Familokowego sezon 2020
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie moich gości Burza za oknem dlatego ja przed kompem a wczoraj umyłam okna to wiadomo musi lunąć Akuratnie miałam wyjść do ogródka gdy zaczęło grzmocić ,ale niech podlewa byle bez ekscesów
ANIU to jest Trojeść amerykańska rośnie przed ogródkiem miododajna roślina ,ale bardzo ekspansyjna.Tam nie dostaje ani jeść ani pić tylko tyle co z nieba. Mam tam też posadzoną tojeść orzęsioną Firecracker i tojeść kropkowaną .Wszystkie terrorystki są za siatką ale mi sie podobają dlatego zostają Pięknotka -kalikarpa to też wielki krzew wiosną ja przycinam trzymam dla pięknych kontrastujących owocników, a w tym roku dosadziłam też w kontrastowym kolorze 2 kępki jesiennego astra .Podleję tylko gnojówką ze skórek bananów swoje róże to też eksperyment jest tam też skrzyp w tej gnojówce
MARTUSIU na tej fotce z różą Schwarze Madonna jest geranium Double jewel i na fokusie super wyszło.Motyle nie umieją zagrzać miejsca co innego pszczoły czy inne .Wczoraj 2 cudne motyle przeleciały tylko przez ogródek jeden nawet na sekundkę przysiadł ,ale zanim nastawiłam aparat już go nie było Swojego jaśminowca ukorzeniłam sobie muszę go trochę uformować bo jest przypięty do altanki ,ale jaki zapach Dzisiaj nawet podlewanie z nieba do mnie dotarło z przytupem oczywiście .Teraz przestało więc chyba zaraz wyjdę sprawdzić ile ślimaków się pokaże
takie coskiki też mam szkoda ze takie mizerne ,ale liczę ze jednak coś z nich będzie
ANIU to jest Trojeść amerykańska rośnie przed ogródkiem miododajna roślina ,ale bardzo ekspansyjna.Tam nie dostaje ani jeść ani pić tylko tyle co z nieba. Mam tam też posadzoną tojeść orzęsioną Firecracker i tojeść kropkowaną .Wszystkie terrorystki są za siatką ale mi sie podobają dlatego zostają Pięknotka -kalikarpa to też wielki krzew wiosną ja przycinam trzymam dla pięknych kontrastujących owocników, a w tym roku dosadziłam też w kontrastowym kolorze 2 kępki jesiennego astra .Podleję tylko gnojówką ze skórek bananów swoje róże to też eksperyment jest tam też skrzyp w tej gnojówce
MARTUSIU na tej fotce z różą Schwarze Madonna jest geranium Double jewel i na fokusie super wyszło.Motyle nie umieją zagrzać miejsca co innego pszczoły czy inne .Wczoraj 2 cudne motyle przeleciały tylko przez ogródek jeden nawet na sekundkę przysiadł ,ale zanim nastawiłam aparat już go nie było Swojego jaśminowca ukorzeniłam sobie muszę go trochę uformować bo jest przypięty do altanki ,ale jaki zapach Dzisiaj nawet podlewanie z nieba do mnie dotarło z przytupem oczywiście .Teraz przestało więc chyba zaraz wyjdę sprawdzić ile ślimaków się pokaże
takie coskiki też mam szkoda ze takie mizerne ,ale liczę ze jednak coś z nich będzie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu witaj
Wpadłam do Ciebie na chwilkę i co widzę ... zanosi się na to, że będzie czym gości poczęstować
Co do roślin ekspansywnych to fajnie, że masz gdzie wyeksmitować ale nadal mieć je na oku. Niektóre z nich naprawdę warte są tego aby znaleźć dla nich kawałek gruntu. Ja nie miałam takiej możliwości dlatego zawsze rosły w tzw opaskach.
Pada i u nas od wczorajszego popołudnia ale całe szczęście, że burze nas omijają.
Deszcz potrzebny bo chcę posiać ostatni rzut fasolki szparagowej i kupiłam tez kilka torebek bratków aby mieć swoje sadzonki. Podlewanie to nie to samo.
Zostawiam pozdrowienia i uciekam spać.
