Familokowego sezon 2020
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu Nacieszyłam oczy kolejną sesją zdjęciową róż, które są cudowne jak i super uchwyconego motylka i nie tylko
Mam jedną piwonię NN, która jest bardzo podobna do Twojej Julia Rose, może to właśnie ona
Ten sezon dla naszych piwonii nie był zbyt łaskawy, ale może następny będzie lepszy
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Mam jedną piwonię NN, która jest bardzo podobna do Twojej Julia Rose, może to właśnie ona
Ten sezon dla naszych piwonii nie był zbyt łaskawy, ale może następny będzie lepszy
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
U nas też przyplątał się nowy kiciuś i synuś go podkarmia, a on mruczy z zadowolenia Jadziu witaj Twoja Cream Abundance jest piękna, posłużyło jej przesadzenie, może i ja moją w końcu przesadzę, bo dalej taka nijaka, zakwitła jednym byle jakim kwiatem chyba marna sadzonka. Wracaj już z wojaży bo czekam na nowe ciekawe i piękne zdjęcia. Przesyłam pozdrowienka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie wszystkich miłych gości .Cieszę się ze o mnie pamiętacie jakoś ostatnio nie wyrabiam ogrodowe prace w tyle, dopiero dzisiaj szalałam z sekatorem Dobrze ,że w czasie mojej nieobecności M opiekował się ślimakami ,a wnuk podlewaniem jeśli trzeba było oczywiście Amelka też zbierała ślimaki. Jednak nie ma ich zbyt dużo, bo wnuk wykosił mi wszystkie bambusy .Mam teraz przewiew za ogródkiem
KRYSIU kochana cieszę sie ze Angela uraczyła Cię wreszcie kwiatkiem.Teraz się zacznie to bardzo wigorna i wdzięczna róża. Będzie pani zadowolona Cream abundance to można powiedzieć bardzo kapryśna róża ,ale jak już zatrybi to potem daje wiele radości .Na mojej lekkiej ziemi Austinki nie chcą dobrze rosnąć nawet lata trzymania ich w gruncie nic nie dają .Wciąż są byle jakie, a myślałam że jak sobie wyhoduje sama to będzie lepiej ,ale nic podobnego
HALINKO już odpisałam u Ciebie możliwe że to ona tylko że moja mniej wypasiona chyba słabo ją karmię tak jak inne piwonie,a możliwe ze mają za mało wody Masz rację że ten rok wyjątkowo niekorzystny dla wielu roślin mnie zasychają dwa pięknie wypasione agresty i nie wiem co jest grane a miały tyle owoców tak jak w ubiegłym roku zgnił mi cudny biały wawrzynek dopiero teraz wybijają nowe pędy.Jednak kiedy doczekam sie takiego pięknego krzewu jak miałam
ANDRZEJU zanim wróciłam cudna Eyes for you przekwitła zostały tylko resztki płatków. Większość krzewów do cięcia pozostałe kwitną, bo część mam później kwitnących i dobrze, bo inaczej byłoby więcej zieleni.Wczoraj gdy jechaliśmy przez Twoją miejscowość lało jak z cebra że wycieraczki nie nadążały
ANIU juz Andrzej Ci odpisał to różyczka nie piwonia.Nie mam Laguny tylko Rosarium Uetersen. Guillotki u mnie nie chcą rosnąć dlatego nawet ich nie kupuję .Kiedyś je miałam i padły Oprysków na mszyce wcale nie robiłam zostawiłam je dla owadów i spełniły swoje zadanie w 100% teraz widuje biedronkowe larwy, albo ich wylinki .
