Ogród pełen róż
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród pełen róż
Ale smakowicie wyglądają te warzywka, szczególnie o tej porze roku. Coś pięknego!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie w piękny zimowy poniedziałek.
Śnieg skrzypi pod nogami, słońce razi w oczy - dawno takiej zimy nie było. Ogród odpoczywa pod grubą puchową kołderką a ja już czuję iście wiosenny nastrój. Już bym chciała siać, ale powstrzymuję się bo zdaję sobie sprawę że jeszcze za wcześnie.
Krysiu, Seba witajcie. Zdjęcia są widoczne na wszystkich przeglądarkach z wyjątkiem Chrome. Ja niestety nic nie mogę z tym zrobić
Aniu, ja już totalnie popłynęłam z nasionkami. Nakupowałam sporo plus jeszcze z robiłam przegląd tych co miałam z poprzednich lat i też dużo zostało. Nie wiem gdzie ja to wszystko posieję.
Ewuś, ja chyba jestem zaprogramowana na baterie słoneczne i jak poczuję że dni stają się dłuższe, to wstępuje we mnie energia i już bym chciała zaczynać siać.
Wandziu, jeszcze tydzień temu przynosiłam z warzywnika pory, jarmuż i natkę pietruszki. Teraz już wszystko pod śniegiem, ale jak temperatura wzrośnie mam nadzieję na ostatnie już pory
Nasionek nakupowałam już dużo, trochę zostało jeszcze z ubiegłych lat a i tak jeszcze trochę brakuje Póki co przygotowuję się do siania. Pozamawiałam sobie różnych różności etykiety, wielodoniczki, ziemię) i teraz czekam na odpowiedni czas. Mąż montuje jeszcze regał z doświetleniem i będę mogła szaleć
Tymczasem moje nasionkowe szaleństwo i zimowy ogród.
Śnieg skrzypi pod nogami, słońce razi w oczy - dawno takiej zimy nie było. Ogród odpoczywa pod grubą puchową kołderką a ja już czuję iście wiosenny nastrój. Już bym chciała siać, ale powstrzymuję się bo zdaję sobie sprawę że jeszcze za wcześnie.
Krysiu, Seba witajcie. Zdjęcia są widoczne na wszystkich przeglądarkach z wyjątkiem Chrome. Ja niestety nic nie mogę z tym zrobić
Aniu, ja już totalnie popłynęłam z nasionkami. Nakupowałam sporo plus jeszcze z robiłam przegląd tych co miałam z poprzednich lat i też dużo zostało. Nie wiem gdzie ja to wszystko posieję.
Ewuś, ja chyba jestem zaprogramowana na baterie słoneczne i jak poczuję że dni stają się dłuższe, to wstępuje we mnie energia i już bym chciała zaczynać siać.
Wandziu, jeszcze tydzień temu przynosiłam z warzywnika pory, jarmuż i natkę pietruszki. Teraz już wszystko pod śniegiem, ale jak temperatura wzrośnie mam nadzieję na ostatnie już pory
Nasionek nakupowałam już dużo, trochę zostało jeszcze z ubiegłych lat a i tak jeszcze trochę brakuje Póki co przygotowuję się do siania. Pozamawiałam sobie różnych różności etykiety, wielodoniczki, ziemię) i teraz czekam na odpowiedni czas. Mąż montuje jeszcze regał z doświetleniem i będę mogła szaleć
Tymczasem moje nasionkowe szaleństwo i zimowy ogród.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu dobrze, że masz spory warzywnik, bo ilość torebek z nasionami imponująca oby wszystko wykiełkowało.
Zima piękna, wszędzie śnieg sypnął, dzięki temu roślinki mają puchową kołderkę. Teraz są zabezpieczone, zapowiadają jeszcze raz mroźne dni na przełomie stycznia- lutego, oby wtedy nam szkód nie narobiło.
Zima piękna, wszędzie śnieg sypnął, dzięki temu roślinki mają puchową kołderkę. Teraz są zabezpieczone, zapowiadają jeszcze raz mroźne dni na przełomie stycznia- lutego, oby wtedy nam szkód nie narobiło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród pełen róż
Ależ będziesz miała bogaty warzywnik , a lato i jesień będą pełne smaku i koloru.
