Familokowego sezon 2020
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Familokowego sezon 2020
Ależ kolorowo w Twoim ogrodzie. Miło popatrzeć.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, nadrabiam zaległości, bo teraz mam przymusowe siedzenie w domu, to i czasu więcej.
Smutno, że jednak ogródek mogą zabrać Oby to się nie stało! Miejmy nadzieję, że jeszcze wszystko dobrze się ułoży
Miło oglądać wiosenne zdjęcia, gdy za oknem biało. U nas od rana pada śnieg i w tej chwili mam zimowy krajobraz
Miłego weekendu
Smutno, że jednak ogródek mogą zabrać Oby to się nie stało! Miejmy nadzieję, że jeszcze wszystko dobrze się ułoży
Miło oglądać wiosenne zdjęcia, gdy za oknem biało. U nas od rana pada śnieg i w tej chwili mam zimowy krajobraz
Miłego weekendu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Wiosna już u Ciebie zadomowiła się na dobre. Korzystasz z tego nie tylko Ty, ale i wszelkiego rodzaju bzyczki, które coraz tłumniej wylegają na kwitnące miejsca w ogrodach Tę niezwykłą gęsiówkę od Krysi dostałam i ja, ale było to w złym dla mnie okresie i niestety przepadła. Do doktora Różańskiego zaglądam w sezonie praktycznie każdego dnia, to prawdziwa kopalnia wiedzy. Ty za sprawą forum zielarskiego, a ja z kolei kosmetycznego. Ale i wiedzę farmaceutyczną staram się sobie przyswoić
To smutne, co piszesz o swoim ogródku
To smutne, co piszesz o swoim ogródku
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Nawet różę ci oznaczyli Jadziu Może podczytują FO i wiedzą co za dama z niej i chcą zabrać
Zdrówka życzę i siły by trwać w ogrodzie
Zdrówka życzę i siły by trwać w ogrodzie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu witam i cieszę się, że możesz już tak sprawnie popracować w ogrodzie bez wspomagania chemią. Obie wiemy jakie są skutki uboczne i co się potem dzieje ... Glistnik zawsze mnie kusił ale bardziej był mi potrzebny do wewnątrz i tu jest problem bo moc związków w nim zawartych znacznie się różni w zależności od stanowiska i można sobie narobić poważnych problemów.
Kwiaty forsycji i pączki czeremchy - alkoholowe mikstury pomagają mi w okiełznaniu zaostrzeń alergii bo znacznie spowalniają wydzielanie histaminy. Dzięki nim coraz rzadziej korzystam z tabletek.
Trudno się cieszyć ogrodem gdy wiesz, że to może być ostatni sezon lub wcześniej ale Ty ciesz się każda chwilą bo myślenie nic tu nie pomoże .
Pozdrawiam i
Kwiaty forsycji i pączki czeremchy - alkoholowe mikstury pomagają mi w okiełznaniu zaostrzeń alergii bo znacznie spowalniają wydzielanie histaminy. Dzięki nim coraz rzadziej korzystam z tabletek.
Trudno się cieszyć ogrodem gdy wiesz, że to może być ostatni sezon lub wcześniej ale Ty ciesz się każda chwilą bo myślenie nic tu nie pomoże .
Pozdrawiam i
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Tak ślicznie wiosennie u ciebie że nawet nie myślę aby twój "wróg developer" mógł ruszyć...wszystko tak podrożało to mam nadzieje że to wstrzyma jego zapędy budowlane na jakiś czas,oby!!! Glistnika to ja mam zapasy w słoiku a tobie szczęśliwa ogrodniczko rośnie jak szalony Życzę ci dużo i energii do działania!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6327
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu zasmuciłaś mnie wpisem o likwidacji ogrodu jesienią
Teraz w Twoim ogrodzie to tak swojsko po mojemu, dużo maluchów i kolorowo
Dopóki nie zakwitną powojniki i róże to będę w żywiole
Teraz w Twoim ogrodzie to tak swojsko po mojemu, dużo maluchów i kolorowo
Dopóki nie zakwitną powojniki i róże to będę w żywiole
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam bardzo serdecznie wszystkich miłych gości Święta Wielkanocne za pasem, pogoda jako taka ,chociaż od wczoraj cudna .Za ogródkiem już prawie pustynia jednak niedługo zazielenią się [chyba] bambusy czyli rdesty .Tak teraz wygląda teren za siatką na razie nikogo u mnie nie było w sprawie wyprowadzki .
