Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Igala pisze:Sarny w nocy czy rano jak nie ma nikogo w okolicy to buszują; lepiej może poczekać z tym złożeniem płotu...one są nieobliczalne, przynajmniej u mnie... własnie staranowały mi ogrodzenie.
Czy siałaś juz czarnnuszkę? Ja nic nie siałam jeszcze do gruntu bo za mokro i za zimno u mnie.
Więzienie wczoraj zostało rozebrane, bo potrzebne nam były palety. Oby borówki nie zostały objedzone.

Nie wysiewam od ubiegłego sezonu czarnuszki, bo pięknie rozsiewa mi się sama.
sauromatum pisze:Hortensje 'Annabelle' bardzo szybko rośnie więc już w tym roku Twoje sadzonki będą całkiem spore :)
Wspaniała wiadomość!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Nabyte zimą byliny tak bardzo się rozrosły, że przyszedł czas na ich przeprowadzkę. Rzecz jasna pojechałyby wcześniej, gdyby nie ta zwariowana pogoda z ujemnymi temperaturami nocą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poza tym, stale przybywało tacek z nowymi zasiewami, w przeciwieństwie do przestrzeni.
Ustąpienie miejsca nowym siewkom stało się więc koniecznością.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pojechałam więc na działkę, wysadzić między innymi inkarwille, a tam - prześliczne wiosenne widoki.

Obrazek

Ślimak - fakir...

Obrazek

Pierwsze od 3 lat kwitnienie bergenii... ależ się na nie naczekałam!

Obrazek

Pierwsze moje pierwiosnki z siewu...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pieczołowicie zbierane rok temu okruszki ściętych gałązek trzmieliny i ukorzeniane w nienajlepszych warunkach - przyjęły się i nawet podjęły wzrost! Co za radość.

Obrazek

Moje maluchy hostowe ( i nie tylko) nieco ucierpiały podczas prac nad nowo powstającym foliowcem, co prawda trochę po niewczasie dostały prowizoryczne ogrodzenie ochronne, ale lepiej późno, niż wcale.

Obrazek

A tu rzeczony foliowiec od innej, niż moja cienista nieco zdeptana rabatka strony - od miejsca, gdzie powstanie zacieniony kącik wypoczynkowy z nowymi nasadzeniami.
Na razie wygląda to wszystko jeszcze nienajlepiej, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.
Chyba po raz pierwszy aż tak bardzo nie mogę się tych zmian doczekać. To zdecydowanie dobry objaw ;:108

Obrazek

Zmiany, zmiany :heja
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Nowy nabytek:

Obrazek

Obrazek

Urzekł mnie ten kolor ;:167

Uwielbiam patrzeć na kiełkujące roślinki.
Szpinak malabarski wygląda uroczo ;:226

Obrazek

Niektóre zasiewy ładnie podrosły.

Obrazek

Klip dagga prześcignęła w kilka dni większość wysianych znacznie wcześniej roślin.
Jestem pod wrażeniem.

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dużo rozsad,będziesz miała co robić, tylko ta paskudna pogoda przeszkadza w pracy na działce.
Kupiłaś sobie lewizję?ja już dałam sobie z nią spokój,kilka razy próbowałam i tylko pieniądze wywaliłam. ;:145 ;:222
Miłego dnia. :wit
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Dziękuję, Danusiu ;:196

O, tak, dużo rozsad mam w tym roku, wysiałam głównie byliny, ale i tak zabrakło mi miejsca na kilkanaście, które miałam w planach.
Lewizję kupiłam sobie do donicy na balkonie, na działkę wysadzić nie mogę, bo od razu zjadają mi ją ślimaki.
A ponieważ mam w planach przebudowę skalniaka, wykopałam sobie kilkanaście rojników.
Ocaliłam też od ślimaczych paszcz inną odmianę lewizji, widać ją na zdjęciu z lewej strony.

Obrazek

W ubiegłym tygodniu udało mi się wysadzić do gruntu niewielką część rozsad, ale - dobre i to, wreszcie pogoda na to pozwoliła w kilku przypadkach.
Przede wszystkim jednak mogłam nacieszyć oczy widokami :)
Jakie to przyjemne uczucie!

Obrazek

Obrazek

Bardzo się cieszę, że rozrosły się niektóre rośliny, będę mogła je rozsadzić, jak np. tę turzycę muskegońską:

Obrazek

Cieszę się, że ukorzenione z patyczka w ubiegłym roku budleje Dawida, ładnie odbijają, o dwie się martwiłam, ale na szczęście niepotrzebnie.

Obrazek

Ogrodzenie borówek wysokich pomogło, sarny nie objadły gałązek i pąki kwiatowe rozwijają się w najlepsze.

