Familokowego sezon 2020
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
U Ciebie Jadziu coraz więcej różyczek pokazuje kolorki, Omoshiro nadal czaruje no i oczywiście piwonia już kwitnie, wiosna na całego.
Biedronki też poczuły wiosnę więc amory na całego
Pogoda nie sprzyja szybkiemu kwitnieniu róż w moich stronach, noce zimne, dzisiaj tylko 3 stopnie, na szczęście przymrozku nie było, na dzisiaj zapowiadają 5, ech, do tego nadal sucho, szkoda słów. Wyjątkowo zimny ten maj.
Biedronki też poczuły wiosnę więc amory na całego
Pogoda nie sprzyja szybkiemu kwitnieniu róż w moich stronach, noce zimne, dzisiaj tylko 3 stopnie, na szczęście przymrozku nie było, na dzisiaj zapowiadają 5, ech, do tego nadal sucho, szkoda słów. Wyjątkowo zimny ten maj.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
To na pewno cały deszcz spadł u mnie Całe dwa dni padało, raz mocniej, raz słabiej, ale nie przestało chyba nawet na chwilkę.Różanych widoków mogę Ci tylko pozazdrościć, bo u mnie marnie wyglądają. Nie mogą się jakoś zebrać, listeczki marniutkie, ledwie je widać, nie mówiąc o jakiś pączkach. Jedyne pączki jakie w najbliższym czasie zobaczę, to te z cukierni. EM ma urodziny i zażyczył sobie pączków od Sowy
Jesteś pewna, że Bobo nie przeżył? Daj mu jeszcze szansę, on budzi się później niż inne.
Pozdrawiam
Jesteś pewna, że Bobo nie przeżył? Daj mu jeszcze szansę, on budzi się później niż inne.
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie wszystkich miłych gości Miało padać i dalej nic,za to ciutek sie ochłodziło .Dzisiaj sprawdzałam wszystkie dalie które miałam w gruncie i chyba z tej mojej najpiękniejszej nic nie będzie .Jednak ona chyba była zbyt delikatna na przymrozki .Odkroiłam wszystkie zgniłe, a raczej zmarznięte części , zasypałam popiołem drzewnym i zobaczymy czy coś da sie uratować byleby przeżyła, a chodzi o Convoitise No tak a przymrozek szedł właśnie tą stroną bo dał popalić Pretty sunrise i innym różom rosnącym na tej rabacie ,nie wiem co mnie pokusiło posadzić ją w tym miejscu, a była wkopana w ziemię tak jak inne Amelia renaissance dopiero teraz zaczyna obrastać w listki ,a inne róże już mają pąki ,niektóre na otwarciu .W jednym ogródku takie różnice temperatur ,a przecież rośnie pod altanką w osłoniętym miejscu.Nie miałam co robić ,wiec sprawdzałam calutki dobytek
IWONKO na razie Bobo siedzi w ziemi ma czas, bo tego miejsca na razie nie potrzebuję. Inne patyczkowe hortensje od Ciebie żyją ,ale na razie nie ma co pokazywać, bo to maluszki .Muszę za to pochwalić cudną prymulkę jak fajnie rozrosła sie w donicy Przedwczoraj rozdzielałam Francescę i też wszystkie sadzonki poszły na razie do donic tam mogę bardziej zadbać o podlewanie bo dostanie konkretna roslinka .Zrobiłam też dla Krysi [krychna]sadzonkę brunery tej z jasnymi listkami. Creme de cassis puszcza listki też siedzi w donicy bo to bezpieczniejsze .Czytałam wczoraj o glince z Substrala pomagającej szybciej sie ukorzenić i zadbać o warunki wodne nawet podczas suszy .Muszę sie w nią zaopatrzyć może to pomoże moim roślinkom szczególnie różom i nowo posadzonym roślinom. Pomaga w lepszym i szybszym ukorzenianiu .Nawet Zielone pogotowie ją poleca więc trza sprawdzić .
DAYSY .dzisiaj chodząc po ogródku jakoś przyszła mi na myśl Princess of inffinity i myślałam, myślałam co mi mówi ta nazwa Matko jedyna starzeję sie a raczej mój mózg dopiero potem sobie uzmysłowiłam ,przecież ja mam tę róże od Ciebie Dobrze ze przypomniało mi sie gdzie mam ją posadzoną, bo wciąż sie zastanawiałam co to za róża mi rośnie w tym miejscu . muszę ja podciąć bo na razie ma jednego pąka reszta nie wykształciła się sa puste miejsca .Omoshiro ma jeszcze mnóstwo paków i w tej chwili sporo kwiatów
GRAŻYNKOmusiałam oczywiście zaraz sprawdzić i na tej stronce poczytałam właśnie o tej glince i już wnuk mi zamówił. Dziękuję za uchylenie rąbka tajemnicy .Jednak nie wszystkie róże mam takie zamszycowane jedne niej inne bardziej im słabsza tym bardziej zamszycowana .