MARYSIU na to nic nie poradzę cosik terenu mi zostanie oby jak najwięcej .Kupione lelujki sadzę albo w donice albo na terenie którego mi nie zabiorą.Maluszków sporo niebieszczą się, albo żółcą, jest teraz wesolutko, niestety za bardzo nie mam czasu, żeby się tymi widokami delektować. Wiadomo czas przedświąteczny
HALINKO kolorowo jest ,ale nie tak jak u Ciebie Dzięki za odwiedzinki
IGUSIU ano Glistnika ci u mnie dostatek rośnie na każdym miejscu ,jednak dalej sie go boję .Wiem ze kropelka jego pomarańczowego soku fantastycznie pomaga na brodawki .Też cichutko liczę ze jeszcze jakoś przetrwam ten sezon bo żal byłoby gdy teraz wszystko zaczyna sie budzić
KRYSIU na razie nie chwytam się za Glistnika na razie pomaga mi mixtura z nalewek z Siedmiopalecznika, ,Kadzidłowca, Kasztanowca i do tego dodałam nalewkę z kory dębu i olej magnezowy .Musze jeszcze zrobić nalewkę z żywokostu albo gliceryt i dodać do tego .Przydałby sie jeszcze dziurawiec i sporo innych p/zapalnych czy bólowych .Jednak muszę dopiero wszystko dokupić.Najlepiej byłoby samemu nazbierać danych ziółek i z tego zrobić.Korzenie Siedmiopalecznika wypłukują sole zebrane w naszych stawach .Kurcze moja głowa za mała na te wszystkie mixturki Ważne ze nie muszę brać chemii
ANDRZEJU na razie trwam tylko jak długo mi to się uda .Oby odeszła im ochota na budowanie bo nawet drogowcy narzekają na braki kasy Dla Ciebie może być różanecznik dauricum właśnie zaczyna kwitnąć, a jest fajnie obsypany pąkami
IWONKO gdyby zabierali ogródek to Gęsiówka będzie Twoja ,bo niestety nie mam innego miejsca odpowiedniego dla niej na tym kawałku co mi pozostanie .Muszę też wykopać tuje rosnące przy siatce żeby tam chociaż parę roślin posadzić [róż] Masz rację tam jest kopalnia wiedzy i bardzo mili ludzie doradzą w każdej prawie sprawie,albo Małgosia z Ziołowej Wyspy Zdróweczka Iwonko , bo tego nam wszystkim potrzeba najbardziej .
