Ogródek Gosi 18

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Natalio, morela chorowała. Miała piekne kwiaty, ale potem owoce psuły się na drzewie. W dodatku, samo drzewo chorowało. Obumierały gałązki.
Usunęłam. A raczej m. usunął. W jej miejsce posadziłam derenia cousa
Zdjęcia oczara dopiero będę mogła zrobić w sobotę.
Teraz wychodzę i wracam do domu kiedy jest ciemno

Maryniu, no tak, jak się ma działeczkę daleko to oczara nie ma co kupować
Ja mam pod nosem. Na razie oczar jest malutki, musiałam specjalnie sprawdzać czy zakwitł.

Ewelinko, myślę, że w tym roku wiosna może przyjść jeszcze wczesniej niż w zeszłym. Z jednej strony to fajnie, ale z drugiej dla naszych ogrodów lepiej gdyby była normalna zima ze śniegiem i mrozem. Może nie za dużym mrozem ale jednak. Teraz może być tak, że rosliny wybudzają się już do życia, a przyjdzie kilku dniowe ochłodzenie i możemy stracić kilka roślin.
No i lepiej jak śnieg sie topi powoli, wtedy woda wsiąka wolniej i głębiej w ziemię. Teraz niby pada, ale wiatr szybko wysuwa powierzchnię.

Iwonko, czyli potwierdzasz moją teorię. Trzeba czasem długo próbować i nie tracić nadziei.
U mnie przebiśniegi aż tak się nie rozsiewają, a bardzo bym chciała.
Zastanawiam się jak w przyszłym roku ta bombka będzie się zachowywała. To już bedzie duży kot. Mam nadzieję, że straci zainteresowanie wspinaczką. Niestety choinka tego by nie wytrzymała.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Evii91
100p
100p
Posty: 135
Od: 20 mar 2017, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Witam, ja też mam 3 kociaki, w tym jeden 4 miesięczny. Będę na pewno zagladala. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

To będę czekać na zdjęcia ;:108 Niestety tak bywa, sama musiałam usunąć kilka drzew - bezmyślne posadzone za gęsto jakieś 30 lat temu poskutkowało tym że strasznie chorowały... Jedna śliwa sama się przewróciła, a grusza zaczęła rozpadać na kawałki ;:145 Teraz mam dużą wolną przestrzeń z jednej strony działki (i parę pieńków), ale orzech włoski rosnący z tyłu dostał dużo więcej światła i powietrza. Nadal nie jest całkiem zdrowy (antraktoza), ale z każdym rokiem jest lepiej ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Evi, witam u siebie. Byłam zobaczyć kotki, ale niestety nie zobaczyłam
Pokaż je

Natalio
, moje gęste sadzenie wynikało może nie tyle z niewiedzy, ale z zachłanności.
Chcialam mieć wszystko. Przez kilka lat kupowałam po jednej roslinie z każdego gatunku, powstał miszmasz.
Teraz mnie to denerwuje. Nie dosyć, że rośliny coraz bardziej na siebie zachodzą, to takie pojedyncze rosliny wprowadziły poczucie bałaganu
Próbuję to od jakiegoś czasu porządkować, ale w starym ogrodzie jest z tym trudno. Teraz już rzadko mi sie zdarza kupić coś sercem. Bardziej głową.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Gosiu wiosenne obrazki śliczne, niezapominajka w słońcu cudna. ;:oj
Sasanki chyba wybierają sobie miejsce, gdzie im najlepiej, a w innych nie chcą rosnąć. U mnie nawet siedmioletnie, od początku ogrodu kwitną.
Kociak bardziej absorbujący niż moje wnuki. :wink: Jak będzie miał "charakterek", to będzie trudno upilnować.
Obyś miała rację z tą wczesną wiosna, po ciepłej zimie. U mnie nawet tulipany się pokazują. ;:202
Zmiany w ogrodzie będą zawsze, ale masz rację, że trzeba się nim cieszyć, a nie tylko pracować. Mnie wnuki zmusiły do podglądania ogrodu, bo 4 dni z nimi, to i napracować się nie mam kiedy. ;:173
Miłego weekendu, żebyś popodglądała ogród. ;:168
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Witaj Małgosiu :wit . Zgadzam się z Tobą w 100%. Zima powinna być ;:108 . Martwi mnie ten brak śniegu bo wiosną możemy mieć suszę ;:222 . Tak jak piszesz, deszcz od czasu do czasu pada ale ten wiatr nie poprawia sytuacji ;:222 . No nic, może nie bądźmy takie pesymistyczne :lol: . Trzeba jakieś plusy w tej sytuacji znaleźć, np ja dziś planuję umyć okna :lol: . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Cześć Gosiu!

