Familokowego sezon 2020
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, tak sobie patrzę na Twojego ogórecznika i myślę sobie, że chyba swoich kwitnących w tym roku nie doczekam. Moje dopiero pokazały się z ziemi i mają może ze dwa centymetry
Orliki, przetaczniki, pierwiosnki i wreszcie róże, duża różnorodność kwitnących kwiatuchów rozwesela chwile spędzane w ogródku, nawet jeśli jest to czas w większości poświęcone na pracę.
U mnie oślizgłe ślimory zżerają w tym roku wszystko, co napotkają na swojej drodze. Jeszcze dalie sobie poradzą, ale lilii zakwitnie niewiele. Bardzo dużo ma wygryzione środki i pąków nie będzie
Orliki, przetaczniki, pierwiosnki i wreszcie róże, duża różnorodność kwitnących kwiatuchów rozwesela chwile spędzane w ogródku, nawet jeśli jest to czas w większości poświęcone na pracę.
U mnie oślizgłe ślimory zżerają w tym roku wszystko, co napotkają na swojej drodze. Jeszcze dalie sobie poradzą, ale lilii zakwitnie niewiele. Bardzo dużo ma wygryzione środki i pąków nie będzie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, za Iwonką poszłam oglądać ogórecznika i aż mnie wmurowało w kanapę!!! Moje to jeszcze dzieciaki i nie ma chyba szans na to, żeby zakwitły. Bardzo lubię te pożyteczne roślinki, ale i ich kwiatki mnie zachwycają. Śliczne te kwitnące cuda u Ciebie. Pozdrawiam.
U mnie... Sylwia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie po dłuższej przerwie .miłych gości Trochę musieliście czekać na odpowiedzi, ale nie zawsze plany zgadzają się z rzeczywistością. Wszystko rozkwita w mgnieniu oka .Cudny Maigold ukwiecony na maxa to samo Souvenir du dr Jamain, a teraz zabiera się do pokazu Louise Odier i Alpenfee. Za chwilkę buchnie kwieciem Parnik Liptov zapączkowana nieprzyzwoicie .Na razie słabo zapączkowane są rabatówki sporo pąków postrącał Kwieciek Malinowiec Zmarzła mi cudna rutewka Parfume star pomarzły chryzantemy ,złocień czerwonawy i dopóki była okryta butelką cudna chryzantema Pipi bylo OK jednak ledwie odkryłam butelkę prawie całą wszamały mi ślimory przez jedną noc Teraz próbuję ją odratować ciekawe z jakim skutkiem .Jakiś dziwny ten sezon bo nawet Omiegi mi nie zakwitły .Powsadzałam już większość podrośniętych dalii i pomidorów, a ogórki rosną w donicach ciekawe czy coś z nich będzie, a donice trochę wkopane w glebę.Dosyć juz tego przydługiego wstępu to teraz trochę aktualnych fotek
SYLWIO witam serdecznie .Ogórecznik to jakby chwast rośnie pijanica jak szalony ,więc zdąży jeszcze wyrosnąć na dorodnego faceta spoko .Niedługo muszę swojego usunąć z rabaty , bo zmiażdży mi pomidory,truskawki i pietruszkę swoimi łodygami. Wyrósł w tym roku ponad miarę i z taką ilością kwiecie jednak mało jest chętnych na jego nektar
IWONKO spoko zdąży jeszcze wyrosnąć ogórecznik to dopiero początek sezonu.Mój jeden krzew wyrósł na ogromne krzaczysko z setkami kwiatów takie monstrum . Masz rację większość czasu spędzamy na pracy, bo w jednym miejscu sie powyrywa chwasty i za chwilkę trzeba znów wracać w to miejsce syzyfowa praca,ale co zrobić jak musi być porządek .Sąsiad miał w ubiegłym roku tytoń i co rusz teraz muszę wyrywać jego siewki, a jest tego multum tak jak ślimaków. U mnie ślimory doszczętnie pożarły cudną lilię White tiger , a w innym miejscu calutkie liście jakby popalone i to też ślimory te bezdomne .
