Ogródek Gosi 18
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Maryniu, serduszki są od Lucynki, dlatego podejrzewam, że u mnie rosną jak szalone. Dostałam siewki. Przeważnie są czerowne, ale z jednej wyrasta biała, więc mam dwie w jednej.
Asiu, tamaryszek rośnie według mnie szybko, U mnie to potwór. Nie mam pojęcia dlaczego tak mu u mnie pasuje
Mam swojego chyba od 15 lat i takie rozmiary przybrał chyba po 3-4 latach. To był oczywiście krzew, ale ja go wyprowadziłam na drzewko. Ale cięcia co roku jest bardzo dużo. I raczej rozrasta się w szerz, niż wzwyż.
Przez pierwsze 2 lata trzeba go chyba okrywać, chociaż nigdy tego nie robiłam. Natomiast moi znajomi często po zimie je tracili.
Dla jednych ta roslina jest trudna w uprawie, dla mnie jest chwastem. Oczywiście w cudzysłowiu, ponieważ rośnie jak szalony, a kiedyś, kiedy chciałam się go pozbyć, bo zajmował już za dużo miejsca, nie dał się usunąć, dlatego zmieniałam je w drzewko.
Nie wiem, czy pomogłam
Ale zawsze warto spróbować
Asiu, tamaryszek rośnie według mnie szybko, U mnie to potwór. Nie mam pojęcia dlaczego tak mu u mnie pasuje
Mam swojego chyba od 15 lat i takie rozmiary przybrał chyba po 3-4 latach. To był oczywiście krzew, ale ja go wyprowadziłam na drzewko. Ale cięcia co roku jest bardzo dużo. I raczej rozrasta się w szerz, niż wzwyż.
Przez pierwsze 2 lata trzeba go chyba okrywać, chociaż nigdy tego nie robiłam. Natomiast moi znajomi często po zimie je tracili.
Dla jednych ta roslina jest trudna w uprawie, dla mnie jest chwastem. Oczywiście w cudzysłowiu, ponieważ rośnie jak szalony, a kiedyś, kiedy chciałam się go pozbyć, bo zajmował już za dużo miejsca, nie dał się usunąć, dlatego zmieniałam je w drzewko.
Nie wiem, czy pomogłam
Ale zawsze warto spróbować
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Dziękuję Ci za informację . Na drzewko poprowadzić nie umiem niestety , a jak lubi przymarzać to w miejscu gdzie chciała bym go posadzić pewnie sobie nie da rady bo są tam okropne przeciągi. Jednak chyba obsadzę tujami z dwóch stron to i osłoni przed sąsiadami i może skończą się tam przeciągi. Dziękuję
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu to tak jak ja ,ale w końcu kwitną pierwsze 2 iryski TbMargo2 pisze:Aniu, czekam każdej wiosny na kwitnienie irysów. Kiedyś nawet nie przypuszczałam, że będe je w ogóle miała w ogrodzie..
SLABSZE były iryski SDB i IB za to TB dość dobrze się zapowiadają.
-- Cz 28 maja 2020 08:08 --
Wandziu mimo wszystko zmień im miejsce, wykop,podziel w sierpniu i posadź.wanda7 pisze:Ja z irysami mam ten sam problem. Niektóre nie kwitną, choć kiedyś kwitły. A kępy wcale nie są takie duże, że trzeba by je przesadzać.
Tak czy owak masz wiele przepięknie kwitnących, zwłaszcza te w błękitach przypadły mi do gustu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Asiu, może to i lepszy pomysł, chociaż nie wszyscy lubią tuje.
Możesz mimo wszystko zaryzykować tamaryszka. Prowadzenie na drzewko jest łatwe.
Trzeba zostawić tylko jedną najsilniejszą gałązkę, najlepiej ze środka, i pilnować, żeby obcinać wszystko co nowe wyrasta od dołu.
Geniu, to też Dzięki Tobie mam tyle irysów
Masz rację, że słabiej kwitną te wczesne odmiany, ale u mnie wszystkie chyba oberwały. TB to chyba 5 odmian nie zakwitnie
Chyba za sucho mimo wszystko miały.
Możesz mimo wszystko zaryzykować tamaryszka. Prowadzenie na drzewko jest łatwe.
Trzeba zostawić tylko jedną najsilniejszą gałązkę, najlepiej ze środka, i pilnować, żeby obcinać wszystko co nowe wyrasta od dołu.
