Ogródek Gosi 18

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Soniu, a ja bradzo lubię wielkokwiatowe. Mam ich kilka, ale tylko ta jedna tak pieknie kwitnie. Ale co roku mam już coraz więcej kwiatów na innych więc mam nadzieję, że w końcu wszystkie zaskoczą.
Na japonki swego czasu się obraziłam, bo przemarzały zimą. Teraz zim nie ma, w dodatku ogród mam już osłonięty, więc jest szansa że przetrwają. Dlatego znowu je zapraszam.
Ale ogólnie rodki mają u mnie słabo
Masz rację, iglaki wodę wypijają.
Nigdy stipy nie cięłam, bo kiedyś jak wycięłam to mi zmarzła. Od tego momentu wyczesuję
Ale ostatnio zim nie ma to może znowu zacznę wycinać? Wiem, że ty zawsze wycinałaś. Pamiętasz, jak zawsze podziwiałam Twoje cudowne stipy, kiedy moje ledwo żyły?Masz lepszy klimat dla nich

Lucynko,
kłopot jest. W poniedziałek idę z nim na kastrację. Przy okazji może zrobią usg.
Łapka raz lepiej raz gorzej.
Musisz koniecznie przyjechać zobaczyć co byś chciała. U mnie teraz kwitną rumiany i irysy. No i orliki.
Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że nie masz kwitnących roślin. Przecież Twój ogród zawsze tętnił kolorami
Tak, u mnie też popadało. ;:138

Jagis, no urządziłam. Tak to jest jak się chce mieć rasowego kota. ;:124
Sąsiadka też mnie opierniczyła. Tylko co ja zrobię, że się boję? Nawet jak on nie ucieknie, tylko schowa się w krzakach, a ja go nie będę mogła znaleźć to wiesz co ja przeżyję? Jak będzie starszy, będzie mógł robić co chce, ale na razie póki młody boję się. To tak jak z dziećmi. Starasz się chronić za wszelką cenę.
Nawet ostatnio nie patrzyłam na stipę. Mam taki gąszcz roślin, że jej nie widać. Dopiero ją zauważam, jak już kwitnie
U mnie takiego efektu jak w angielskich ogrodach nie będzie, bo ma za ciasno i za towarzystwo tuje

Ostatnio znowu nie mam kiedy wyjść do ogrodu. Po pierwsze przez kota, bo mi żal, że ja wychodzę a on nie, więc solidarnie staram się siedzieć razem z nim, ograniczając swoją działalność do podlewania, a po drugie pada. ;:138
Może jutro coś podziałam, mam bardzo dużo pielenia. I o dziwo karczowania. Bardzo chorują mi iglaki. Raczej nic z nich już nie będzie, stąd decyzja o eksmisji. Jak pogoda pozwoli właśnie tym jutro chciałam się zająć. A niby iglaki są takie bezproblemowe.
Poza tym ciągle kwitną irysy, zaczynają powoli róże, szałwie, bodziszki.
Jest super

Zdjęcia wstawiam przynajmniej z dwutygodniowym opóźnieniem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Azalia Madame van Hecke już dawno przekwitła
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Gosiu musisz przeczekać to, jak wydorośleje to na pewno będzie spokojniejsza i już nie będzie miała ochoty na długie spacery, a teraz, no cóż, jak piszesz, nie miała baba kłopotu...., ale ona taka słodka, wybacza się tym zwierzakom wszystko ;:167 , w skrzyniach faktycznie ziemia szybko wysycha, ale jak tylko mam okazję, to jadę lać wodę ;:108 śliczny biały chaber ;:167
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Piękne widoki pokazujesz. Ścieżka i jej obsadzenie wyglądają teraz rewelacyjnie! Wiele szczegółów na zdjęciach też przykuło moją uwagę, np. kosaćce w trawie ozdobnej czy serduszka. Bardzo klimatycznie zrobiło się u Ciebie.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Witaj :wit . Mam nadzieję, że kot uspokoi się z wiekiem i będziesz miała mniej kłopotu. Moja kocica nie sprawia mi na szczęście żadnego problemu a jeśli już to narzekam na psiska :roll: . Takie dwa duże psy to jednak potrafią nabroić jak się bawią i nie patrzą na nic. Już nie raz poprawiałam posadzone tego roku tuje, które jeszcze mocno się nie zakorzeniły i są "wywrotne" . Pięknie się u Ciebie zrobiło, masz mnóstwo koloru ;:138 . Kamienna ścieżka bardzo mi się podoba a te poduchy floksów wyglądają zjawiskowo ;:215 . Trawnik masz bardzo zieloniutki i gęsty a to pamiętam kosztowało Cię sporo pracy. Kloniki mają bardzo piękne te swoje powcinane listeczki ;:108 . Muszę kiedyś kupić sobie jednego na próbę ale boję się, że u mnie zbyt wietrznie dla nich i mogłyby przymarzać. Jak ogród trochę zarośnie i będzie bardziej zaciszny to powinny dać radę. Póki co muszę podziwiać u innych ale nie można mieć wszystkiego . Co do gęstości na rabatach to mnie czeka w przyszłym roku sporo przesadzania bo rabata z różami i bylinami tak się zagęściła, że wszystko sobie nawzajem przeszkadza i wchodzi na głowę ;:223 . Na szczęście nie murzę z niczego rezygnować tylko mogę przesadzić w inne miejsca i trochę towarzystwo rozluźnić ale rozumiem Twoje dylematy i decyzję by nie kupować nowych nabytków. Pozdrawiam cieplutko :wit .
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

