Familokowego sezon 2020
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu piwonie pojedyncze, ale piękne
Róże rekompensują wszystko, jednym słowem masz raj na ziemi
Pozdrawiam serdecznie
Róże rekompensują wszystko, jednym słowem masz raj na ziemi
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1946
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu podziwiam piękne kwiaty ,twoje róże mają super łuki wygląda jak w bajce o tajemniczym ogrodzie,masz tyle odmian że zawrót głowy.Starałam się dociec dlaczego"Doktorek ?" ale nie znalazłam.Luiz Oldier albo u ciebie ciemniejsza albo moja się zapyla od tej jaśniejszej po drugiej stronie bo faktycznie na początku miała dużo mocniejszy kolor.Może wszystko mylę?nie ważne podziwiam i idę dalej podziwiać miłego dnia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam niedzielnie wszystkich miłych gości.Upał chyba w całej Polsce do tego temperatura również przed telewizorami Wreszcie wszystko ruszyło, bo wszystkie rośliny potrzebowały takiego ciepłego powera. Zaraz widać jakie zadowolone pąki różane otwierają się w szybkim tempie .Szkoda ze znów muszę wyjechać na tydzień, a jak wrócę to z pewnością po Doktorku [Souvenir du docteur Jamain] pozostaną tylko wspomnienia to samo po Maigoldzie . Cóż taka kolej rzeczy ,ale inne będą w pełni kwitnienia. jako nie tylko same róże królują w ogródku dzisiaj cosik innego
JOLU witam serdecznie .Zamyślasz co to za Doktorek, a to nazwa skrócona tej róży na wejściu czyli Souvenir du docteur Jamain Louise Odier nie jest taka ciemna chyba w takim samym kolorze jest Twoja LO. Miłego tygodnia
HALINKO pojedyncze piwonie niestety fakt ze ładne, a teraz dopiero będzie zaczynać cudnie pachnąca Duchesse de nemours ojjj jak ona pachnie Niestety nie zobaczę chyba jej kwitnienia tez ma tylko 4 kwiaty, a każdego roku tak cudnie kwitła Wiem że mam raj na ziemi to moja odskocznia mogę calutki dzień siedzieć z aparatem wypatrując ciekawostek .Szkoda ze Fruczak tylko był przelotem u mnie, bo nie mam roślin w których mógłby zanurzyć swoją kłujkę, bo Ostrogowiec jeszcze nie kwitnie, to samo floksy, czy inne długokielichowe kwiaty. Niestety nawet nie zdążyłam otworzyć aparatu
KRYSIU zobaczysz jaki Doktorek będzie ogolony wszystkie kwitnące łodyżki będą ścięte na jedno oczko. Wiosną, tak samo a wycięte te brzydkie lub uszkodzone przez owady .Właściwie po kwitnieniu tym raz kwitnącym powinno się wyciąć te pędy na których były kwiaty i pozostawić tylko nowe przyrosty. Nie robię tak tylko obcinam na jedno oczko łodyżki gdzie kwitły .
HALINKO moje nie nazbyt ucierpiały od upałów tylko Cream abundance ma lekko przypalone końcówki i mrs. Lincoln reszta super. Ja dopiero będę oczyszczać różane krzewy jak wrócę za tydzień ,bo jutro jadę po mamę i będę tam tydzień. Przecudnie zresztą jak każdego roku kwitł przetacznik od Ciebie
Żegnam wszystkich przemykajacych i piszących na tydzień ,a może dłużej i życzę udanego tygodnia
taki cudny motylek odwiedził mnie dzisiaj i nawet pozwolił sobie na zrobienie sesji fotograficznej z rodziny powszelakowatych Karlątek tylko nie umiem się zdecydować jakie drugie jego imię leśny, kniejnik, a może ryska ???