AGUSIU tak byłam u mamy i niedługo znów jadę i przywozimy ją do nas ,więc znów czas będę miała ograniczony M doglądał ślimarni i nie narobiły szkód, bo dalie były z daleka od ich siedlisk .Teraz gdy dalie podrosły dałam je do gleby to samo zrobiłam z pomidorami.Teraz już takich szkód nie narobią, bo parę razy dziennie sprzątam to tałatajstwo
ANUSIU dwie ostatnie fotki to przetaczniki płożące cudnie kwitną każdego roku, a gdyby mogły mieć większą powierzchnię to byłby dopiero widok Powojniki też słabo kwitną w tym roku tak na pół gwizdka Teraz zaczęły kwitnąć jaśminowce to dopiero zapach obok ławeczki .Mrówki strasznie sie rozpanoszyły po całym ogródku
FLORIANIE no tak gdy ma się takie ilości to strata jednej czy nawet jak piszesz setki wliczone w straty .Niestety jak ma się tylko parę to drżysz o każdy listek już nie mówiąc o kwiatach .Ciekawe czy moje zakwitną w tym roku ale mają sporo czasu na to a na razie nie widać żadnego pąka.U mnie słabo rozrasta sie Rosea ,ale cieszę sie że go mam dzięki Tobie To dla miłośnika irysów moje odratowane z rabatek przed domem.Niestety bez nazwy dostałam je kiedyś od śp. sąsiadki
EWCIA dziękuję za życzenia i odwzajemniam, bo tego najbardziej nam potrzeba Teraz chyba i u Ciebie róże zaczynają szaleć bo to przecież połowa czerwca
ANDRZEJU nawet Thereska w tym roku szybciej zakwitła niż inne lata .Sporo roślin ,albo nie zakwitło ,albo pożegnałam sie z nimi na zawsze, a przecież zima była niczego sobie
EWCIA w pewnym wieku to ino sie słabuje nie ma na to rady Mam tylko jednego tego strzępiastego i też będę polować na więcej bo jest cudny U mnie ślimory nie ruszają przetaczników ani Miłka za to uwielbiają floksy nawet w tym roku za bardzo nie interesują się miodunką [odpukać]Ciebie tyż zdróweczka
MARTUSIU różę rzeczywiście rozkwitły z wielka mocą .Ten mój cudowny potworek ukwiecony na całego to samo inne potworki .Niektóre dopiero sie zbierają do pokazu np taka Parnik Liptow ta to dopiero ma pąków, ale ma przestrzeń.Koleżanka od której brałam patyczek mówi na nią chwast ,ale jaki cudny tak jak Veilchenblau . Myślałam że biedna wiewiórka zawisła na długiej kolczastej łodydze Maigolda, a ona po prostu bała sie kota który na nią polował
Życzę wszystkim mile spędzonego weekendu
SYLWIO witam serdecznie .Ogórecznik to jakby chwast rośnie pijanica jak szalony ,więc zdąży jeszcze wyrosnąć na dorodnego faceta spoko .Niedługo muszę swojego usunąć z rabaty , bo zmiażdży mi pomidory,truskawki i pietruszkę swoimi łodygami. Wyrósł w tym roku ponad miarę i z taką ilością kwiecie jednak mało jest chętnych na jego nektar
IWONKO spoko zdąży jeszcze wyrosnąć ogórecznik to dopiero początek sezonu.Mój jeden krzew wyrósł na ogromne krzaczysko z setkami kwiatów takie monstrum . Masz rację większość czasu spędzamy na pracy, bo w jednym miejscu sie powyrywa chwasty i za chwilkę trzeba znów wracać w to miejsce syzyfowa praca,ale co zrobić jak musi być porządek .Sąsiad miał w ubiegłym roku tytoń i co rusz teraz muszę wyrywać jego siewki, a jest tego multum tak jak ślimaków. U mnie ślimory doszczętnie pożarły cudną lilię White tiger , a w innym miejscu calutkie liście jakby popalone i to też ślimory te bezdomne .