Wpadłam do Ciebie na chwilkę i co widzę ... zanosi się na to, że będzie czym gości poczęstować
Co do roślin ekspansywnych to fajnie, że masz gdzie wyeksmitować ale nadal mieć je na oku. Niektóre z nich naprawdę warte są tego aby znaleźć dla nich kawałek gruntu. Ja nie miałam takiej możliwości dlatego zawsze rosły w tzw opaskach.
Pada i u nas od wczorajszego popołudnia ale całe szczęście, że burze nas omijają.
Deszcz potrzebny bo chcę posiać ostatni rzut fasolki szparagowej i kupiłam tez kilka torebek bratków aby mieć swoje sadzonki. Podlewanie to nie to samo.
Zostawiam pozdrowienia i uciekam spać.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Twoje Róże to wspaniałe okazy Rose der hoffnung przepiękna, nie dość że ma fantastyczny kolor to jeszcze pięknie się prezentuje cały krzew ile lat ją już masz Jadziu? Hansestadt Rostock i u mnie zaczyna swój pokaz, to jest cudowna Róża, noo Angelą się będę zachwycać też bo wielki krzaczek i pięknie kwitnie , sadzoneczkę na razie mam jeszcze w doniczce, żeby się dobrze korzonki rozrosły. Podziwiam Twoje zdjęcia spacerowałam po nich parę dobrych minut, śliczne Czy Jaśminowiec Belle etiole szybko rośnie? Liliowce i u mnie zaczynają ale szybko ten czas leci, dopiero co czekałyśmy na pierwsze zwiastuny wiosny... pozdrawiam i milutkiej niedzieli życzę
Twoje Róże to wspaniałe okazy Rose der hoffnung przepiękna, nie dość że ma fantastyczny kolor to jeszcze pięknie się prezentuje cały krzew ile lat ją już masz Jadziu? Hansestadt Rostock i u mnie zaczyna swój pokaz, to jest cudowna Róża, noo Angelą się będę zachwycać też bo wielki krzaczek i pięknie kwitnie , sadzoneczkę na razie mam jeszcze w doniczce, żeby się dobrze korzonki rozrosły. Podziwiam Twoje zdjęcia spacerowałam po nich parę dobrych minut, śliczne Czy Jaśminowiec Belle etiole szybko rośnie? Liliowce i u mnie zaczynają ale szybko ten czas leci, dopiero co czekałyśmy na pierwsze zwiastuny wiosny... pozdrawiam i milutkiej niedzieli życzę
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, myślę,że jesteś obecnie zadowolona ze swojego ogrodu.Wszystko dorodne i plenne.
Nie będę wymieniała odmian,ponieważ nie jestem na etapie szczegółów.Ważne,że ogród sprawia radość i daje
satysfakcję. Do tematu jesiennego dot. chryzantemy -powrócimy.Ze zmarzniętej matecznej, udało mi się oderwać kawałeczek łodygi z korzeniem
i odchuchać....Porobiłam z niej sadzonki,które ukorzeniam,myślę,że w przyszłym roku nam zakwitną....
Pozdrawiam , miłej niedzieli
Nie będę wymieniała odmian,ponieważ nie jestem na etapie szczegółów.Ważne,że ogród sprawia radość i daje
satysfakcję. Do tematu jesiennego dot. chryzantemy -powrócimy.Ze zmarzniętej matecznej, udało mi się oderwać kawałeczek łodygi z korzeniem
i odchuchać....Porobiłam z niej sadzonki,które ukorzeniam,myślę,że w przyszłym roku nam zakwitną....
Pozdrawiam , miłej niedzieli
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Różyczki w dobrej kondycji. Moje róże wykończyły temperatury i słońce, nawet Laguna która rośnie w półcieniu nie wytrzymała.
Jadziu jakie proporcje jodyny stosujesz do oprysku?
Jadziu jakie proporcje jodyny stosujesz do oprysku?
