Ogród pełen róż

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witam niedzielnie.
Ależ ta pogoda zmienna. Wczoraj i przedwczoraj upał niesamowity a dziś buro i zimno. Deszczu dolewa bardzo często i już jest go przesyt. Zawsze ta pogoda musi popadać w skrajność. Jak nie pada to tygodniami i jest straszliwa susza, a jak leje to też bez opamiętania. Ogrodu nie trzeba podlewać, ale zielsko rośnie jak szalone. W ubiegłym tygodniu miałam wszystko elegancko wyplewione, czyściutko i w ogrodzie i w warzywkach a dziś gdy zobaczyłam, to za głowę się złapałam. Zasłane dywanem chwastów :twisted:
Od jutra będę znów musiała przeprosić się z motyczką i wyplewić to dziadostwo zanim zagłuszy mi warzywka.
Truskawki tragedia. Gniją na potęgę, są bez aromatu, kwaśne, wodniste. Mszyc jeszcze w takich ilościach nie widziałam. Są wszędzie. Na koperku, pietruszce, buraczkach, marchewce, pietruszce, selerze, porze, fasolce, kapuście, słonecznikach, cukinii, pomidorach, na kwiatach, różach, drzewach owocowych. Koszmar po prostu. Niestety naturalne środki nie poskutkowały i musiałam użyć mospilanu.


Basiu, czarnuszka to cudowna roślina. Pięknie wygląda na rabacie i pasuje do wielu roślin. Tej różowej jest naprawdę mało a jest przepiękna. Super by było gdyby się rozsiała w większej ilości.


Soniu, mam cała paletę ukorzeniających się lawend. Jest ich tam z 60 sztuk. Sadzonki pozyskane z wiosennego przycinania. Ja bym się cieszyła gdyby ukorzeniło mi się z 30 %. Pokryło by to moje zapotrzebowanie :D

Ewelinko, Sara będzie dużym psem. Jest labradorem, więc do duże psy, ale takiego właśnie chcieliśmy.
Teraz właśnie nadchodzi odpowiedni czas, aby wysiewać rośliny dwuletnie - goździki, naparstnice, dzwonki ogrodowe. Ja mam zamiar zabrać się za to wkrótce. Może w tym tygodniu, a jak nie zdążę to w następnym. Do jesieni ładnie urosną i we wrześniu będzie je można poprzesadzać.
W ogrodzie mam taki gąszcz, że nie miały by one siły przebicia. Sieję więc na rozsadniku a potem przesadzam duże już sadzonki.

W ogrodzie zaczyna pachnieć różami. Z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Prym wiodą moje ukochane historyczne purpury. Ach, jak ja je uwielbiam ;:167 ;:167 ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jest Hippolyte - zdjęcie źle podpisałam a już nie mogę tego zmienić :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piwonie nędzne. Te które rozkwitły wcześniej i codziennie mokły na deszczu są tak zniszczone, ze nie ma co pokazywać

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostróżki coś mi wyginęły. Miałam ich dużo więcej :(

