Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj popracowałam sobie w domu. Wypucowałam wszystkie okna, wyprasowałam mężowskie koszule, upichciłam obiad i strasznie się zmęczyłam. Na działkę nie pojechałam z rozmysłem, nie mogę patrzeć na wysuszoną ziemię i poprzysychane rośliny.
M przywiózł info, że woda będzie dopiero po świętach, ale mamy to szczęście, że sąsiad z tyłu nie musi czekać na zapełnienie zbiorników, bo do niego woda płynie wprost z ujęcia i jest tak miły, że zaproponował, byśmy korzystali z jego kranu tak długo, jak nam będzie potrzeba. Dzięki jego uprzejmości jest możliwe, że już jutro może będziemy mogli podlać działkę. Wystarczy podłączyć węża. Tak więc jutro nareszcie wysieję warzywka w inspekcie. Jeszcze w marcu zasiałam tam rzodkiewkę. Wzeszła bardzo ładnie, ale stoi w miejscu, bo najpierw było za zimno, a później za mało wody dostawała.
Wczoraj kurier przywiózł zamówione cebule lilii, które trzeba zagospodarować, ale w taką wysuszoną ziemię nie miałabym sumienia ich sadzić.


Marysiu - u mnie jest taki bajzel na działce, że głowa mała. M całą zimę buduje i porządkuje, a wyrobić się nie może. Tyle tego barachajstwa się nazbierało po rozbiórce starej altany, gołębnika i woliery, że do końca roku pewnie nie zdążymy się go pozbyć. Zachciało nam się nowego, to teraz mamy problem ze starym. ;:223
Sytuacja związana z pandemią dołuje dodatkowo :( i choć mocno się przed tym bronimy, to jednak nie jest to proste, biorąc pod uwagę zbliżające się święta. ;:oj Jeszcze nigdy, nawet podczas choroby M, nie było pustego mieszkania w okresie świątecznym. Zawsze było nas pełno.
Nie będę smęciła, przeżyliśmy komunę i stan wojenny, przeżyjemy i pandemię. Jeszcze będzie pięknie, tylko trzeba cierpliwie poczekać i w przyszłość patrzeć optymistycznie. :tan

Ta roślinka, o którą pytasz, to krokus złocisty 'Advance'. Taka mądra jestem, bo zajrzałam do Lidzi Slila i u niej znalazłam takiego z podpisem. ;:306

Szkudniki dorwały się do kwiatków i coraz to tych kwiatków ubywało. Bardzo im zasmakowały, może nawet bardziej niż smagliczka, a może z braku laku.....

Z tego, co napisałaś ,wynika, że nie jest z Tobą aż tak źle. Pikujesz, podlewasz, powoli opróżniasz dom, jednym słowem: działasz. Będzie dobrze, Kochana, jeszcze będzie pięknie, byle zdrowie uratować, nie poddać się złym myślom, patrzeć optymistycznie w przyszłość i spokojnie przeczekać ten trudny dla wszystkich czas, czego z całego serca życzę Tobie i wszystkim Ci bliskim. ;:cm ;:cm

Danusiu - szkudniki wtranżalają kwiatki aż im się dzioby trzęsą. ;:145
Hiacynty faktycznie ładnie się zachowały, bo ani jeden nie przepadł ;:333 , sasanki póki co tylko fioletowe, a pierwiosnki to te zakupione jeszcze w lutym i dopiero teraz posadzone w gruncie. ;:7
Dziękuję za dobre słowa i wzajemnie miłej środy życzę. ;:79 ;:79

Soniu - jutro też się na działkę wybieram i już jestem ciekawa, ile z tych kwiatków jeszcze mi gołębie zostawiły. ;:218
Lubię niebieskie kolory w ogródku, może dlatego, że dawno, dawno temu, gdy miałam pierwszą działkę, o niebieskości było bardzo trudno. ;:108
Mam nadzieję na wodę u sąsiada, bo aż przykro patrzeć na podsuszone roślinki. ;:174
Pozdrawiam wzajemnie. ;:cm ;:79