Takie owady i owadziki też można u mnie spotkać to są mali pomocnicy w walce z mszycami zostawiam im tę przyjemność, a zarazem pokarm
JOLU witam serdecznie .Zamyślasz co to za Doktorek, a to nazwa skrócona tej róży na wejściu czyli Souvenir du docteur Jamain Louise Odier nie jest taka ciemna chyba w takim samym kolorze jest Twoja LO. Miłego tygodnia
HALINKO pojedyncze piwonie niestety fakt ze ładne, a teraz dopiero będzie zaczynać cudnie pachnąca Duchesse de nemours ojjj jak ona pachnie Niestety nie zobaczę chyba jej kwitnienia tez ma tylko 4 kwiaty, a każdego roku tak cudnie kwitła Wiem że mam raj na ziemi to moja odskocznia mogę calutki dzień siedzieć z aparatem wypatrując ciekawostek .Szkoda ze Fruczak tylko był przelotem u mnie, bo nie mam roślin w których mógłby zanurzyć swoją kłujkę, bo Ostrogowiec jeszcze nie kwitnie, to samo floksy, czy inne długokielichowe kwiaty. Niestety nawet nie zdążyłam otworzyć aparatu
KRYSIU zobaczysz jaki Doktorek będzie ogolony wszystkie kwitnące łodyżki będą ścięte na jedno oczko. Wiosną, tak samo a wycięte te brzydkie lub uszkodzone przez owady .Właściwie po kwitnieniu tym raz kwitnącym powinno się wyciąć te pędy na których były kwiaty i pozostawić tylko nowe przyrosty. Nie robię tak tylko obcinam na jedno oczko łodyżki gdzie kwitły .
HALINKO moje nie nazbyt ucierpiały od upałów tylko Cream abundance ma lekko przypalone końcówki i mrs. Lincoln reszta super. Ja dopiero będę oczyszczać różane krzewy jak wrócę za tydzień ,bo jutro jadę po mamę i będę tam tydzień. Przecudnie zresztą jak każdego roku kwitł przetacznik od Ciebie
Żegnam wszystkich przemykajacych i piszących na tydzień ,a może dłużej i życzę udanego tygodnia
taki cudny motylek odwiedził mnie dzisiaj i nawet pozwolił sobie na zrobienie sesji fotograficznej z rodziny powszelakowatych Karlątek tylko nie umiem się zdecydować jakie drugie jego imię leśny, kniejnik, a może ryska ???
Takie owady i owadziki też można u mnie spotkać to są mali pomocnicy w walce z mszycami zostawiam im tę przyjemność, a zarazem pokarm
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Czy Lavender Lassie to nowość czy nie zauważyłam do tej pory tak pięknej róży?
U mnie też żar z nieba.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu dzięki różom masz bajeczny ogród. Dodatkowo pnące zwiększają powierzchnia ogrodu. Ja tak liczyłam przy wnuczce gdy pytała mnie ile mamy metrów kwadratowych ... śmiała się ze mnie ale stwierdziła, że to ma sens.
Jak te dzieci szybko rosną , niedawno mała dziewuszka z jaszczurką się bawiła i rybkom w stawie kazała skubać stopki a teraz skończyła ósma klasę...
masz dobre serce bo nakarmisz obcego kota i zostawiasz owadom mszyce.
Piszesz, że źle znosisz upały czyli podobnie jak ja wypatrujesz deszczu ochłodzenia.
Pozdrawiam
Jak te dzieci szybko rosną , niedawno mała dziewuszka z jaszczurką się bawiła i rybkom w stawie kazała skubać stopki a teraz skończyła ósma klasę...
masz dobre serce bo nakarmisz obcego kota i zostawiasz owadom mszyce.
Piszesz, że źle znosisz upały czyli podobnie jak ja wypatrujesz deszczu ochłodzenia.
Pozdrawiam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Szkoda ,że musisz opuszczać nas w tak pięknych okolicznościach przyrody
Róże dają cudny spektakl ,niestety szybko przekwitają w tym upale.
''Lavender Lassie'' u mnie w tym roku wyjątkowo słaba a cieszyłam się ,że przezimowała ładnie.
Przez tą suszę róże wyblakłe i mało płatków mają.
Pierwsze kwitną staruszki na konfitury i zaraz się posypią.
Ćma wygląda sympatycznie ,ale pewnie dzieci paskudne ma
Szkoda ,że musisz opuszczać nas w tak pięknych okolicznościach przyrody
Róże dają cudny spektakl ,niestety szybko przekwitają w tym upale.