Obrazek

Obrazek

Naparstnice będę wkrótce wysiewać, bo w poprzednich latach dużo więcej ich miałam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witaj Wiolu :wit . Labrador to fajna rasa ;:215 . Będziesz miała ciekawie z takim kompanem . Rzeczywiście życie ogrodnika nie jest proste przez taką pogodę ;:223 . U mnie tak samo - mszyc jest mnóstwo ;:222 . Spróbuję jeszcze opryskać gnojówką z pokrzywy a jak nie zadziała to chemia pójdzie w ruch :roll: . Jutro również mam w planach plewienie więc w sumie taka pogoda jak dziś mogłaby być :lol: . Pięknie rozpoczęły Ci róże ;:138 . U mnie też z dnia na dzień coraz więcej kwiatów pokazują ;:333 . Dzięki za wskazówki odnośnie dwuletnich . Mam takie miejsce gdzie na razie nie planuję trawnika ani rabat więc co by nie zarastało samym chwastem to wykorzystam to miejsce jako rozsadnik w tym roku ;:108 . Muszę kupić tylko nasiona ale teraz to chyba tylko internet wchodzi w grę . Piwonie te pojedyncze strasznie mi się podobają ;:oj . Cudne ;:215 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu naprastnice zachwycające, u mnie one w ogóle słabo rosną. Już kilka razy próbowałam, ale tylko z rozsad, wysiać coś nie mają się ochoty. Piwonie też cudownie się prezentują, niestety tak jak wspomniałaś... w tym orku nie dobra dla nich pogoda. Utrzaskane deszczami, a potem upał ugotował. Ale Te co pokazałaś wyglądają okazale ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
edith_cz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 lut 2016, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu czy masz więcej zdjęć clematisa sophie? :)
chciałabym zobaczyć go jak wygląda na rabacie.
Edyta
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu jakiego kompana masz wspaniałego.Labradory to bardzo mądre psy.Z tego co pamiętam masz jeszcze yoreczka prawda?
U Ciebie dużo deszczu, a z kolei u mnie bardzo mało.Muszę chodzić z wężem i podlewać.
Wczoraj kupiłam na giełdzie trzy krzaczki małej lawendy po 5 zł, nawet jeszcze nie kwitła.Oj ten zapach cudny ;:170 Goździki bardzo lubię, muszę sobie wysiać. Na razie bratki w skrzynce wysiałam, by za rok zakwitły i łubin.
Mszyce obecnie u mnie nie występują, ale oczywiście był użyty Mospilan, bo wszystko by mi zjadły te żmijki ;:124
Historyczne róże są takie majestatyczne, dostojne, Charles de Mills ma tak głęboki kolor, nie można oczu od niej oderwać.I co najlepsze, nie są kapryśne, same sobie radzą :D Ostróżek u mnie w tym roku bardzo mało, zawsze miałam ich las ;:224

Buziaki ;:196
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiele pięknych róż się już rozwinęło. Mnóstwo na nich kwiatów. Pogoda im sprzyja, bo jak na razie nie ma upałów.
Jak Ci się sprawuje Tea Clipper?
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu masz rację pogoda wyjątkowo kapryśna, ale nie ma co narzekać deszczyk podlewa, a jak wiesz ja na niego nadmiar nie narzekam. chwasty rosną na potęgę, to co wyplewiłyśmy już od nowa nam zarosło, mnie gwiazdnica i czerwona koniczynka wyprzedza na całego.
Za to trzeba się cieszyć pięknymi różanymi kwitnieniami, a tych u Ciebie sporo. Kardynał śliczny, jak ja lubię takie kolorki. Musze zanotować kilka nazw Twoich piękności, coś mnie porządnie róże tego roku wkręcają, wywalam iglaki, które dla mnie stały się zbyt monotonne.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu mnie również podobają się róze historyczne mam ich kilka , ale róza do pokazania jest w 3 roku piękna , widzę też Austinkę Cottage Rose nie mam jej , ale czytałam ,że ma duże kwiaty pięknie się prezentuje dziś kupiłam sobie w dużej doniczce naparstnice , ale bez kwiatu i takie dziwne liście oraz nowość hortensję Runaway Bride wsadziłam do doniczki dużej zobaczymy co wyrośnie ;:168 :wit
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witam niedzielnie w kolejny burzowy dzień.
Jak tak dalej pójdzie, to zacznę uprawiać ryż. Deszczu już jest przesyt, nie wsiąka już w glebę. Bez przerwy jest mokro a w powietrzu wysoka wilgotność a w związku z tym ciągle duchota.
Cały tydzień zeszło mi na odchwaszczaniu. A wyglądało to tak, że czekałam na "okienko pogodowe" między jednym deszczem a kolejnym. Ja pieliłam a za mną rosło zielsko aż miło i jak tak patrzę na tą moją pracę, to jutro muszę zaczynać od początku :evil:
Choroby grzybowe szaleją, bo mają wyśmienite warunki rozwoju. Pojawił się właśnie komunikat na zarazę ziemniaczaną, więc dziś wieczorem muszę opryskać pomidory chociaż te w szklarni. W gruncie nie wiem czy się uda, bo w tej chwili pięknie leje sobie deszcz i na popołudnie też prognozowane są opady. :twisted:
Róże zaczynają kwitnienie, ale źle wyglądają. Pokładają się już od nadmiaru wody i robią się szybko bure.
Ciężko nawet jakieś zdjęcia zrobić, bo jak nie pada to chcę coś porobić w ogrodzie i nie mam czasu latać z aparatem.
A w ogóle aparat coś mi szwankuje. Miałam w planach wiosną kupić sobie nowy, ale pojawiły się trochę niespodziewanie inne wydatki i zakup odłożony na "niewiadomokiedy"