ANUSIU dziękuję niestety piwonia ma tylko jeden kwiatek i wisi nad nia topór, a raczej szpadel do wywalenia .Ma już drugą miejscówkę i wciąż tylko jeden kwiatek .Mam jeszcze jednego takiego uparciucha ,że chyba będę musiała obie dać w doniczkę niech się bujają, a nie zajmują niepotrzebnie miejsca na rabacie.Potem jak sie poprawią znów pójdą na rabatkę
.
Życzę wszystkim miłego wieczoru i pogody w/g życzeń
IWONKO na razie Bobo siedzi w ziemi ma czas, bo tego miejsca na razie nie potrzebuję. Inne patyczkowe hortensje od Ciebie żyją ,ale na razie nie ma co pokazywać, bo to maluszki .Muszę za to pochwalić cudną prymulkę jak fajnie rozrosła sie w donicy Przedwczoraj rozdzielałam Francescę i też wszystkie sadzonki poszły na razie do donic tam mogę bardziej zadbać o podlewanie bo dostanie konkretna roslinka .Zrobiłam też dla Krysi [krychna]sadzonkę brunery tej z jasnymi listkami. Creme de cassis puszcza listki też siedzi w donicy bo to bezpieczniejsze .Czytałam wczoraj o glince z Substrala pomagającej szybciej sie ukorzenić i zadbać o warunki wodne nawet podczas suszy .Muszę sie w nią zaopatrzyć może to pomoże moim roślinkom szczególnie różom i nowo posadzonym roślinom. Pomaga w lepszym i szybszym ukorzenianiu .Nawet Zielone pogotowie ją poleca więc trza sprawdzić .
DAYSY .dzisiaj chodząc po ogródku jakoś przyszła mi na myśl Princess of inffinity i myślałam, myślałam co mi mówi ta nazwa Matko jedyna starzeję sie a raczej mój mózg dopiero potem sobie uzmysłowiłam ,przecież ja mam tę róże od Ciebie Dobrze ze przypomniało mi sie gdzie mam ją posadzoną, bo wciąż sie zastanawiałam co to za róża mi rośnie w tym miejscu . muszę ja podciąć bo na razie ma jednego pąka reszta nie wykształciła się sa puste miejsca .Omoshiro ma jeszcze mnóstwo paków i w tej chwili sporo kwiatów
GRAŻYNKOmusiałam oczywiście zaraz sprawdzić i na tej stronce poczytałam właśnie o tej glince i już wnuk mi zamówił. Dziękuję za uchylenie rąbka tajemnicy .Jednak nie wszystkie róże mam takie zamszycowane jedne niej inne bardziej im słabsza tym bardziej zamszycowana .
ANUSIU dziękuję niestety piwonia ma tylko jeden kwiatek i wisi nad nia topór, a raczej szpadel do wywalenia .Ma już drugą miejscówkę i wciąż tylko jeden kwiatek .Mam jeszcze jednego takiego uparciucha ,że chyba będę musiała obie dać w doniczkę niech się bujają, a nie zajmują niepotrzebnie miejsca na rabacie.Potem jak sie poprawią znów pójdą na rabatkę
.
Życzę wszystkim miłego wieczoru i pogody w/g życzeń
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego sezon 2020
Najprawdopodobniej troszkę się nagimnastykowałaś, Jadziu, by zrobić tak piękne fotki orlikom, brawo, brawo, brawo!
Ja mam od Ciebie tę piwonię Early Scout. Tylko wciąż nie wiem czym jej dogodzić by zakwitła. Czy po prostu musi swoje odczekać z kwitnieniem na nowym miejscu?
A ta biedronka na niej to
Jamain jak co roku piękna, jej kwiaty mnie zawsze zachwycają
Pozdrawiam
Ja mam od Ciebie tę piwonię Early Scout. Tylko wciąż nie wiem czym jej dogodzić by zakwitła. Czy po prostu musi swoje odczekać z kwitnieniem na nowym miejscu?