''Lavender Lassie'' u mnie w tym roku wyjątkowo słaba a cieszyłam się ,że przezimowała ładnie.
Przez tą suszę róże wyblakłe i mało płatków mają.
Pierwsze kwitną staruszki na konfitury i zaraz się posypią.
Ćma wygląda sympatycznie ,ale pewnie dzieci paskudne ma
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 13 kwie 2014, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Witam
Jadziu, polecono mi Ciebie by skorzystać z Twojej wiedzy i doświadczenia z różami.
Sprawa dotyczy moich postów w :
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 9&start=51
nie chcąc ich powielać dodam że chodzi o tego owada, chrząszcza i walkę z nim.
Z góry pięknie dziękuję za podpowiedzi i zainteresowanie.
Pozdrawiam
Jadziu, polecono mi Ciebie by skorzystać z Twojej wiedzy i doświadczenia z różami.
Sprawa dotyczy moich postów w :
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 9&start=51
nie chcąc ich powielać dodam że chodzi o tego owada, chrząszcza i walkę z nim.
Z góry pięknie dziękuję za podpowiedzi i zainteresowanie.
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Ale piękne róże.I to wszystkie.Laguna kiedyś mi padła.
Ale jak patrzę na twoją. to mam ochotę sobie ją ponownie zakupić. I chyba na jesieni tak zrobię.
Po tej zimie Chipek i Emilen G. mi padały .Ech No mus je odkupić.Bo to moje ulubione róze.Oprócz Elmshorn.
Ale jak pamiętam, ty zawsze je miałaś wyjątkowe, śliczne
I u mnie mszyce już są. I stonka. Dziś robiłam opryski .
Ta piwonia Eyes for You jest prześliczna
Pozdrawiam
Ale piękne róże.I to wszystkie.Laguna kiedyś mi padła.
Ale jak patrzę na twoją. to mam ochotę sobie ją ponownie zakupić. I chyba na jesieni tak zrobię.
Po tej zimie Chipek i Emilen G. mi padały .Ech No mus je odkupić.Bo to moje ulubione róze.Oprócz Elmshorn.
Ale jak pamiętam, ty zawsze je miałaś wyjątkowe, śliczne
I u mnie mszyce już są. I stonka. Dziś robiłam opryski .
Ta piwonia Eyes for You jest prześliczna
Pozdrawiam
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Spacerując i podziwiając Jadzi rośliny i cudne zdjęcia nawet żyjątek, pozostaje mi tylko bić brawo
Pozdrawiam Jadziu, przy okazji odpowiem Ani
Pozdrawiam Jadziu, przy okazji odpowiem Ani
To nie piwonia, lecz róża.anabuko1 pisze:Ta piwonia Eyes for You jest prześliczna
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu Nacieszyłam oczy kolejną sesją zdjęciową róż, które są cudowne jak i super uchwyconego motylka i nie tylko
Mam jedną piwonię NN, która jest bardzo podobna do Twojej Julia Rose, może to właśnie ona
Ten sezon dla naszych piwonii nie był zbyt łaskawy, ale może następny będzie lepszy
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Mam jedną piwonię NN, która jest bardzo podobna do Twojej Julia Rose, może to właśnie ona
Ten sezon dla naszych piwonii nie był zbyt łaskawy, ale może następny będzie lepszy
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
U nas też przyplątał się nowy kiciuś i synuś go podkarmia, a on mruczy z zadowolenia Jadziu witaj Twoja Cream Abundance jest piękna, posłużyło jej przesadzenie, może i ja moją w końcu przesadzę, bo dalej taka nijaka, zakwitła jednym byle jakim kwiatem chyba marna sadzonka. Wracaj już z wojaży bo czekam na nowe ciekawe i piękne zdjęcia. Przesyłam pozdrowienka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie wszystkich miłych gości .Cieszę się ze o mnie pamiętacie jakoś ostatnio nie wyrabiam ogrodowe prace w tyle, dopiero dzisiaj szalałam z sekatorem Dobrze ,że w czasie mojej nieobecności M opiekował się ślimakami ,a wnuk podlewaniem jeśli trzeba było oczywiście Amelka też zbierała ślimaki. Jednak nie ma ich zbyt dużo, bo wnuk wykosił mi wszystkie bambusy .Mam teraz przewiew za ogródkiem