Najpierw pokażę zdjęcia, bo szybko się teraz dezaktualizują i za kilka dni będą kolejne.
Na wasze posty odpowiem później.

Teraz może pokażę róze, a w kolejnym poście inne nie różane :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Dziś od rana pogoda barowa, więc nie pozostaje nic innego jak troszkę nadrobić zaległości forumowe.
Najgorsze jest to, że w najbliższych dniach poprawy za bardzo nie widać. Jedynie jutro ma nie padać a tak codziennie przez dwa tygodnie. Chyba w depresję popadnę :roll:
Miałam zamiar zakładać nawadnianie kropelkowe w warzywniku a dokładnie w ogórkach. W zeszłym roku przez suszę były bardzo gorzkie i wszystko szło do wywalenia. Chciałam w tym roku tego uniknąć i w razie suszy mieć jadalne ogórki. Linia nie założona i już raczej nie będzie. Ogórki kwitną i teraz co im może zaszkodzić to brak zapylaczy.


Tereniu, ciekawą hortensję kupiłaś. Ja troszkę się z nich wyleczyłam. Nie uganiam się już za nowościami. U mnie rosną tylko bukietowe i drzewiaste a tych mam ich już aż nadto.
Naparstnica może być jakaś bylinowa. One właśnie mają troszkę inne liście.

Dorotko, niestety u mnie jest już przesyt deszczu i nie mam się z czego cieszyć. Kwitnienie piwonii zniszczone a teraz z różami zanosi się na to samo. Ja już nie mogę tego wytrzymać. Czerwiec to dla mnie najpiękniejszy miesiąc właśnie przez kwitnienie róż, a w tym roku jest okropny.


irpam Tea CLipper cięłam mocno w tym roku i wreszcie jakoś wygląda. Najlepiej odkąd ją mam, a jest u mnie już długo - 7 - 8 lat. To zdecydowanie najlepszy jej rok. Nie ma się co litować wiosną nad ładnymi zielonymi, długimi pędami. Trzeba ciąć wszystko :wink:

Aniu masz rację. Mamy już od kilku lat yorka a teraz dołączył labrador. Na razie jest ... ciekawie, ale już widać że to mądry pies będzie ;:167
Ja zajrzałam do mojej lawendy którą ukorzeniam ze ścinanych wiosna pędów i jestem miło zaskoczona. Coś tam się ukorzenia. Kilka najładniejszych przesadziłam już do osobnych doniczek (ukorzeniają się w multipalecie). Liczę na to że jeszcze końcem lata wysadzę je na rabatę ;:65

edith_cz nie mam więcej zdjęć powojnika Sophie. To niepozorna odmiana, niska, płożąca i nie ma co za bardzo fotografować.

Basiu u mnie różnie jest z tymi naparstnicami. Jak były jeszcze normalne lata, to wysiewały mi się same. Potem tylko je przesadzałam gdzie chciałam. Przez dwa minione lata była straszna susza i widzę że mam ich dużo mniej. Będę je wysiewać z kupnych nasion aby w przyszłym roku znów dużo ich kwitło. Boję się liczyć tylko na sam samosiew.

