Ogród pełen róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Dziekuje Wiolu na przepis do przechowywania lubczyku, sporo u mnie go rosnie, wiec skorzystam
Myślę , że najbardziej narażone na przymrozki są selery, inne wschodzące roslinki sobie poradzą.
U mnie dzis mąż zainstalował piecyk w tunelu, zobacze jak się sprawdzi.
Zimnica okropna i u mnie, przypomnina mi ubiegłoroczny maj, też było zimno.
Nic tylko rozpalić w kominku i usiąść z lampką winka, książką lub drutami.
Myślę , że najbardziej narażone na przymrozki są selery, inne wschodzące roslinki sobie poradzą.
U mnie dzis mąż zainstalował piecyk w tunelu, zobacze jak się sprawdzi.
Zimnica okropna i u mnie, przypomnina mi ubiegłoroczny maj, też było zimno.
Nic tylko rozpalić w kominku i usiąść z lampką winka, książką lub drutami.
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Bożenko, piecyk w tunelu super sprawa. Nie będziesz się martwić o swoje rozsady.
O tak, kominek i winko - też mi się marzy. Póki co odpaliłam centralne, bo nie chce mi się taszczyć drzewa do kominka
O tak, kominek i winko - też mi się marzy. Póki co odpaliłam centralne, bo nie chce mi się taszczyć drzewa do kominka
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Gorąco dziś od samego rana. Aż trudno uwierzyć że ma przyjść to drastyczne ochłodzenie z przymrozkami. Patrząc na prognozy cały tydzień nie wygląda ciekawie. Dopiero od niedzieli ma być cieplej, ale też bez szału bo zaledwie 5 - 6 stopni nocą
Daje ta pogoda popalić w tym roku. Ciepłolubne warzywa już się proszą o wysadzenie a tu nie wiadomo, czy po 20 maja da radę to zrobić.
Posiałam jedynie do doniczek trochę ogórków a do podkiełkowania dałam dynie i cukinie. Teraz się zastanawiam co zrobić z nimi, bo już niektóre zaczynają puszczać kły. Dać je do doniczek, czy od razu do gruntu. Chyba bardziej jestem skłonna do pierwszej wersji.
W weekend postawiliśmy foliak pod papryki i wygrabiłam trochę ziemi pod ostatnie (chyba ) wysiewy - ogórki, cukinie, fasolkę szparagową. Zamówiłam linię kroplującą. Będzie pod pomidorami w szklarni, pod papryką w foliaku i pod ogórkami gruntowymi. W ubiegłym roku z powodu suszy miałam tak gorzkie ogórki, że wszystko szło do wywalenia. Nie jestem wstanie dźwigać konewek z wodą a lanie z węża nie jest zbyt dobre. Linia będzie podłączona do mauzera, więc woda będzie cieplutka.
Czy wasze bożykwiaty rozrastają się ładnie? Mój ma już z 6 lat i jak go posadziłam tak wygląda do dziś, a różowego to wręcz ubyło
Judaszowiec czaruje. Obłędnie teraz wygląda
Obiela - taki niewyględny ten mój okaz, więc tylko kawałeczek
Piwonia koperkowa
bodziszek żalobny
Z tego miejsca przekopałam serduszkę chyba trzy lata temu. Z kawałeczka pozostawionego korzonka odrodziła się Mimo delikatnej urody, mocarna z niej roślinka
Powoli rozkręcają się orliki.
Daje ta pogoda popalić w tym roku. Ciepłolubne warzywa już się proszą o wysadzenie a tu nie wiadomo, czy po 20 maja da radę to zrobić.
Posiałam jedynie do doniczek trochę ogórków a do podkiełkowania dałam dynie i cukinie. Teraz się zastanawiam co zrobić z nimi, bo już niektóre zaczynają puszczać kły. Dać je do doniczek, czy od razu do gruntu. Chyba bardziej jestem skłonna do pierwszej wersji.
W weekend postawiliśmy foliak pod papryki i wygrabiłam trochę ziemi pod ostatnie (chyba ) wysiewy - ogórki, cukinie, fasolkę szparagową. Zamówiłam linię kroplującą. Będzie pod pomidorami w szklarni, pod papryką w foliaku i pod ogórkami gruntowymi. W ubiegłym roku z powodu suszy miałam tak gorzkie ogórki, że wszystko szło do wywalenia. Nie jestem wstanie dźwigać konewek z wodą a lanie z węża nie jest zbyt dobre. Linia będzie podłączona do mauzera, więc woda będzie cieplutka.