DOROTKO trochę moich maluszków mogę Ci potem sprezentować, bo mam ich krocie oczywiście krokusy czy kokorycze puste, , bo te wiosenne roślinki mocno się u mnie rozsiewają Ranniki trochę mniej ale też jest ich dosyć. Było do przewidzenia ze pogoda bedzie jako taka w kwietniu ostatnio to norma Po mimo tego ziąbu rośliny pchają sie z całych sił mają dosyć snu Zdróweczka
EWUNIU u Ciebie też już kolorowo marzy Ci sie łączka rannikowa mnie kiedyś też sie marzyła i co mi pozostanie z moich marzeń
EWUNIU ewita44 u mnie sporo maluszków wiosennych bo to sama radość a i czasem pszczółki czy motyle już fruwają to mają pożywienie.Miłek w tym roku zakwitł obłędnie aż mi żal że będę i jego musiała sie pozbyć .Trudne będą wybory co zostawić i gdzie ulokować
Życzę wszystkim radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego ,ale co to za radość jak za progiem ludzie walczą o swój dom i godne życie
MARYSIU na to nic nie poradzę cosik terenu mi zostanie oby jak najwięcej .Kupione lelujki sadzę albo w donice albo na terenie którego mi nie zabiorą.Maluszków sporo niebieszczą się, albo żółcą, jest teraz wesolutko, niestety za bardzo nie mam czasu, żeby się tymi widokami delektować. Wiadomo czas przedświąteczny
HALINKO kolorowo jest ,ale nie tak jak u Ciebie Dzięki za odwiedzinki
IGUSIU ano Glistnika ci u mnie dostatek rośnie na każdym miejscu ,jednak dalej sie go boję .Wiem ze kropelka jego pomarańczowego soku fantastycznie pomaga na brodawki .Też cichutko liczę ze jeszcze jakoś przetrwam ten sezon bo żal byłoby gdy teraz wszystko zaczyna sie budzić
KRYSIU na razie nie chwytam się za Glistnika na razie pomaga mi mixtura z nalewek z Siedmiopalecznika, ,Kadzidłowca, Kasztanowca i do tego dodałam nalewkę z kory dębu i olej magnezowy .Musze jeszcze zrobić nalewkę z żywokostu albo gliceryt i dodać do tego .Przydałby sie jeszcze dziurawiec i sporo innych p/zapalnych czy bólowych .Jednak muszę dopiero wszystko dokupić.Najlepiej byłoby samemu nazbierać danych ziółek i z tego zrobić.Korzenie Siedmiopalecznika wypłukują sole zebrane w naszych stawach .Kurcze moja głowa za mała na te wszystkie mixturki Ważne ze nie muszę brać chemii
ANDRZEJU na razie trwam tylko jak długo mi to się uda .Oby odeszła im ochota na budowanie bo nawet drogowcy narzekają na braki kasy Dla Ciebie może być różanecznik dauricum właśnie zaczyna kwitnąć, a jest fajnie obsypany pąkami
IWONKO gdyby zabierali ogródek to Gęsiówka będzie Twoja ,bo niestety nie mam innego miejsca odpowiedniego dla niej na tym kawałku co mi pozostanie .Muszę też wykopać tuje rosnące przy siatce żeby tam chociaż parę roślin posadzić [róż] Masz rację tam jest kopalnia wiedzy i bardzo mili ludzie doradzą w każdej prawie sprawie,albo Małgosia z Ziołowej Wyspy Zdróweczka Iwonko , bo tego nam wszystkim potrzeba najbardziej .
DOROTKO trochę moich maluszków mogę Ci potem sprezentować, bo mam ich krocie oczywiście krokusy czy kokorycze puste, , bo te wiosenne roślinki mocno się u mnie rozsiewają Ranniki trochę mniej ale też jest ich dosyć. Było do przewidzenia ze pogoda bedzie jako taka w kwietniu ostatnio to norma Po mimo tego ziąbu rośliny pchają sie z całych sił mają dosyć snu Zdróweczka
EWUNIU u Ciebie też już kolorowo marzy Ci sie łączka rannikowa mnie kiedyś też sie marzyła i co mi pozostanie z moich marzeń
EWUNIU ewita44 u mnie sporo maluszków wiosennych bo to sama radość a i czasem pszczółki czy motyle już fruwają to mają pożywienie.Miłek w tym roku zakwitł obłędnie aż mi żal że będę i jego musiała sie pozbyć .Trudne będą wybory co zostawić i gdzie ulokować
Życzę wszystkim radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego ,ale co to za radość jak za progiem ludzie walczą o swój dom i godne życie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Ja Cię proszę, Jadziu Kochana, jeszcze nie dziel skóry na niedźwiedziu Dopóki nie rozbiorą płotu, tak długo musisz mieć nadzieję , chociaż te czystki za płotem nie wyglądają dobrze.