ANEROID przepraszam że musiałaś[łeś] tak długo czekać na odpowiedź .Jak już sama doszukałaś sie nazwy tego owada to Łanocha pobrzęcz Owady jak i ludzie lubią zmieniać swoje upodobania żywieniowe, więc nie koniecznie podobają jej sie tylko żółte kwiatki niebieskie też lubi i różowe jak u Ciebie Wystarczy poruszać kwiatkiem to zaraz ucieka.Jeśli nie ma inwazji jakiegoś owada to daje im spokój .Od paru dni obserwuje u siebie Srogonia baldaszkowca ,ale robię mu tylko fotki niech sobie pożyje ,chociaż to drapieżnik i poluje na inne owady spragnione pyłku czy nektaru .Cóż samo życie
AGUSIU to mały motyl nie ćma. Dzisiaj widziałam Admirała nasypałam im na talerz kompotowego owocu niech sie dokarmią.Nie wiem czy zagustują w agreście ,ale jak trochę sfermentuje to przypadnie im do gustu Jakaś gąsienica wygryza mi wzorki w różanych i nie tylko różanych liściach .Musiałabym dorwać tego drania, bo mnie to ciekawi, a może to gąsienica jakiegoś motyla to co jej będę żałować liści
KRYSIU Amelka niedawno sie urodziła, a teraz za chwilkę będzie miała 6 latek .Niestety czas zbyt szybko biegnie wiosna, lato,jesień, zima i tak w koło. Mnie najlepiej się pracuje wcześnie rano i dobrze ,że mam ogródek pod nosem to mogę wcześnie rano sie tam wybrać,oczywiście jeśli nie mam dyżuru przy małej. Potem wieczorem juz tną komary ,ale nie jest tragicznie jak w innych latach
JOASIU Lavender Lassie Kordeska zaliczana do mieszańców piżmowych mam już chyba z 10 lat, a kupiłam ją u naszej Ewuni [Gloriadei] Cudnie pachnąca,praktycznie bezkolcowa i nie przemarza powtarza kwitnienie do późnej jesieni
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu i zapraszam ponownie
KRYSIU kochana cieszę sie ze Angela uraczyła Cię wreszcie kwiatkiem.Teraz się zacznie to bardzo wigorna i wdzięczna róża. Będzie pani zadowolona Cream abundance to można powiedzieć bardzo kapryśna róża ,ale jak już zatrybi to potem daje wiele radości .Na mojej lekkiej ziemi Austinki nie chcą dobrze rosnąć nawet lata trzymania ich w gruncie nic nie dają .Wciąż są byle jakie, a myślałam że jak sobie wyhoduje sama to będzie lepiej ,ale nic podobnego
HALINKO już odpisałam u Ciebie możliwe że to ona tylko że moja mniej wypasiona chyba słabo ją karmię tak jak inne piwonie,a możliwe ze mają za mało wody Masz rację że ten rok wyjątkowo niekorzystny dla wielu roślin mnie zasychają dwa pięknie wypasione agresty i nie wiem co jest grane a miały tyle owoców tak jak w ubiegłym roku zgnił mi cudny biały wawrzynek dopiero teraz wybijają nowe pędy.Jednak kiedy doczekam sie takiego pięknego krzewu jak miałam
ANDRZEJU zanim wróciłam cudna Eyes for you przekwitła zostały tylko resztki płatków. Większość krzewów do cięcia pozostałe kwitną, bo część mam później kwitnących i dobrze, bo inaczej byłoby więcej zieleni.Wczoraj gdy jechaliśmy przez Twoją miejscowość lało jak z cebra że wycieraczki nie nadążały
ANIU juz Andrzej Ci odpisał to różyczka nie piwonia.Nie mam Laguny tylko Rosarium Uetersen. Guillotki u mnie nie chcą rosnąć dlatego nawet ich nie kupuję .Kiedyś je miałam i padły Oprysków na mszyce wcale nie robiłam zostawiłam je dla owadów i spełniły swoje zadanie w 100% teraz widuje biedronkowe larwy, albo ich wylinki .
