W ogrodzie Doroty cz. 11
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, nie zdążyłam Ci odpowiedzieć na priv, bo ostatnie kilka dni się nie logowałam. Czytałam, że już zamówiłaś Bardzo ładne odmiany. Nie mam co prawda Bengali, Charlotte i Versigny, więc na ich temat się nie wypowiadam. A reszta jest jak najbardziej ok. Pastella lubi wybijać długaśne pędy i jest bardzo zdrową odmianą. Mam ją kilka lat i nigdy na nic nie chorowała
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16582
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, jak pięknie kwitną w słońcu Twoje ciemierniki, krokusiki i iryski!
Dodatkowo czytam, że ogród wzbogaci się o kilka pięknych pachnących różyczek!
Cieszę się, że szczęśliwi wróciliście z wizyty u lekarza. Lżej na sercu i od zaraz narasta chęć do działania.
A ja dzisiaj odprowadziłam w ostatnią ziemską podróż moją ulubioną sąsiadkę działkową. Pierwsze kroki na nowo nabytej działce stawiałam przy jej ogromnym udziale i pomocy. Dzięki niej moja działka kwitła już w pierwszym roku. Była w wieku mojej mamy.
A na działce bida z nędzą. Błoto, zimno i paskudnie. Już widzę, że wiele roślin się nie pokaże.
Milej niedzieli, Dorotko.
Dodatkowo czytam, że ogród wzbogaci się o kilka pięknych pachnących różyczek!
Cieszę się, że szczęśliwi wróciliście z wizyty u lekarza. Lżej na sercu i od zaraz narasta chęć do działania.
A ja dzisiaj odprowadziłam w ostatnią ziemską podróż moją ulubioną sąsiadkę działkową. Pierwsze kroki na nowo nabytej działce stawiałam przy jej ogromnym udziale i pomocy. Dzięki niej moja działka kwitła już w pierwszym roku. Była w wieku mojej mamy.
A na działce bida z nędzą. Błoto, zimno i paskudnie. Już widzę, że wiele roślin się nie pokaże.
Milej niedzieli, Dorotko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2879
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, wiosenne cuda otwierają się do słońca, śliczne iryski, krokusy i piękne ciemierniki Teraz tylko tam postaw sobie zakaz pielenia i siewki z pewnością się pokażą
Zamówiłaś róże, a ja odłożyłam do dokładniejszego rozważenia Później, jak zakwitną, będę żałować ale na razie spróbuję odchuchać swoje stare i popatyczkować trochę.
Miłego wieczoru
Zamówiłaś róże, a ja odłożyłam do dokładniejszego rozważenia Później, jak zakwitną, będę żałować ale na razie spróbuję odchuchać swoje stare i popatyczkować trochę.
Miłego wieczoru
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Doroto nic się nie stało, czytałam opinię o tych różach, zaryzykowałam. Mam pewne plany gdzie je posadzę, coś wykopię w te dziury posadzę nowości. Mam nadzieję, że na moich piaskach dadzą radę i pokażą swoje piękno. Przeczytałam też w Twoim wątku jak je w odpowiednich latach po posadzeniu przycinać, będę się starała tego trzymać.
Lucynko we czwartek była piękna słoneczna pogoda, kwiatki się otworzyły, a wśród nich sporo pszczółek zbierających pyłek.
Kilka róż zamówiłam, byłam tak zadowolona po wizycie u lekarza, że zaszalałam na max Na takie informacje czekaliśmy prawie rok.
Przykre jak odchodzą ludzie, którzy dla nas byli życzliwi, na pewno ją będziesz miło wspominała, a kwiaty od niej będą cały czas Ci te chwile przypominały.
Ten tydzień ma być ładny, słoneczny na pewno wysuszy Ci szybko działkę i będziesz mogła popracować. Ja już powinnam plewić rabatki, chwasty rosną jak zwariowane.
Marto widzisz mam ceglaste ciemierniki, ale one nie rozsiewają się tak mocno jak białe. Obiecuję nie będę plewiła wokół nich
Od wczoraj myślę o Tobie, ale napiszę na pw.