Fenomenalnie wygląda Twoja ścieżka ze schodkami. Jest tajemnicza, urocza, latem widziałam na niej Digitalisy. Cudo po prostu!

Chcę Ci również pogratulować kotka ;:167 . Jest prześliczny, wyrośnie z niego duże kocisko. Pokazuj go częściej.
Ja też mam nowego kota, dwuletnią, burą pręgowaną kociczkę. Wzięłam ją ze schroniska jako kompletnie zdziczałe zwierzę.
Zazdroszczę Ci możliwości przytulania swojego kotka, bo ja swoją Diabolinę mogę najwyżej pogłaskać - i to już jest duży postęp wobec pierwszych tygodni.
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Soniu, też mi się wydaje, że sasanki same sobie wybierają miejsce. Tylko jak to ustalić jakie im pasuje? U mojej sąsiadki sieją się ja głupie, a u mnie zamierają.
Chyba jednak wnuki mają większy rozumek od mojego kota ;:173
Niestety im po pewnym czasie tłumaczenia udaje się zrozumieć, czego się od nich oczekuje. Z kotem trudniej. Nawet pies chyba łatwiejszy jest w wychowaniu.
Zobaczymy jak z nim będzie. Zazwyczaj miałam dobre efekty wychowawcze zwierzaków.
Co do wiosny, takie jest zdanie meteorologów. Czytałam prognozę sezonową. Wiosna ma być bardzo wczesna, a lato ciepłe, nie upalne. Tylko nie wiem, co z majem i czerwcem. Tego nie doczytałam.
Jutro zamierzam zrobić obchód. Sprawdzę jak tam moje cebulowe. U mnie sporo wilgoci, obawiam się o stan cebul

Ewelinko, i rany, powinnam umyć okna, bo przyznaję się, że ostatni raz myłam je w sierpniu :oops:
Ale na razie nie mam kiedy. Naprawdę mam jakiś ograniczony czas.
Mogłabym zacząć przekładać ziemię ze skrzyń, żeby wyrzucić z nich folię, która po jednym sezonie się rozpada, ale nawet mi się nie chce.
W dodatku jak tak dalej pójdzie to powinnam zacząć przymierzać się do cięcia żywopłotu. Po raz pierwszy będę cały cięła nożycami elektrycznymi ;:138
Cieszę się bardzo, bo nie spędzę na drabinie kilku dni tylko kilka godzin.

Lisico, cieszę się, że zajrzałaś. :wit
Naparstnice rozsiewają się bardzo w tym miejscu. Teraz też było masę siewek. Mam nadzieję, że razem z trybulą leśną stworzą fajny duet. Zobaczymy, bo to będzie pierwszy raz.
Chciałam wziąć kotka ze schroniska, ale moi panowie się uparli. Wiem co to znaczy kot, który nie daje się pogłaskać. Taki był mój poprzedni rudzielec Dlatego chciałam przede wszystkim małego kociaka, żeby choć troszeczkę go bardziej oswoić. W dodatku czytałam, że mai coony mają charakter psa. Przywiązują się do właścicieli. Na razie Sparky chodzi za mną krok w krok. Nawet do łazienki, ;:173
Właśnie leży przede mną na biurku. I zawsze przychodzi przywitać się kiedy wracam z pracy. Tego mi bardzo brakowało od kiedy nie ma Flesza


