Nowe wyzwania

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jesienne liście takie ładne, kolorowe.
ale i sporo gimnastyki nam dostarczają. Jeszcze :)
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Alu, jeszcze nie straciłam nadziei ;)

Ewita, dzięki za namiary, na razie czekam na odpowiedź od Playa bo wysłali takie pitu-pitu z którego nic nie wynika. Poprosiłam o konkrety i na razie cisza. W każdym razie wnioski z tego zamieszania: nigdy więcej Play i nigdy więcej Nokia. Choćby nie wiem jak cudowną ofertą dysponowali ;)

Aniu, ostatnie wiatry mi pomogły :D Większość liści już zdmuchnięta więc jak tylko się uspokoi chwytam za grabię i będzie juz prawie koniec :tan Prawie , bo jreszcze dąb został. Ten twardziel zrzuca do samej wiosny ale po troszkę, trochę wiatr rozwieje, trochę zgnije więc tylko na przedwiośniu małe grabionko będzie. A to nawet i dobrze na rozruszanie po zimie :)
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Nowe wyzwania

Post »

Ewo serdecznie Ci współczuję tarapatów z telefonem i oby skończyły się pomyślnie dla Ciebie ;:167
Wczoraj pogoda dopisała , olbrzymie lipy za płotem zrzuciły też liście to wysprzątałam drogę i wygrabiłam połowę ogrodu. Teraz pracownicy z GK za dwa dni przyjadą i będą udawać, że coś robią jak każdego roku ;:223
Mam nadzieję, że dzisiaj pogoda też dopisze i pozwoli skończyć grabienie ogrodu. Przymrozek mniejszy, tylko -3 .
Pozdrawiam ;:167 i życzę ;:3 dni sprzyjających pracom ogrodowym .
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Halinko, pogoda ładna na prace ogrodowe :) Ja też działam. Jeszcze trochę mi zostało ale mam nadzieję, że dzisiaj skończę i zostanie już tylko poczekać na topolę aż zrzuci swoją sukienkę. Fajnie, że pogoda dopisuje :)

Operator telefonu napisał, że musi sprawę dokładniej przeanalizować i może to zająć jeszcze kilka dodatkowych dni :;230 Po woli wścieklizna mi przechodzi i zmienia się w jakieś inne bliżej nieokreślone odczucia. Są bardzo sprytni. Przeciągają sprawę najdłużej jak się da. A może klient odpuści a może spadnie mu telefon i to już będzie jego wina, że nie działa ? Okropne to jest. Na razie sprawa dalej w zawieszeniu.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Nowe wyzwania

Post »

Brawa dla malarki ;:180 obrazy cudne wyczarowałaś .Zdolna z Ciebie kobitka https://images92.fotosik.pl/546/04cf31d6cc710cd2med.jpg z tego też byłby śliczny jesienny obraz . Szkoda ze nie mam takich zdolności :( Sporo pracy Ewuniu zrobiłaś, bo wyczyścić taki teren to nie lada wezwanie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4306
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nowe wyzwania

Post »

jolifleur pisze: Tam gdzie opadają liście powinnam sadzić same byliny, cebulowe żeby wiosną coś kwitło i ewentualnie krzewy liściaste. Wtedy można by było wcale tych liści nie grabić. Niestety żeby było ciekawiej, nasadziłam na przemian: byliny z różnymi zimozielonymi, żeby rabaty na zimę nie zostawały całkiem puste. No i w efekcie mam robotę każdej jesieni
Mamy coś wspólnego ;:306 ileż ja się tych liści nawybieram (bo grabić się nie da) ... ale dopiero wiosną, bo jesienią to syzyfowa praca.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jadziu, dzięki za uznanie :*

Andrzeju, ja tu teraz kombinuję, jakby tu sprawę odmienić, błędy poprawić i mniej sie narobić ;:224 ale to tyle pracy trzeba włożyć, że już nie wiem co lepsze- te liście jesienią czy ta transformacja, nie tak dawno w końcu, robionego ogródka :;230
A Ty planujesz coś zmienić czy pogodziłeś się już ze stanem obecnym? ;)
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

To juz ostatni kolorowy akcent w moim ogrodzie:
Obrazek

Obrazek

I spacerowe wspomnienia. Jesień ma piękne kolory, szkoda, że ta ładna, słoneczna i kolorowa trwa tak krótko. Ale za to żyjemy w tych szczęśliwych czasach kiedy wszystko można utrwalić a potem powspominać :D