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu wszystkie róże są cudowne i co jedna to ładniejsza
Doktorek skradł mi serce i już go namierzyłam,Rose der Hoffnung i Bremr Stadtmusikanten urocze. Zarzekałam się,że nie będę ich kupować, bo nie daję sobie rady z czarną plamistością, ale jak oglądam Twoje piękne i zdrowiutkie okazy to chyba jeszcze raz spróbuję Po zimie straciłam ze trzy, ale najbardziej mi szkoda NN, która miała kwity w kolorze fuksji, a raczej biskupim. Szkoda też Twojego wawrzynka, ale jest nadzieja, że odbije, czego z całego serca Ci życzę Przepiękne kwiaty ma też trojeść amerykańska
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka
Doktorek skradł mi serce i już go namierzyłam,Rose der Hoffnung i Bremr Stadtmusikanten urocze. Zarzekałam się,że nie będę ich kupować, bo nie daję sobie rady z czarną plamistością, ale jak oglądam Twoje piękne i zdrowiutkie okazy to chyba jeszcze raz spróbuję Po zimie straciłam ze trzy, ale najbardziej mi szkoda NN, która miała kwity w kolorze fuksji, a raczej biskupim. Szkoda też Twojego wawrzynka, ale jest nadzieja, że odbije, czego z całego serca Ci życzę Przepiękne kwiaty ma też trojeść amerykańska
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, teraz, kiedy już wiem co to, to widzę pączki bodziszkowe , a kolor Schwarze Madonny, przepiękny
Zapach jaśminowca Belle Etoile jest niesamowity , to gdy będziesz go przycinać, włóż, proszę, gałązki do doniczki.
Przy tej temperaturze i nawadnianiu, ogórki urosną szybciutko, a i pomidorki już spore, to jest nadzieja, że dojrzeją.
Spokojnego tygodnia
Zapach jaśminowca Belle Etoile jest niesamowity , to gdy będziesz go przycinać, włóż, proszę, gałązki do doniczki.
Przy tej temperaturze i nawadnianiu, ogórki urosną szybciutko, a i pomidorki już spore, to jest nadzieja, że dojrzeją.
Spokojnego tygodnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Festival boskich róż Już wyobrażam sobie ten cudowny zapach.... Chwilo trwaj!!!
Angela na nóżce super kwitnie!!! A ten blue powojnik po prawej to jaki jest? Rose der Hoffnung ma takie olbrzymie kwiaty; jest pachnąca i powtarzająca??
Angela na nóżce super kwitnie!!! A ten blue powojnik po prawej to jaki jest? Rose der Hoffnung ma takie olbrzymie kwiaty; jest pachnąca i powtarzająca??
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Róże to już permanentnie u ciebie podziwiam. Masz je przepiękne
Zawsze ci tak obficie kwitną
Ale dziś i liliowce piękne widzę .
I Lawendy, i ostróżeczki.
No piękny, kolorowy czas
Róże to już permanentnie u ciebie podziwiam. Masz je przepiękne
Zawsze ci tak obficie kwitną
Ale dziś i liliowce piękne widzę .
I Lawendy, i ostróżeczki.
No piękny, kolorowy czas
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie miłych gości Jak na lipiec przystało pogoda dopisuje to możliwe ze moje warzywa przyspieszą i coś z nich będzie.U mnie jak zwykle pomidory z różami ,floksami czy np z taką kalią Jednak żadna roślina nie narzeka tak myślę, bo mają wszyscy zadowolone miny Najbardziej lubię podziwiać widok przed ogródkiem jak na Trojeści amerykańskiej uwijają się owady a także motyle czyż to nie cudny widok
Dzisiaj przyleciał taki cudny motyl już parę razy go widziałam jak przelatywał przez ogródek dzisiaj wreszcie przysiadł ,a nawet zasnął chyba ze zmęczenia na różanym liściu
Liliowiec od Floriana cudnie zakwitł burzą kwiatów ,więc chwilo trwaj
IGUSIU Angela nie jest na pieńku to podpórka pomidora a obok te niebieskości to ostróżka jednoroczna .Powojnik Polish spirit rośnie na siatce ,ale jeszcze nie kwitnie. Rose der hoffnung powtarza kwitnienie do samej zimy, pachnie niezbyt intensywnie , niestety wiosną przeważnie jest cięta przy ziemi . Kwiaty nie są duże jakieś 8 cm ,ale kwitnie wielkimi bukietami na każdym pędzie.Kocham ją, bo jest niezawodna i przede wszystkim zdrowa, do tego błyszczące ciemnozielone liście dodają jej uroku. Teraz powoli ścinam jej kwiaty