Kilka obrazków na dobrą nockę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Narzekałam na padające wciąż deszcze, a teraz się z tego cieszę :heja Wierzchnia warstwa ziemi jest już co prawda przeschnięta, ale głębiej ciągle jest mokro i myślę, że spokojnie wszystko przetrwa aż puszczą wodę. Termin prawdopodobnie taki sam, bo też po świętach ;:108
Święta jeszcze niejedne przed nami, te b~są inne, bo w niewielkim gronie. Ale damy radę ;:196 Każdy znajduje sobie jakieś zajęcie, albo zlecamy je innym. W tym roku wszystkie okna u mnie myje Filip i nawet nie będę im się za bardzo przyglądać, czy dokładnie to zrobił. Niby się opierał, ale tak jakby z przyzwoitości, nudzi się już w domu okropnie, to robi rzeczy, których by się pewnie nie podjął w innej sytuacji.
Szkoda Twojej usychającej działeczki, bo było już na niej bardzo wiosennie i radośnie. Ale może zaspokoi pragnieniedzięki sąsiadowi? Od razu zanuciłam " Jak dobrze mieć sąsiada, on awiosną się uśmiechnie, jesienią zagada'
Spokojnych świąt Lucynko i przede wszystkim zdrowych. Dla Ciebie i całej rodzinki ;:196 Moje
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11290
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Piszesz o padających z sucha roślinach a one takie świeżutkie na zdjęciach...
U mnie też sucho a woda będzie w kranach 15.04,Dzisiaj słyszałam w radio,że może to być w tym roku susza jakiej nie doświadczyliśmy od lat... ;:oj
Misia dystyngowana dama! ;:333 Kwitnienia masz już różnorodne bardzo u mnie chyba mniej,,Cebulowe szczególnie jeszcze się ociągają a hortensje ogrodowe umarzły... ;:oj
Zdrówka życzę i owocnych pobytów na działce!Obrazek
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko jedna rada,rozciągnąć siatkę tak jak to robią w innych krajach . :D
Wszystko u Ciebie pięknie kwitnie,jeszcze jak podlejesz ogród będzie pięknie. ;:138

Miłego dnia i owocnej pracy. ;:215
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Kochana z ta woda to horror mam trochu zapasu ale podlewam tylko te rośliny co posadziłam żeby nie brakło trawa taka sucha się robi rośliny sie kłaniają i proszą o wodę a wody ani na lekarstwo. Fajnie że masz takiego sasiada duzo Ci to pomoże rosliny tego potrzebuja. Wiosna śliczną u Ciebie moje jakieś zasuszone i nie kwitną jeszcze tak ładnie. Pozdrawiam życzę zdrowych pogodnych świąt miłego dnia ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Moje roślinki dzisiaj dostały pić. ;:138 ;:138 Może nie tyle, ile by chciały, ale i tak uchycholilam się noszeniem konewek pełnych wody. :pogon
Wprawdzie 1/3 działki udało się podlać z węża, ale i tak kilka godzin wędrowałam z polewaczką. Najpierw napełniliśmy wszystkie dostępne pojemniki: cztery beczki i kilka wiader, po czym wodę z dwóch beczek i i wszystkich wiader wyniosłam pod roślinki, następnie znów napełniliśmy opróżnione pojemniki, z których bardzo szybko wylałam całą wodę, by na koniec zapełnić wszystkie puste pojemniki na jutro. M naprzełaził się przez siatkę do sąsiada, który dzisiaj na działkę nie przyjechał, w celu zakręcania i odkręcania kranu. ;:223
Bardzo mi żal żurawek. ;:174 Większość z nich wyschła na wiór i dały się wyciągnąć z ziemi jak suche patyki. Wsadziłam je do doniczek, dałam dużo wody i czekam na oznaki życia, w które tak naprawdę to już nie wierzę, ;:185 ale próbować zawsze można.
Z działki wróciliśmy tuż przed dwudziestą, jestem bardziej wypompowana niż woda na działce, toteż dzisiaj nic więcej nie napiszę.
Odpowiem Wam jutro i jutro też zajrzę do Was.
Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i zostawiam kilka działkowych obrazków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobranoc. ;:cm ;:cm ;:cm ;:cm ;:41
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2603
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Ale cudnie u ciebie wiosennie!! Super że masz takiego sąsiada uczynnego. Oby taka pogoda ciepła byla dłużej bo mozna podgonic robote; ja dopiero od 2 dni działam w ogrodzie bo wczesnie było za zimno. Trzymajcie sie w zdrówku i dobrych nastrojach jak zwykle i dużo ;:3 Syn ma się lepiej już? Trzymam kciuki ;:215 ;:167
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko cudownie kwitną tulipanki botaniczne, moje niestety przepadły...nie wiem wyrodziły się? Franczeska nie chce zakwitnąć, bo starszą coś podkopało i to chyba nie myszowate, a młodziutka maleńka dopiero stara się dorosnąć. Królewna wśród grządek pięknie się prezentuje...a ona nie podjada nic, bo nasz Maciek uwziął się na jeden z kwiatków domowych który mu intensywnie czyści jelitka ;:306 wcześniej był to mój zimowy suchy bukiet.
Sucho jest i u mnie i już wszelkie zasoby zgromadzonej deszczówki nadwyrężyłam a potem trzeba będzie skarbonkę nadwyrężyć i lać wodę z kranu płacąc już niestety podwójnie, ale co się nie robi dla przyjemności zebrania owoców z grządki czy podziwiania kolorowych bukietów.
Tak Lucynko działam normalnie ale środek zasklepiony czyli brak entuzjazmu i to głównie z powodu tej pustki wokół. Słusznie prawisz tyle przeżyliśmy postaramy się i to o ile Opatrzność pozwoli!
Pięknych, zdrowych i błogosławionych Świąt dla Was i Rodziny! Dwa dni temu we WTyleWizji połączyli się z wiekowym Ernestem Brylem, zawsze go lubiłam za twórczość a teraz uwielbiam za ogromną mądrość życiową. Znajdziesz w necie na pewno ten program, polecam jego słowa na teraz! Mocno całuję ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Niestety wczoraj znowu późno wróciliśmy i nawet nie chciało mi się komputera odpalić.
Wracaliśmy okrężną drogą, dzięki czemu miałam przyjemność zamienić kilka słów z Gosią Margo2, co prawda przez ta szybka, ale ważne, że się spotkałyśmy.
Wodę już wczoraj nam włączyli, dzięki czemu zlałam całą działkę dwukrotnie. Rano zabrało mi to trzy godziny, bo pewnie wszyscy rzucili się do podlewania i ciśnionko było nędzniuchne, ale za to przed wieczorem strumień aż huczał. Roślinki dostały taki zapas wody, że do po świętach powinno im wystarczyć.
Nareszcie też zrobiłam porządki na rabatach, przesadziłam co nie co, zasiałam warzywka, przygotowałam lilie do sadzenia, co zrobię dopiero po świętach, wypiłam kawusię i piwko, trochę pobaraszkowałam z Misią, która pcha się bezpardonowo na kolana, gdy tylko zobaczy, że usiadłam.
Dzisiaj urzędowałam głównie w kuchni, bo mimo że tylko we dwoje, to jednak świątecznie musi być.
Jutro jeszcze dopieszczę domowe porządki i od południa zgodnie z tradycją zaczynamy świętować.