Zdjęcia z mojej najbliższej okolicy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Nowe wyzwania

Post »

Czyżbyś wzbogaciła się o nowe kociaczki?
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Kociaczki były 4. Mruśka zaszalała i obdarowała mnie we wrześniu drugi raz swoim przychówkiem. # tygodnie była wzorową mamą, po czym kociaki odrzuciła. Karmiłam je strzykawką zanim nie nauczyły sie jeść same. Teraz wszystkie 4 mają kochające domy i warunki jak w raju :)

Obrazek

Obrazek

Najgorsze jest to, że Mruśka znowu jakaś grubsza się wydaje.... mam nadzieję, że po prostu przytyła na zimę :;230
Miałam już dużo kotów, ale ta kotka jest niesamowita. Jakby była zaprogramowana na rozmnażanie !
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Nowe wyzwania

Post »

Możliwe, że przytyła na zimę.
Jednak równie prawdopodobna może być kolejna ciąża, niektóre kotki mogą na okrągło.
Radziłabym Ci jak najszybciej ją wysterylizować, bo niedługo skończą Ci się znajomi, którzy przyjmą kociaka pod swój dach.

W każdym razie kociaczki dały Ci mnóstwo radosnych chwil, nawet trochę Ci zazdroszczę :wink:
Moje koty są już dorosłe i najchętniej żrą i śpią.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Nowe wyzwania

Post »

Rozkoszne kociaki ;:167 przypomniało mi się jak przed kilku laty mój M późnym wieczorem przyniósł z szopki narzędziowej takie kocie niemowlę zostawione przez matkę i miauczące przejmująco. Też karmiliśmy kociątko specjalną mieszanką dla kocich osesków przy użyciu malutkiej buteleczki ze smoczkiem :D a M po prostu sfiksował na punkcie kociaka ;:306 i ten stan trwa do dzisiaj :D
Na szczęście to kocurek, więc dzieci nam nie przynosił, ale i tak za radą weta został wykastrowany. Myślę, że to jest metoda na ograniczenie kociej bezdomności.
Bardzo ładne chryzantemki Ewuniu, mają takie zieleniutkie zdrowe listki, u mnie większość wygląda fatalnie, choć kwiatki jeszcze jakoś dają radę.
Miłego wieczoru ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jarha, to cudnie, że uratowaliście kociaka. Zwierzętom trzeba pomagać ;:167 Na pewno jest u Was szczęśliwy :)


Kochani, ja wiem, że trzeba sterylizować ale napiszę jak jest u mnie.
Mieszkam, jak juz większośc z Was pewnie wie na "bezludziu" ;:306 pod lasem. Moje serducho przygarnia każdą sierotkę ;:167 Problem jest taki, że w okół jest las i dzicz prawdziwa. Zwierzęta mają tu raj, bo wolność, przestrzeń, brak ulicy i samochodów. Mnogość pożywienia. Dzisiaj Mrusia w podziękowaniu za śniadanko przyniosła mi własnoręcznie upolowaną myszkę :) Ale w drugą stronę niestety też to działa. Lisy, kuny, a ostatnio nawet szop.
To Bonia, kochana słodka koteczka, która była naszą maskotką, mrucząca, przytulaśna i kochana.

Obrazek

Była z nami pół roku. 2 tygodnie temu, niestety coś ją tak dotkliwie pogryzło, że mimo wielu zabiegów i kilku godzin u weterynarza niestety nie dała rady się z tego wykaraskać ;:185 Podejrzany jest szop albo młody lis, sądząc po obrażeniach.
To zostało na pamiątkę, namalowane przeze mnie.

Obrazek

Wielki smutek po kolejnym kochanym zwierzaku :(

Czy w tej sytuacji kastrować moje koty? NIe wiem. A może im pomagać oddając do schroniska? Co dla takiego kota żyjącego wolno jest lepsze? Wolność i zagrożenie czy sterylizacja i kanapa gdzieś w bloku? To trudny temat i trudne decyzje. Myślę, że każdy musi podejmować je samodzielnie.
Moje koty jak dotąd żyją sobie po swojemu. Ja im trochę pomagam :) Jeśli przyniosą mi maluchy, chowam i oddaję w dobre ręce. Jeśli się okaże, że Mruśka zostanie z nami na dłużej pewnie ją wysterylizuję, tym bardziej, że zanosi się na bardzo plenną pannę ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”