Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Dorotko, miło mi czytać tyle ciepłych słów pod adresem mojego ogrodu Ten lilak miał na etykietce nazwę Sensation, chyba to nazwa odmiany. Trawnikiem zbytnio się nie przejmuję, bo wiem, że nigdy nie osiągnę efektu zielonego dywanu. Stokrotki nawet lubię w trawniku, gorzej z mchem, ale i jego muszę tolerować w zacienionych miejscach. Sypanie preparatami likwidującymi mech daje krótkotrwały skutek, trzeba by ciągle sypać.
Irysy to moja fascynacja od niedawna, zachwycajace są nie tylko ze względu na kolory i kształt kwiatów, ale także i na ich zapach. Niektóre pachną upojnie.
Irysy to moja fascynacja od niedawna, zachwycajace są nie tylko ze względu na kolory i kształt kwiatów, ale także i na ich zapach. Niektóre pachną upojnie.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko cudowna kolekcja irysów dawno temu też miała je jeszcze moja mama,nawet nie wiem gdzie się podziały, a teraz już nie mam na nie miejsca Clematis śliczniutki, teraz też zamówiłam sobie trzy, pewnie lada moment przyjdą. Tylko gdzie je ulokuję, aby ładnie się prezentowały to też wielki ale na chciejstwa nie ma lekarstwa
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dnia
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16584
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, u mnie tak spadało, że zaraz po deszczu trzeba było podlewać działkę. Podczas wyrywania chwastów, z korzeni strząsałam suchutką ziemię, ale - i tu muszę się pochwalić - wyczyściłam calutką działkę i od jutra zaczynam wielkie leniuchowanie. Pewnie zanudzę się na amen, ale w upale pracować nie dałabym rady. Może sąsiadki też nie dadzą rady, to wspólne kawki sobie zafundujemy...
Aktualnie mamy przerwę między kwitnieniami i tylko pojedyncze rośliny tu i ówdzie pokazują swój urok. U mnie jest tak samo, dlatego nie pokazuję zdjęć obejmujących większych części działki. Jedynie jedna rabata tuż przy trawniku , bliziutko domku została zagospodarowana tak, by non stop kwitła. Jednak na niej rosną niskie i niziutkie rośliny bądź rośliny w doniczkach.
Ponieważ zapowiadają upalne dni, to niech przynajmniej noce zroszą spragnione roślinki i odciążą nas od podlewania, czego Tobie, sobie i nam wszystkim życzę z całego serca.
Odpocznij i ciesz się ogrodem.
Aktualnie mamy przerwę między kwitnieniami i tylko pojedyncze rośliny tu i ówdzie pokazują swój urok. U mnie jest tak samo, dlatego nie pokazuję zdjęć obejmujących większych części działki. Jedynie jedna rabata tuż przy trawniku , bliziutko domku została zagospodarowana tak, by non stop kwitła. Jednak na niej rosną niskie i niziutkie rośliny bądź rośliny w doniczkach.
Ponieważ zapowiadają upalne dni, to niech przynajmniej noce zroszą spragnione roślinki i odciążą nas od podlewania, czego Tobie, sobie i nam wszystkim życzę z całego serca.
Odpocznij i ciesz się ogrodem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko nie byłam już dawno u Ciebie za to podglądałam i podziwiam irysy. Też ich kilka mam i od niedawna dostrzegłam ich zapach.
Podglądam Twoje pomidory w donicach....jakie duże te donice??? pytam bo też mam kilka ale widzę że korzonki dołem wychodzą i chyba dzisiaj jeszcze wsadzę je do gruntu.
U mnie dzisiaj gorąco a ponoć mają przyjść upały.
Trawa podobnie jak u Ciebie zaczyna źółknąć....a nie lubię jej takiej.
Pozdrawiam
Podglądam Twoje pomidory w donicach....jakie duże te donice??? pytam bo też mam kilka ale widzę że korzonki dołem wychodzą i chyba dzisiaj jeszcze wsadzę je do gruntu.