AGUSIU tak byłam u mamy i niedługo znów jadę i przywozimy ją do nas ,więc znów czas będę miała ograniczony M doglądał ślimarni i nie narobiły szkód, bo dalie były z daleka od ich siedlisk .Teraz gdy dalie podrosły dałam je do gleby to samo zrobiłam z pomidorami.Teraz już takich szkód nie narobią, bo parę razy dziennie sprzątam to tałatajstwo
ANUSIU dwie ostatnie fotki to przetaczniki płożące cudnie kwitną każdego roku, a gdyby mogły mieć większą powierzchnię to byłby dopiero widok Powojniki też słabo kwitną w tym roku tak na pół gwizdka Teraz zaczęły kwitnąć jaśminowce to dopiero zapach obok ławeczki .Mrówki strasznie sie rozpanoszyły po całym ogródku
FLORIANIE no tak gdy ma się takie ilości to strata jednej czy nawet jak piszesz setki wliczone w straty .Niestety jak ma się tylko parę to drżysz o każdy listek już nie mówiąc o kwiatach .Ciekawe czy moje zakwitną w tym roku ale mają sporo czasu na to a na razie nie widać żadnego pąka.U mnie słabo rozrasta sie Rosea ,ale cieszę sie że go mam dzięki Tobie To dla miłośnika irysów moje odratowane z rabatek przed domem.Niestety bez nazwy dostałam je kiedyś od śp. sąsiadki
EWCIA dziękuję za życzenia i odwzajemniam, bo tego najbardziej nam potrzeba Teraz chyba i u Ciebie róże zaczynają szaleć bo to przecież połowa czerwca
ANDRZEJU nawet Thereska w tym roku szybciej zakwitła niż inne lata .Sporo roślin ,albo nie zakwitło ,albo pożegnałam sie z nimi na zawsze, a przecież zima była niczego sobie
EWCIA w pewnym wieku to ino sie słabuje nie ma na to rady Mam tylko jednego tego strzępiastego i też będę polować na więcej bo jest cudny U mnie ślimory nie ruszają przetaczników ani Miłka za to uwielbiają floksy nawet w tym roku za bardzo nie interesują się miodunką [odpukać]Ciebie tyż zdróweczka
MARTUSIU różę rzeczywiście rozkwitły z wielka mocą .Ten mój cudowny potworek ukwiecony na całego to samo inne potworki .Niektóre dopiero sie zbierają do pokazu np taka Parnik Liptow ta to dopiero ma pąków, ale ma przestrzeń.Koleżanka od której brałam patyczek mówi na nią chwast ,ale jaki cudny tak jak Veilchenblau . Myślałam że biedna wiewiórka zawisła na długiej kolczastej łodydze Maigolda, a ona po prostu bała sie kota który na nią polował
Życzę wszystkim mile spędzonego weekendu
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu,
pięknie kwitną Twoje róże, cudny doktorek i Elżbietka. Śliczna biała azalia i lila rododendron. A cóż to za sympatyczny gość zawitał? Wiewióreczka? Pozdrawiam cię serdecznie
pięknie kwitną Twoje róże, cudny doktorek i Elżbietka. Śliczna biała azalia i lila rododendron. A cóż to za sympatyczny gość zawitał? Wiewióreczka? Pozdrawiam cię serdecznie
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6341
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu masz rudzielca a orzeszki na śniadanie wynosisz
Jestem zauroczona Twoimi fotkami, nie patrzę na kwiat tylko na wykonanie mistrzowskie
Róże jak zawsze cudownie kwitną i powojniki zaczynają ale dużo wypełniaczy wiosennych wpadło mi w oko
Może się pokusisz i przyjmiesz co nieco do swojego królestwa
Jestem zauroczona Twoimi fotkami, nie patrzę na kwiat tylko na wykonanie mistrzowskie
Róże jak zawsze cudownie kwitną i powojniki zaczynają ale dużo wypełniaczy wiosennych wpadło mi w oko
Może się pokusisz i przyjmiesz co nieco do swojego królestwa
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2866
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, cudownie kwitną Twoje róże , zazdroszczę tych pięknych widoków i zapachów , ale tych kolczastych gałęziorów, to już wcale nie
Piękny Omoshiro i śliczny, niemal biały irysek .
Lilie żre co może, przed ślimakami i poskrzypką jeszcze można je ochronić, a u mnie jakaś plaga nornic, cwane bestie nie chcą dać się wypędzić
Mak zachował futrzaną czapeczkę, na ziąb zapowiadany na niedzielę
Wiewióreczkę coraz trudniej spotkać, śliczne zwierzątko, ale wiosną zmienia się w potwora i zamiast orzeszków, szuka ptasich piskląt
Pięknej pogody na jak najdłuższy różany spektakl, Jadziu.
Piękny Omoshiro i śliczny, niemal biały irysek .
