Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Kasiu uwielbiam Twoje wpisy, dwa razy czytałam. Uściski na okrągłą rocznicę urodzin.
Psiak słodki, a koło mnie sąsiedzi wsadzili szczeniaka do kojca na dworze w sierpniu i zdziczał kompletnie, strasznie mi go żal. M nie wytrzymał i próbował porozmawiać, ale chyba tylko wrogów sobie zrobimy.
Rodzinne drzewo wspaniałe. Też szykuję dla dzieci drzewo genealogiczne, bo pamięć ulotna.
Jeszcze jeden talent, rysunek piękny.
Pozdrawiam świątecznie, niech spotkania z rodziną będą najmilsze, a zdrowie niech zawsze będzie najlepsze.
Psiak słodki, a koło mnie sąsiedzi wsadzili szczeniaka do kojca na dworze w sierpniu i zdziczał kompletnie, strasznie mi go żal. M nie wytrzymał i próbował porozmawiać, ale chyba tylko wrogów sobie zrobimy.
Rodzinne drzewo wspaniałe. Też szykuję dla dzieci drzewo genealogiczne, bo pamięć ulotna.
Jeszcze jeden talent, rysunek piękny.
Pozdrawiam świątecznie, niech spotkania z rodziną będą najmilsze, a zdrowie niech zawsze będzie najlepsze.
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Witajcie!
Od poniedziałku przez dwa tygodnie mam kurs dość intensywny Microsoftowy w komercyjnej firmie, więc nie chodzę do roboty, ino na nauki I od rana do wieczora póznego mam zajęcie, bo prace domowe on-line są wyczerpujące
Aż mnie ciśnie czasami w 15 minutowych przerwach, co by na Forum wejść, ale nie da się
Znalazłam chwilę, więc wybaczcie mi nieobecność w Waszych wątkach
Jadziu - Takich kiszeczek jest więcej. Całe stadko, a nawet stadka. Tylko pierwszy rok tam jestem i nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Mnóstwo kotów, ale wyglądają na dokarmione Chętnie zrzuciłabym sie na sterylizację dzikich kotek i ich ponowne wypuszczenie, ale nie wiem z kim mam rozmawiać. Pytałam i zarząd ma to .... Malowanie to moje hobby, a nie zarobek, ale zaczynam o tym myśleć w trybie emrytalnym Tylko nie wiem, czy w połączeniu z emeryturą bym sie na tym utrzymała
Ewelinko - Tempo jest galopujące wręcz Tak sama, patrząc na obrazek. Czyli nie jestem malarzem, bo oni z wybrazni malują
Stasiu - Staś bardzo dumny, tym bardziej, że wiele mu o pradziadku opowiadałam. Mama dziekuje za pochwały (odcztałam jej telefonicznie) i ja też BUZIAKI!
Jagi - tak, konia trudno narysować, aby nie wyglądał jak ....inne czworonożne zwierzę ALE kocham malowanie koni
LOKI - witaj na mojej surowej działce Banieczki specjalnie dla Ciebie poniżej - dorzutka Zazdroszczę ubierania choinki, bo nie mam czasu obecnie. Ale ZNAJDĘ w weekend choć by skały sr...ły
Madziu - Witaj!
Iguś - drzewo do moich pradzadków doszło, dokładnie tak jak u Ciebie. Ale bakcyla mam zasianego, aby poszukać głębiej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie..
Iwonko - nie ważne jakie drzewo, ważne nauczenie młodocianych , że nie są zawieszeni w próżni, tylko mają swoje korzenie
Aguś Nie da sie powiększyć, jedyne foto, bo Pani nauczycielka plakat ...Zabrała i nie oddała Dobrze, że to były skany zdjęć, a nie oryginały.. Zazdroszczę Ci ASP. Nie startowałam, bo wszyscy mówili, że nie mam szans. Więc nie spróbowałam... A suche pastele są moimi ulubionymi. Tylko odbiorców muszę ostrzegać, co by paluchami nie dotykali, tylko za szkłem schowali, bo nie wiem czym to utrwalać, jak na kartonie rysuję Skoro pacowałaś w takiej firmie, to zazdroszczę. Atmosfera świąteczna cały czas.