U mnie dzisiaj gorąco a ponoć mają przyjść upały.
Trawa podobnie jak u Ciebie zaczyna źółknąć....a nie lubię jej takiej.
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Poziomki, borówki, pomidory - tylko pozazdrościć takiego wyboru zdrowych smakołyków. Te pomidorki to koktailowe czy normalnej wielkości?
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Pogoda sprzyja przebywaniu w ogrodzie, choć wysoka temperatura dokucza. Trzeba chronić się przed nadmiernym słońcem, dobrze, że jest trochę cienia.
Znów dziś walczyłam z chwastami. To jest syzyfowa praca nigdy nie mam wyplewione do końca
Halinko, dziękuję Moja mama też kiedyś miała irysy, ale nic z nich nie zostało. Ja od niedawna się nimi zainteresowałam i choć krótko kwitną to są wyjątkowo dekoracyjne.
No i ich zapach, niektóre pachną jak żelki owocowe, inne jak mydełko toaletowe.
Mam ich niezbyt dużo ale tak się składa, że nie kwitną jednocześnie, przez co spektakl irysowy trwa dłużej.
Jeszcze zakwitł mi jeden holenderski, cebulowy, rośnie chyba z 10 a tylko jeden kwiat, nie wiem dlaczego
Lucynko, fajnie masz, że możesz się ponudzić w ogrodzie, ja mam ciagłe poczucie zaległości, choć teraz już się tak nie przejmuję, nie zrobię dziś, to zrobię jutro, a jak się nie uda to najwyżej będzie nie zrobione
U mnie też pustawo na rabatach, tylko orliki jeszcze kwitną i pojedyncze młode irysy.
Za chwilę będzie mieć swoje 5 minut piwonia.
Krysiu, dziękuję, widziałam Twoje irysy, masz piękne odmiany
Pomidory rosną w donicach około 10 litrow i więcej. Nie zauważyłam żeby korzenie wychodziły dołem. Jak ich zaraza nie pokona, to doniczki wystarczą.
Spokojnej nocki i kolorowych snów życzę wszystkim odwiedzającym
Wandziu, pisałyśmy jednocześnie Te pomidory są wysokie, na balkonie mam jeszcze karłowe koktajlowe. Nie mam zbyt dużej nadziei, że nie dopadnie ich zaraza Może choć te koktajlowe się uchronią.
Pogoda sprzyja przebywaniu w ogrodzie, choć wysoka temperatura dokucza. Trzeba chronić się przed nadmiernym słońcem, dobrze, że jest trochę cienia.
Znów dziś walczyłam z chwastami. To jest syzyfowa praca nigdy nie mam wyplewione do końca
Halinko, dziękuję Moja mama też kiedyś miała irysy, ale nic z nich nie zostało. Ja od niedawna się nimi zainteresowałam i choć krótko kwitną to są wyjątkowo dekoracyjne.
No i ich zapach, niektóre pachną jak żelki owocowe, inne jak mydełko toaletowe.
Mam ich niezbyt dużo ale tak się składa, że nie kwitną jednocześnie, przez co spektakl irysowy trwa dłużej.
Jeszcze zakwitł mi jeden holenderski, cebulowy, rośnie chyba z 10 a tylko jeden kwiat, nie wiem dlaczego
Lucynko, fajnie masz, że możesz się ponudzić w ogrodzie, ja mam ciagłe poczucie zaległości, choć teraz już się tak nie przejmuję, nie zrobię dziś, to zrobię jutro, a jak się nie uda to najwyżej będzie nie zrobione
U mnie też pustawo na rabatach, tylko orliki jeszcze kwitną i pojedyncze młode irysy.
Za chwilę będzie mieć swoje 5 minut piwonia.