Lilie żre co może, przed ślimakami i poskrzypką jeszcze można je ochronić, a u mnie jakaś plaga nornic, cwane bestie nie chcą dać się wypędzić
Mak zachował futrzaną czapeczkę, na ziąb zapowiadany na niedzielę
Wiewióreczkę coraz trudniej spotkać, śliczne zwierzątko, ale wiosną zmienia się w potwora i zamiast orzeszków, szuka ptasich piskląt
Pięknej pogody na jak najdłuższy różany spektakl, Jadziu.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
MARTUSIU wiewiórki szaleją po drzewach jedna ruda druga czarna widać je z okna pokoju od jesieni do wiosny na bezlistnych drzewach .Teraz ich nie dojrzysz. Miałam to szczęście, bo byłam akuratnie w ogródku i przestraszyłam się szurania gałęzi myślałam ,że to sarny .Gdyby nie atak kota nie usłyszałabym tego szurania gałęzi, a i aparat miałam pod ręką Poskrzypki w tym roku nie widziałam ,ale Ogrodnice niszczylistki owszem buszowały w słoneczny dzień i tłukłam jedną po drugiej.No chyba aż tak ziemno nie będzie, a czapeczkę już stracił było mu za ciepło i obleciał z płatków Tobie też pogody wedle życzeń czyli
MARYSIU co masz do zaoferowania u mnie wiosennych wypełniaczy sporo kurcze miejsca u mnie brak na nowe nabytki. Powojniki w tym roku lichawe w ubiegłym miały dużo więcej kwiecia to samo z rabatowymi różami .Zapraszam z lizaczkiem obrońcą ogrodnika
JOLU miło Cię powitać sporo obowiązków nie pozwala Ci na częstsze odwiedziny na forum .Ostatnio też mi go brakuje. Wiewiórki skaczą calutki rok po drzewach, teraz są mniej widoczne, bo zasłaniają je liście . Doktorek i Elżbietka szaleją jak każdego roku gorzej z w tym roku z rabatówkami po mimo ze były krótko cięte.Jedynie szaleje Pretty sunrise ta ma pąków mnóstwo Serdeczności również dla Ciebie
Życzę mile spędzonej niedzieli
MARYSIU co masz do zaoferowania u mnie wiosennych wypełniaczy sporo kurcze miejsca u mnie brak na nowe nabytki. Powojniki w tym roku lichawe w ubiegłym miały dużo więcej kwiecia to samo z rabatowymi różami .Zapraszam z lizaczkiem obrońcą ogrodnika
JOLU miło Cię powitać sporo obowiązków nie pozwala Ci na częstsze odwiedziny na forum .Ostatnio też mi go brakuje. Wiewiórki skaczą calutki rok po drzewach, teraz są mniej widoczne, bo zasłaniają je liście . Doktorek i Elżbietka szaleją jak każdego roku gorzej z w tym roku z rabatówkami po mimo ze były krótko cięte.Jedynie szaleje Pretty sunrise ta ma pąków mnóstwo Serdeczności również dla Ciebie
Życzę mile spędzonej niedzieli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Jeżyk na maczku nastroszył igiełki, jakby szykował się do boju, a nie na podziwianie świata z wysokości zazwyczaj dla niego niedostępnej Róże jak zwykle u ciebie dokazują, dla nich chyba żadna zima nie straszna. Moje pomaleńku wspinają się do góry, ale ciągle są maleńkie. Na niektórych widać już nawet pączki, ale szału nie ma. Jednak i to mnie cieszy, bo już miałam obawy czy którakolwiek zakwitnie. Ogórecznik wyjątkowo okazały, niech tylko otworzy pąki, a zaniebieści się na całego
Powojnik Omoshiro prześliczny, orliki, goździki, irysy, oj, sporo się dzieje. Coraz więcej jest do podziwiania, a do tego jeszcze te harcujące wiewiórki , ogródeczek od razu poweselał.
Rutewkę może jeszcze uda się uratować, jakby co, to moją już chyba da się podzielić Oczywiście, jeśli mówimy o tej samej rutewce, Bo Parfume Star to rutewka orlikolistna.
Miłych chwil na działeczce
Powojnik Omoshiro prześliczny, orliki, goździki, irysy, oj, sporo się dzieje. Coraz więcej jest do podziwiania, a do tego jeszcze te harcujące wiewiórki , ogródeczek od razu poweselał.