Czy wasze bożykwiaty rozrastają się ładnie? Mój ma już z 6 lat i jak go posadziłam tak wygląda do dziś, a różowego to wręcz ubyło
Judaszowiec czaruje. Obłędnie teraz wygląda
Obiela - taki niewyględny ten mój okaz, więc tylko kawałeczek
Piwonia koperkowa
bodziszek żalobny
Z tego miejsca przekopałam serduszkę chyba trzy lata temu. Z kawałeczka pozostawionego korzonka odrodziła się Mimo delikatnej urody, mocarna z niej roślinka
Powoli rozkręcają się orliki.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu trawniki po deszczach ruszyły z kopyta, teraz czas na chwasty
Judaszowiec pięknie kwitnie, na takie duże drzewo nie mam miejsca
U nas też duchota okropna, czekam na deszcz.
Oby zimni ogrodnicy nam odpuścili.
Judaszowiec pięknie kwitnie, na takie duże drzewo nie mam miejsca
U nas też duchota okropna, czekam na deszcz.
Oby zimni ogrodnicy nam odpuścili.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Coraz wiecej roślinek już kwitnie. Wspaniale orliki Wiolu u Ciebie. Co do bożykwiatów, to u mnie było podobnie, myślałam, ze biały już straciłam, przesadziłam je i w tym roku zagościły się ładnie. Wypatrzylam u Ciebie biale epimwdia- śliczne, ja mam te najpopularniejsze żółte i malenka sadzonke czerwonych, ale te białe cudne, w ogóle ostatnio krecą mnie białe kwiatuszki.
Troche sie martwię bo zapowiadaja przymrozki, a moja pigwa właśnie kwitnie.
Troche sie martwię bo zapowiadaja przymrozki, a moja pigwa właśnie kwitnie.
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród pełen róż
Wiolu
Pięknie kwitną Ci piwonie, kokoryczka, orliki czy serduszka.
U mnie jeszcze nie ten etap.
Jedynie kwitnie serduszka.
Dziś u mnie zimno i wietrznie.
Lubczyk też mam na grządce, w rosole daje fajny akcent smakowy.
Pięknie kwitną Ci piwonie, kokoryczka, orliki czy serduszka.
U mnie jeszcze nie ten etap.
Jedynie kwitnie serduszka.
Dziś u mnie zimno i wietrznie.
Lubczyk też mam na grządce, w rosole daje fajny akcent smakowy.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Ogród pełen róż
WOW! Jaki piękny Judaszowiec ! Ile lat już go masz w ogrodzie?
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród pełen róż
Potwierdzam, judaszowiec piękny. Ale jaka masz dużą kolekcję orlików! Kocham je i pozwalam im się rozsiewać....Są piękne i takie delikatne.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród pełen róż
Pamiętam Wiolu,że w tamtym roku narzekałaś na serduszki, a w tym pięknie się u Ciebie prezentują, u mnie najlepiej rośnie różowa okazała i sieje się fajnie mam sporo sadzonek w tym roku, ciekawa jestem czy biała też będzie tak dobrze współpracować. Piękny okaz Judaszowca Ja już powsadzałam pelargonie z własnych rozsad do skrzynek na parapety, ale narobiłaś mi ochoty na Milion Bells są takie wdzięczne U mnie dziś zimnica, wszystkie skrzynki w domu. Pozdrawiam serdecznie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu ale masz kwitnący ogród. Bożykwiat cudny. Serduszka ma wielką wolę życia, będziesz mieć kolejną kępkę.
Po wczorajszym ciepłym dniu, dziś prawdziwy szok temperaturowy. Też trochę warzyw mam w doniczkach i mam dość wnoszenia i wynoszenia, a ciepła rzeczywiście nie widać. Najgorsze pomidory, zaczynają kwitnąć.
Linia kroplująca to świetne rozwiązanie. Już nie wyobrażam sobie podlewania konewką swoich rabat.
