Familokowego sezon 2020
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
MARTUSIU mijamy się ja u Ciebie ty zaś u mnie Jesienią przesadziłam te cudną lilię właśnie obok Cream abundance ,bo tam gdzie rosła na skraju nie była widoczna .Ona w sumie jest niziutka jakieś 0,5 m ma, a przedtem rosła w gąszczu gdzie sie gubiła. Teraz jest osobą towarzyszącą ,bo Cream rośnie wyżej i w tym roku cudnie kwitnie chyba chce mi sie przypodobać za moje ubiegłoroczne bummm. Dzisiaj trochę popadało ,ale niewiele i już byłam sprawdzić ile znów wylazło tych oślizłych .Jednak tylko parę sztuk zobaczyłam zobaczymy rano, bo pomidory i ogórki na rabatach rozlokowane od wczoraj .Dzisiaj fruwał Czerwończyk dukacik i jakiś z Modraszków ale niestety nie zagrzały miejsca
EWUNIU tak to połączenie celowe bo widziałam w ubiegłym roku jaka ta lilia cudna i ze będzie w sam raz pasować do tej właśnie róży.Liczyłam że zgrają sie z kwitnieniem i bardzo się z tego cieszę .Sporo liliii nie ma już pąków pożarte zostały a niektór kwiaty mocno mają nadszarpniętą urodę
DOROTKO większość moich róż też ścięta, dobrze ze rabatówki zaczynają właśnie festiwal .Moje ubiegłoroczne werbeny też już kwitną cieszę sie Dorotko że i u Ciebie również, ale wiesz że nie widać jak na razie ich siewek. Ciekawe bo każdego roku miałam ich multum za to hastaty trochę się obijają ,a to one zawsze kwitły pierwsze i to bardzo obficie .Pokićkane wszystko w tym roku moje Austinki też ścięte. Dorotko czy to Baronesse,bo tak zaczęłam ją podpisywać Muzykanci dali w tym roku pokaz siły i mocy
MARYŚ daj różom porządnie zjeść to odwdzięczą sie mocą kwiatów i pędów i nie bój się ich ostro potraktować sekatorem To im tylko wyjdzie na zdrowie .Tego jaśminowca ukorzeniłam sobie od Baśki ,bo juz u niej urzekał mnie zapachem Ta lilia musiałaby chyba rosnąć z dala od innych roślin zeby jej nie dopadły ślimory
EWUNIU tak to połączenie celowe bo widziałam w ubiegłym roku jaka ta lilia cudna i ze będzie w sam raz pasować do tej właśnie róży.Liczyłam że zgrają sie z kwitnieniem i bardzo się z tego cieszę .Sporo liliii nie ma już pąków pożarte zostały a niektór kwiaty mocno mają nadszarpniętą urodę
DOROTKO większość moich róż też ścięta, dobrze ze rabatówki zaczynają właśnie festiwal .Moje ubiegłoroczne werbeny też już kwitną cieszę sie Dorotko że i u Ciebie również, ale wiesz że nie widać jak na razie ich siewek. Ciekawe bo każdego roku miałam ich multum za to hastaty trochę się obijają ,a to one zawsze kwitły pierwsze i to bardzo obficie .Pokićkane wszystko w tym roku moje Austinki też ścięte. Dorotko czy to Baronesse,bo tak zaczęłam ją podpisywać Muzykanci dali w tym roku pokaz siły i mocy
MARYŚ daj różom porządnie zjeść to odwdzięczą sie mocą kwiatów i pędów i nie bój się ich ostro potraktować sekatorem To im tylko wyjdzie na zdrowie .Tego jaśminowca ukorzeniłam sobie od Baśki ,bo juz u niej urzekał mnie zapachem Ta lilia musiałaby chyba rosnąć z dala od innych roślin zeby jej nie dopadły ślimory
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, pewności nie mam, bo być może aparat trochę przekłamuje kolory Moja jest chyba trochę ciemniejsza. Jak zmniejszę zdjęcia, to wrzucę u siebie i popatrzysz. Zrobię też jutro zbliżenie kwiatu, bo dzisiaj po kolejnej ulewie nie chce mi się już wychodzić do ogrodu.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, pajęczynkę zrosiłaś bezbłędnie i zrobiłaś obłędne zdjęcie
A ja posadziłabym Sweet Surrender na zasadzie kontrastu, na tle bordowej róży Albo przy tym cudnym bordowym liliowcu
Róża z pytajnikami niech się nazywa jak chce, jeśli na ostatnim zdjęciu jest tylko ona, to jest przepiękna!
Udanego polowania na motylki
A ja posadziłabym Sweet Surrender na zasadzie kontrastu, na tle bordowej róży Albo przy tym cudnym bordowym liliowcu
Róża z pytajnikami niech się nazywa jak chce, jeśli na ostatnim zdjęciu jest tylko ona, to jest przepiękna!
Udanego polowania na motylki
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu fotki jak zwykle piękne, na kropelkowe ujęcia w tym roku nie narzekamy, mamy póki co w nadmiarze .