Krysiu, dziękuję, widziałam Twoje irysy, masz piękne odmiany
Pomidory rosną w donicach około 10 litrow i więcej. Nie zauważyłam żeby korzenie wychodziły dołem. Jak ich zaraza nie pokona, to doniczki wystarczą.
Spokojnej nocki i kolorowych snów życzę wszystkim odwiedzającym
Wandziu, pisałyśmy jednocześnie Te pomidory są wysokie, na balkonie mam jeszcze karłowe koktajlowe. Nie mam zbyt dużej nadziei, że nie dopadnie ich zaraza Może choć te koktajlowe się uchronią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko to moje donice połowa Twoich i muszę zrobić z nimi porządek.
Właśnie dzisiaj wyrzucę truskawki które byle jak rosną i na to miejsce wsadzę pomidory.
U mnie dzisiaj upał ale pomidory wieczorkiem ogarnę.
Pozdrawiam
Właśnie dzisiaj wyrzucę truskawki które byle jak rosną i na to miejsce wsadzę pomidory.
U mnie dzisiaj upał ale pomidory wieczorkiem ogarnę.
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko niebiesko-lawendowy irys cudny. Miałam kiedyś irysy holenderskie, ale z 10 cebul kwitło 2-3 sztuki. Posadzone w donicy i wnoszone do piwnicy zimą, kwitły zdecydowanie lepiej. Chyba zimno im nie służy.
Piwonię popodziwiałam, pięknie kwitnie.
U mnie w takich donicach pomidory puszczają korzenie, ale stoją na glebie i trochę z niej też czerpią składniki pokarmowe.
Pozdrawiiam
Piwonię popodziwiałam, pięknie kwitnie.
U mnie w takich donicach pomidory puszczają korzenie, ale stoją na glebie i trochę z niej też czerpią składniki pokarmowe.
Pozdrawiiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Urocza błękitna czarnuszka. Też ją mam. Sam się rozsiewa co roku, ale u mnie większość jest białych i różowych, niebieska rzadko się trafia. Ładną fotkę jej zrobilaś.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Krysiu, od kilku lat mam pomidory w takich donicach i jest ok. A raczej byłoby ok. gdyby nie zaraza w tym roku chyba je rozlokuję z daleka od siebie, może któryś się uchowa.
Dziś prawie nic się nie dało robić w ogrodzie z powody upału.
Taka bezimienna różyczka zaszczyciła mnie pierwszymi kwiatkami. Może ktoś wie, co to za panna. Jest strasznie kolczasta i mocno pachnąca. Ma długie łukowate pędy.
Kronenburg
Ślaz maurytański zasłania beczkę na deszczówkę.
Arabella
Zakwitła pęcherznica Diabolo
Jeżyna
Soniu, dziękuję, ten irys zakwitł jednym kwiatkiem, chociaż sadziłam dwa kłącza, ale malutkie, jednoroczne przyrosty. Mam nadzieję, że w przyszłym roku już się rozrosną. Moje doniczki z pomidorami są przestawiane przy każdym koszeniu trawy i dlatego chyba nie zauważyłam żeby korzenie wyrastały dołem.
Muszę przesadzić jesienią te iryski do donicy. Może będą lepiej kwitnąć. Dzięki za radę Soniu.
Piwonia się rozkręca
Wandziu, czarnuszki są jak niezapominajki - niezniszczalne W zeszłym roku wyrywając przekwitnięte, położyłam je na ognisko (tzn. na miejsce gdzie się pali ognisko) żeby je spalić jak wyschną. W tym roku wiosną na obwodzie powyrastały siewki czarnuszki, normalnie wianuszek
U mnie większość niebieskich, z rzadka trafiają się białe. Kilka lat temu było kilka błękitnych pełnych, nawet zebrałam z nich nasiona, ale niestety, wyrosły tylko pojedyncze.
Dobrej nocy Wam życzę a jutro wytchnienia od upału, uważajcie na siebie
Dziś prawie nic się nie dało robić w ogrodzie z powody upału.