Po wczorajszym ciepłym dniu, dziś prawdziwy szok temperaturowy. Też trochę warzyw mam w doniczkach i mam dość wnoszenia i wynoszenia, a ciepła rzeczywiście nie widać. Najgorsze pomidory, zaczynają kwitnąć.
Linia kroplująca to świetne rozwiązanie. Już nie wyobrażam sobie podlewania konewką swoich rabat.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród pełen róż
Zostawiam swój wielki zachwyt kwitnieniami z Twojego ogrodu- judaszowiec zjawiskowy!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie.
Najzimniejsza noc za nami. Pomidory, papryki i inne ciepłolubne rozsady w szklarni chyba dobrze przetrwały. Okryłam je potrójną włókniną i dodatkowo pozbierałam latarenki, zapaliłam w nich znicze i porozstawiałam w szklarni. Wydaje mi się że tym sposobem więcej ciepła można uzyskać. Metalowe latarenki nagrzewają się i oddają sporo ciepła. Rano były mocno ciepłe. Tych latarenek miałam trzy i do tego jeszcze kilka zniczy. Okrycie już zdjęłam. Dziś świeci słoneczko więc niech łapią promienie i ładnie rosną.
Obawiam się o ziemniaki. Naciągnęłam na nie plandeki, takie niebieskie jakimi się baseny przykrywa (nic innego już nie miałam) i chyba nie zadziałało to dobrze. Dziwne te krzaczki z wyglądu. Sprawdzę je jeszcze jak słońce je bardziej ogrzeje. Na mały kawałek zabrakło mi już tej plandeki i te przemarzły na bank.
Dzisiejsza noc ma już być cieplejsza ale jutro znowu zimno Później też bez szału, od 4 do 7 stopni.
Już sama nie wiem czy wysiewać ogórki do gruntu, czy czekać
Sporo mam posianych w doniczkach i te wysadzę do gruntu jak już ta pogoda się unormuje, ale mam jeszcze dużo nasionek i chciała bym je w końcu wysiać.
Bożenko, ja się boję ruszać tych bożykwiatów, bo nie raz tak było, że gdy zaczęłam przesadzać, to całkiem mi wyginęły. Jakoś istnieją, chociaż bez szału, to niech sobie rosną.
Białe epimedium kwitnie najsłabiej ze wszystkich które mam i krzaczek też taki rachityczny. Nie wiem, czy ta odmiana tak ma, czy miejsce mu nie pasuje.
Dorotko, trawa teraz rośnie jak szalona i koszenia będzie ogrom. Jak na złość kosiarkę zawiozłam do mechanika, bo napęd się popsuł, a na tych moich pochyłościach bez napędu nie upcham. Mechanikowi oczywiście się nie śpieszy. Zamówił część i czekamy a trawa rośnie
Ewa, coraz więcej kwiatuszków kwitnie, w końcu mamy maj. Bardzo lubię przechadzać się po ogrodzie i odkrywać co nowego dziś zakwitło
Seba, judaszowca mam jakieś 8 - 9 lat. Nie pamiętam już dokładnie.
Olu, ja też moim orlikom pozwalam się wysiewać. A ostatnio zaczęłam je przenosić w ogrodowe zakątki, gdzie same jeszcze nie dotarły.
Krysiu, u mnie najlepiej roście serduszka okazała Valentine. Już nawet dała dwie siewki, które kwitną. Pozostałe takie sobie. Serduszkom chyba trzeba dobrać dobre miejsce. Jak im spasuje to rosną piękne.
Z balkonowych to Million Belssy są podstawą u mnie. Najpiękniej mi kwitną, nie chorują i nawet nie trzeba ich czyścić. Przerabiałam wiele rożnych kwiatów i te się najlepiej sprawdzają.
Soniu, huśtawka pogodowa daje nam wszystkim popalić. W poniedziałek krótki rękawek i klapki a wczoraj grube kurtki i czapka. Marzę o tym aby już to się jakoś ustabilizowało a w nocy żeby nie było tak dużych spadków. U mnie papryki mają pąki a nie mam odwagi ich wysadzić. Może końcem tygodnia się uda, zobaczymy.