Obrazek

Stale zapominam o przesadzeniu niezapominajek w bardziej nasłonecznione miejsce.
Planuję bywać na działce częściej, więc liczę, że mi się to niebawem uda.

Obrazek

Szczeć przesadzona na nowe miejsce przyjęła się i bardzo ładnie przyrasta.

Obrazek

Obrazek

Hibiskusy przezimowały w różny sposób - kilkuletnie krzewy prawie nie straciły gałązek, natomiast młode - przemarzły do linii śniegu.
Zauważyłam jednak, że na dole wyrastają zdrowe listki. Co za ulga, nie chciałabym ich stracić, bo dostałam je od bliskiej memu sercu Osoby ;:173

Obrazek

Obrazek

W warzywniku co prawda niewiele się dzieje, ale wszelkie postępy cieszą. Czosnki wyglądają bardzo dorodnie.

Obrazek

Wysiałam fasolki szparagowe - żółtą - "Berggold ? Złota Góra", oraz zieloną - "Dubbele Witte z. dr."

Obrazek

Wysiałam też kilka rządków kozieradki. Mam nadzieję, że noce nie okażą się za zimne.

Pierwiosnki z własnego siewu kwitną obficie, muszę pamiętać, żeby zebrać nasiona.

Obrazek[/URL

Ładnie kwitnie też zawciąg nadmorski z własnego siewu. W tym wypadku także nie chcę przegapić zbioru nasion.

Obrazek

Bardzo szkoda mi jeżówek, ślimaki są dla nich bezlitosne, a ja w tym roku nie chcę stosować trutki ze względu na pieska.
Może poszukam czegoś nieszkodliwego.

Obrazek

Jak to dobrze, że przynajmniej nie ruszają żurawek :)

Obrazek

Oby hosty wytrzymały zmasowany atak, zwłaszcza ślimaków nagich, które na razie jeszcze są małe, ale jak urosną, to może być groźnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec coś pozytywnego - po 4 latach doczekałam pierwszego kwitnienia bergenii. Ależ się cieszę :tan

Obrazek

Obrazek

Lilak jak co roku dopisał, ale w tym kwiaty przysłużą mi się w szczególny sposób - zamierzam zrobić z nich herbatę, zresztą - nie tylko z nich.

Obrazek

Mamy wreszcie foliowiec! Pomidory się ucieszą, w ubiegłym sezonie wykończyło je zimno i padający codziennie deszcz.

Obrazek

Obrazek

Na koniec orliki...

Obrazek

Obrazek

... i piękny berberys nn.

Obrazek

Miłego wieczoru :wit
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Brawo Urszula, jak wszystko cieszy! Szczególnie te siane własną ręką. Uważaj na barwinek. Ja się już nie mogę go pozbyć.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Ula foliak świetny, pomidory wreszcie będą miały ciepło i sucho. ;:215 U mnie marniutkie w gruncie.
Prymulki śliczne, masz rękę do nich, szybko urosły. ;:oj
Może jakbyś wysypała trochę granulek pod hosty to psiak by się nie dostał do nich. Szkoda, że ślimaki niszczą Ci rośliny. ;:174
Wielki szacunek za fermentowanie tak rożnorodnych herbat z własnego ogrodu. ;:180
Zdrowia i ciepłych dni na prace działkowe. ;:168
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Ula, ależ pięknie się u Ciebie dzieje, brawo! Podziwiam, że tyle udało Ci się zrobić. Uważaj na te pierwiosnki :), łap nasiona, bo inaczej będziesz je miała wkrótce wszędzie! A wyrywać szkoda, bo mogą się nieoczekiwanie trafić naprawdę ciekawe.
Zaczęłam powoli szykować rośliny dla Ciebie, koniecznie do weekendu chciałabym je już skompletować :wit
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Anida, dziękuję :)
Jeśli chodzi o barwinek, to mam go w dwóch miejscach, w których na razie nie przeszkadza, a nawet trochę pomaga, bo konkuruje z chwastami.

Soniu, dziękuję :)
Złamałam się i wysypałam trochę granulek pod hosty, akurat najbardziej smakują ślimakom te dwie od Ciebie i to właśnie one dostały ochronę z granulek.
Mój eM wysypał tez trochę w foliowcu, bo i tam ślimaki poczyniły szkody. Dobrały się do świeżo wysadzonych młodych pomidorków i poobgryzały w kilku stożki wzrostu. Foliowiec jest jeszcze niedokończony i dlatego ślimaki miały do niego łatwy dostęp, niestety.
Jeśli chodzi o herbatki własnej produkcji, to jestem bardzo zadowolona, pierwsza degustacja za nami.
Wczoraj nazbierałam następną porcję surowca i przede mną mielenie, fermentacja, suszenie i degustacja nowych smaków :)

Obrazek

Obrazek

Izuniu, dziękuję :)
Muszę dopilnować momentu i zebrać nasionka. Skoro nie mam innych kolorów, to chyba siewki powtórzą cechy?