Przyjrzałam się dokładnie kwiatom Twojej Elżbietki, nie ma wątpliwości, teraz czekam na następne, więc zobaczymy czy też będą paseczki
Lady już jest dla Ciebie, więc się nie martw i gdyby co, to pozostałe też .
Od Ciebie póki co przeżyły 3, jedna troszkę podejrzana, mam jednak nadzieję, że przeżyje. Jedna zakwitła, wstawię zdjęcie u siebie to pomożesz mi rozpoznać cóż to za piękność. Chyba zabiorę ją już do doniczki.
Przyjrzałam się dokładnie kwiatom Twojej Elżbietki, nie ma wątpliwości, teraz czekam na następne, więc zobaczymy czy też będą paseczki
Lady już jest dla Ciebie, więc się nie martw i gdyby co, to pozostałe też .
Od Ciebie póki co przeżyły 3, jedna troszkę podejrzana, mam jednak nadzieję, że przeżyje. Jedna zakwitła, wstawię zdjęcie u siebie to pomożesz mi rozpoznać cóż to za piękność. Chyba zabiorę ją już do doniczki.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego sezon 2020
Ależ pajączek się napracował, pięknie utkał swoje pułapki , na deszcz nadal czekam, a różyczki przycięłam jak mi pisałaś, że można i wyglądają o niebo lepiej
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Ta pajęczyna z pajączkiem to cały majstersztyk Jak ażurkowa parasolka.
Twoja rutewka jest inna ale tez piękna.
Róże,,wiadomo u ciebie zawsze prześliczne. I to wszystkie,
Liliowce też ładniutkie. Cieszą one teraz oj cieszą.
Twoja rutewka jest inna ale tez piękna.
Róże,,wiadomo u ciebie zawsze prześliczne. I to wszystkie,
Liliowce też ładniutkie. Cieszą one teraz oj cieszą.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Pajęczyna? A ja myślałem, że Jadzia zaś hekluje
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Cudne kwiatostany wydarte z paszcz pokazujesz
Jadzia nie hekluje ani nie sztrykuje ino ślimory zbiera
Wczoraj popłakałam się bo zupełnie mi nerwy siadły, po wielogodzinnym zbieraniu wiadomych potworków w huku strzałów z pola sąsiada przychodzę i widzę rozdeptanego ślimaka na dywaniku przed łóżkiem
Co za rok Jadziu ,że o każdego pomidorka musimy się trząść i denerwować.
Cud ,że takie dorodne róże i lilie wyhodowałaś
Cudne kwiatostany wydarte z paszcz pokazujesz
Jadzia nie hekluje ani nie sztrykuje ino ślimory zbiera
Wczoraj popłakałam się bo zupełnie mi nerwy siadły, po wielogodzinnym zbieraniu wiadomych potworków w huku strzałów z pola sąsiada przychodzę i widzę rozdeptanego ślimaka na dywaniku przed łóżkiem
Co za rok Jadziu ,że o każdego pomidorka musimy się trząść i denerwować.
Cud ,że takie dorodne róże i lilie wyhodowałaś
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Wreszcie dzień bez deszczu można było sie delektować pogodą i resztkami róż.Oczywiście jak zawsze sekator musiał być w użyciu jakżeby inaczej .Cudni Muzykanci już ścięci , wczorajszy deszcz dokonał dzieła a tak cudnie w tym roku zakwitły .Oczywiście dzisiaj nie brakowało tych oślizłych po wczorajszym deszczu ,dobrze ze mam pomocniczkę w zbieraniu ślimaków ma lepsze oko niż ja.Zrywałyśmy też czarną porzeczkę, a na łodygach też mnóstwo tych z domkami co rusz jeden lądował w wiadrze to samo na agrestach .Jeszcze niedojrzałe, a już spadają zgniłe, ziemia jest nimi usłana . Jednak dzisiejszy dzień obfitował także w owady czyli nie tylko bzyczki , motyle, ale odwiedził mnie też mój stary znajomy Fruczak W ostatniej chwili go zauważyłam ,ale udało mi sie zrobić chociaż dwie fotki, dobrze bo miałam aparat pod ręką
AGUSIU w tym roku rzeczywiście można się załamać inwazja tych oślizłych drani to jakisik armagedon .Tak długo moje ogórki miały spokój od slimaków a dzisiaj winniczek pożarł mi liścia i schował sie bezczelnie pod liście nasturcji .Jednak nie uszło mu to płazem.Czytałam ze miedź działa na nie porażająco, ale nic bardziej mylnego nawet to nie pomogło, bo obgryzły pomidora .Przeszły nawet przez skorupkowe zasieki Dobrze ze tylko jednego sobie wybrały No co ty jakie dorodne lilie to tylko namiastka reszta pożarta albo kwiaty albo w całości
ANDRZEJU to pająk heklował taką cudną pajęczą sieć jestem pełna podziwu dla ich mozolnej pracy
ANIU liliowce dopiero zaczynają festiwal te najładniejsze dopiero sie zbierają .W uwidocznieniu pajęczynki pomógł prysznic
IWONKO mogłabym sie z Tobą podzielić deszczem u mnie go aż nadto w tym roku .Ostatnio jak nie dziennie to co drugi dzień soczyście podlewa