Taka bezimienna różyczka zaszczyciła mnie pierwszymi kwiatkami. Może ktoś wie, co to za panna. Jest strasznie kolczasta i mocno pachnąca. Ma długie łukowate pędy.
Kronenburg
Ślaz maurytański zasłania beczkę na deszczówkę.
Arabella
Zakwitła pęcherznica Diabolo
Jeżyna
Soniu, dziękuję, ten irys zakwitł jednym kwiatkiem, chociaż sadziłam dwa kłącza, ale malutkie, jednoroczne przyrosty. Mam nadzieję, że w przyszłym roku już się rozrosną. Moje doniczki z pomidorami są przestawiane przy każdym koszeniu trawy i dlatego chyba nie zauważyłam żeby korzenie wyrastały dołem.
Muszę przesadzić jesienią te iryski do donicy. Może będą lepiej kwitnąć. Dzięki za radę Soniu.
Piwonia się rozkręca
Wandziu, czarnuszki są jak niezapominajki - niezniszczalne W zeszłym roku wyrywając przekwitnięte, położyłam je na ognisko (tzn. na miejsce gdzie się pali ognisko) żeby je spalić jak wyschną. W tym roku wiosną na obwodzie powyrastały siewki czarnuszki, normalnie wianuszek
U mnie większość niebieskich, z rzadka trafiają się białe. Kilka lat temu było kilka błękitnych pełnych, nawet zebrałam z nich nasiona, ale niestety, wyrosły tylko pojedyncze.
Dobrej nocy Wam życzę a jutro wytchnienia od upału, uważajcie na siebie
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Halinko ja również dziękuję za dobre
Podobnie jak poprzedniczki muszę pochwalić przepiękne kwiatki czarnuszki, są piękne i takie delikatne
Piękne lilijki, piwonia, clematis a róża podobna też dzisiaj mi zakwitła jednym kwiatkiem
Pozdrawiam cieplutko
Podobnie jak poprzedniczki muszę pochwalić przepiękne kwiatki czarnuszki, są piękne i takie delikatne
Piękne lilijki, piwonia, clematis a róża podobna też dzisiaj mi zakwitła jednym kwiatkiem
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko Dziękuję, że zaglądasz do mnie i miło mi, że podobają Ci się moje pospolite kwiatuszki, ja też mam do nich jakiś sentyment. Ostatnio rozmnożyły mi się goździki kamienne w wielu kolorach, one też są niezniszczalne.
Przydałoby się już trochę deszczu, beczki puste, trzeba korzystać z kranówki. A tu żar leje się z nieba już któryś dzień z kolei.
Dzisiejsze fotki
Chopin
Kronenburg
Pierwszy kwiat Gipsy Queen
Dzwonek od Lucynki
Pierwszy kwiat orlai - Soniu
Dobrego tygodnia, trochę deszczu, dużo słońca, ale niższych temperatur życzę wszystkim i sobie również
Przydałoby się już trochę deszczu, beczki puste, trzeba korzystać z kranówki. A tu żar leje się z nieba już któryś dzień z kolei.
Dzisiejsze fotki
Chopin
Kronenburg
Pierwszy kwiat Gipsy Queen
Dzwonek od Lucynki
Pierwszy kwiat orlai - Soniu
Dobrego tygodnia, trochę deszczu, dużo słońca, ale niższych temperatur życzę wszystkim i sobie również
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko a te irysy holenderskie wykopujesz po kwitnieniu,przesuszasz i sadzisz na nowo?
Piszesz,że to Kronenburg?kurczaki moja jakby inna.??
Chopina miałam,ale mi wymarzł już pierwszej zimy.
Miłego dnia.
Piszesz,że to Kronenburg?kurczaki moja jakby inna.??
Chopina miałam,ale mi wymarzł już pierwszej zimy.
Miłego dnia.