Moniś, dziękuję
Najzimniejsza noc za nami. Pomidory, papryki i inne ciepłolubne rozsady w szklarni chyba dobrze przetrwały. Okryłam je potrójną włókniną i dodatkowo pozbierałam latarenki, zapaliłam w nich znicze i porozstawiałam w szklarni. Wydaje mi się że tym sposobem więcej ciepła można uzyskać. Metalowe latarenki nagrzewają się i oddają sporo ciepła. Rano były mocno ciepłe. Tych latarenek miałam trzy i do tego jeszcze kilka zniczy. Okrycie już zdjęłam. Dziś świeci słoneczko więc niech łapią promienie i ładnie rosną.
Obawiam się o ziemniaki. Naciągnęłam na nie plandeki, takie niebieskie jakimi się baseny przykrywa (nic innego już nie miałam) i chyba nie zadziałało to dobrze. Dziwne te krzaczki z wyglądu. Sprawdzę je jeszcze jak słońce je bardziej ogrzeje. Na mały kawałek zabrakło mi już tej plandeki i te przemarzły na bank.
Dzisiejsza noc ma już być cieplejsza ale jutro znowu zimno Później też bez szału, od 4 do 7 stopni.
Już sama nie wiem czy wysiewać ogórki do gruntu, czy czekać
Sporo mam posianych w doniczkach i te wysadzę do gruntu jak już ta pogoda się unormuje, ale mam jeszcze dużo nasionek i chciała bym je w końcu wysiać.
Bożenko, ja się boję ruszać tych bożykwiatów, bo nie raz tak było, że gdy zaczęłam przesadzać, to całkiem mi wyginęły. Jakoś istnieją, chociaż bez szału, to niech sobie rosną.
Białe epimedium kwitnie najsłabiej ze wszystkich które mam i krzaczek też taki rachityczny. Nie wiem, czy ta odmiana tak ma, czy miejsce mu nie pasuje.
Dorotko, trawa teraz rośnie jak szalona i koszenia będzie ogrom. Jak na złość kosiarkę zawiozłam do mechanika, bo napęd się popsuł, a na tych moich pochyłościach bez napędu nie upcham. Mechanikowi oczywiście się nie śpieszy. Zamówił część i czekamy a trawa rośnie
Ewa, coraz więcej kwiatuszków kwitnie, w końcu mamy maj. Bardzo lubię przechadzać się po ogrodzie i odkrywać co nowego dziś zakwitło
Seba, judaszowca mam jakieś 8 - 9 lat. Nie pamiętam już dokładnie.
Olu, ja też moim orlikom pozwalam się wysiewać. A ostatnio zaczęłam je przenosić w ogrodowe zakątki, gdzie same jeszcze nie dotarły.
Krysiu, u mnie najlepiej roście serduszka okazała Valentine. Już nawet dała dwie siewki, które kwitną. Pozostałe takie sobie. Serduszkom chyba trzeba dobrać dobre miejsce. Jak im spasuje to rosną piękne.
Z balkonowych to Million Belssy są podstawą u mnie. Najpiękniej mi kwitną, nie chorują i nawet nie trzeba ich czyścić. Przerabiałam wiele rożnych kwiatów i te się najlepiej sprawdzają.
Soniu, huśtawka pogodowa daje nam wszystkim popalić. W poniedziałek krótki rękawek i klapki a wczoraj grube kurtki i czapka. Marzę o tym aby już to się jakoś ustabilizowało a w nocy żeby nie było tak dużych spadków. U mnie papryki mają pąki a nie mam odwagi ich wysadzić. Może końcem tygodnia się uda, zobaczymy.
Moniś, dziękuję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród pełen róż
Violka judaszowiec cudo po prostu
U mnie orliki traktuję już jak chwasty, zaczyna się ich czas, lubię te kwiaty, ale z roku na rok żałuję, że je zaprosiłam, a znajomi już nie chcą ich ode mnie. Pewnie się poznali, co to za ancymonki
Bożekwiaty ładne, poczytam o nich, bo nie znam absolutnie.
U mnie orliki traktuję już jak chwasty, zaczyna się ich czas, lubię te kwiaty, ale z roku na rok żałuję, że je zaprosiłam, a znajomi już nie chcą ich ode mnie. Pewnie się poznali, co to za ancymonki
Bożekwiaty ładne, poczytam o nich, bo nie znam absolutnie.