Obecnie koloru niby trochę mniej, ale ogród przykryty białym puchem jest również pełen uroku. Takie koło mi się marzy, ale dopóki mam tylko działkę, pozostanie marzeniem. Pozdrawiam
Obecnie koloru niby trochę mniej, ale ogród przykryty białym puchem jest również pełen uroku. Takie koło mi się marzy, ale dopóki mam tylko działkę, pozostanie marzeniem. Pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Ilość nasion imponująca Musisz mieć naprawdę duży warzywnik, żeby to wszystko pomieścić. Ale i pracy taka ilość warzywek będzie wymagała. Za to potem przy zbiorze plonów jest ogromna radość. Sama kupiłam małe co nieco, ale nie wiem czy uda mi się przygotować miejsce? Jeśli nie zdążę, to wysieję tylko sałatę, rzodkiewkę i trochę ziół w skrzynkach. A z pomidorami spróbuję w donicach. Kiedyś już uprawiałam pomidory w donicach i nawet niezłe plony wydały. Może i tym razem się uda?
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, zmieniłam przeglądarkę i wreszcie widzę zdjęcia. Ilość warzyw imponująca. Ja się wstrzymuję z zakupami nasion warzyw, bo parapety rezerwuję na kwiaty. Wiosną i tak kupuję gotowe rozsady. Co prawda później jestem wkurzona, że wszystkie koraliki są czerwone, a nie czarne
Co to jest z tymi ptaszkami Bardzo ładna ozdoba
Co to jest z tymi ptaszkami Bardzo ładna ozdoba
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie.
Zima nie odpuszcza,sypie, mrozi - dawno tak nie było. Szkoda tylko że o miesiąc za późno i na święta tak nie było.
Ja tu już uruchomiłam wysiewanie i marzę, żeby coś w szklarni podziałać. Jednak jak patrzę na prognozy to jeszcze przyjdzie mi poczekać.
Dorotko o szkody mrozowe teraz się nie martwię. Wszystko pod śniegiem śpi. Zdecydowanie gorsze są wiosenne przymrozki, gdy wszystko wystartuje.
Nasionek sporo, ale jak się okazuje jeszcze coś tam brakuje, więc chyba jeszcze domówię.
Iwonko, już od wielu lat uprawiam sporo warzyw. Mogę stwierdzić że warzywnik to moje oczko w głowie i poświęcam mu więcej czasu i prazy niż na ogród ozdobny.
Zbiór własnych plonów, to największa radość i nagroda za włożoną pracę
Dorotko, cóż poradzę. Mam fioła na punkcie warzywnika Jest faktycznie spory, ale nie wiem dokładnie ile ma (musiała bym kiedyś zmierzyć). Lekko nie jest, ale własne zdrowe warzywa to najlepsza nagroda
Aniu, nena - u mnie na odwrót - więcej rozsad warzywnych niż kwiatów. Lubię po prostu patrzeć jak coś wyrasta od maleńkiego nasionka wrzuconego do ziemi
Przygotowanie do sezonu, to nie tylko nasiona
Mimo zimy za oknem upolowałam wreszcie w sklepie na B ciemierniki. Humor od razu poszybował w górę. Mam nadzieję że w końcu zadomowią się w ogrodzie i będą się rozsiewać
Pochowałam już wszystkie zimowe dekoracje i zaczynam przywoływać wiosnę
Zima nie odpuszcza,sypie, mrozi - dawno tak nie było. Szkoda tylko że o miesiąc za późno i na święta tak nie było.
Ja tu już uruchomiłam wysiewanie i marzę, żeby coś w szklarni podziałać. Jednak jak patrzę na prognozy to jeszcze przyjdzie mi poczekać.
Dorotko o szkody mrozowe teraz się nie martwię. Wszystko pod śniegiem śpi. Zdecydowanie gorsze są wiosenne przymrozki, gdy wszystko wystartuje.
Nasionek sporo, ale jak się okazuje jeszcze coś tam brakuje, więc chyba jeszcze domówię.
Iwonko, już od wielu lat uprawiam sporo warzyw. Mogę stwierdzić że warzywnik to moje oczko w głowie i poświęcam mu więcej czasu i prazy niż na ogród ozdobny.