Loki - dmuchanie bombek i ich pózniejsze "doozdabianie" Magia, jak to oglądasz we wprawnych rękach twórcy
Znalazłam chwilę w weekend, i dorobiłam się całej kompanii białych "bałwanków"
A dla ciekawych mojej twórczości. Taki obrazek 80x100 na kartonie zrobiłam na życzenie mojego sąsiada, który pracuje w Zyw.u i gościł jakąś szychę z Niemiec i chcieli jej prezent zrobić, bo laska ponoć uwielbia dzikie koty:
BUZIAKI!
Od poniedziałku przez dwa tygodnie mam kurs dość intensywny Microsoftowy w komercyjnej firmie, więc nie chodzę do roboty, ino na nauki I od rana do wieczora póznego mam zajęcie, bo prace domowe on-line są wyczerpujące
Aż mnie ciśnie czasami w 15 minutowych przerwach, co by na Forum wejść, ale nie da się
Znalazłam chwilę, więc wybaczcie mi nieobecność w Waszych wątkach
Jadziu - Takich kiszeczek jest więcej. Całe stadko, a nawet stadka. Tylko pierwszy rok tam jestem i nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Mnóstwo kotów, ale wyglądają na dokarmione Chętnie zrzuciłabym sie na sterylizację dzikich kotek i ich ponowne wypuszczenie, ale nie wiem z kim mam rozmawiać. Pytałam i zarząd ma to .... Malowanie to moje hobby, a nie zarobek, ale zaczynam o tym myśleć w trybie emrytalnym Tylko nie wiem, czy w połączeniu z emeryturą bym sie na tym utrzymała
Ewelinko - Tempo jest galopujące wręcz Tak sama, patrząc na obrazek. Czyli nie jestem malarzem, bo oni z wybrazni malują
Stasiu - Staś bardzo dumny, tym bardziej, że wiele mu o pradziadku opowiadałam. Mama dziekuje za pochwały (odcztałam jej telefonicznie) i ja też BUZIAKI!
Jagi - tak, konia trudno narysować, aby nie wyglądał jak ....inne czworonożne zwierzę ALE kocham malowanie koni
LOKI - witaj na mojej surowej działce Banieczki specjalnie dla Ciebie poniżej - dorzutka Zazdroszczę ubierania choinki, bo nie mam czasu obecnie. Ale ZNAJDĘ w weekend choć by skały sr...ły
Madziu - Witaj!
Iguś - drzewo do moich pradzadków doszło, dokładnie tak jak u Ciebie. Ale bakcyla mam zasianego, aby poszukać głębiej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie..
Iwonko - nie ważne jakie drzewo, ważne nauczenie młodocianych , że nie są zawieszeni w próżni, tylko mają swoje korzenie
Aguś Nie da sie powiększyć, jedyne foto, bo Pani nauczycielka plakat ...Zabrała i nie oddała Dobrze, że to były skany zdjęć, a nie oryginały.. Zazdroszczę Ci ASP. Nie startowałam, bo wszyscy mówili, że nie mam szans. Więc nie spróbowałam... A suche pastele są moimi ulubionymi. Tylko odbiorców muszę ostrzegać, co by paluchami nie dotykali, tylko za szkłem schowali, bo nie wiem czym to utrwalać, jak na kartonie rysuję Skoro pacowałaś w takiej firmie, to zazdroszczę. Atmosfera świąteczna cały czas.
Loki - dmuchanie bombek i ich pózniejsze "doozdabianie" Magia, jak to oglądasz we wprawnych rękach twórcy
Znalazłam chwilę w weekend, i dorobiłam się całej kompanii białych "bałwanków"
A dla ciekawych mojej twórczości. Taki obrazek 80x100 na kartonie zrobiłam na życzenie mojego sąsiada, który pracuje w Zyw.u i gościł jakąś szychę z Niemiec i chcieli jej prezent zrobić, bo laska ponoć uwielbia dzikie koty:
BUZIAKI!
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Marysiu - konie zawsze były moją pasją Jak kiedyś w totka wygram, stadninę sobie zafunduję
Marzenko - Oj to na kawkę musimy się zmówić, jak to zaciekli wrogowie Brzydgoszcz - Toruń
Soniu - Nie zastanawiajcie się, zgłoście zaniedbanie pieska do służb, albo sami zabierzcie i przekażcie. Szkoda kochającej istoty, która została opuszczona
Swiąteczny nastrój czas zacząć! Loki, especially 4U
Marzenko - Oj to na kawkę musimy się zmówić, jak to zaciekli wrogowie Brzydgoszcz - Toruń
Soniu - Nie zastanawiajcie się, zgłoście zaniedbanie pieska do służb, albo sami zabierzcie i przekażcie. Szkoda kochającej istoty, która została opuszczona
Swiąteczny nastrój czas zacząć! Loki, especially 4U
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Ale się u Ciebie dzieje. Nadrobiłam zaległości.
