupiłam ją od forumki Wioli, wśród kilku roślin jakie zamówiłam dostałam dużą, rozrośniętą żurawkę. Teraz mając obecne doświadczenie od razu bym ją podzieliła na mniejsze sadzonki a ja wsadziłam ją taką jak dostałam. W pierwszym roku byla bardzo ładna, jeszcze bardziej się rozrosła, ale w następnym zrobiła się rozcapierzona i brzydka więc ja głupia, zamiast ją odmłodzić i mieć kilka zgrabnycch sadzonek po prostu ją wyrzuciłam Nie mogłam jej odżałować kiedy się zorientowałam, że żurawki się odmładza Tym bardziej Ci za nią dziękuję
Teraz bogatsza o to doświadczenie nawet marny pędzik z jednym listkiem ratuję jeśli mi się pacjentka podoba
Werbenę posadziłam w kilku miejscach, a że nie jestem nadmiernie gorliwa w kwestii plewienia mam nadzieję że nie usunę siewek
Dziś znów niebo podlało mój ogród i co ważne beczki napełnione deszczówką
Dla Ciebie pączek orlai Soniu
Sylwio, dziękuję za miłe słowa Hosty i żurawki też bardzo lubię, irysy mam od niedawna, tak się złożyło, że zakwitają kolejno, przez co można się nimi cieszyć dość długo. Właśnie czekam na pierwszy kwiat Love the light
Nie wiem czy to będzie ten, bo pierwszy zakup okazał się pomyłką
Powojnik Arabella zakwitł jako pierwszy
Miłego popołudnia i udanego weekendu
Teraz bogatsza o to doświadczenie nawet marny pędzik z jednym listkiem ratuję jeśli mi się pacjentka podoba
Werbenę posadziłam w kilku miejscach, a że nie jestem nadmiernie gorliwa w kwestii plewienia mam nadzieję że nie usunę siewek
Dziś znów niebo podlało mój ogród i co ważne beczki napełnione deszczówką
Dla Ciebie pączek orlai Soniu
Sylwio, dziękuję za miłe słowa Hosty i żurawki też bardzo lubię, irysy mam od niedawna, tak się złożyło, że zakwitają kolejno, przez co można się nimi cieszyć dość długo. Właśnie czekam na pierwszy kwiat Love the light
Nie wiem czy to będzie ten, bo pierwszy zakup okazał się pomyłką
Powojnik Arabella zakwitł jako pierwszy
Miłego popołudnia i udanego weekendu