KRYSIU kochana cieszę sie ze Angela uraczyła Cię wreszcie kwiatkiem.Teraz się zacznie to bardzo wigorna i wdzięczna róża. Będzie pani zadowolona Cream abundance to można powiedzieć bardzo kapryśna róża ,ale jak już zatrybi to potem daje wiele radości .Na mojej lekkiej ziemi Austinki nie chcą dobrze rosnąć nawet lata trzymania ich w gruncie nic nie dają .Wciąż są byle jakie, a myślałam że jak sobie wyhoduje sama to będzie lepiej ,ale nic podobnego
HALINKO już odpisałam u Ciebie możliwe że to ona tylko że moja mniej wypasiona chyba słabo ją karmię tak jak inne piwonie,a możliwe ze mają za mało wody Masz rację że ten rok wyjątkowo niekorzystny dla wielu roślin mnie zasychają dwa pięknie wypasione agresty i nie wiem co jest grane a miały tyle owoców tak jak w ubiegłym roku zgnił mi cudny biały wawrzynek dopiero teraz wybijają nowe pędy.Jednak kiedy doczekam sie takiego pięknego krzewu jak miałam
ANDRZEJU zanim wróciłam cudna Eyes for you przekwitła zostały tylko resztki płatków. Większość krzewów do cięcia pozostałe kwitną, bo część mam później kwitnących i dobrze, bo inaczej byłoby więcej zieleni.Wczoraj gdy jechaliśmy przez Twoją miejscowość lało jak z cebra że wycieraczki nie nadążały
ANIU juz Andrzej Ci odpisał to różyczka nie piwonia.Nie mam Laguny tylko Rosarium Uetersen. Guillotki u mnie nie chcą rosnąć dlatego nawet ich nie kupuję .Kiedyś je miałam i padły Oprysków na mszyce wcale nie robiłam zostawiłam je dla owadów i spełniły swoje zadanie w 100% teraz widuje biedronkowe larwy, albo ich wylinki .
ANEROID przepraszam że musiałaś[łeś] tak długo czekać na odpowiedź .Jak już sama doszukałaś sie nazwy tego owada to Łanocha pobrzęcz Owady jak i ludzie lubią zmieniać swoje upodobania żywieniowe, więc nie koniecznie podobają jej sie tylko żółte kwiatki niebieskie też lubi i różowe jak u Ciebie Wystarczy poruszać kwiatkiem to zaraz ucieka.Jeśli nie ma inwazji jakiegoś owada to daje im spokój .Od paru dni obserwuje u siebie Srogonia baldaszkowca ,ale robię mu tylko fotki niech sobie pożyje ,chociaż to drapieżnik i poluje na inne owady spragnione pyłku czy nektaru .Cóż samo życie
AGUSIU to mały motyl nie ćma. Dzisiaj widziałam Admirała nasypałam im na talerz kompotowego owocu niech sie dokarmią.Nie wiem czy zagustują w agreście ,ale jak trochę sfermentuje to przypadnie im do gustu Jakaś gąsienica wygryza mi wzorki w różanych i nie tylko różanych liściach .Musiałabym dorwać tego drania, bo mnie to ciekawi, a może to gąsienica jakiegoś motyla to co jej będę żałować liści
KRYSIU Amelka niedawno sie urodziła, a teraz za chwilkę będzie miała 6 latek .Niestety czas zbyt szybko biegnie wiosna, lato,jesień, zima i tak w koło. Mnie najlepiej się pracuje wcześnie rano i dobrze ,że mam ogródek pod nosem to mogę wcześnie rano sie tam wybrać,oczywiście jeśli nie mam dyżuru przy małej. Potem wieczorem juz tną komary ,ale nie jest tragicznie jak w innych latach
JOASIU Lavender Lassie Kordeska zaliczana do mieszańców piżmowych mam już chyba z 10 lat, a kupiłam ją u naszej Ewuni [Gloriadei] Cudnie pachnąca,praktycznie bezkolcowa i nie przemarza powtarza kwitnienie do późnej jesieni