No i mamy kolejny weekend stycznia. Strasznie szybko ten czas leci. Jeszcze tylko tydzień i będzie luty. Może faktycznie trzeba byłoby zacząć myśleć o pracach ogrodowych. Ale mimo, że mamy temperatury dodatnie, to jakoś wiosny nie czuję. Nie wiem, czy to mój biologiczny zegar, czy faktycznie jest mało wiosennie?
Chociaż jak wracam do domu to już jest coraz jaśniej. I kiedy widzę rabaty myślę co muszę na nic zrobić. Czyli nie jest tak źle.
Mimo to na weekend planuję tylko sprawdzenie co słychac i widać. Na więcej nie będzie czasu.
W związku z brakiem aktualnych zdjęć kilka wspomnień


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Mimo wysokich temperatur na razie jest mało wiosennie - w niedzielę fotografowałam najpiękniejszy tej zimy szron :wink: Ale czemu się dziwić, wszyscy wieszczą wiosnę, a to przecież dopiero koniec stycznia. Nie trzeba się nigdzie spieszyć ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Gosiu u mnie sasanki są jeszcze mniej niż krótkowieczne i zawsze spuszczałam to na ciężką glinę, ale któregoś roku kupiłam kilka nowych i jakie było moje zdziwienie jak zastałam obumarłe i wciągnięte pod ziemię bez korzeni. Czyli coś z podziemnego świata je lubi i zjada.
Wspomnienia cieszą oko, ale ja jakoś u siebie nie bardzo mam na nie chęć...pewnie to wynik braku śniegu i prawdziwej zimy.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Wspomnienia są fajne, ja chyba jednak jak Marysia jakoś nie mam ochoty na wspomnienia, no ale u mnie już się parapety zastawiają, może dlatego ;:306 , ja już wiosną widzę :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Natalio, u mnie dzisiaj było mało wiosennie, bo po raz pierwszy spadł śnieg.
Co prawda w centrum miasta już go nie ma, ale u mnie na trawniku jeszcze był jakąś godzinę temu.
Wiadomo, zima może jeszcze nas zaskoczyć. Chociaż nie wierzę w jej spektakularny powrót.
To będą własnie tylko takie incydenty

Marysiu, ja w tym roku w ogóle mam jakiś taki dziwny stosunek do ogrodowania, forum i w ogóle. Pamiętam, że w poprzednich latach. życie na forum zimą aż furczało. Teraz jakiś marazm, mało wspomnień, w ogóle mało ludzi.
I to chyba faktycznie wina zimy jaką mamy.
Ale może dlatego własnie, żeby przełamać ten trend wstawiam od czasu do czasu wspomnieniowe zdjęcia.
Szczególnie, że nie mam aktualnych. W tygodniu pracuję, a w weekendy nie zawsze mam czas.

Iwonko, ja jeszcze wiosny nie widzę. Jakoś w tym roku marazm mnie ogarnął.

Nie tylko ze względu na moje samopoczucie mniej mnie na forum, ale też przez kota. Wieczorami, kiedy zazwyczaj siadałam do komputera, zajmuję się kotem, a raczej tym, żeby nie spał, bo potem szaleje w nocy. Więc urządzam mu rózne zabawy. Normalnie jak z dzieckiem.
Na dokładkę kiedy już siądę do komputera, on zasiada ze mną i zasłania cały ekran. Nie mogę nic przeczytać, albo napisać. Teraz akurat śpi, dlatego moge coś skrobnąć. I tak to się toczy teraz.
Cały czas martwi mnie kwestia wychodzenia na dwór. No ale tym martwię się tylko ja, bo to ja tam najczęściej wychodzę. Chłopaki nie muszą i nie widzą problemu.

I mimo wszystko kolejne wspomnienia


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Małgosiu ale wspomnienia są cudne, ja po prostu tak jakoś mam wiosną mało koloru wydaje mi się, a właśnie na wiosenne kwiaty tak się czeka najbardziej. Kociaki kochane, ale masz rację z tymi nockami, no a kiedy siadam do komputera to mam dokładnie to samo, nie mogę nic napisać, bo mój Stasiu od razu jest na kolanach albo na klawiaturze ;:306
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”