MARTUSIU już wsadziłam dzisiaj parę łodyżek jaśminowca mam nadzieję ,ze jakaś się przyjmie.Zapach ma rzeczywiście zabójczy juz od furtki go czuć Ogórki powoli sie zbierają widać ich przyrost to samo pomidorki w różach czy floksach Ciepłego tygodnia bez podlewania z nieba bo czytałam że masz podlane na zapas
HALINKO moje jakoś ostatnio nie chorują na plamistość ,chociaż chyba w ubiegłym roku nawet te najzdrowsze coś podłapały ,ale głowy nie dam sobie uciąć .W tym roku stosuje wodę utlenioną ,drożdże i płyn lugola Doktorka łapie czasem mączniak możliwe ze to od RU bo rosną naprzeciwko siebie ,ale w tym roku zaraz opryskałam wodą utlenioną i jak na razie pomogło . Natomiast te dwie róże są zdrowiutkie i warto je zaprosić do siebie. Wawrzynek powoli się odbudowuje i chwała mu za to .Teraz uschły mi 2 agresty obwieszone smakowitymi owocami niestety nie zdążyły dojrzeć, ale widzę ze jeden pęd ma nadal zielone liście i zdrowe owoce .Kurcze zastanawiam sie czy zabrakło mu wody bo hortensje zbytnio wybujały dawno takich nie miałam spokojnego tygodnia
JOASIU jodyna raczej do podlewania, a do oprysku lałam wodę utlenioną bo z jodyną trzeba ostrożnie. Podlewałam pomidory i ogórki takim roztworem, ale tylko na ścianki donicy http://rodczaplaznin.com.pl/index.php/2 ... w-ogrodzie
LODZIU masz racje teraz jestem zadowolona bo wszystko ładnie rośnie.Niestety wiosna była tragiczna straciłam prawie wszystkie ładne chryzantemy .Jedna margaretkowa nie poddała sie ślimaczej gawiedzi ,ani mrozom ma nadal dobrą formę .Inna różowa,którą mam już sporo lat też w dobrej formie .Moja cudna Red cherry niestety poległa niedawno ja wykopałam a raczej wyciągnęłam bez trudu pędy bez oznak życia tej nie mogę sobie odżałować, to samo cudna Pipi tę mi ślimory wrąbały i nie udało jej się uratować, zmarzł też cudny złocień czerwonawy Clara Curtis .Sporo tego jak na jeden sezon to samo z dwoma różami raczej nic z nich nie bedzie.Cóż począć trza się z tym pogodzić.Miłego tygodnia
KRYSIU Krychna Rose der hoffnung mam już sporo lat od jesieni 2012 dostałam ja od koleżanki bo nie podobało jej sie jak przekwita a dla mnie to najcudowniejsza róża Mojego jaśminowca sama ukorzeniłam z patyczka od koleżanki u której zawsze go podziwiałam .Może ze 4- 5 lat go mam on szybko rośnie ma w sezonie spore przyrosty . Spokojnego tygodnia Krysiu
Takiego zawisaka spotkałam w Lnicy co jakiś czas wychodził z ukrycia na wyżerkę
KRYSIU pogoda ostatnimi czasy niby upalna ,ale i podleje od czasu do czasu to lepsze niż kranówa.Za chwilkę zaczną kwitnąć budleje bo już zawiązują kwiatostany to też wielkoludy ,ale jak ich nie mieć .Chcę pozwolić tym ekspansywnym trochę zaszaleć w ogródku czyli tojeści orszelinowej bo bardzo mi się podoba .Wyciągnęłam ją z donicy i dałam swobodę byle zbytnio tego nie wykorzystała Burze to nic dobrego szczególnie gdy niszczą ludziom dobytek całego życia Pogody wedle zyczeń Krysiu
ANIU liliowce dały czadu ,chociaż nie wszystkie są też marudy. Muszę przesadzić żeby miały więcej swobody.Lawendę mam tylko jedną i to białą, ale bardzo lubię ostróżki ogrodowe, bo te sklepowe nie chcą u mnie rosnąć.Tak masz rację chwilo trwaj
życzę wszystkim miłym gościom udanego tygodnia
Dzisiaj przyleciał taki cudny motyl już parę razy go widziałam jak przelatywał przez ogródek dzisiaj wreszcie przysiadł ,a nawet zasnął chyba ze zmęczenia na różanym liściu
Liliowiec od Floriana cudnie zakwitł burzą kwiatów ,więc chwilo trwaj