ANEROID przepraszam że musiałaś[łeś] tak długo czekać na odpowiedź .Jak już sama doszukałaś sie nazwy tego owada to Łanocha pobrzęcz Owady jak i ludzie lubią zmieniać swoje upodobania żywieniowe, więc nie koniecznie podobają jej sie tylko żółte kwiatki niebieskie też lubi i różowe jak u Ciebie Wystarczy poruszać kwiatkiem to zaraz ucieka.Jeśli nie ma inwazji jakiegoś owada to daje im spokój .Od paru dni obserwuje u siebie Srogonia baldaszkowca ,ale robię mu tylko fotki niech sobie pożyje ,chociaż to drapieżnik i poluje na inne owady spragnione pyłku czy nektaru .Cóż samo życie
AGUSIU to mały motyl nie ćma. Dzisiaj widziałam Admirała nasypałam im na talerz kompotowego owocu niech sie dokarmią.Nie wiem czy zagustują w agreście ,ale jak trochę sfermentuje to przypadnie im do gustu Jakaś gąsienica wygryza mi wzorki w różanych i nie tylko różanych liściach .Musiałabym dorwać tego drania, bo mnie to ciekawi, a może to gąsienica jakiegoś motyla to co jej będę żałować liści
KRYSIU Amelka niedawno sie urodziła, a teraz za chwilkę będzie miała 6 latek .Niestety czas zbyt szybko biegnie wiosna, lato,jesień, zima i tak w koło. Mnie najlepiej się pracuje wcześnie rano i dobrze ,że mam ogródek pod nosem to mogę wcześnie rano sie tam wybrać,oczywiście jeśli nie mam dyżuru przy małej. Potem wieczorem juz tną komary ,ale nie jest tragicznie jak w innych latach
JOASIU Lavender Lassie Kordeska zaliczana do mieszańców piżmowych mam już chyba z 10 lat, a kupiłam ją u naszej Ewuni [Gloriadei] Cudnie pachnąca,praktycznie bezkolcowa i nie przemarza powtarza kwitnienie do późnej jesieni
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu i zapraszam ponownie
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu ale dajesz po oczach, jak zawsze zdrowe, piękne różyce a Grace mnie kusi, o muzykantach nie wspomnę.
U nas pogoda podobnie slońce pali, leje i szczerze mówiąc to na dobre jeszcze nie było okazji pobiesiadować na działce a już zbliżają się zimne wieczory i ranki a jak bedzie?
pozdrawiam
U nas pogoda podobnie slońce pali, leje i szczerze mówiąc to na dobre jeszcze nie było okazji pobiesiadować na działce a już zbliżają się zimne wieczory i ranki a jak bedzie?
pozdrawiam
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Jak zwykle u Ciebie są piękne widoczki dla naszych oczu.
Przecudny ten Bremer Stadtmusikantent i Baronesse.
Ja dziś wsadziłam do gruntu 2 pomarańczowe róże, które miały być jedna pomarańczową a druga różową. Jakoś pomarańczowe nie były w moim zainteresowaniu ale jak są to trzeba się do nich przyzwyczaić (jedna to żarówa).
Grace i Roser der hoffnung mają piękne barwy-takie lubię. Cieszę się z Twoich hodowlanych patyczków.
Miłego weekendu
Jak zwykle u Ciebie są piękne widoczki dla naszych oczu.
Przecudny ten Bremer Stadtmusikantent i Baronesse.
Ja dziś wsadziłam do gruntu 2 pomarańczowe róże, które miały być jedna pomarańczową a druga różową. Jakoś pomarańczowe nie były w moim zainteresowaniu ale jak są to trzeba się do nich przyzwyczaić (jedna to żarówa).
Grace i Roser der hoffnung mają piękne barwy-takie lubię. Cieszę się z Twoich hodowlanych patyczków.
Miłego weekendu
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, róże mnie urzekły, szczególnie odmiana Bremer Stadtmusikanten na ostatniej fot.
No i oczywiście, wszystkie Twoje fotografie Udanej niedzieli...
No i oczywiście, wszystkie Twoje fotografie Udanej niedzieli...
