Ogródek Gosi 18
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek Gosi 18
Cieszę się, że u Ciebie nie brakuje deszczu. Dzięki temu ogród wygląda soczyście
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Piękne kadry z twojego misternie wypielęgnowanego ogrodu
Hosty też ładnie porosły. No pięknie i już.
Hosty też ładnie porosły. No pięknie i już.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu mam wiciokrzew obok tarasu ale puszczony na ogrodzenie i daje radę pięknie kwitnąc cały sezon. Współczuję wszystkim którym burza zniszczyła uprawy czy samochody, z niepokojem czytałam o Płocku dzięki Tobie i Lucynce
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu czy to obiedka przy naparstnicy i w oddali? Nie pamiętam, jaką formę ma u Ciebie przez cały sezon. Szukam dla synowej trawy, która zniesie ciężką glebę.
Czerwcowe widoki piękne, koloru nie brakuje na rabatach.
Widok ze ścieżki w stronę paleniska śliczny, prawdziwy tajemniczy ogród.
Zazdroszczę wypadów do zaprzyjaźnionych ogrodów. Pochwal się zakupami.
Czerwcowe widoki piękne, koloru nie brakuje na rabatach.
Widok ze ścieżki w stronę paleniska śliczny, prawdziwy tajemniczy ogród.
Zazdroszczę wypadów do zaprzyjaźnionych ogrodów. Pochwal się zakupami.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Florianie, naprawdę nie brakuje deszczu.
Wczoraj przeszła ulewa, ale całe szczęście niegroźna.
Praktycznie co 2,3 dni pada.
Tylko w weekend podlewałam.
Aniu, bardzo dziękuję
Marysiu, u nas tak naprawdę po raz pierwszy były takie nawałnice. Nigdy do tej pory nie przezyłam czegoś takiego.
Nawet sobie myślałam, że ciągle kogoś zalewa, coś łamie, zrywa dachy, a nas omija.
A tu nagle przyszło i do nas.
Z pnączy do cienia jest jeszcze powojnik Prince Charls. Ja go nie mam, ale słyszałam o nim dobre opinie.
Chyba, że nie chcesz pnączy, tylko byliny.
Może rodgersja, oprócz host?
Może być też tawułka.
Jest sporo roślin do cienia.
Ja uwielbiam paprocie.
Soniu, tak to obiedka. Nie mam pojęcia czy ona jest na ciężkie gleby. U mnie rośnie jak wiesz na piasku, czasem bez wody.
Kupiłam niewiele. Przede wszystkim 2 kolejne klony. Nazw nie znam, bo to siewki, ale kupowane od producenta, więc myślę, że będzie ok. Poprosiłam pana żeby wybrał jeden jasno zielony, do 3 metrów, a drugi ciemny do 6 metrów.
Pan znawca tematu, więc chyba będzie ok.
W ogóle zakochałam się w klonach. Teraz zmieniłabym ogród pod ich kątem. Tylko sił i kasy brak na zmiany
Jak już pisałam Marysi, u mnie co jakiś czas podlewa. W tym roku rośliny nie moga narzekać na brak wody.
Ale przez to większość leży. Wszystkie moje floksy są mało widoczne. A tak bardzo je lubię.
Cały czas nie mogę urządzić tylnej rabaty tak, żeby kwitła przez cały sezon. Lipiec nadal jest do kitu.
A to za mało liliowców, które jeszcze się nie rozrosły, a to floksy słabo się rozrastają. Mam bardzo mało jeżówek. Przestałam już kupować te odmianowe. Stawiam na te najzwyklejsze. Poprzesadzałam te, które mi się rozsiały, na efekt musze poczekać pewnie ze 2 lata.
Zdjęcia nadal czerwcowe.
Wczoraj przeszła ulewa, ale całe szczęście niegroźna.
Praktycznie co 2,3 dni pada.
Tylko w weekend podlewałam.