Lucynko we czwartek była piękna słoneczna pogoda, kwiatki się otworzyły, a wśród nich sporo pszczółek zbierających pyłek.
Kilka róż zamówiłam, byłam tak zadowolona po wizycie u lekarza, że zaszalałam na max Na takie informacje czekaliśmy prawie rok.
Przykre jak odchodzą ludzie, którzy dla nas byli życzliwi, na pewno ją będziesz miło wspominała, a kwiaty od niej będą cały czas Ci te chwile przypominały.
Ten tydzień ma być ładny, słoneczny na pewno wysuszy Ci szybko działkę i będziesz mogła popracować. Ja już powinnam plewić rabatki, chwasty rosną jak zwariowane.
Marto widzisz mam ceglaste ciemierniki, ale one nie rozsiewają się tak mocno jak białe. Obiecuję nie będę plewiła wokół nich
Od wczoraj myślę o Tobie, ale napiszę na pw.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, Charlotte mi się marzy już od dawna, ale nie mogę przecież zamówić tylko jednej róży, to na razie jeszcze się wstrzymuję. Ale Twojej będę kibicować, bo to wyjątkowa ślicznotka Pszczółek jeszcze u mnie nie ma, ale co się dziwić, skoro słońca prawie nie ma. To do czego mają się spieszyć? Krokusy, ranniki w blasku słońca mają takie uśmiechnięte buźki. Wiosna- radosna i taka właśnie ma być
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Piękny słoneczny dzień zagląda od rana do mojej kuchni. Jak mi słonce przyświeciło, jak spojrzałam na brudne okno to od razu zabrałam się za jego czyszczenie
Rankiem przymrozek wszystko obielił, nawet nie wiem ile było stopni, ale przypuszczam, że -3 st na pewno. Za chwilkę pójdę do ogrodu, mam w planie uporządkować jedną rabatkę, muszę uregulować jej obrzeże. A później jak się uda zacznę plewić, na oku mam dwie rabatki
Na razie kończę gotować zupę, pralka też za chwilkę da znać, że skończyła, trzeba będzie załadować następne pranie. Ogrodowy sezon sznurkowy otwarłam dwa tygodnie temu, uwielbiam zapach prania suszonego na wolnym powietrzu
Edwardzie bardzo lubię podglądać pszczółki, takie fajne widoki cieszą. To znak, że wiosna jest tuż tuż
Iwonko zapytam od razu, aby nie zapomnieć, czy rozplenicę majesty muszę rozpikować.
Czyli dobrze trafiłam z wyborem róży ten kolorek mnie zachwycił.
U nas też pogoda kapryśna, w sobotę, wczoraj zachmurzone, chłodno, a dziś słońce pięknie świeci.
Zaraz wybywam do ogrodu.
Rankiem przymrozek wszystko obielił, nawet nie wiem ile było stopni, ale przypuszczam, że -3 st na pewno. Za chwilkę pójdę do ogrodu, mam w planie uporządkować jedną rabatkę, muszę uregulować jej obrzeże. A później jak się uda zacznę plewić, na oku mam dwie rabatki
Na razie kończę gotować zupę, pralka też za chwilkę da znać, że skończyła, trzeba będzie załadować następne pranie. Ogrodowy sezon sznurkowy otwarłam dwa tygodnie temu, uwielbiam zapach prania suszonego na wolnym powietrzu
Edwardzie bardzo lubię podglądać pszczółki, takie fajne widoki cieszą. To znak, że wiosna jest tuż tuż
Iwonko zapytam od razu, aby nie zapomnieć, czy rozplenicę majesty muszę rozpikować.
Czyli dobrze trafiłam z wyborem róży ten kolorek mnie zachwycił.
U nas też pogoda kapryśna, w sobotę, wczoraj zachmurzone, chłodno, a dziś słońce pięknie świeci.