Rutewkę może jeszcze uda się uratować, jakby co, to moją już chyba da się podzielić Oczywiście, jeśli mówimy o tej samej rutewce, Bo Parfume Star to rutewka orlikolistna.
Miłych chwil na działeczce
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu kochana wróciłaś, już się bardzo stęskniłam za Twoimi uroczymi fotkami z ogrodu
Róże jak marzenie piękny dają popis, Maigold ma śliczny kolorek, Doktorek wiadomo uroczy, u Ciebie się w nim zakochałam
Bardzo ładny Irysek z żółtym muśnięciem, nie widziałam go u Ciebie, jakoś wcześniej chyba że mi umknął.
Fajnego miałaś gościa i jak zwykle pięknie uchwyciłaś wiewióreczkę. Pozdrawiam serdecznie musze kończyć bo burza u mnie szaleje
Róże jak marzenie piękny dają popis, Maigold ma śliczny kolorek, Doktorek wiadomo uroczy, u Ciebie się w nim zakochałam
Bardzo ładny Irysek z żółtym muśnięciem, nie widziałam go u Ciebie, jakoś wcześniej chyba że mi umknął.
Fajnego miałaś gościa i jak zwykle pięknie uchwyciłaś wiewióreczkę. Pozdrawiam serdecznie musze kończyć bo burza u mnie szaleje
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
Jak zwykle fotki to mistrzostwo świata.
Róże u Ciebie jak zwykle dają wspaniały popis, co roku nie mogę się na nie napatrzyć.
Orliki, powojniki lilaki i rodek cudne.
Ale szczęka mi opadła jak zobaczyłam wiewiórkę na róży
Jak zwykle fotki to mistrzostwo świata.
Róże u Ciebie jak zwykle dają wspaniały popis, co roku nie mogę się na nie napatrzyć.
Orliki, powojniki lilaki i rodek cudne.
Ale szczęka mi opadła jak zobaczyłam wiewiórkę na róży
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, piękne kwitnienia doktorka, Maigold, Elżbietki Jednak u Ciebie jest cieplej, bo róże już dają niezwykły pokaz. Moje dopiero nieśmiało zaczynają i to nie wszystkie. Ale nie ma co się dziwić, skoro cięte bardzo niziutko, musiały mieć czas na odrośnięcie
Podziwiam też Twoje orliki. U mnie został tylko jeden - błękitny, a zabrałam też kilka innych. Niestety chyba zniknęły bezpowrotnie
Podziwiam też Twoje orliki. U mnie został tylko jeden - błękitny, a zabrałam też kilka innych. Niestety chyba zniknęły bezpowrotnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam wieczorową porą wszystkich miłych gości .Wczoraj solidnie podlało teraz znów spokój na jakiś czas niestety już widać na RU pierwsze oznaki mączniaka i muszę jak najprędzej zrobić oprysk.Nie wiem dlaczego każdego roku go łapie ,a potem i Doktorkowi i Parnkowi się dostaje. Kurcze wczoraj rano wsadziłam do gruntu podrośnięte dalie a dzisiaj rano już miały niektóre liście obgryzione. Oczywiście wysypałam skorupki wkoło nich i trochę maczki bazaltowej zawsze to jakaś ochrona, a było tego tałatajstwa rano multum
DOROTKO w tym roku wszystkie patagonki pomarzły, to samo hastaty .Jednak pokazują się siewki całe szczęście to zdążą podrosnąć piękny len trwały też mi wymarzł ,a tak cudnie brylował na rabacie.Kiedyś miałam sporo siewek ostatnimi laty jakoś nie było ani jednej .Sporo mam takich zwykłych jasno różowych orlików i gdzie nie spojrzę są ich siewki ..W ubiegłym roku sporo się ich wyzbyłam tak jak i floksów. Niestety w tym roku piwonie nie obrodziły jedynie ta przed ogródkiem każdego roku miała multum kwiatów a w tym roku dużo skromniej zakwitła
EWUNIU też byłam zaskoczona widokiem wiewiórki nie sądziłam ze gustuje w różach Jednak to nie róża ją zwabiła tylko uciekała przed kotem ,a już chciałam jej pomóc wydostać się z objęć kolców.Jednak sama sie uwolniła gdy przepędziłam kota a już myślałam że to sarny buszują za ogródkiem