DAYSY no jestem ciekawa czy i w drugiej rundzie Elżbietka będzie w paseczki .Juz napisałam u Ciebie co to za róża u Ciebie zakwitła tylko musisz ja powaniać czy to ona bo innych białych nie mam
MARTUSIU zawsze sadz e dla kontrastu ale tym razem lilie posadziłam w kolorze róż i niestety nie wszystkie mogłam sprawdzić czy pasują bo zostały pożarte, albo róża przestała kwitnąć Niestety Tiger Babies muszę przesadzić w inne miejsce bo zagłuszyły ją róże i podżarły ślimory jest zbyt niska jak Sweet surrender .Oczywiście dzisiejsze polowanie było bardzo owocne
DOROTKO jak zaczyna kwitnąć ma ciemny róż potem z czasem blaknie do jasnego różu . Jestem ciekawa masz może sprawniejsze oko .No cóż jeśli to nie ona to dalej będzie NN .Teraz już nie ma na forum takich różanych ekspertów, a szkoda
AGUSIU w tym roku rzeczywiście można się załamać inwazja tych oślizłych drani to jakisik armagedon .Tak długo moje ogórki miały spokój od slimaków a dzisiaj winniczek pożarł mi liścia i schował sie bezczelnie pod liście nasturcji .Jednak nie uszło mu to płazem.Czytałam ze miedź działa na nie porażająco, ale nic bardziej mylnego nawet to nie pomogło, bo obgryzły pomidora .Przeszły nawet przez skorupkowe zasieki Dobrze ze tylko jednego sobie wybrały No co ty jakie dorodne lilie to tylko namiastka reszta pożarta albo kwiaty albo w całości
ANDRZEJU to pająk heklował taką cudną pajęczą sieć jestem pełna podziwu dla ich mozolnej pracy
ANIU liliowce dopiero zaczynają festiwal te najładniejsze dopiero sie zbierają .W uwidocznieniu pajęczynki pomógł prysznic
IWONKO mogłabym sie z Tobą podzielić deszczem u mnie go aż nadto w tym roku .Ostatnio jak nie dziennie to co drugi dzień soczyście podlewa
DAYSY no jestem ciekawa czy i w drugiej rundzie Elżbietka będzie w paseczki .Juz napisałam u Ciebie co to za róża u Ciebie zakwitła tylko musisz ja powaniać czy to ona bo innych białych nie mam
MARTUSIU zawsze sadz e dla kontrastu ale tym razem lilie posadziłam w kolorze róż i niestety nie wszystkie mogłam sprawdzić czy pasują bo zostały pożarte, albo róża przestała kwitnąć Niestety Tiger Babies muszę przesadzić w inne miejsce bo zagłuszyły ją róże i podżarły ślimory jest zbyt niska jak Sweet surrender .Oczywiście dzisiejsze polowanie było bardzo owocne
DOROTKO jak zaczyna kwitnąć ma ciemny róż potem z czasem blaknie do jasnego różu . Jestem ciekawa masz może sprawniejsze oko .No cóż jeśli to nie ona to dalej będzie NN .Teraz już nie ma na forum takich różanych ekspertów, a szkoda
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Cudne zdjęcia; jak pięknie u ciebie bo wszystko takie dorodne i bujne U mnie zadnego motyla nie ma ani innych owadów tylko tysiące tych oślizgłych plus wieczny deszcz i wodnste błoto. Nic nie chce rosnąć, wszystko staneło bo za mokro, za zimno i brak słońca. Totalna klęska Ulewy i nawałnice codziennie niszczyły wszystkie kwitnienia,owoce sie nie zawiązały żadne,żadnych warzyw oprócz dwarfów w pojemnikach. Ja juz zamykam sezon który nie zdążył sie nawet otworzyc u mnie.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, to miałaś bardzo udany dzień, ale to nie dziwne, jak masz taką pomoc
A pisałam w ubiegłym roku, że Tiger Babies jest niska. Natomiast Sweet Surrender wyrosła mi na metr, a to jej pierwszy sezon Może mam jakąś fałszywkę? Ale jest piękna Lankongense śliczna! Kwitnące floksy przyciągnęły fruczaka
Słonecznego dnia Ci życzę, na udane polowanie
A pisałam w ubiegłym roku, że Tiger Babies jest niska. Natomiast Sweet Surrender wyrosła mi na metr, a to jej pierwszy sezon Może mam jakąś fałszywkę? Ale jest piękna Lankongense śliczna! Kwitnące floksy przyciągnęły fruczaka
Słonecznego dnia Ci życzę, na udane polowanie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Dzisiaj też piękny dzień gdyby ten wiatr nie dawał w kość! Cieszą się na pewno z tego faktu i lilie i róże, że o pomidorach nie wspomnę.
Miłego weekendowania.
Miłego weekendowania.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Piękne róze.Baronesse zachwyca.
asz też ciekaw liliowce Jadziu.
Lilie prześliczne.
Owadzie i ja bardzo lubię.
asz też ciekaw liliowce Jadziu.
Lilie prześliczne.
Owadzie i ja bardzo lubię.