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Wszystkie różyczki zachwycają a zwłaszcza Bremer Stadtmusikanten. Jadziu ,czy Grace bardzo sie pokłada? zawsze jej kwiaty kojarzyły mi sie z kwiatami Dali.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie miłych gości.Prac w ogródku moc ,a pogoda nie dla mnie jestem padnięta w taką pogodę duszno bardzo, a leń mnie ogarnął i to wielki Jednak gdy się ochłodzi to ruszę znów do pacy. Dzisiaj nawet nie chciało mi sie robić fotek a siedziałam calutkie popołudnie z Amelką. Szukałyśmy owadów pokazywałam jej wylinki biedronek opowiadałam o owadach i nie tylko .Niedługo trzeba będzie zrywać czarne porzeczki bo sporo już dojrzałych .Lilie zbierają się do kwitnienia, a liliowce też powoli zaczynają spektakl .Wczoraj było wąchanie róż i miss zapachu zdobyła Hansestadt Rostock urzekła moja rodzinkę swoim zapachem.Młodszemu wnukowi jednak do gustu przypadła Elżbietka
JOASIU kwiaty Grace stoją prosto, jednak po deszczu zaraz zwieszają głowy,bo ma zbyt cienkie łodyżki.Kwiat ma nie bardzo trwały nie wiem czy wszystkie tak mają ,ale bardzo urodziwy.Tnę ja każdego roku niziutko ,ale nic to nie pomaga ,ale możliwe ze tylko moja ma tę przypadłość.Dostałam ją od koleżanki u której praktycznie nie chciała kwitnąć, a mam ją dopiero 2 lata. Bremer jest cudna te porcelanowe kwiatki;:167 tylko wichura wyłamała mi 2 ukwiecone pędy .W ubiegłym roku wyglądała zjawiskowo w tym mocno cięta po zimie długo się zbierała,ale warta zakupu
LODZIU uwielbiam fotografować szkoda ,ze nie wszystkie fotki są godne uwagi sporo ich odrzucam .Jak już pisałam Joasi Bremer warta uwagi i zakupu dla tych cudnych jakby sztucznych porcelanowych kwiatów Niestety wiosną oberwała i musiałam ja nisko ciąć, dlatego pędy były zbyt wiotkie żeby utrzymać takie kwiatowe grona.No i wichura + deszcze wyłamały te ukwiecone pędy
EWUNIU pomarańczowe róże są śliczne szczególnie zarówiaste.Jedną taką żarówiastą właśnie próbuję ożywić, bo strasznie podupadła i nie wiem czy mi się uda, a miała cudny kwiat. Patyczkowanie coraz gorzej mi idzie i nie wiem dlaczego, może to zależy od mojej kondycji zdrowotnej, bo przecież ziemia taka sama i ta sama metoda .Teraz znów powsadzałam patyczki do podłoża kokosowego tak jak z jednego filmiku i jestem ciekawa efektu .
ANUSIU ojjj dawno Cię nie było u mnie .Róże na razie zdrowe ,ale juz chwytał mączniak RU szybko opryskałam jodyną i widać pomogło, bo śladu nie ma, a może też deszcze pomogły. Jak na razie wszystkie zdrowiutkie Czuć już chłodniejsze noce ,ale mnie to odpowiada. Grace i Muzykanci warte uwagi
To drapieżnik poluje na owady pragnące się posilić pyłkiem lub nektarem .Zaczął sie sezon motyli więc obserwuję bacznie czy znów nie pojawi sie mieniak, a może nawet Paź bo już zawitał Fruczak ale na razie przelotem bo nie było nic interesującego teraz juz kwitnie Ostrogowiec i zaczynają kwitnąć floksy
życzę wszystkim odwiedzającym lub tylko przemykającym z braku czasu miłego wieczoru i
JOASIU kwiaty Grace stoją prosto, jednak po deszczu zaraz zwieszają głowy,bo ma zbyt cienkie łodyżki.Kwiat ma nie bardzo trwały nie wiem czy wszystkie tak mają ,ale bardzo urodziwy.Tnę ja każdego roku niziutko ,ale nic to nie pomaga ,ale możliwe ze tylko moja ma tę przypadłość.Dostałam ją od koleżanki u której praktycznie nie chciała kwitnąć, a mam ją dopiero 2 lata. Bremer jest cudna te porcelanowe kwiatki;:167 tylko wichura wyłamała mi 2 ukwiecone pędy .W ubiegłym roku wyglądała zjawiskowo w tym mocno cięta po zimie długo się zbierała,ale warta zakupu
LODZIU uwielbiam fotografować szkoda ,ze nie wszystkie fotki są godne uwagi sporo ich odrzucam .Jak już pisałam Joasi Bremer warta uwagi i zakupu dla tych cudnych jakby sztucznych porcelanowych kwiatów Niestety wiosną oberwała i musiałam ja nisko ciąć, dlatego pędy były zbyt wiotkie żeby utrzymać takie kwiatowe grona.No i wichura + deszcze wyłamały te ukwiecone pędy
EWUNIU pomarańczowe róże są śliczne szczególnie zarówiaste.Jedną taką żarówiastą właśnie próbuję ożywić, bo strasznie podupadła i nie wiem czy mi się uda, a miała cudny kwiat. Patyczkowanie coraz gorzej mi idzie i nie wiem dlaczego, może to zależy od mojej kondycji zdrowotnej, bo przecież ziemia taka sama i ta sama metoda .Teraz znów powsadzałam patyczki do podłoża kokosowego tak jak z jednego filmiku i jestem ciekawa efektu .