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu i zapraszam ponownie
KRYSIU kochana cieszę sie ze Angela uraczyła Cię wreszcie kwiatkiem.Teraz się zacznie to bardzo wigorna i wdzięczna róża. Będzie pani zadowolona Cream abundance to można powiedzieć bardzo kapryśna róża ,ale jak już zatrybi to potem daje wiele radości .Na mojej lekkiej ziemi Austinki nie chcą dobrze rosnąć nawet lata trzymania ich w gruncie nic nie dają .Wciąż są byle jakie, a myślałam że jak sobie wyhoduje sama to będzie lepiej ,ale nic podobnego
HALINKO już odpisałam u Ciebie możliwe że to ona tylko że moja mniej wypasiona chyba słabo ją karmię tak jak inne piwonie,a możliwe ze mają za mało wody Masz rację że ten rok wyjątkowo niekorzystny dla wielu roślin mnie zasychają dwa pięknie wypasione agresty i nie wiem co jest grane a miały tyle owoców tak jak w ubiegłym roku zgnił mi cudny biały wawrzynek dopiero teraz wybijają nowe pędy.Jednak kiedy doczekam sie takiego pięknego krzewu jak miałam
ANDRZEJU zanim wróciłam cudna Eyes for you przekwitła zostały tylko resztki płatków. Większość krzewów do cięcia pozostałe kwitną, bo część mam później kwitnących i dobrze, bo inaczej byłoby więcej zieleni.Wczoraj gdy jechaliśmy przez Twoją miejscowość lało jak z cebra że wycieraczki nie nadążały
ANIU juz Andrzej Ci odpisał to różyczka nie piwonia.Nie mam Laguny tylko Rosarium Uetersen. Guillotki u mnie nie chcą rosnąć dlatego nawet ich nie kupuję .Kiedyś je miałam i padły Oprysków na mszyce wcale nie robiłam zostawiłam je dla owadów i spełniły swoje zadanie w 100% teraz widuje biedronkowe larwy, albo ich wylinki .
ANEROID przepraszam że musiałaś[łeś] tak długo czekać na odpowiedź .Jak już sama doszukałaś sie nazwy tego owada to Łanocha pobrzęcz Owady jak i ludzie lubią zmieniać swoje upodobania żywieniowe, więc nie koniecznie podobają jej sie tylko żółte kwiatki niebieskie też lubi i różowe jak u Ciebie Wystarczy poruszać kwiatkiem to zaraz ucieka.Jeśli nie ma inwazji jakiegoś owada to daje im spokój .Od paru dni obserwuje u siebie Srogonia baldaszkowca ,ale robię mu tylko fotki niech sobie pożyje ,chociaż to drapieżnik i poluje na inne owady spragnione pyłku czy nektaru .Cóż samo życie
AGUSIU to mały motyl nie ćma. Dzisiaj widziałam Admirała nasypałam im na talerz kompotowego owocu niech sie dokarmią.Nie wiem czy zagustują w agreście ,ale jak trochę sfermentuje to przypadnie im do gustu Jakaś gąsienica wygryza mi wzorki w różanych i nie tylko różanych liściach .Musiałabym dorwać tego drania, bo mnie to ciekawi, a może to gąsienica jakiegoś motyla to co jej będę żałować liści
KRYSIU Amelka niedawno sie urodziła, a teraz za chwilkę będzie miała 6 latek .Niestety czas zbyt szybko biegnie wiosna, lato,jesień, zima i tak w koło. Mnie najlepiej się pracuje wcześnie rano i dobrze ,że mam ogródek pod nosem to mogę wcześnie rano sie tam wybrać,oczywiście jeśli nie mam dyżuru przy małej. Potem wieczorem juz tną komary ,ale nie jest tragicznie jak w innych latach
JOASIU Lavender Lassie Kordeska zaliczana do mieszańców piżmowych mam już chyba z 10 lat, a kupiłam ją u naszej Ewuni [Gloriadei] Cudnie pachnąca,praktycznie bezkolcowa i nie przemarza powtarza kwitnienie do późnej jesieni
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu i zapraszam ponownie