Fajnie, żę dostałaś wiatę od kolegi. Czy masz już pomysł gdzie ją postawić?
Nie doczytałam, czy już pisałaś o tym.
Za to chyba doczytałam między wierszami, że niedługo będziesz szczęśliwą emerytką. Dobrze doczytałam
jeśli tak, to bardzo Ci zazdroszczę. Oczywiście pozytywnie
Fajnie, żę dostałaś wiatę od kolegi. Czy masz już pomysł gdzie ją postawić?
Nie doczytałam, czy już pisałaś o tym.
Za to chyba doczytałam między wierszami, że niedługo będziesz szczęśliwą emerytką. Dobrze doczytałam
jeśli tak, to bardzo Ci zazdroszczę. Oczywiście pozytywnie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Masz talent konie, kotek pięknie wykonane.
Bańki śliczne, nie do podrobienia.
Bańki śliczne, nie do podrobienia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Jaka to przyjemność gościć u tak wszechstronnie utalentowanej Dziewczynki.
Wielkie brawa, Kasiu, dla Twego talentu i pracowitości.
Wielkie brawa, Kasiu, dla Twego talentu i pracowitości.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Kasiu piękny kotek, pięknie malujesz , a bombeczki, te uwielbiam, wiesz, mam jeszcze takie, co to kupowane były jak byłam mała kluseczką, kilka takich, chronię je, co by jak najdłużej były ze mną
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Wczoraj uczyłam się do 23:00. Dziś od 14:00.. Jutro egzamin i powiadam PASS. Mój mózg już nic nie wchłonie nawet na żeń-szeniu Toteż relaks - Forum wybieram, a potem Następny tydzień, kolejna dawka nauki i 20-go kolejny egzamin
Gosiu - Wiata będzie w częściach wykorzystana, szczególnie boczne części, bo dach i tak szlag trafił, bo śruby były tak zapieczone, że popękał chłopakom przy rozbiórce. Plastik fantastik
Emerytką to mogę za rok być, ale mi się nie spieszy
Dorotko - na koniec wycieczki po bańkowni kupiłam sobie i Mamie takie w stylu "kosz z owocami" Jak w weekend wytargam w końcu ozdoby, to pyknę focię
Lucynko - Dziękuję Już mi przeszło przez myśl, że na emeryturce sobie malowaniem ewentualnie dorobię troszeczkę. Czysta przyjemność w sumie. Tylko kto to kupi
Iwonko - takie stare bombki, które w rodzinie są od lat są CUDOWNE Moja mama wiesza takie na choince u niej, po mojej Babci Wielkie i ręcznie malowane, lekko pokryte patyną czasu
Ostatni raz, jak byłam na działce, zamiast wypasionej kiszki przyplątał się kulejący burasek ale łapka cała, tylko tak jakby nadwyrężona. Nie dał się pogłaskać, chociaż zachowywał sie, jakby kontakt chciał nawiązać. Przynajmniej się najadł:
A to ulubiona miejscówka mojego Larrego. Balkon. W lecie nie stanowi to problemu, ale jak chce tam zimą leżakować, to lekko przeszkadza. Sam sobie balkon otwiera, więc trzeba mu barykadować stolikiem, bo inaczej mieszkanie wywietrzone do kości
Gosiu - Wiata będzie w częściach wykorzystana, szczególnie boczne części, bo dach i tak szlag trafił, bo śruby były tak zapieczone, że popękał chłopakom przy rozbiórce. Plastik fantastik
Emerytką to mogę za rok być, ale mi się nie spieszy
Dorotko - na koniec wycieczki po bańkowni kupiłam sobie i Mamie takie w stylu "kosz z owocami" Jak w weekend wytargam w końcu ozdoby, to pyknę focię
Lucynko - Dziękuję Już mi przeszło przez myśl, że na emeryturce sobie malowaniem ewentualnie dorobię troszeczkę. Czysta przyjemność w sumie. Tylko kto to kupi
Iwonko - takie stare bombki, które w rodzinie są od lat są CUDOWNE Moja mama wiesza takie na choince u niej, po mojej Babci Wielkie i ręcznie malowane, lekko pokryte patyną czasu