Aniu, bardzo dziękuję
Marysiu, u nas tak naprawdę po raz pierwszy były takie nawałnice. Nigdy do tej pory nie przezyłam czegoś takiego.
Nawet sobie myślałam, że ciągle kogoś zalewa, coś łamie, zrywa dachy, a nas omija.
A tu nagle przyszło i do nas.
Z pnączy do cienia jest jeszcze powojnik Prince Charls. Ja go nie mam, ale słyszałam o nim dobre opinie.
Chyba, że nie chcesz pnączy, tylko byliny.
Może rodgersja, oprócz host?
Może być też tawułka.
Jest sporo roślin do cienia.
Ja uwielbiam paprocie.
Soniu, tak to obiedka. Nie mam pojęcia czy ona jest na ciężkie gleby. U mnie rośnie jak wiesz na piasku, czasem bez wody.
Kupiłam niewiele. Przede wszystkim 2 kolejne klony. Nazw nie znam, bo to siewki, ale kupowane od producenta, więc myślę, że będzie ok. Poprosiłam pana żeby wybrał jeden jasno zielony, do 3 metrów, a drugi ciemny do 6 metrów.
Pan znawca tematu, więc chyba będzie ok.
W ogóle zakochałam się w klonach. Teraz zmieniłabym ogród pod ich kątem. Tylko sił i kasy brak na zmiany
Jak już pisałam Marysi, u mnie co jakiś czas podlewa. W tym roku rośliny nie moga narzekać na brak wody.
Ale przez to większość leży. Wszystkie moje floksy są mało widoczne. A tak bardzo je lubię.
Cały czas nie mogę urządzić tylnej rabaty tak, żeby kwitła przez cały sezon. Lipiec nadal jest do kitu.
A to za mało liliowców, które jeszcze się nie rozrosły, a to floksy słabo się rozrastają. Mam bardzo mało jeżówek. Przestałam już kupować te odmianowe. Stawiam na te najzwyklejsze. Poprzesadzałam te, które mi się rozsiały, na efekt musze poczekać pewnie ze 2 lata.
Zdjęcia nadal czerwcowe.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Gosiu:)
To prawda, że trawnik to najbardziej wymagająca część ogrodu My mamy niewiele, a i tak trzeba się koło niego nachodzić
Eyes For You ma śliczne, budyniowe pączki, z których rozwija się piękny kwiat.Moja właśnie ma znów pąki i niedługo ponownie zakwitnie.
Gosiu a masz u siebie dalie?
Pozdrawiam serdecznie
To prawda, że trawnik to najbardziej wymagająca część ogrodu My mamy niewiele, a i tak trzeba się koło niego nachodzić
Eyes For You ma śliczne, budyniowe pączki, z których rozwija się piękny kwiat.Moja właśnie ma znów pąki i niedługo ponownie zakwitnie.
Gosiu a masz u siebie dalie?
Pozdrawiam serdecznie
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogródek Gosi 18
Cześć Gosiu,
Masz rację, ogród czerwcowy jest najlepszy.
Wszystko jest młode, świeże, nie przewraca się od deszczu.
Masz piękne, wysokie Digitalisy i jakąś ładną różową rozę, obsypaną kwiatami. Nad trawnikiem się napracowałaś, ale efekt jest świetny, rośliny stoją jak na dywanie.
W lipcu jest znacznie trudniej o spektakularny wygląd ogrodu.
Mnie strasznie wkurza przewracanie się pokładanie roślin po byle deszczu. Dalie się kładą, ostróżki przewracają, floksy wyginają do ziemi. Mogę wszystko robić w ogrodzie, nawet najcięższe prace, ale nie znoszę podpierania i stawiania do pionu mokrych i zazwyczaj niedających się postawić roślin.
Powiadasz, że floksów nie widać? Może masz ich za mało?
Moim zdaniem, w lipcu to najlepsze kwiaty. Niewiele wymagają, a są urocze takim prostym, niewymuszonym pięknem.