IGUSIU Angela nie jest na pieńku to podpórka pomidora a obok te niebieskości to ostróżka jednoroczna .Powojnik Polish spirit rośnie na siatce ,ale jeszcze nie kwitnie. Rose der hoffnung powtarza kwitnienie do samej zimy, pachnie niezbyt intensywnie , niestety wiosną przeważnie jest cięta przy ziemi . Kwiaty nie są duże jakieś 8 cm ,ale kwitnie wielkimi bukietami na każdym pędzie.Kocham ją, bo jest niezawodna i przede wszystkim zdrowa, do tego błyszczące ciemnozielone liście dodają jej uroku. Teraz powoli ścinam jej kwiaty
MARTUSIU już wsadziłam dzisiaj parę łodyżek jaśminowca mam nadzieję ,ze jakaś się przyjmie.Zapach ma rzeczywiście zabójczy juz od furtki go czuć Ogórki powoli sie zbierają widać ich przyrost to samo pomidorki w różach czy floksach Ciepłego tygodnia bez podlewania z nieba bo czytałam że masz podlane na zapas
HALINKO moje jakoś ostatnio nie chorują na plamistość ,chociaż chyba w ubiegłym roku nawet te najzdrowsze coś podłapały ,ale głowy nie dam sobie uciąć .W tym roku stosuje wodę utlenioną ,drożdże i płyn lugola Doktorka łapie czasem mączniak możliwe ze to od RU bo rosną naprzeciwko siebie ,ale w tym roku zaraz opryskałam wodą utlenioną i jak na razie pomogło . Natomiast te dwie róże są zdrowiutkie i warto je zaprosić do siebie. Wawrzynek powoli się odbudowuje i chwała mu za to .Teraz uschły mi 2 agresty obwieszone smakowitymi owocami niestety nie zdążyły dojrzeć, ale widzę ze jeden pęd ma nadal zielone liście i zdrowe owoce .Kurcze zastanawiam sie czy zabrakło mu wody bo hortensje zbytnio wybujały dawno takich nie miałam spokojnego tygodnia
JOASIU jodyna raczej do podlewania, a do oprysku lałam wodę utlenioną bo z jodyną trzeba ostrożnie. Podlewałam pomidory i ogórki takim roztworem, ale tylko na ścianki donicy http://rodczaplaznin.com.pl/index.php/2 ... w-ogrodzie
LODZIU masz racje teraz jestem zadowolona bo wszystko ładnie rośnie.Niestety wiosna była tragiczna straciłam prawie wszystkie ładne chryzantemy .Jedna margaretkowa nie poddała sie ślimaczej gawiedzi ,ani mrozom ma nadal dobrą formę .Inna różowa,którą mam już sporo lat też w dobrej formie .Moja cudna Red cherry niestety poległa niedawno ja wykopałam a raczej wyciągnęłam bez trudu pędy bez oznak życia tej nie mogę sobie odżałować, to samo cudna Pipi tę mi ślimory wrąbały i nie udało jej się uratować, zmarzł też cudny złocień czerwonawy Clara Curtis .Sporo tego jak na jeden sezon to samo z dwoma różami raczej nic z nich nie bedzie.Cóż począć trza się z tym pogodzić.Miłego tygodnia
KRYSIU Krychna Rose der hoffnung mam już sporo lat od jesieni 2012 dostałam ja od koleżanki bo nie podobało jej sie jak przekwita a dla mnie to najcudowniejsza róża Mojego jaśminowca sama ukorzeniłam z patyczka od koleżanki u której zawsze go podziwiałam .Może ze 4- 5 lat go mam on szybko rośnie ma w sezonie spore przyrosty . Spokojnego tygodnia Krysiu
Takiego zawisaka spotkałam w Lnicy co jakiś czas wychodził z ukrycia na wyżerkę
KRYSIU pogoda ostatnimi czasy niby upalna ,ale i podleje od czasu do czasu to lepsze niż kranówa.Za chwilkę zaczną kwitnąć budleje bo już zawiązują kwiatostany to też wielkoludy ,ale jak ich nie mieć .Chcę pozwolić tym ekspansywnym trochę zaszaleć w ogródku czyli tojeści orszelinowej bo bardzo mi się podoba .Wyciągnęłam ją z donicy i dałam swobodę byle zbytnio tego nie wykorzystała Burze to nic dobrego szczególnie gdy niszczą ludziom dobytek całego życia Pogody wedle zyczeń Krysiu
ANIU liliowce dały czadu ,chociaż nie wszystkie są też marudy. Muszę przesadzić żeby miały więcej swobody.Lawendę mam tylko jedną i to białą, ale bardzo lubię ostróżki ogrodowe, bo te sklepowe nie chcą u mnie rosnąć.Tak masz rację chwilo trwaj
życzę wszystkim miłym gościom udanego tygodnia
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, czy Ty posiadasz specjalizację w zakresie entomologii ? Podziwiam foty i opisy, mnie nawet b.dobry atlas by nie pomógł .Kilka sztandarowych przedstawicieli gatunku rozpoznam....