Ostatni raz, jak byłam na działce, zamiast wypasionej kiszki przyplątał się kulejący burasek ale łapka cała, tylko tak jakby nadwyrężona. Nie dał się pogłaskać, chociaż zachowywał sie, jakby kontakt chciał nawiązać. Przynajmniej się najadł:
A to ulubiona miejscówka mojego Larrego. Balkon. W lecie nie stanowi to problemu, ale jak chce tam zimą leżakować, to lekko przeszkadza. Sam sobie balkon otwiera, więc trzeba mu barykadować stolikiem, bo inaczej mieszkanie wywietrzone do kości
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
@ Pelagia 72 ? reflektorki zdecydowanie nie są robione przy pomocy form. Po pierwsze, bombki z form zawsze mają charakterystyczny ?szew? (reflektorki nie), po drugie, jednakowy kształ (a tu każdy jest nieco inny)? I tak, jak najbardziej takie bombki można ciągle kupić, między innymi u moich ulubionych Grześkowiaków: https://szklanebombki.pl/c/46/bombki-reflektory.html (jeszcze parę nowości przez pomyłkę wrzucili do działu ?kształtki?)?
@ Katiusha ? mnie znalezienie czasu ułatwił strajk wszystkiego? Nie miałem jak do pracy dojechać, więc znalazłem się na przymusowym urlopie? Dzięki za piękne fotki bombek? No i chylę czoła przed Twoim talentem malarskim!
Pozdrawiam!
LOKI
@ Katiusha ? mnie znalezienie czasu ułatwił strajk wszystkiego? Nie miałem jak do pracy dojechać, więc znalazłem się na przymusowym urlopie? Dzięki za piękne fotki bombek? No i chylę czoła przed Twoim talentem malarskim!
Pozdrawiam!
LOKI
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Ale mega świateczny nastroj.Ja też już w nim jestem.
Bombki zrobiłam
pozdrawiam Kasiu
Bombki zrobiłam
pozdrawiam Kasiu
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Kasiu, pięknie rysujesz
Szczęściaro - cała kompania bałwanków! To już wiem dlaczego w całym kraju śniegu brak
Szczęściaro - cała kompania bałwanków! To już wiem dlaczego w całym kraju śniegu brak
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Kasiu
Nieprawdę Ci mówili - miała byś szansę spokojnie na ASP. Już jedną Forumkę namówiłam
Malarze malują też z natury, jak najbardziej
Tygrys genialnie wyszedł i jak oczy się błyszczą.
Śmieszna sprawa z tym otwieraniem balkonu przez piesa
Kasiu jak włókninę umocowałaś na bałwankach
Z tych wszystkich cudeniek podobają mi się najbardziej proste bombki - serduszka.
Jurku
Fajne te czubki na choinki.
Ale powiem Ci ,że te stare bombki miały niepowtarzalny klimat.
A pamiętasz elektryczne lampki choinkowe z epoki przedchińskiej
Nieprawdę Ci mówili - miała byś szansę spokojnie na ASP. Już jedną Forumkę namówiłam
Malarze malują też z natury, jak najbardziej
Tygrys genialnie wyszedł i jak oczy się błyszczą.
Śmieszna sprawa z tym otwieraniem balkonu przez piesa
Kasiu jak włókninę umocowałaś na bałwankach
Z tych wszystkich cudeniek podobają mi się najbardziej proste bombki - serduszka.
Jurku
Fajne te czubki na choinki.
Ale powiem Ci ,że te stare bombki miały niepowtarzalny klimat.
A pamiętasz elektryczne lampki choinkowe z epoki przedchińskiej
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród w powijakach + mamusine hektary :P
Kasiu tygrysek niesamowity wygląda jak żywy .Kurcze masz talent dziewczyno a ogród też już wystrojony na biało wygląda świątecznie Głaskanko dla pomysłowego Lariusza Gdybym weszła do takiego sklepu z bombkami to dostałabym oczopląsu i nie wiedziałabym na co sie zdecydować, bo wszystkie są śliczne.Serdeczności Świąteczne przesyłam