Mam nadzieję, że masz trochę urlopu i będziesz mogła odpocząć w ogrodzie, a nie tylko się napracować.
Pozdrawiam serdecznie!
Masz rację, ogród czerwcowy jest najlepszy.
Wszystko jest młode, świeże, nie przewraca się od deszczu.
Masz piękne, wysokie Digitalisy i jakąś ładną różową rozę, obsypaną kwiatami. Nad trawnikiem się napracowałaś, ale efekt jest świetny, rośliny stoją jak na dywanie.
W lipcu jest znacznie trudniej o spektakularny wygląd ogrodu.
Mnie strasznie wkurza przewracanie się pokładanie roślin po byle deszczu. Dalie się kładą, ostróżki przewracają, floksy wyginają do ziemi. Mogę wszystko robić w ogrodzie, nawet najcięższe prace, ale nie znoszę podpierania i stawiania do pionu mokrych i zazwyczaj niedających się postawić roślin.
Powiadasz, że floksów nie widać? Może masz ich za mało?
Moim zdaniem, w lipcu to najlepsze kwiaty. Niewiele wymagają, a są urocze takim prostym, niewymuszonym pięknem.
Mam nadzieję, że masz trochę urlopu i będziesz mogła odpocząć w ogrodzie, a nie tylko się napracować.
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu szczęściara z Ciebie, że masz deszczu pod dostatkiem i nie musisz podlewać. U mnie susza, dopiero w poniedziałek trochę podlało i dzisiaj trochę pada. Dobrze, że wczoraj skosiłam
Przeróżnego i pięknego kwiecia masz moc a róże są
Pozdrawiam cieplutko
Przeróżnego i pięknego kwiecia masz moc a róże są
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, czerwcowy ogród zachwyca pięknymi roślinami, ale na pewno w lipcu też się coś znajdzie ciekawego. W takim ogrodzie jak Twój, zawsze można znaleźć jakąś piękną roślinkę Widziałam u Ciebie piękny okaz przywrotnika ostroklapowego. Jak długo go masz?
W przyszłym roku muszę koniecznie wysiać naparstnice. Twoje zdjęcia mi o nich przypomniały. W poprzednim ogrodzie trochę ich miałam. Mam tylko nadzieję, że w tej ciężkiej glebie będą chciały rosnąć?
Trawnikiem trochę mnie pocieszyłaś. Mój teraz nie wygląda tak dobrze jak na początku. Chyba go trochę popaliłam nawozem Na dodatek muszę go napowietrzyć, bo glina zatrzymuje wodę i ta zamiast wsiąkać, to po sporych opadach stała na powierzchni. Ech... I znów trzeba będzie dosiewać.
W przyszłym roku muszę koniecznie wysiać naparstnice. Twoje zdjęcia mi o nich przypomniały. W poprzednim ogrodzie trochę ich miałam. Mam tylko nadzieję, że w tej ciężkiej glebie będą chciały rosnąć?
Trawnikiem trochę mnie pocieszyłaś. Mój teraz nie wygląda tak dobrze jak na początku. Chyba go trochę popaliłam nawozem Na dodatek muszę go napowietrzyć, bo glina zatrzymuje wodę i ta zamiast wsiąkać, to po sporych opadach stała na powierzchni. Ech... I znów trzeba będzie dosiewać.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Aniu, u mnie róże bardzo długo nie puszczają nowych przyrostów. Nie wiem dlaczego rak się dzieje.
Stoją prawie miesiąc, dopiero niedawno zaczęły puszczać nowe przyrosty.
Tak jest co roku. Jak widzę, że u Was róże kwitną non stop, aż mnie skręca.
Może dlatego zaczęłam z nich rezygnować.
Mam dalie, ale dalie też dopiero teraz startują tak naprawdę. Niektóre dopiero w pąkach.
Lisico, urlop skończyłam tydzień temu niestety.