Geniu, to też Dzięki Tobie mam tyle irysów
Masz rację, że słabiej kwitną te wczesne odmiany, ale u mnie wszystkie chyba oberwały. TB to chyba 5 odmian nie zakwitnie
Chyba za sucho mimo wszystko miały.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Gosiu
No trochę pochodziłam, pooglądałam i widzę, że kocia jest na smyczy, no ja też uważam, że jak wydorośleje to może będzie spokojniejsza, a na razie to chyba jednak musi na smyczy być, linia kroplująca jest, to i roślinki sobie poradzą, a w skrzynie to i ja się w tym roku zaopatrzyłam i to pokaźną ilość mam, no cóż, inaczej nic bym pewnie nie miała, bo ziemi do uprawy warzyw niewiele
No trochę pochodziłam, pooglądałam i widzę, że kocia jest na smyczy, no ja też uważam, że jak wydorośleje to może będzie spokojniejsza, a na razie to chyba jednak musi na smyczy być, linia kroplująca jest, to i roślinki sobie poradzą, a w skrzynie to i ja się w tym roku zaopatrzyłam i to pokaźną ilość mam, no cóż, inaczej nic bym pewnie nie miała, bo ziemi do uprawy warzyw niewiele
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, to zupełnie jak ja, może lać, może być zimno, byleby nie wiało , no chyba, że taki letni zefirek w upalne dni
Mam jednego klonika od kilku lat siedzi w donicy, ale 2 rok spędził już na dworze, więc myślę, że można by bez obawy wsadzić go do gruntu.
Przez ostatnie lata z trawnikiem też mam problem latem, na razie jest ok, trochę odżył po suchej wiośnie.
U Ciebie trawnik jak z reklamy, może lato będzie dla nas łaskawsze i częściej popada na nasze trawniki i nie tylko
Mam jednego klonika od kilku lat siedzi w donicy, ale 2 rok spędził już na dworze, więc myślę, że można by bez obawy wsadzić go do gruntu.
Przez ostatnie lata z trawnikiem też mam problem latem, na razie jest ok, trochę odżył po suchej wiośnie.
U Ciebie trawnik jak z reklamy, może lato będzie dla nas łaskawsze i częściej popada na nasze trawniki i nie tylko
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi 18
Moja ulubiona ścieżka zarosła pięknie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Maryniu, to od kogo ma się roślinki, jest dla mnie ważne. Widać, że dane z serca i rosną wtedy pięknie.
Iwonko, niestety mam problem z kotem. Chodził w szelkach na sznurku i chyba coś sobie przez to uszkodził. To znaczy łapkę. Zaczął utykać. Weterynarz powiedział, że to mogło być naciągnięcie mięśni w momencie, szarpnięcia. A 2 razy spadł z drzewa i zawisł na sznurze, a potem chyba walczył z kotem i chyba wtedy to sobie zrobił.
Po serii zastrzyków, teraz biega luzem, ale ile ja przez to nerwów stracę.
Cały czas za nim łażę i pilnuję, bo boję się, że może zaszyć się w krzakach, a mam ich trochę i będe go szukała i szukała, myśląc, że gdzieś uciekł. Czyli z roboty w ogrodzie nici, bo pilnuję kota Nie miała baba kłopotu...
Życzę powodzenia w uprawach skrzyniowych. Największy mankament, to konieczność częstego podlewania. Bardzo szybko ziemia schnie.
Daysy, tak, najbardziej ze wszystkich zjawisk atmosferycznych nie lubię wiatru. Nawet burzę trawię, a nawet czasem lubię popatrzeć, ale wiatr mnie dołuje. Najgorzej, że jest go coraz więcej i jest coraz silniejszy
Jedyny wiatr który toleruję, to wiatr od morza. Tam może wiać i wiać.
Trawnik latem, przy długotrwałych suszach wygląda kiepsko, to nie tylko wynik suszy, ale też mrówek. Dlatego walczę z nimi. Może gdybym miała podlewanie automatyczne, byłoby zupełnie inaczej, ale ja podlewam podlewaczką, czyli muszę co jakiś czas ją przestawiać. No i nie podlewam codziennie, ze względu na oszczędzanie wody.
Ale wiosną, po deszczach mam prawdziwy dywan.
Moni, faktycznie ścieżka i schodki coraz bardziej zarastają
Jak już pisałam Iwonce, ostatnio prace w ogrodzie mi nie idą. Przez kota. Nie mogę już go trzymać na sznurku. Uszkodził sobie przez to łapkę i teraz trwa terapia. Kot chodzi luzem, a ja dygoczę i pilnuję każdego jego kroku. Mimo, że był wychowany od malutkiego kociaka, jest bardzo niezależnym kotem i lubi łazić swoimi ścieżkami.
Najgorzej jak włazi na drzewa. Boję się, że przeskoczy do sąsiadów.
Mam co chciałam. Z psem mimo wszystko jest mniej kłopotów pod tym względem
Iwonko, niestety mam problem z kotem. Chodził w szelkach na sznurku i chyba coś sobie przez to uszkodził. To znaczy łapkę. Zaczął utykać. Weterynarz powiedział, że to mogło być naciągnięcie mięśni w momencie, szarpnięcia. A 2 razy spadł z drzewa i zawisł na sznurze, a potem chyba walczył z kotem i chyba wtedy to sobie zrobił.