Iwonko1 - pięknie dziękuję za życzenia i Tobie oraz Twoim bliskim również życzę dobrych świąt. ;:196
Działeczka już dostała pić, ale część roślinek tej suchej wiosny nie przeżyła. Nie przejmuję się tym zbytnio, są ważniejsze sprawy i większe zmartwienia na tym Bożym świecie. ;:108

ObrazekWiększość narcyzów coś pożarło, pozostałe na razie po jednym kwiatku i tylko świeżo posadzone jesienią będą bogatsze w kwiecie.

ObrazekZakwitła różowa sasanka, póki co jednym kwiatkiem, białe i czerwone jeszcze się dobrze nie obudziły.

Maryniu - na szczęście moje roślinki już napojone, aż miło teraz na nie popatrzeć i tylko tych na wiór wysuszonych żal. :(
Byłam u Ciebie, widziałam i nie zgadzam się, że masz mniej kwitnień. Widziałam całe kępy pięknie kwitnących roślinek. ;:215
Zdrówko przytulam z wdzięcznością i z serca odwzajemniam. ;:167

ObrazekPierwiosnek ząbkowany 'Rubin' odżył po usunięciu zmarzniętych kwiatów i zakwitł dużo większą ich ilością, tylko pewnie z powodu suszy, na krótszych niż zwykle łodyżkach.

ObrazekOmieg otworzył swoje słoneczka.

Danusiu - myślisz, że M pozwoliłby mi siatkę rozłożyć?! ;:124 Jeszcze by jego gołąbkom zaszkodziła. Na razie nawet ich nie gonię, łażą po całej działce i specjalnie nie szkodzą, później będą miały do oporu swojej ulubionej smagliczki.
Po podlaniu roślinki jakby odżyły i aż miło na nie teraz popatrzeć.


ObrazekBiałe szafirki obudziły się i cieszą oczy.

ObrazekZaczyna magnolia.

Alu - żal roślinek wołających pić. Moje już napojone i dzięki temu jakby odmienione, weselsze i radośniej kwitną. ;:303
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie zdrowia i spokoju na święta życzę. ;:167


Obrazek
Woda dała nowe życie miodunkom.