I ja przyłączam się do peanów nad Twoim ogrodem,jest ślicznie, kolorowo.
U mnie póki róże nie zakwitną to mam dużo zieleni w różnych odcieniach.
Azalie cudowne ;:32
Cudowne floksy szydlaste i do tego w niebieskim kolorze ;:173
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

:wit Gosiu
Piękny juz masz ogród.
A ten rodek , czy azalia wręcz tonie w kwiatach . ;:215
Nawozisz czymś specjalnym ??
To zdjęcie, widok https://www.fotosik.pl/zdjecie/a8e443f2155c5b04 przepiękny ;:180
Jeszcze serduszka ci kwitnie.Fajnie.
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Gosiu ja mam na pewno tamaryszka francuskiego, bo dostałam od Lidzi której wiedza ogrodnicza przewyższa wielu z nas i mój kwitnie właśnie na przełomie maja i czerwca, teraz ma już kwiecie brązowe i puszcza zielone.
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Cześć Gosiu,

Jak tam kotek? Byliście u weterynarza?
Rozumiem Cię doskonale, że mając tak piękne zwierzę boisz się o nie i pilnujesz na każdym kroku.

W Twoim ogrodzie zachwyca mnie ścieżka ze skrzynkami. Fajnie to wymyśliłaś. Mam nadzieję, że warzywa Ci się udają, nie tak jak mnie. Ja ponoszę same porażki, więc teraz sieję tylko koper. Niezbyt to ambitne, ale co zrobić... :twisted:

Pokaż, co nowego u Ciebie w ogrodzie, na pewno jest super.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Bardzo przepraszam wszystkich za tak długi brak odpowiedzi.
Po pierwsze jakoś nie miałam powiadomień, że ktokolwiek tu zagląda, a po drugie nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tak długo mnie nie było :oops:
Wszystkim bardzo dziękuję, za bardzo miłe słowa o ogrodzie.
Jest mi naprawdę miło czytać, że komuś moje rabatki się podobają ;:196


Iwonko, niedawno kotek został wysterylizowany. Miałam nadzieję, że trochę się uspokoi, ale co ja tam wiem o zwierzakach ;:306
Nic się nie zmieniło. Jest dalej rozbrykanym, pełnym energii młodzieńcem.
Ale masz rację, wybacza się wszystko. Muszę ten sezon przeczekać

Florianie, staram się jak mogę, żeby ogród był własnie klimatyczny. Kiedyś bardziej zwracałam uwagę na rosliny, teraz ważne jest dla mnie zestawienie, nastrój, to, żeby zawsze coś kwitło
Mam kilka roślin, których jest sporo, takich jak irysy, róże, liliowce, ale raczej już nie zbieram wszystkich odmian świata.
Najgorsze jest to, że muszę zacząć pozbywać się roslin , bo ogród coraz bardziej staje się cienisty. Strasznie nad tym boleję, bo jestem emocjonalnie związana z każdą rosliną rosnącą w moim ogrodzie. No, ale czy trzymać rosliny, które się męczą?
Tylko to takie trudne :roll:

Ewelinko, ja własnie liczę na to, że z wiekiem kot sie ustatkuje. Na razie rozrabia jak pijany zając. Może kotki są troszeczkę inne, bo trzymają się domu, koty chyba są łazęgami. I tego się boję. Flesz w pierwszym roku też rozrabiał, ale nie bałam się, że mu coś się stanie. Nadal marzy mi się, że kiedyś pies zawita znowu do nas
Tak, trawnik w tym roku jest obłędny. Ale to zasługa przede wszystkim częstego nawożenia i wody. W tym roku te dwie rzeczy ze sobą bardzo współgrają.
Kloniki radzę kupować na początek w Biedronce. Każdej wiosny jest kilka odmian. Kosztują grosze, nie będzie żal w razie czego. Są malutkie, ale przecież za jakiś czas urosną.
W tym roku kupiłam kolejnego tym razem do donicy