Po serii zastrzyków, teraz biega luzem, ale ile ja przez to nerwów stracę.
Cały czas za nim łażę i pilnuję, bo boję się, że może zaszyć się w krzakach, a mam ich trochę i będe go szukała i szukała, myśląc, że gdzieś uciekł. Czyli z roboty w ogrodzie nici, bo pilnuję kota Nie miała baba kłopotu...
Życzę powodzenia w uprawach skrzyniowych. Największy mankament, to konieczność częstego podlewania. Bardzo szybko ziemia schnie.
Daysy, tak, najbardziej ze wszystkich zjawisk atmosferycznych nie lubię wiatru. Nawet burzę trawię, a nawet czasem lubię popatrzeć, ale wiatr mnie dołuje. Najgorzej, że jest go coraz więcej i jest coraz silniejszy
Jedyny wiatr który toleruję, to wiatr od morza. Tam może wiać i wiać.
Trawnik latem, przy długotrwałych suszach wygląda kiepsko, to nie tylko wynik suszy, ale też mrówek. Dlatego walczę z nimi. Może gdybym miała podlewanie automatyczne, byłoby zupełnie inaczej, ale ja podlewam podlewaczką, czyli muszę co jakiś czas ją przestawiać. No i nie podlewam codziennie, ze względu na oszczędzanie wody.
Ale wiosną, po deszczach mam prawdziwy dywan.
Moni, faktycznie ścieżka i schodki coraz bardziej zarastają
Jak już pisałam Iwonce, ostatnio prace w ogrodzie mi nie idą. Przez kota. Nie mogę już go trzymać na sznurku. Uszkodził sobie przez to łapkę i teraz trwa terapia. Kot chodzi luzem, a ja dygoczę i pilnuję każdego jego kroku. Mimo, że był wychowany od malutkiego kociaka, jest bardzo niezależnym kotem i lubi łazić swoimi ścieżkami.
Najgorzej jak włazi na drzewa. Boję się, że przeskoczy do sąsiadów.
Mam co chciałam. Z psem mimo wszystko jest mniej kłopotów pod tym względem
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Piękna ta różowa azalia.
Człowiek wyłapuje i z wraca uwagę na te , których nie ma.
Ty też tak masz Gosiu ??
Bodziszki, kukliki,,same radości
Szpaler floksowy piękny.
I ten klonik cudny
Człowiek wyłapuje i z wraca uwagę na te , których nie ma.
Ty też tak masz Gosiu ??
Bodziszki, kukliki,,same radości
Szpaler floksowy piękny.
I ten klonik cudny
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Aniu, no tak to jest, że często zwracamy uwagę na to czego nie mamy, bo chcemy mieć
Ale chyba też chodzi o to co jest ładne. Ja już nie mogę za dużo chcieć.
Ale zawsze z przyjemnością popatrzę na piekne portrety roślinek, szczególnie takie jakie Ty robisz.
Twoje zdjęcia są coraz ładniejsze
Ale chyba też chodzi o to co jest ładne. Ja już nie mogę za dużo chcieć.
Ale zawsze z przyjemnością popatrzę na piekne portrety roślinek, szczególnie takie jakie Ty robisz.
Twoje zdjęcia są coraz ładniejsze
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Margo,
Pięknie prezentuje się alejka pod klonem palmowym. Podobają mi się kudłate trawy i fioletowe poduchy floksów szydlastych.
Kamienna ścieżka i murek dodaje tajemniczości temu zakątkowi. Masz wspaniały ogród.
Widzę że i Ty nie oparłaś się urokowi azali. Zauważyłam ognistą piękność i różowe maleństwo. Jakie to odmiany?
Pozdrawiam , Jola
Pięknie prezentuje się alejka pod klonem palmowym. Podobają mi się kudłate trawy i fioletowe poduchy floksów szydlastych.
Kamienna ścieżka i murek dodaje tajemniczości temu zakątkowi. Masz wspaniały ogród.
Widzę że i Ty nie oparłaś się urokowi azali. Zauważyłam ognistą piękność i różowe maleństwo. Jakie to odmiany?
Pozdrawiam , Jola
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu ja kilka razy wprowadzałam tamaryszka do ogrodu i nie chciał nawet przezimować, dopiero dostałam od Lidzi tamaryszka francuskiego i jest już kilka lat. Mocno tnę żeby kwitł na poziomie moich oczu. Może Twój to tez ta odmiana.
Serduszki śliczne się rozrastają. Irysy jednak lubią piaski i kto ma takie podłoże to kwitną co roku niezawodnie.
Serduszki śliczne się rozrastają. Irysy jednak lubią piaski i kto ma takie podłoże to kwitną co roku niezawodnie.