Zbiór własnych plonów, to największa radość i nagroda za włożoną pracę
Dorotko, cóż poradzę. Mam fioła na punkcie warzywnika Jest faktycznie spory, ale nie wiem dokładnie ile ma (musiała bym kiedyś zmierzyć). Lekko nie jest, ale własne zdrowe warzywa to najlepsza nagroda
Aniu, nena - u mnie na odwrót - więcej rozsad warzywnych niż kwiatów. Lubię po prostu patrzeć jak coś wyrasta od maleńkiego nasionka wrzuconego do ziemi
Przygotowanie do sezonu, to nie tylko nasiona
Mimo zimy za oknem upolowałam wreszcie w sklepie na B ciemierniki. Humor od razu poszybował w górę. Mam nadzieję że w końcu zadomowią się w ogrodzie i będą się rozsiewać
Pochowałam już wszystkie zimowe dekoracje i zaczynam przywoływać wiosnę
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, Twoje ciemierniki wyglądają tak świeżo i radośnie, jakby chciały zagrać na nosie panującej nam śnieżnej zimie. Fajnie, że możesz myśleć o wysiewach w szklarni. Ja nie mam i mogę tylko czekać, że zima się zlituje i odpuści chociaż w marcu
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu zimę w końcu mamy taką jaka powinna być. Śnieg pięknie obsypał ogród, teraz trzeba zająć się domowymi siewami. Czytam, że będziesz miała regał na sadzonki z doświetleniem, proszę pokaż nam to dzieło M jak będzie gotowe. Zakupy bardzo potrzebne, mnie zainteresowały rękawice do róż, miałam porządne ale po kilku latach mocno sobie przepracowały, jednak róże na nich pozostawiły ślad myślałam o nowych, napisz gdzie kupiłaś, i czy są porządne.
Oby nam wiosenne przymrozki roślin nie załatwiły, bo one największe szkody w roślinach robią.
Oby nam wiosenne przymrozki roślin nie załatwiły, bo one największe szkody w roślinach robią.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, a dawno kupowałaś ciemierniki? W żadnym sklepie B nie ich widziałam. A szkoda, bo też bym chętnie kupiła
Rękawice i mnie zainteresowały, bo moje już mocno zniszczone i nigdzie nie mogę kupić takich porządnych.
Rękawice i mnie zainteresowały, bo moje już mocno zniszczone i nigdzie nie mogę kupić takich porządnych.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu . Widzę, że tego roku nie masz co narzekać na brak śniegu . Faktycznie szkoda, że na święta nie było biało no ale co zrobić?? Do wiosny jeszcze trochę czasu mamy ale widzę, że nie próżnujesz i poczyniłaś już pewne przygotowania do sezonu . Czas szybko leci i zanim się obejrzymy będziemy mogły rozpocząć wiosenne porządki i zobaczymy pierwsze kolory. Ciemierniki bardzo ładne upolowałaś. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tym roku .
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu:)
Nasionka w kolorowych torebkach to najlepszy obrazek i humor się poprawia jak się ogląda paczuszki.Masz ich sporo , ja mam tylko kilka torebek.Na pewno zioła posieję lub kupię gotowe rozsady na giełdzie.
Ta zima jest inna niż dotychczas a to śnieg, innym razem mróz, a wczoraj u nas ulewa była
Już przebieram nogami ,bo za kilka dni wysieję pomidorki koktailowe i lobelię.
Ciemierniki dorodne kupiłaś oraz rękawice jak należy .Czekamy na słoneczko
Nasionka w kolorowych torebkach to najlepszy obrazek i humor się poprawia jak się ogląda paczuszki.Masz ich sporo , ja mam tylko kilka torebek.Na pewno zioła posieję lub kupię gotowe rozsady na giełdzie.
Ta zima jest inna niż dotychczas a to śnieg, innym razem mróz, a wczoraj u nas ulewa była
Już przebieram nogami ,bo za kilka dni wysieję pomidorki koktailowe i lobelię.
Ciemierniki dorodne kupiłaś oraz rękawice jak należy .Czekamy na słoneczko
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie kochani.
Kasiu, zima nie odpuszcza i mimo że mam szklarnię to przy takich temperaturach nie poszaleję
Dorotko, nie zrobiłam zdjęcia regału, bo nie jest bardzo "pokazowy". Zrobiony z materiałów z odzysku. Pospawane jakieś rurki, profile, a półki z desek ze starych palet. Najważniejsze że spełnia swoją rolę
O rękawicach już wiesz Zamówiłaś ?