ANUSIU ojjj dawno Cię nie było u mnie .Róże na razie zdrowe ,ale juz chwytał mączniak RU szybko opryskałam jodyną i widać pomogło, bo śladu nie ma, a może też deszcze pomogły. Jak na razie wszystkie zdrowiutkie Czuć już chłodniejsze noce ,ale mnie to odpowiada. Grace i Muzykanci warte uwagi
To drapieżnik poluje na owady pragnące się posilić pyłkiem lub nektarem .Zaczął sie sezon motyli więc obserwuję bacznie czy znów nie pojawi sie mieniak, a może nawet Paź bo już zawitał Fruczak ale na razie przelotem bo nie było nic interesującego teraz juz kwitnie Ostrogowiec i zaczynają kwitnąć floksy
życzę wszystkim odwiedzającym lub tylko przemykającym z braku czasu miłego wieczoru i
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Arystokratyczna uroda Twoich róż powala
Ja też chodzę i wącham ,ale ktoś napisał ,że przez suszę nasze róże mniej pachną...
Podziwiam zawsze najbardziej te kwiaty w pąkach ,nie lubię ,jak się sypią a teraz właśnie po deszczach tak jest.
Krótko kwitły przez suszę ,zwłaszcza staruszki.
Ciekawy ten stwór pomarańczowo nakrapiany.
Fotka z motylkiem bielinkiem na ostróżce super
Jadziu ja też wysiadam w upał ,co mnie martwi.
Nie ma się co pchać na słońce i męczyć.
A właśnie Krecik zapowiedział upały ...
Arystokratyczna uroda Twoich róż powala
Ja też chodzę i wącham ,ale ktoś napisał ,że przez suszę nasze róże mniej pachną...
Podziwiam zawsze najbardziej te kwiaty w pąkach ,nie lubię ,jak się sypią a teraz właśnie po deszczach tak jest.
Krótko kwitły przez suszę ,zwłaszcza staruszki.
Ciekawy ten stwór pomarańczowo nakrapiany.
Fotka z motylkiem bielinkiem na ostróżce super
Jadziu ja też wysiadam w upał ,co mnie martwi.
Nie ma się co pchać na słońce i męczyć.
A właśnie Krecik zapowiedział upały ...
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu kwitnienia prześliczne aż spojrzałam z którego masz wstawione zdjęcia, u mnie niestety niektóre róże już przekwitają a niektóre już obcięte, temperatury nie pozwalają dłużej cieszyć się kwiatami. Może to i dobrze, robota rozłoży się w czasie . Na szczęście rabatówki trzymają się nadal dzielnie.
Piszesz, że Bremmerki wyłamał wiatr, moje musiałam ściąć, wszystkie wyłożyły się po ulewnym deszczu .
Piszesz, że Bremmerki wyłamał wiatr, moje musiałam ściąć, wszystkie wyłożyły się po ulewnym deszczu .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
No te twoje róże to już podziwiam od lat.
Wszystkie ci zawsze tak ładnie kwitną.
Zdjęcia wspaniałe.
I te owadzie,umm pięknie wszystko zaprezentowane
Pozdrawiam serdecznie
Wszystkie ci zawsze tak ładnie kwitną.
Zdjęcia wspaniałe.
I te owadzie,umm pięknie wszystko zaprezentowane
Pozdrawiam serdecznie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2595
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Przepiękne te twoje róże są a zdjęcia są wspaniałe Czy ta róża Etiude jest pachnąca i powtarzająca?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2