Ja już jestem na etapie zmęczenia, wypalenia pracą. Chciałabym na emeryturę.
Ale jak już wróciłam do pracy jakoś przetrwałam ten tydzień i nawet nie było tak źle.
Najgorsze to ranne wstawanie, szczególnie, że jestem sową.
U mnie floksy tak naprawdę dopiero startują.
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. U innych dalie, floksy, róże dużo wcześniej kwitną. Ja mam 3 tygodnie przerwy. Jedynie kwitną zwykłe jeżówki i liliowce.
Musze jeszcze ich więcej dosadzić.
U innych floksy to giganty, przechodzący nawet w rośliny ekspansywne, a u mnie ledwo co się rozrastają. Mają po kilku latach raptem po 3,4 łodyżki.
Nie mam aż takich problemów z podpieraniem samym w sobie. Najgorsze jest to, że nie mam czym podpierać.
Co roku zbieram się do zrobienia podpór i ciągle coś wypada.
Halinko, wiem jak jest u Was. Jak pisałam wcześniej byłam kilka dni na Lubelszczyźnie i odwiedziłam kilka zaprzyjaźnionych ogrodów. Rozmawiałam z właścicielkami.
Współczuję tej suszy.
U mnie dzisiaj znowu popadało. Nie był to ulewny deszcz, ale taki równy, miarowy.
Mam nadzieję, że wsiąkł głęboko.
Dorotko, jeśli będziesz robiła napowietrzanie to dobrze jest przesypać potem trawnik piaskiem. Trochę rozluźnia.
Jeśli spaliłaś nawozem, nic nie szkodzi. Za chwilę odbije.
Przywrotnik to mój ulubieniec. Mam go już kilka lat. Rozsadzam gdzie się da. Właśnie znowu poszerzyłam tylną rabatę i posadziłam kilka przywrotników.
Roślina dla mnie bezproblemowa. Rośnie na wszystkich stanowiskach.
Naparstnice koniecznie. Tak samo jak kosmosy, orliki. Uwielbiam takie naturalistyczne rośliny.
Nie mam pojęcia jak sobie poradzi w glinie. Ale jak nie spróbujesz to nie zobaczysz.
I nie zrażaj się po jednej próbie.
Ogród powoli znowu ożywa. Pojawiły się nareszcie floksy, zaczynają dalie. Cały czas kwitną jeżówki.
Okres minimalizmu mija. Jeszcze czekam na róże, ale one nawet nie mają nawet jeszcze pąków.
Na razie w dalszym ciągu będę pokazywała czerwiec, bo z lipca mam niewiele zdjęć.
Stoją prawie miesiąc, dopiero niedawno zaczęły puszczać nowe przyrosty.
Tak jest co roku. Jak widzę, że u Was róże kwitną non stop, aż mnie skręca.
Może dlatego zaczęłam z nich rezygnować.
Mam dalie, ale dalie też dopiero teraz startują tak naprawdę. Niektóre dopiero w pąkach.
Lisico, urlop skończyłam tydzień temu niestety.
Ja już jestem na etapie zmęczenia, wypalenia pracą. Chciałabym na emeryturę.
Ale jak już wróciłam do pracy jakoś przetrwałam ten tydzień i nawet nie było tak źle.
Najgorsze to ranne wstawanie, szczególnie, że jestem sową.
U mnie floksy tak naprawdę dopiero startują.
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. U innych dalie, floksy, róże dużo wcześniej kwitną. Ja mam 3 tygodnie przerwy. Jedynie kwitną zwykłe jeżówki i liliowce.
Musze jeszcze ich więcej dosadzić.
U innych floksy to giganty, przechodzący nawet w rośliny ekspansywne, a u mnie ledwo co się rozrastają. Mają po kilku latach raptem po 3,4 łodyżki.
Nie mam aż takich problemów z podpieraniem samym w sobie. Najgorsze jest to, że nie mam czym podpierać.