A ta biedronka na niej to
Jamain jak co roku piękna, jej kwiaty mnie zawsze zachwycają
Pozdrawiam
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2320
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego sezon 2020
Czytam, że i u Ciebie 'Convoitise' ma problemy? Za późno co najmniej o rok zabrałem się za jej odmładzanie przez sadzonki zielne. W tym roku była już za stara i straciłem ją.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, to jest nasiennik miłka Trzeba posiać zaraz po dojrzeniu, wzejdą następnej wiosny. Gdzieś czytałam, że trzeba zebrać nasiona jak tylko zaczną dojrzewać, wtedy więcej wzejdzie, bo jak już dojrzeją, są zbyt suche. Może to mieć sens, bo samosiewu nie widzę, chociaż mam go już parę lat i każdego roku kwitnie w przeciwieństwie do amurskiego. Z drugiej strony, to dziwne, że nie chce się siać, skoro to nasz rodzimy chwast
Przetaczniczka mam od Ciebie róźowego, do tej pory nie wiedziałam nawet, że takie maluszki są
Chętnie dosadzę mu kolegów
Kusisz tym Omoshiro w każdym poście, szkoda, że to ulubieniec ślimaków Piękne pąki różanecznika, a piwonia cudna po prostu
Weekendu pełnego zapachu róż
Przetaczniczka mam od Ciebie róźowego, do tej pory nie wiedziałam nawet, że takie maluszki są
Chętnie dosadzę mu kolegów
Kusisz tym Omoshiro w każdym poście, szkoda, że to ulubieniec ślimaków Piękne pąki różanecznika, a piwonia cudna po prostu
Weekendu pełnego zapachu róż
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Dzisiejsza noc na balkonie była bliska 0*C, wieczorem na pomidory narzuciłam agrowłóknine i już raniutko sprawdzałam, czy nie przemarzły. Są całe. Potem obowiązkowy przegląd wszystkiego i dobijanie kolejnych mszyc - już tylko pojedyncze były.
Przed nami deszczowe i chłodne dni weekendowe, odpoczywaj.
Przed nami deszczowe i chłodne dni weekendowe, odpoczywaj.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
GRAŻYNKO ciekawe czy ten deszcz dojdzie bo ma być przelotny to wiadomo doleci albo i nie.U barta na Bykowinie samochody miały białe dachy, jednak w ogródku było w porządku, a to niedaleko .Niestety poprzedni przymrozek zniszczył mi dopiero co otwierające się pąki na różaneczniku Kali wygląda w rozkwicie nieciekawie .Ciekawe, bo kwiaty azalii czy białego różanecznika były w pełnym rozkwicie, a im się nic nie stało, a wszystko rośnie obok siebie.
czujesz ten zabójczy zapach Szkoda ,ze nie można go przemycić przez monitor
MARTUSIU no to muszę porobić sadzonki tego białego i tego ciemnoniebieskiego który dopiero sie zbiera .Ciekawe czy w porę uda mi się pozyskać nasionka i co z tego wyjdzie .Jakoś do siania nie mam ręki .Kuszę Omoshiro bo jest na prawdę piękny tylko słabo się czepia.Zakochałam sie w nim od pierwszego wejrzenia ,gdy zobaczyłam go na fotkach u jednej forumki w leśnym zakątku i musiałam go mieć . Za chwilkę zakwitnie drugi w podobnej tonacji John Warren .Zapach róż juz się roznosi a coraz więcej kwiatów otwiera się na Doktorku, do tego dochodzą lilaki
FLORIANIE ciekawe czy uda mi sie go odratować jeszcze nigdy nie robiłam takiego doświadczenia.Połowa bulwy jest jędrna ,wiec dlatego liczę że może go odratuje. Ma czas do końca sezonu przysypałam go lekko wilgotną ziemią , a może zostawić go bez okrycia
BEATKO no trochę musiałam się nawyginać podczas robienie fotki, ale czego się nie robi żeby pokazać czar tych kwiatów . Sama nie wiem co tej pannie dolega u mnie też już kolejny sezon tylko jednym kwiatkiem zakwita .Nawet myślałam czyby nie dać ją do donicy, żeby się jakoś pozbierała.U Basi też marudziła i dała ją w inne miejsce i zatrybiła, a moja ma juz drugie miejsce i dalej marudzi zołza jedna .Tak biedronka siedzi na Early scout i też nie bardzo dała sie sfocić wciąż mi uciekała pod płatek .Doktorek pokazuje coraz więcej pękniętych paków ojjjj za chwilkę buchnie kolorkiem Już wnusio pytał sie czy już zakwitł na tej pergoli żebym wysłała mu fotkę ,ale napisałam że musi uzbroić się w cierpliwość