Dorotko, trochę późno odpisuję i nie wiem czy dostaniesz jeszcze gdzieś te ciemierniki. U nas były. A kupowałam je ze dwa czy trzy dni przed napisaniem postu
Witaj Ewelinko. Oj tak, człowiek by już chciał szaleć w ogrodzie a tu pogoda jak na prawdziwą zimę przystało
Aniu, o tej porze roku nic nie poprawi nastroju lepiej od torebeczek z nasionami. No może jeszcze kiełkujące rozsady
U nas też prawdziwa huśtawka pogodowa - na przemian śnieżyce, ulewy i roztopy
Dziś mamy taką śnieżyce, że pies nosa na dwór nie chce wystawić. Temperatury też mają być bardzo niskie i to dosyć długo.
Zima trwa w dalszym ciągu. Po kilku cieplejszych dniach z cudnym słoneczkiem znowu zaczęło sypać i to dosyć mocno. W prognozach na luty wiosny nie widać. Cieżko jest mi już wytrzymać w bezczynności ogrodniczej i zaczęłam już wysiewać.
W szklarni miałam mięciutką, nie zmrożoną ziemię, więc wysiałam szpinak
A na parapecie bakłażany, papryka, cebula, poziomki i lobelia
Podpatrzony na yt sposób wysiewu cebuli w tzw ulitkach
Każdy, kto próbował, chwali, więc i ja eksperymentuję
i jakby mało było mi tej cebuli
dymka musi być
Przez wiele lat cebuę miałam tylko z dymki, bo z siewu mi nie wychodziła. W tamtym sezonie trochę czytałam na temat jej uprawy i postanowiłam spróbować. Pracy przy wysadzaniu rozsady trochę jest, ale efekt może nie jakiś wyśmienity, ale zadowalający. Do tej pory mam jeszcze swoją cebulkę i myślę że na dwa miesiące jeszcze wystarczy
Kasiu, zima nie odpuszcza i mimo że mam szklarnię to przy takich temperaturach nie poszaleję
Dorotko, nie zrobiłam zdjęcia regału, bo nie jest bardzo "pokazowy". Zrobiony z materiałów z odzysku. Pospawane jakieś rurki, profile, a półki z desek ze starych palet. Najważniejsze że spełnia swoją rolę
O rękawicach już wiesz Zamówiłaś ?
Dorotko, trochę późno odpisuję i nie wiem czy dostaniesz jeszcze gdzieś te ciemierniki. U nas były. A kupowałam je ze dwa czy trzy dni przed napisaniem postu
Witaj Ewelinko. Oj tak, człowiek by już chciał szaleć w ogrodzie a tu pogoda jak na prawdziwą zimę przystało
Aniu, o tej porze roku nic nie poprawi nastroju lepiej od torebeczek z nasionami. No może jeszcze kiełkujące rozsady
U nas też prawdziwa huśtawka pogodowa - na przemian śnieżyce, ulewy i roztopy
Dziś mamy taką śnieżyce, że pies nosa na dwór nie chce wystawić. Temperatury też mają być bardzo niskie i to dosyć długo.
Zima trwa w dalszym ciągu. Po kilku cieplejszych dniach z cudnym słoneczkiem znowu zaczęło sypać i to dosyć mocno. W prognozach na luty wiosny nie widać. Cieżko jest mi już wytrzymać w bezczynności ogrodniczej i zaczęłam już wysiewać.
W szklarni miałam mięciutką, nie zmrożoną ziemię, więc wysiałam szpinak
A na parapecie bakłażany, papryka, cebula, poziomki i lobelia
Podpatrzony na yt sposób wysiewu cebuli w tzw ulitkach
Każdy, kto próbował, chwali, więc i ja eksperymentuję
i jakby mało było mi tej cebuli
dymka musi być
Przez wiele lat cebuę miałam tylko z dymki, bo z siewu mi nie wychodziła. W tamtym sezonie trochę czytałam na temat jej uprawy i postanowiłam spróbować. Pracy przy wysadzaniu rozsady trochę jest, ale efekt może nie jakiś wyśmienity, ale zadowalający. Do tej pory mam jeszcze swoją cebulkę i myślę że na dwa miesiące jeszcze wystarczy