Zastanawiam się ,co jest przyczyną,że niektóre gatunki nie chcą rosnąć w naszych ogrodach.U Ciebie ostróżki, u mnie jeżówki.Czy chodzi o glebę, a może sąsiedztwo innych roślin.Próbowałam kilka razy posadzić , także od naszych forumek .
Ja oprócz zimowych, poniosłam kolejne straty na działce, sąsiedzi karbidem wypłoszyli nornice, które zawitały do mnie.Ogołociły mnie całkowicie z lilii, oraz kilkuletnich hortensji bukietowych.Liliowce ze zjedzonymi korzeniami uratowałam-pusciły nowe.
"Zwolnione" miejsca - obsadziłam nowymi chryzantemami i daliami.I powiem Ci, że obecnie ten działkowy lifting - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Zastanawiam się ,co jest przyczyną,że niektóre gatunki nie chcą rosnąć w naszych ogrodach.U Ciebie ostróżki, u mnie jeżówki.Czy chodzi o glebę, a może sąsiedztwo innych roślin.Próbowałam kilka razy posadzić , także od naszych forumek .
Ja oprócz zimowych, poniosłam kolejne straty na działce, sąsiedzi karbidem wypłoszyli nornice, które zawitały do mnie.Ogołociły mnie całkowicie z lilii, oraz kilkuletnich hortensji bukietowych.Liliowce ze zjedzonymi korzeniami uratowałam-pusciły nowe.
"Zwolnione" miejsca - obsadziłam nowymi chryzantemami i daliami.I powiem Ci, że obecnie ten działkowy lifting - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu dziękuję za miksturę na czarną plamistość, zapisałam i muszę wypróbować .
Cieszę się, że wawrzynek się odbudowuję, ale agrestu z owocami też bardzo szkoda. Może coś mu podgryzło korzenie?
Schwarze Madonna piękna, to moja pierwsza róża którą kupiłam i myślę, że właśnie ją udało mi się ukorzenić z patyczka
Cudowne serwujesz nam zdjęcia i super ujęcia owadów
Hortensje ogrodowe przepiękne Czy je czymś okrywasz?, bo u mnie same liście
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że wawrzynek się odbudowuję, ale agrestu z owocami też bardzo szkoda. Może coś mu podgryzło korzenie?
Schwarze Madonna piękna, to moja pierwsza róża którą kupiłam i myślę, że właśnie ją udało mi się ukorzenić z patyczka
Cudowne serwujesz nam zdjęcia i super ujęcia owadów
Hortensje ogrodowe przepiękne Czy je czymś okrywasz?, bo u mnie same liście
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Przepięknie fotografujesz owady na kwiatkach
Obrazek z niebieską ostróżką bosssski
Różyce bajeczne ,u mnie po upałach i burzy smętnie wyglądają.
Hortensje zjawiskowe.
U mnie tylko w donicach.
Pomidorek to ''Malinowy Smaczek''
Wydaje mi się ,że pomidorami to się raczej nie najemy.
Przepięknie fotografujesz owady na kwiatkach
Obrazek z niebieską ostróżką bosssski
Różyce bajeczne ,u mnie po upałach i burzy smętnie wyglądają.
Hortensje zjawiskowe.
U mnie tylko w donicach.
Pomidorek to ''Malinowy Smaczek''
Wydaje mi się ,że pomidorami to się raczej nie najemy.