czujesz ten zabójczy zapach Szkoda ,ze nie można go przemycić przez monitor
MARTUSIU no to muszę porobić sadzonki tego białego i tego ciemnoniebieskiego który dopiero sie zbiera .Ciekawe czy w porę uda mi się pozyskać nasionka i co z tego wyjdzie .Jakoś do siania nie mam ręki .Kuszę Omoshiro bo jest na prawdę piękny tylko słabo się czepia.Zakochałam sie w nim od pierwszego wejrzenia ,gdy zobaczyłam go na fotkach u jednej forumki w leśnym zakątku i musiałam go mieć . Za chwilkę zakwitnie drugi w podobnej tonacji John Warren .Zapach róż juz się roznosi a coraz więcej kwiatów otwiera się na Doktorku, do tego dochodzą lilaki
FLORIANIE ciekawe czy uda mi sie go odratować jeszcze nigdy nie robiłam takiego doświadczenia.Połowa bulwy jest jędrna ,wiec dlatego liczę że może go odratuje. Ma czas do końca sezonu przysypałam go lekko wilgotną ziemią , a może zostawić go bez okrycia
BEATKO no trochę musiałam się nawyginać podczas robienie fotki, ale czego się nie robi żeby pokazać czar tych kwiatów . Sama nie wiem co tej pannie dolega u mnie też już kolejny sezon tylko jednym kwiatkiem zakwita .Nawet myślałam czyby nie dać ją do donicy, żeby się jakoś pozbierała.U Basi też marudziła i dała ją w inne miejsce i zatrybiła, a moja ma juz drugie miejsce i dalej marudzi zołza jedna .Tak biedronka siedzi na Early scout i też nie bardzo dała sie sfocić wciąż mi uciekała pod płatek .Doktorek pokazuje coraz więcej pękniętych paków ojjjj za chwilkę buchnie kolorkiem Już wnusio pytał sie czy już zakwitł na tej pergoli żebym wysłała mu fotkę ,ale napisałam że musi uzbroić się w cierpliwość
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu,pąk maku - fot. gdzie zdobyłaś Creme de Cassis - jesteś pewna zgodności odmianowej ?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, a czy te czerwone maki są jakoś uciążliwe?
Tak bardzo mi się podobają, mają tak wielkie kwiaty i chyba są samodzielne, co?
Rutewki orlikolistne szybko zakwitły w tym roku, nawet te nowo zakupione
A biała wysoka w ubiegłym sezonie w ogóle mi się nie pokazała, a w tym roku już ją widać, ależ się cieszę.
Ten liliowiec pająk milczy, więc się nie podzielę, no bywa.
Ale znacznik zostawiam jakby się zbudził w kolejnym sezonie.
Tak bardzo mi się podobają, mają tak wielkie kwiaty i chyba są samodzielne, co?
Rutewki orlikolistne szybko zakwitły w tym roku, nawet te nowo zakupione
A biała wysoka w ubiegłym sezonie w ogóle mi się nie pokazała, a w tym roku już ją widać, ależ się cieszę.
Ten liliowiec pająk milczy, więc się nie podzielę, no bywa.
Ale znacznik zostawiam jakby się zbudził w kolejnym sezonie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Ależ u ciebie Jadziu wszystko prze do przodu .
Wszystko szybciej niż u mnie.
Nawet rutewka, róze kwitną na całego.Rodki w całej okazałości .
Klonik zachwyca.Powojniki kwitną.
no cudnie,,
U ciebie też takie noce zimne ? Czy tylko u mnie ??
Wszystko szybciej niż u mnie.
Nawet rutewka, róze kwitną na całego.Rodki w całej okazałości .
Klonik zachwyca.Powojniki kwitną.
no cudnie,,
U ciebie też takie noce zimne ? Czy tylko u mnie ??
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
A jednak mróz zajrzał do ciebie Jadziu
Teraz dużo pada i pewnie tak jak my, też walczysz ze ślimakami. Te potwory są wszędzie.
Pięknie kolorowo jest w twoim ogródku
Pozdrawiam
Teraz dużo pada i pewnie tak jak my, też walczysz ze ślimakami. Te potwory są wszędzie.
Pięknie kolorowo jest w twoim ogródku
Pozdrawiam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Czytam ,że Dziad Moroz popsuł Tobie dalię
Różanecznik ''Kali'' jest cudny
Niesamowite ,że róże u Ciebie kwitną ,jak latem.
''Maigold'' jest cudna i Doktorek.
Czy popadało wystarczająco
U nas woda stoi i pełzające potworki szaleją hordami
Czytam ,że Dziad Moroz popsuł Tobie dalię
Różanecznik ''Kali'' jest cudny
Niesamowite ,że róże u Ciebie kwitną ,jak latem.
''Maigold'' jest cudna i Doktorek.
Czy popadało wystarczająco
U nas woda stoi i pełzające potworki szaleją hordami