Ogródek Gosi 18
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Marysiu, teraz jest najlepszy czas, bo jest ich pełno w sklepach
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu tak, taka linia kroplująca to dobra decuzja, tam roślinki będą walczyć o wodę, ale jak będą ją miały, to myślę, że nie będzie im tam źle
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, szczerze mówiąc, to nie wiem: gratulować Ci, czy współczuć konieczności jeżdżenia do pracy.
Myślę, że sama najlepiej to wiesz, więc nie będę się wymądrzała. Uważaj tylko i koronę omijaj szerokim łukiem.
Widzę, że w ogrodzie sporo już sobie popracowałaś. Zawsze to milej, gdy można w każdej wolnej chwili wybyć na świeże powietrze. Bo nie ma nic gorszego, niż przymusowe siedzenie w bloku. Nie wytrzymaliśmy i wczoraj pojechaliśmy na działkę, a była taka zimnica, że po dwóch godzinach wialiśmy do cieplutkiego bloku.
Dobrego i zdrowego tygodnia, Gosiu .
Ps. Kotek niejeden raz jeszcze na drzewo wlezie, niejeden raz będziesz musiała go zdejmować, zanim nauczy się samodzielnie złazić.
Myślę, że sama najlepiej to wiesz, więc nie będę się wymądrzała. Uważaj tylko i koronę omijaj szerokim łukiem.
Widzę, że w ogrodzie sporo już sobie popracowałaś. Zawsze to milej, gdy można w każdej wolnej chwili wybyć na świeże powietrze. Bo nie ma nic gorszego, niż przymusowe siedzenie w bloku. Nie wytrzymaliśmy i wczoraj pojechaliśmy na działkę, a była taka zimnica, że po dwóch godzinach wialiśmy do cieplutkiego bloku.
Dobrego i zdrowego tygodnia, Gosiu .
Ps. Kotek niejeden raz jeszcze na drzewo wlezie, niejeden raz będziesz musiała go zdejmować, zanim nauczy się samodzielnie złazić.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Piękne krokusy i przylaszczki.
Do linii kropkującej i ja się przymierzam.Bo już trochę dość mam wszędzie potem latania a wężem czy konewką.
Chociaż na połową założyć to już będzie ulga.
Pozdrawiam Gosiu.
Do linii kropkującej i ja się przymierzam.Bo już trochę dość mam wszędzie potem latania a wężem czy konewką.
Chociaż na połową założyć to już będzie ulga.
Pozdrawiam Gosiu.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosia, pozwoliłam sobie pokazać twoją ścieżkę mojemu eMowi. Piękna jest. Marzy mi się taka, a teraz jest dobry czas na zaszczepienie w jego głowie tego pomysłu - moczar na trawniku okrutny i już raz orła wywinął idąc z drewnem do kominka Z tego co pamiętam to sama układałaś kamienie. Dawałaś jakąś podsypkę??
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Iwonko, zobaczymy z czasem jak sobie poradzą. Na pewno spróbuję.
Lucynko, na razie nie mam wyjścia. Muszę chodzić. Źle nie jest, bo jestem sama, mam kontakt z niewielką ilością osób.
Bardzo dbam o środki ostrożności.
Od czwartku pogoda ma być dużo lepsza, to będziesz częściej na działeczce, ale masz rację, że ogródek przy domu to błogosławieństwo.
Kot to chodzi na sznurku, przywiązany do drzewa.
Teraz pilnuję, żeby na to drzewo nie właził..
Aniu, bardzo polecam linie kroplujące. Naprawdę ułatwiają życie, ale w bardzo upalne dni nie wystarczają.
Rośliny, które potrzebują więcej wody trzeba dodatkowo podlać. Ale to i tak jest lepeij niż nic.
Ja ułożyłam linie sama. nie mam sterownika. Po prostu podłączam pod wąż w różnych miejscach.
A same rurki nie są takie drogie
Sabinko, niestety tej ścieżki to sama nie układałam. Robił to fachowiec. Ale w sumie to wcale to nie jest trudne. U mnie kamienie są ułożone na grubej warstwie cementu, czyli tak naprawdę na betonie. Bo to nie była podsypka, tylko papka. Dlatego oszczędza się na kamieniu. Można zrobić większe fugi. One i tak z czasem pokryją się patyną. I nie trzeba dawać aż takich grubych tych kamieni.
Zauważyłam na różnych forach szał na ciemierniki. Uległam i ja i zakupiłam sobie takowe dwa
Lucynko, na razie nie mam wyjścia. Muszę chodzić. Źle nie jest, bo jestem sama, mam kontakt z niewielką ilością osób.
Bardzo dbam o środki ostrożności.
Od czwartku pogoda ma być dużo lepsza, to będziesz częściej na działeczce, ale masz rację, że ogródek przy domu to błogosławieństwo.
Kot to chodzi na sznurku, przywiązany do drzewa.
Teraz pilnuję, żeby na to drzewo nie właził..
Aniu, bardzo polecam linie kroplujące. Naprawdę ułatwiają życie, ale w bardzo upalne dni nie wystarczają.