Obrazek

Zobaczymy jak przetrwa zimę.
No właśnie, Ty masz bardzo dużo miejsca. Ja już w ogóle nie mam. Nie tylko rosliny się rozrastają, ale mój ogród jest coraz bardziej cienisty. Musze pozbyć się róż. Nie mam ich gdzie przesadzić, wszystko wypchane po brzegi.
Mam komu oddać, na pewno nie wyrzuciłabym, ale mimo wszystko żal, bo kocham róże, mimo, że już nowych nie kupuję.
Ale i tak mam ich sporo bo 63. Było 70, ale powoli zaczynałam wydawać. Zaczęłam od tych, na których najmniej mi zależało. Ale teraz już się skończyło i muszę po prostu pozbyć się tych, które rosną w cieniu.


Ewciu, staram się sadzić tak, żeby zawsze coś kwitło. A jak zaczynają róże, to mam nawet wrażenie, że jest ich za dużo, bo jest jedna ściana kwiatów. Ostatnio lubię coraz bardziej umiar. Wolę takie delikatne kwiatki, niż duże, nachalne.
Jak to człowiek się zmienia :roll:

Aniu, to azalia japońska. Kiedyś nie chciały u mnie rosnąć. Jak to nie można się poddawać. Trzeba zawsze próbować kilka razy. Rodki nawożę nawozami do kwasolubnych, a oprócz tego cały sezon dostają fusy z kawy. Chyba im to odpowiada, bo widzę, że mają co roku ładniejsze liście. Kwiaty chyba zależą od podlewania. W zeszłym roku za mało lałam wody i w tym roku kwitnienie było słabsze.
Serduszek już dawno nie ma. Teraz trzeba wyciąć je, bo w tym roku bardzo brzydko wyglądają.

Marysiu, może ja nie jestem znawcą roślin wybitnym, ale z tego co wiem, tamaryszek francuski kwitnie latem. Ty musisz mieć takiego tamaryszka jak mój, czyli drobnokwiatowy. Mój w tym roku wyglądał tak



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lisico, kotek już wyobrażał. Już nie chodzi na szelkach tylko w obroży, ale takiej, że jak mocnej szarpnie to się rozpina. Został wykastrowany, więc liczę na to, że za jakiś czas zacznie się uspakajać. Na razie jednak jest brykającym wesołym kotem.
W skrzyniach przy ścieżce rosną rośliny ogrodowe. Warzywa mam po drugiej stronie domu, gdzie jest więcej światła. Ja w pierwszym roku też miałam kilka porażek. Cały czas się uczę. W tym roku oprócz pomidorów, bardzo dobrze poradziła sobie rzodkiewka, rukola rosnie jak szalona, także już wcale nie kupuję, tylko przez cały sezon mam swoją.
Po raz pierwszy posiałam groszek zielony. Tylko 3, na próbę, ale wiem, że za rok bedzie cała skrzynka. Do tej pory nie udawały mi się korzeniaste. Ale w przyszłym roku chciałabym posiać marchew i pietruszkę. Pory wyglądają jako tako.
Także szału nie ma, ale zawsze coś co schrupania jest

Nie było mnie tak długo, a mam tyle zdjęć do pokazania
Może w wielkim skrócie pokażę mój czerwcowy ogród, a więcej bedzie zimą

Moje irysy w tym roku się nie popisały, ale te co kwitły cieszyły bardzo


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11293
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Widzę ,Małgoś i Calsapa u Ciebie i żuraweczki i żurawki kwitnące , szałwię i irysy niepospolite... ;:138 ;:138 ;:215 Tamaryszek cudny! ;:108

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Maryniu, irysy uwielbiam. Jakoś udało mi się zgromadzić kilka fajnych odmian. Nie wszystkie zakwitły. Mam nawet takie, które jeszcze nigdy nie kwitły u mnie. Nawet nie wiem co mam.
Chyba muszę je przesadzić troszeczkę bliżej brzegu, bo chyba mają za mało słońca
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Gosiu iryski i tak śliczne, ja w takim niedoczasie, że swoich nie widziałam, tak szybko przekwitały,a jeśli chodzi o kotka, to moja koleżanka ma ogród przy domu, ale jak wychodzi to kot w domu zostaje, wskakuje na okno i z okna jej pilnuje, nauczył się i wie, że nie wolno mu wychodzić, no ale tak jak kiedyś pisałam, ona nie ma okna balkonowego.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogródek Gosi 18

Post »

Zdjęcia z tamaryszkiem cudne! Zresztą nie tylko te, bo ogród masz zadbany, dopracowany - po prostu dojrzały. 63 krzaki róż to rzeczywiście dużo więc nie dziwię Ci się, że z nich rezygnujesz.
No i kosaćce - uwielbiam je wszystkie ;:180
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”