Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Ja też muszę zaprosić te kwiaty do ogrodu Nawet mam nasiona, ale nie wysiałem wiosną, zapomniałem o nich
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Marcinki już zdążyły niestety przekwitnąć.
Na szczęście wszystko pozostałe kwitnie jak szalone:
Nagietki nie tylko odzyskały pełnię sił, ale się rozmnożyły i lada moment ( o ile pogoda nie przeszkodzi) zakwitną późnosierpniowe siewki, które już mają pąki.
Pięknie ząbkowane płatki
Niesamowite są kwiaty z bardzo bliska.
Na szczęście wszystko pozostałe kwitnie jak szalone:
Nagietki nie tylko odzyskały pełnię sił, ale się rozmnożyły i lada moment ( o ile pogoda nie przeszkodzi) zakwitną późnosierpniowe siewki, które już mają pąki.
Pięknie ząbkowane płatki
Niesamowite są kwiaty z bardzo bliska.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Nagietki jak patelnie! Pięknie Ci szaleją. Robisz z nich coś potem? (nalewki jakieś).
Marckinki pięknie kwitły. Przywiozłam sobie od mamy dwie kępki, może za rok tez zakwitną.
Białe aksamitki bardzo oryginalne. Poszukam nasionek
Marckinki pięknie kwitły. Przywiozłam sobie od mamy dwie kępki, może za rok tez zakwitną.
Białe aksamitki bardzo oryginalne. Poszukam nasionek
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Rzeczywiście nagietki mi się udały, pomimo początkowych niepowodzeń.
Nic z nich nie robię, może powinnam poczytać, na co by się nadały? O ile nie jest na to za późno.
W sobotę pojechaliśmy wykonać niezbędne prace, może trochę spóźnione, ale nie mieliśmy niestety możliwości wcześniej (z powodu przeziębienia).
Aż żal było likwidować tak pięknie kwitnące rabaty...
Po czasie dopiero pomyślałam, że mogłam im zrobić ostatnie pamiątkowe zdjęcie przed ich likwidacją. A zostało tylko takie ujęcie:
Nigdy wcześniej nie było tu takiej obfitości kolorów, jak teraz - pod koniec października. Nawet latem nie było tylu kwiatów, między innymi dalii.
Rozkręciły się dopiero tuż przed chłodami. No, ale pojechałam, żeby je wykopać i przebudować rabatę. Potem pokażę, co na niej posadziłam, ale najpierw - urocze kosmosy .
Już dawno nie widziałam na raz tylu pszczół Miły widok.
No i uciekła mi modelka...
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Oj tak, serce boli jak trzeba likwidować ukochane rośliny.
Zabrałaś chociaż je do wazonu do domu? Ból byłby mniejszy.
W niedzielę widziałam u siebie pszczółkę a dzisiaj skrobałam szybę w aucie, było -1 stopni.
Czekam na dwie paczki z roślinkami, mam nadzieję, że po W.Ś. zrobi się jeszcze znośnie.
Zabrałaś chociaż je do wazonu do domu? Ból byłby mniejszy.
W niedzielę widziałam u siebie pszczółkę a dzisiaj skrobałam szybę w aucie, było -1 stopni.
Czekam na dwie paczki z roślinkami, mam nadzieję, że po W.Ś. zrobi się jeszcze znośnie.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Podobno niebawem ma być ocieplenie i to znaczne, do +17- +20 stopni.
Ocieplenie się przyda. Martwię się trochę o przesadzone i rozdzielone rośliny, niechby miały szansę na porządne ukorzenienie się przed zimą.
Niestety nie zabrałam do wazonu ani dalii, ani onętków. Na szczęście sporo onętków mi pozostało jeszcze na innych rabatach
Ocieplenie się przyda. Martwię się trochę o przesadzone i rozdzielone rośliny, niechby miały szansę na porządne ukorzenienie się przed zimą.
Niestety nie zabrałam do wazonu ani dalii, ani onętków. Na szczęście sporo onętków mi pozostało jeszcze na innych rabatach
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Och, o zdrowotności nagietkowych nalewek to najlepiej spytać moją mamę, albo wujka Gugle Ja tylko wiem, że mama coś tam z nich tworzy
Latające puchate modelki pięknie prezentowały się na Twoich kwiatkach
Dziś u siebie za oknem także podziwiałam szron, więc trochę pocieszyłaś mnie z tym ociepleniem, oby
Latające puchate modelki pięknie prezentowały się na Twoich kwiatkach
Dziś u siebie za oknem także podziwiałam szron, więc trochę pocieszyłaś mnie z tym ociepleniem, oby
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Znalazłam taki przepis:
Przepis na nalewkę z nagietka
Kwiaty nagietka można zbierać od czerwca do jesieni, o ile są one w pełni rozwinięte.
Szklankę świeżych kwiatów nagietka należy zalać 0,5 l wódki, zamknąć naczynie i odstawić na 3-4 tygodnie w ciemne, ciepłe miejsce.
Świeże kwiaty można zastąpić suszonymi, powinno być ich jednak dwa razy więcej.
Co 3 dni należy potrząsnąć naczyniem. Po 3-4 tygodniach nalewkę należy przecedzić, przez sito lub gęstą gazę i przelać do ciemnej butelki.
Nalewkę należy przechowywać w chłodnym miejscu.
Jeśli chłody nie zniszczyły kwiatów, to pozbieram sobie trochę w najbliższy piątek i może jedną buteleczkę nalewki nastawię.
Przepis na nalewkę z nagietka
Kwiaty nagietka można zbierać od czerwca do jesieni, o ile są one w pełni rozwinięte.
Szklankę świeżych kwiatów nagietka należy zalać 0,5 l wódki, zamknąć naczynie i odstawić na 3-4 tygodnie w ciemne, ciepłe miejsce.
Świeże kwiaty można zastąpić suszonymi, powinno być ich jednak dwa razy więcej.
Co 3 dni należy potrząsnąć naczyniem. Po 3-4 tygodniach nalewkę należy przecedzić, przez sito lub gęstą gazę i przelać do ciemnej butelki.
Nalewkę należy przechowywać w chłodnym miejscu.
Jeśli chłody nie zniszczyły kwiatów, to pozbieram sobie trochę w najbliższy piątek i może jedną buteleczkę nalewki nastawię.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Ula wiesz ostatnio zakopałam kwitnące nagietki.Nie pomyślałam że można zrobić nalewkę.
Onętki u mnie rosną wszędzie.W tym roku miałam multum.Na przyszły rok muszę ograniczyć ich ilość.Same mi się nasiewają.
Onętki u mnie rosną wszędzie.W tym roku miałam multum.Na przyszły rok muszę ograniczyć ich ilość.Same mi się nasiewają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Podglądałam,poczytałam i gratuluję rezultatów pracy.Widac wlozony wysiłek.Ula, pięknie!
Halina
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Jest i przepis! W sumie nie napisałaś na co, ale pewnie cuś antyseptycznego. Z resztą, procenty są , jest moc
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2.
Przyjemność oglądania tak ukwieconych rabat a dla mnie szczególnie kosmosów, nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich.
Nagietki na pewno rozsieją się po innych miejscach i dobrze, bo przyjemne i pożyteczne.
Nagietki na pewno rozsieją się po innych miejscach i dobrze, bo przyjemne i pożyteczne.