Dziękuję ;:196 Już się cieszę na nowe roślinki, w tym roku mam już sporo nowych nabytków, ale jak na razie - nie mam dość :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A jak by mało było nabytków, to mam jeszcze maluszki hodowane od nasionka. Cudownie jest obserwować, jak kiełkują i rosną ;:226

Szpinak malabarski:

Obrazek

Mix prymulek:

Obrazek

Lawenda:

Obrazek

Kozieradka:

Obrazek

Tukmaria, czyli indyjska słodka bazylia:

Obrazek

Dynia ozdobna (na altankę):

Obrazek

Rabarbar "Lider":

Obrazek

Śliczne prymulki z bliska, napatrzeć się nie mogę na te listki:

Obrazek

Rozplenica japońska, wyrosło tylko 5 sztuk, ale i tak się bardzo cieszę:

Obrazek

Ostnica:

Obrazek

Kabaczek biały z moich własnych nasion, bo kupione zielone cukinie oraz rosyjski mix 5 kolorowych odmian, nie raczyły wykiełkować:

Obrazek

Jeszcze dwa zbliżenia uroczych prymulek:

Obrazek

Obrazek

I równie uroczej lawendy (wykiełkowały tylko trzy sztuki):

Obrazek

Obrazek

Ogromne zaskoczenie i radość (chociaż trochę też rozczarowania) - pokazał się kiełek trawy, Turzycy Graya, na której bardzo mi zależało. Sądziłam, że większość nasion wykiełkuje, bo były świeże, a tu proszę... Tak więc jest jeden jedyny:

Obrazek

I na koniec jeszcze kozieradka z bliska:

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Aleś wyskoczyła z tymi ślimakami. Raczę się cudnym widokiem a tu bach, wróg na horyzoncie.
Straszne rzeczy z tymi ślimakami, to już jest plaga. Znajomym weszły na pole i zostawiły same ogonki. Obrzydliwce.

Pięknie wszystko u Ciebie się budzi, a foliak prima sort ;:215
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Maju, dziękuję :)
Jesteśmy bardzo zadowoleni z foliowca, chociaż nie jest jeszcze ukończony.
Ślimaki nadal są u mnie straszną plagą, liczyłam że ta zima trochę im zaszkodzi, ale widzę, że nie, zjadły jeszcze więcej, niż w ubiegłym roku.
To bardzo przykre. Jutro (dziś) pójdę do sklepu po Pełzakol, podobno nie jest toksyczny dla innych zwierząt i dla ludzi, a chciałam zabierać na działkę psa, bo przez konieczność rozsypywania niebieskich granulek - już od dwóch lat nie zabieram go na działkę.

23 maja wreszcie wywieźliśmy na działkę pomidorki. Męczyły się już w domu.

Obrazek

Miejsce w środku nie wygląda idealnie, ale nie zostało dokończone przez nagłą awarię sprzętu poprzedniego dnia, czyli w sobotę.

Obrazek

Teraz miłe widoczki - moja ulubiona cienista rabatka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te niebieskie kwiatuszki to kwitnąca brunnera, a ja najpierw pomyślałam, że jakieś dziwne te niezapominajki :lol:

Zawciąg z mojego siewu. Bardzo mi się podoba, muszę zebrać nasionka i wysiać go w przyszłym sezonie.
Powinnam zmienić mu też miejscówkę na bardziej słoneczną, bo tu się za bardzo wyciąga.

Obrazek

Lilak spisał się w tym roku. Wykorzystałam go też w inny niż zazwyczaj sposób - posłużył jako materiał na herbatkę.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Też mi się myli brunera z niezapominajkami. Myslałam że to jakaś odmiana niezapominajki i strasznie się na nią nakręcilam.

Ooo herbatka z bzem? Jeszcze nie próbowałam. Za to robiłam sobie olejek bzowy. Dużo roboty ale pachnie przepięknie, taka perfuma.
Napisz coś więcej o herbatkach, chętnie coś podpatrzę. A co fermentujesz i jak?
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.

Post »

Urokliwe te zdjęcia z brunerą :D Fajnie że w tym sezonie udało się wam postawić foliak i będą pomidorki ;:333
Nie wiedziałam że bez można do herbatki... ;:oj Fajny pomysł ale fermentowany czy tak prosto do filiżanki, i jaki to daje zapach i smak?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”