Co roku zbieram się do zrobienia podpór i ciągle coś wypada.
Halinko, wiem jak jest u Was. Jak pisałam wcześniej byłam kilka dni na Lubelszczyźnie i odwiedziłam kilka zaprzyjaźnionych ogrodów. Rozmawiałam z właścicielkami.
Współczuję tej suszy.
U mnie dzisiaj znowu popadało. Nie był to ulewny deszcz, ale taki równy, miarowy.
Mam nadzieję, że wsiąkł głęboko.
Dorotko, jeśli będziesz robiła napowietrzanie to dobrze jest przesypać potem trawnik piaskiem. Trochę rozluźnia.
Jeśli spaliłaś nawozem, nic nie szkodzi. Za chwilę odbije.
Przywrotnik to mój ulubieniec. Mam go już kilka lat. Rozsadzam gdzie się da. Właśnie znowu poszerzyłam tylną rabatę i posadziłam kilka przywrotników.
Roślina dla mnie bezproblemowa. Rośnie na wszystkich stanowiskach.
Naparstnice koniecznie. Tak samo jak kosmosy, orliki. Uwielbiam takie naturalistyczne rośliny.
Nie mam pojęcia jak sobie poradzi w glinie. Ale jak nie spróbujesz to nie zobaczysz.
I nie zrażaj się po jednej próbie.
Ogród powoli znowu ożywa. Pojawiły się nareszcie floksy, zaczynają dalie. Cały czas kwitną jeżówki.
Okres minimalizmu mija. Jeszcze czekam na róże, ale one nawet nie mają nawet jeszcze pąków.
Na razie w dalszym ciągu będę pokazywała czerwiec, bo z lipca mam niewiele zdjęć.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek Gosi 18
U każdego jest inny mikroklimat więc może dlatego u Ciebie część roślin startuje później?
Znam to robienie podpór co roku - i jakoś podpór nigdy nie ma
Po zdjęciach widać, że u Ciebie deszczu więcej, masz naprawdę ładnie zielono
Piękny buk na trawniku. I ta ścieżka z hostami...
Znam to robienie podpór co roku - i jakoś podpór nigdy nie ma
Po zdjęciach widać, że u Ciebie deszczu więcej, masz naprawdę ładnie zielono
Piękny buk na trawniku. I ta ścieżka z hostami...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Bardzo lubię tego buka i cieszę się, ze ostał się po ostatnich wichurach. Moi sąsiedzi niestety stracili go.
Faktycznie w tym roku nie mogę narzekać na deszcz. Bardzo rzadko podlewam. Mimo moich piasków rosliny trzymają się bardzo dobrze.
Możliwe, że przez to, że mój ogród jest bardziej zacieniony wszystko startuje później. U mojej sąsiadki, która ma zachodnią rabatę wszystko rosnie szybciej i bujniej.
Ja mam wschodnią, więc słońce tylko do 13-14. Potem słońce zasłaniają drzewa.
Faktycznie w tym roku nie mogę narzekać na deszcz. Bardzo rzadko podlewam. Mimo moich piasków rosliny trzymają się bardzo dobrze.
Możliwe, że przez to, że mój ogród jest bardziej zacieniony wszystko startuje później. U mojej sąsiadki, która ma zachodnią rabatę wszystko rosnie szybciej i bujniej.
Ja mam wschodnią, więc słońce tylko do 13-14. Potem słońce zasłaniają drzewa.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi 18
To podobnie jak u mnie, a z każdym rokiem cienia staje się coraz więcej. W tym sezonie dzięki deszczom nie trzeba było tak często podlewać roślin. Chyba robiłam to tylko ze dwa razy. Mimo strasznie wysokich temperatur ziemia trzymała wilgoć. Ale za to jakoś strasznie dużo jest komarów i tną niemiłosiernie. I takie jakieś dziwne, malutkie. Jakby inny gatunek. U Ciebie też taka plaga?