Rośliny, które potrzebują więcej wody trzeba dodatkowo podlać. Ale to i tak jest lepeij niż nic.
Ja ułożyłam linie sama. nie mam sterownika. Po prostu podłączam pod wąż w różnych miejscach.
A same rurki nie są takie drogie
Sabinko, niestety tej ścieżki to sama nie układałam. Robił to fachowiec. Ale w sumie to wcale to nie jest trudne. U mnie kamienie są ułożone na grubej warstwie cementu, czyli tak naprawdę na betonie. Bo to nie była podsypka, tylko papka. Dlatego oszczędza się na kamieniu. Można zrobić większe fugi. One i tak z czasem pokryją się patyną. I nie trzeba dawać aż takich grubych tych kamieni.
Zauważyłam na różnych forach szał na ciemierniki. Uległam i ja i zakupiłam sobie takowe dwa
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Gosiu,
Ogródek wysprzątany, gotowy na nowy sezon.
Jestem ciekawa jak Twój śliczny kocurek poradzi sobie na dworze.
Piękne ciemierniki, ale moją uwagę przyciągnęły wrzośce. Stanowią ładne towarzystwo dla krokusów.
Muszę bardziej zainteresować się tą rośliną.
Mam w pobliżu kilka marketów ogrodniczych, ale obecnie strach mnie powstrzymuje od ogrodniczych zakupów.
A tak lubię oglądać nowości.
pozdrawiam
Jola
Ogródek wysprzątany, gotowy na nowy sezon.
Jestem ciekawa jak Twój śliczny kocurek poradzi sobie na dworze.
Piękne ciemierniki, ale moją uwagę przyciągnęły wrzośce. Stanowią ładne towarzystwo dla krokusów.
Muszę bardziej zainteresować się tą rośliną.
Mam w pobliżu kilka marketów ogrodniczych, ale obecnie strach mnie powstrzymuje od ogrodniczych zakupów.
A tak lubię oglądać nowości.
pozdrawiam
Jola
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Jolu, wrzośce bardzo polecam. Są naprawdę bezproblemowe.
Bardzo dobrze rozumiem, że nie chcesz teraz chodzić między ludzi
Ja normalnie pracuję, staram się zabezpieczać, więc aż tak bardzo się nie boję.
Pracowałam w służbie zdrowia w czasie, kiedy plagą był HIV. Było ciężko, ale mimo wszystko nauczyłam się żyć z takimi problemami.
W sumie, jeśli nie kupisz czegoś w tym roku, to zrobisz to za rok.
I jest jeszcze internet
Bardzo dobrze rozumiem, że nie chcesz teraz chodzić między ludzi
Ja normalnie pracuję, staram się zabezpieczać, więc aż tak bardzo się nie boję.
Pracowałam w służbie zdrowia w czasie, kiedy plagą był HIV. Było ciężko, ale mimo wszystko nauczyłam się żyć z takimi problemami.
W sumie, jeśli nie kupisz czegoś w tym roku, to zrobisz to za rok.
I jest jeszcze internet
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Śliczności te Twoje nowe ciemierniki, Gosiu!
Już się cieszę na nadchodzące cieplutkie dni, bo szczerze mówiąc mam dość kiszenia się w czterech ścianach.
Gosiu, przeczytaj pw, proszę.
Pozdrawiam cieplutko i nieustająco zdrówka życzę.
Już się cieszę na nadchodzące cieplutkie dni, bo szczerze mówiąc mam dość kiszenia się w czterech ścianach.
Gosiu, przeczytaj pw, proszę.
Pozdrawiam cieplutko i nieustająco zdrówka życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj! Już myślałem, że pokazujesz własne siewki ciemierników Zobaczymy, jakie będą w przyszłym roku, a póki co pochwalę ciemierniki, które już u Ciebie rosną
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, ja też chciałabym bardzo, żeby zrobiło się ciepło
Ostatnio strasznie marznę. W związku z tym unikam wychodzenia do ogrodu. Wczoraj tylko wybiegłam rozsypać trochę nawozu, bo myślałam, że popada, a tu nic. Straszna u mnie susza. A u Ciebie?
Florianie, bardzo miło mi Ciebie gościć.
Te ciemrniki, które pokazałam to akurat nowe nabytki.
Nawet jeszcze nie posadzone, bo miejsce nie przygotowane.
Mam jeszcze inne ciemierniki, wśród nich też siewki
Ostatnio strasznie marznę. W związku z tym unikam wychodzenia do ogrodu. Wczoraj tylko wybiegłam rozsypać trochę nawozu, bo myślałam, że popada, a tu nic. Straszna u mnie susza. A u Ciebie?
Florianie, bardzo miło mi Ciebie gościć.
Te ciemrniki, które pokazałam to akurat nowe nabytki.
Nawet jeszcze nie posadzone, bo miejsce nie przygotowane.
Mam jeszcze inne ciemierniki, wśród nich też siewki
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu ja dziś podlewałam blisko 2 godziny , susza okropna , troszkę wcześniej sypnęłam nawozu .