KRYSIU kochanie wróciłam jednak za chwilkę znów wybywam .Tego iryska mam od bardzo dawna jednak wiecznie sie łamał bo ma zbyt ciężkie kwiaty a słabe łodyżki, wiec wyprowadziłam go na rabaty przed domem .Jednak gdy zaczęli dewastować moją ciężką pracę wykopałam go i znów jest w ogródku .Cieszę się ze tak cudnie zakwitł bo w ubiegłym roku nie miał ani kwiatka.Doktorek ,Maigold cudnie zakwitły Elżbietka trochę gorzej będę ja musiała odmłodzić, bo boję się że mogę ją stracić. U mnie tylko ostro polało ,ale w południe było słychać grzmoty jednak deszczu tylko parę kropel spadło. Dopiero po południu i późnym wieczorem były ulewy
IWONKO ogórecznik już zbiera sie do wypuszczania nasion muszę go wyrwać bo kładzie sie na pomidory i pietruszkę szczególnie po wczorajszej ulewie .Zostawię parę łodyg niech zawiąże nasiona bo szkoda by go było stracić.Rutewkę chyba wykopię bo raczej może z niej nic nie być bo tę malusią łodyżkę już pożarły ślimory Rabatówki nie sa tak zapaczkowane jak pnące także szału nie będzie
DOROTKO w tym roku wszystkie patagonki pomarzły, to samo hastaty .Jednak pokazują się siewki całe szczęście to zdążą podrosnąć piękny len trwały też mi wymarzł ,a tak cudnie brylował na rabacie.Kiedyś miałam sporo siewek ostatnimi laty jakoś nie było ani jednej .Sporo mam takich zwykłych jasno różowych orlików i gdzie nie spojrzę są ich siewki ..W ubiegłym roku sporo się ich wyzbyłam tak jak i floksów. Niestety w tym roku piwonie nie obrodziły jedynie ta przed ogródkiem każdego roku miała multum kwiatów a w tym roku dużo skromniej zakwitła
EWUNIU też byłam zaskoczona widokiem wiewiórki nie sądziłam ze gustuje w różach Jednak to nie róża ją zwabiła tylko uciekała przed kotem ,a już chciałam jej pomóc wydostać się z objęć kolców.Jednak sama sie uwolniła gdy przepędziłam kota a już myślałam że to sarny buszują za ogródkiem
KRYSIU kochanie wróciłam jednak za chwilkę znów wybywam .Tego iryska mam od bardzo dawna jednak wiecznie sie łamał bo ma zbyt ciężkie kwiaty a słabe łodyżki, wiec wyprowadziłam go na rabaty przed domem .Jednak gdy zaczęli dewastować moją ciężką pracę wykopałam go i znów jest w ogródku .Cieszę się ze tak cudnie zakwitł bo w ubiegłym roku nie miał ani kwiatka.Doktorek ,Maigold cudnie zakwitły Elżbietka trochę gorzej będę ja musiała odmłodzić, bo boję się że mogę ją stracić. U mnie tylko ostro polało ,ale w południe było słychać grzmoty jednak deszczu tylko parę kropel spadło. Dopiero po południu i późnym wieczorem były ulewy
IWONKO ogórecznik już zbiera sie do wypuszczania nasion muszę go wyrwać bo kładzie sie na pomidory i pietruszkę szczególnie po wczorajszej ulewie .Zostawię parę łodyg niech zawiąże nasiona bo szkoda by go było stracić.Rutewkę chyba wykopię bo raczej może z niej nic nie być bo tę malusią łodyżkę już pożarły ślimory Rabatówki nie sa tak zapaczkowane jak pnące także szału nie będzie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
O Ileż u ciebie Jadziu róż już kwitnie.
Jednak masz szybciej niż u mnie. Doktorek jak malowany, katalogowy.
U mnie tuż tuż i będą rozkwitać. Ale i mszyce też już zauważyłam .
Pozdrawiam cieplutko Jadziu
Jednak masz szybciej niż u mnie. Doktorek jak malowany, katalogowy.
U mnie tuż tuż i będą rozkwitać. Ale i mszyce też już zauważyłam .
Pozdrawiam cieplutko Jadziu