Wiosnę mamy na podobnym poziomie, chociaż zazwyczaj u Ciebie jest ona trochę wcześniej. No, może mój miłek bardziej się ślamazarzy, ale już cokolwiek pokazał Kokorycz Georg Baker masz w sporej kępce, moja na szczęście też jest, ale dużo mniejsza. Kolorek ma bardzo wyrazisty, więc nawet taki maluszek jest dobrze widoczny
Wiosnę mamy na podobnym poziomie, chociaż zazwyczaj u Ciebie jest ona trochę wcześniej. No, może mój miłek bardziej się ślamazarzy, ale już cokolwiek pokazał Kokorycz Georg Baker masz w sporej kępce, moja na szczęście też jest, ale dużo mniejsza. Kolorek ma bardzo wyrazisty, więc nawet taki maluszek jest dobrze widoczny
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7871
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Trzymam kciuki ,żeby jednak nie zabrali.
Nie ma co się martwić na zapas ,jesienią rzeczywistość może być zupełnie inna...
Może na wszelki wypadek wykopać cenniejsze rośliny do doniczek ,albo sprzedać
Pięknie masz już Jadziu ukwiecony skalniak.
Muszę zapytać o naszych wspólnych ''ulubieńców''
Masz już ślimaczki Ja już dwie noce zbierałam i jednego łysego brązowego znalazłam.
Ale taki malutki jak paznokieć. Na kolanach i w brylach trzeba będzie
Trzymam kciuki ,żeby jednak nie zabrali.
Nie ma co się martwić na zapas ,jesienią rzeczywistość może być zupełnie inna...
Może na wszelki wypadek wykopać cenniejsze rośliny do doniczek ,albo sprzedać
Pięknie masz już Jadziu ukwiecony skalniak.
Muszę zapytać o naszych wspólnych ''ulubieńców''
Masz już ślimaczki Ja już dwie noce zbierałam i jednego łysego brązowego znalazłam.
Ale taki malutki jak paznokieć. Na kolanach i w brylach trzeba będzie
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1724
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Dołączam się i też trzymam kciuki za Twój teren .
Na razie dbaj o zdrowie i ciesz się swoimi pięknymi roślinkami.
Pierwiosnki, hiacynty i pozostałe roślinki
U mnie magnolia Susan pokazuje fioletowe pączki i już obok niej pojawił się gruby trzmiel.
Oprócz tego zakupiłam domek dla owadów.
Został powieszony przy róży LO.
Dołączam się i też trzymam kciuki za Twój teren .
Na razie dbaj o zdrowie i ciesz się swoimi pięknymi roślinkami.
Pierwiosnki, hiacynty i pozostałe roślinki
U mnie magnolia Susan pokazuje fioletowe pączki i już obok niej pojawił się gruby trzmiel.
Oprócz tego zakupiłam domek dla owadów.
Został powieszony przy róży LO.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2796
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, koniec świątecznego leniuchowania! Pamelka już chyba kwitnie na całego i miłek nareszcie popisuje się dla Ciebie i ciemierniki pięknie kwitną . Na pewno też kolorków przybyło w ogródku, mimo niezbyt miłej pogody .
Kokorycz lakolistna od Ciebie mi kwitnie , ale złocistej i bladożółtej ani śladu , coś im się u mnie nie podoba .
Próbowałam pączków czeremchy i powiem Ci, że bleee, amerykańska troszkę lepsza, ale nie będzie to mój ulubiony smak , czekam na kwiatowe, może te będą lepsze?
Kokorycz lakolistna od Ciebie mi kwitnie , ale złocistej i bladożółtej ani śladu , coś im się u mnie nie podoba .
Próbowałam pączków czeremchy i powiem Ci, że bleee, amerykańska troszkę lepsza, ale nie będzie to mój ulubiony smak , czekam na kwiatowe, może te będą lepsze?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3