Ewelinko, ja też teraz przez internet zamawiam nasiona na letni czy jesienny siew.
Oby ta pogoda wreszcie się poprawiła bo nie ma jak cieszyć się kwitnieniami. Jak tak dalej pójdzie to będzie po różach. Niby sporo jeszcze powtarza, ale to już nie jest to co w czerwcu ;:185

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu :wit

Róże masz bajeczne ;:167 Naparstnice dumnie stoją, ja też pozwoliłam im się nasiać i mam już więcej :D
U mnie pada cały czerwiec, wszystko umęczone deszczem, a Piwonie mają dużo pączków, przydałoby się ;:3 żeby nacieszyć się ich kwiatami. Co to za roślinka na żółto kwitnąca pod czerwonym drzewkiem?
Życzę dobrej pogody, pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu pomimo takich opadów ogród pięknie wygląda, róże i inne kwiecia super się prezentują. Ja zachorowałam na różankę, wykopuję iglaki i nowe miejsca są ;:306
Też czekam na jutrzejszą bezdeszczowa pogodę, trawa rośnie jak szalone trzeba kosić. Nie wspomnę o chwastach ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witajcie kochani.
Mamy koniec czerwca, wakacje a ja wcale nie czuję tego lata. Przez cały miesiąc było może ze 4 dni kiedy nie padało. W ubiegłym roku wykańczała susza to teraz na odwrót. :evil: Każdy moment kiedy nie pada i trochę obeschnie spędzam na pieleniu. Nie wyrabiam już i czuję że się poddaję. Zanim oblecę cały warzywnik a potem ogród to jest już piątek. W sobotę koszenie trawy, w niedzielę odpoczynek a w poniedziałek od nowa warzywnik. I tak od kilku tygodni. Idzie się wykończyć. Nie sądziłam że tyle chwastów mam w ogrodzie. W poprzednich latach tyle ich nie było. W walce z mszycą sięgnęłam już po mospilan i jak na razie jest dobrze. Musiałam też popryskać pomidory na zarazę, bo już bym ich nie miała. A jak sobie pomyślę jak długo latałam z nimi wiosną rano i wieczorem, okrywałam, to zal się zrobiło zostawić je na stracenie.
Z różami jest dramat w tym roku. Wszystko bure, oklapnięte. Nawet zdjęć nie robię bo mi się odechciewa. Takie piękne krzaki, tysiące kwiatów i wszystko zniszczone :cry:

Dorotko, Krysiu, dziękuję za wizytę :D
Ta żółta roślinka to żeleźniak :wink:

Dziś mam troszkę zdjęć warzywno ziołowych. Niby pielę i pielę a pełno chwastów.
Kilka widoków na grządki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy kwiat na bakłażanie :heja Może doczekam własnych owoców

Obrazek


Ogórki - zdjęcie sprzed tygonia. Teraz już dużo więcej i pojawiły się pierwsze zawiązki :D

Obrazek

A to moja najulubieńsza i najpiękniej pachnąca skrzynia. Uwielbiam obok niej przechodzić, dotykać ręką i wąchać

Obrazek

I zbiory z niej

Obrazek

Oregano i majeranek do suszarki a z szałwii zrobiłam chipsy. Rewelacja ! Zrobiłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni

Obrazek

Codziennie zbieramy coś do jedzenia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Większość z nas zaopatruje się wczesną wiosną w nasionka a ja jeszcze nadal dokupuję. Niestety wszystko przez internet w sklepach pustka. A szkoda, bo kto z nas myśli w lutym co będzie wysiewał latem czy jesienią.
Teraz wszak doskonała pora na wysiew bylin, roślin dwuletnich a wkrótce będzie można przygotowywać rozsady warzyw na jesienne zbiory

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”