Obrazek


Iguniu - sąsiad uczynny, ale i zarząd stanął na wysokości zadania i wczoraj włączyli nam wodę. ;:333
Syn przeszedł zwykłe przeziębienie, prawdopodobnie, bo czuje się znacznie lepiej i nawet z pomocy lekarskiej nie skorzystał. Zresztą teraz lekarze na telefon, a synowa trochę zorientowana w medycznej materii, więc jakoś go tam leczyła. ;:108
Dziękuję za dobre życzenia i dobre serduszko. ;:167 Tobie również zdrówka życzę i spokoju. ;:196

ObrazekUłudkę też pewnie woda obudziła, podobnie jak szachownicę.

Obrazek


Marysiu - tulipanki botaniczne sadzone jesienią, starszych w ogóle nie widzę, też przepadły.
Franczeska kwitnie późno, więc poczekaj spokojnie, na pewno pokaże kwiatki. ;:108
Maciusiowi trawkę siej w domku, to nie będzie podgryzał roślin ozdobnych. Ja wprawdzie nie sieję Miśce, ale wykopuję kępkę , wsadzam do doniczki i przynoszę do domu. Misia ma używanie. Gdy jedna kępka nie spełnia już kocich oczekiwań, wędruje na kompost, a do domu przyjeżdża następna. :lol:
Cieszę się, że mimo owej pustki wokół działasz ogrodowo, co pozwala choć na trochę zapomnieć o smutkach i niedogodnościach. ;:303
E.Bryll jest też jednym z moich ulubionych twórców, widziałam i słyszałam rozmowę z nim. Ten program oglądamy razem z M od początku jego istnienia, nie opuściliśmy ani jednego wydania. :tan
Pięknie dziękuję za życzenia i Wam również życzę spokojnych, zdrowych i pogodnych świąt. ;:167 ;:196

ObrazekSłońce i woda pozwoliły pięknie zakwitnąć najmłodszym narcyzom.

Obrazek


Gołębie buszują po całej działce w poszukiwaniu.... Czego?

Obrazek

Natomiast Misia - wiadomo - myszek szuka.

Obrazek

Śpijcie dobrze, śnijcie same kolorowe sny, świętujcie zgodnie z rodzinną tradycją, choć zapewne w mniejszym gronie. Zdrowych i spokojnych świąt życzę Wam i Waszym bliskim. ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Lucynko :wit . Przepiękne zdjęcia nam serwujesz i masz już mnóstwo koloru na działce ;:138 . Woda bardzo potrzebna a deszcz jak na złość nie chce spaść ;:222. Dobrze, że udało się Wam podlać rośliny z innego źródła . Ja też ostatnio mogłam przygotować grządki do siewu używając wody z kranu bo inaczej nic by z tego nie wyszło. Mam nadzieję , że warzywka szybko wzejdą bo temperatury mamy przyjemne. Przed nami święta a ja porządki zaplanowałam dopiero na jutro. U nas nie ma sensu wcześniej sprzątać bo i tak zaraz wszystko do domu się nosi i trzeba sprzątać od nowa. Czeka mnie więc dzień z garami i sprzątaniem . Na szczęście będę miała pomocników więc szybko pójdzie. Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę :wit. Spokojnych Świąt ;:196.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko praca wykonana,możesz teraz spokojnie świętować.
Ta Twoja sasanka jakaś inna.Płatki ma takie postrzępione.
Widzę,że do dentystki przyjechał syn z rodziną i dwoma pieskami.Dojechali znajomi i tak w czwórkę stali sobie blisko i rozmawiali.
Chodnikiem szli policjanci z wojskowymi ,zagadani i udawali,że nic nie widzą.Jak nasz powiat czysty to teraz po świętach nie wiadomo co będzie.

Zdrowych Świąt. ;:196
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko kochana, widać jak Wasz działeczka radośnie odżyła, roślinki porządnie napojone, to odwdzięczają się wigorem. ;:138 ;:63
Nawet gołąbki starają się cosik popracować na rabatkach i ponawozić podlane roślinki.Liczą na przyspieszoną wegetację ulubionej smagliczki. ;:215
Misia też ma co robić, po tak długim przebywaniu w mieszkaniu, musi sprawdzić własny rewir i obwąchać ścieżki. ;:306
Dziękuję za życzenia i wzajemnie, niech te Święta będą dla Was łaskawe, niosą zdrowie i nadzieję na lepsze dni. ;:97 ;:79 ;:cm
aniap56
200p
200p
Posty: 409
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit
Lucynko życzę Ci uroczych Świąt pomimo wszystko i na przekór trudnym chwilom. Aby te Święta wniosły wiosenną radość, spokój, pogodę ducha oraz wiarę i nadzieję na lepsze dni. ;:196
Piękne wiosenne zwiastuny. U mnie kwitnień mniej bo sucho, a wody na działce nie ma. Klimat też zimniejszy. ;:4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”