Zaraz wybywam do ogrodu.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Wiele pracy przez dwa dni wykonałam. Trochę rabatek uporządkowałam z chwastów, przesiałam kompost - mam przygotowanych 5 wiader tej dobroci. Truskawki sadzone jesienią wyplewione, tylko jedna sadzonka mi wypadła. Nocką deszczyk lekko pokropił, mało tej wody, moje piaski suche, może jutro coś więcej popada.
na koniec moje niebo, udało mi się go uchwcić
na koniec moje niebo, udało mi się go uchwcić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
U Ciebie sucho, a u mnie błoto nie pozwala na jakiekolwiek prace na rabatach. Wszystko przeraźliwie zarośnięte, a ja mogę tylko ręce załamać. Dopiero wczoraj udało mi się pojechać na działkę i zrobić cokolwiek.
Majesty się nie pikuje, chyba, że całość posiałaś do jednego pojemnika. Tak mi się wydaje, że to Ty pisałaś coś o misie? To wtedy spróbuj ostrożnie ją podzielić na mniejsze. ja od razu sieję do większych doniczek i w całości wysadzam na rabaty. Pozdrawiam
Majesty się nie pikuje, chyba, że całość posiałaś do jednego pojemnika. Tak mi się wydaje, że to Ty pisałaś coś o misie? To wtedy spróbuj ostrożnie ją podzielić na mniejsze. ja od razu sieję do większych doniczek i w całości wysadzam na rabaty. Pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Iwonko na moich rabatkach też wiele chwaściorów, nawet nie liczę ile wiader dziennie wynoszę na kompost.
Czytałam Twoją piękną opowieść z wizyty na działce, masz dar pisania
Dobrze zapamiętałaś to ja wysiałam rozplenicę do misy. Powinnam ją porozdzielać, ale jest jeden problem nie lubię pikować do tego dochodzi brak miejsca, parapety mam już zastawione na max, regalik ma również półki zajęte. Sama stołu z piwnicy nie wniosę. I na co mi było tyle siać teraz mam problem
Czytałam Twoją piękną opowieść z wizyty na działce, masz dar pisania
Dobrze zapamiętałaś to ja wysiałam rozplenicę do misy. Powinnam ją porozdzielać, ale jest jeden problem nie lubię pikować do tego dochodzi brak miejsca, parapety mam już zastawione na max, regalik ma również półki zajęte. Sama stołu z piwnicy nie wniosę. I na co mi było tyle siać teraz mam problem
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Piękne widoki Miejmy nadzieję że faktycznie popada, prognozy zapowiadają deszcz w nocy i jutro cały dzień
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Doczekałam się deszczu, już w nocy zaczęło padać, teraz trwa ulewa. Cieszę się, odpocznę, deszcz wie co robi. Dwa dni spędziłam pracując na max, widoczne efekty cieszą, ale ręce bolą okropnie, do tego kręgosłup szyjny się odezwał. Człowiek zastany po zimie, zanim wszystko zacznie dobrze funkcjonować to trzeba się nacierpieć
Mam pikowanie siewek, ale tego nie lubię robić, odsuwam wszystko w czasie, na to wygląda że tych siewek z każdym dniem będę miała mniej do pikowania, jedną donicę własnymi ręcami zrzuciłam, a siewki w innych doniczkach powoli mi się buntują i padają.
Wymyśliłam sobie stół do pikowania ( zawsze robiłam to na biurku w piwnicy), stary stół jest, trzeba go zmniejszyć, bo za ciężki dla mnie do przenoszenia, a ja chcę mieć stół mobilny Stary zniszczony blat M zdjął, teraz tylko kupić jakieś tanie deski i mi coś skleci, pomaluje.
Natalio pada deszczówka się zbiera, ziemia nasiąknie a ja odpocznę
Jutro ma być wysoka temperatura, znowu wyruszę do ogrodu.
Mam pikowanie siewek, ale tego nie lubię robić, odsuwam wszystko w czasie, na to wygląda że tych siewek z każdym dniem będę miała mniej do pikowania, jedną donicę własnymi ręcami zrzuciłam, a siewki w innych doniczkach powoli mi się buntują i padają.
Wymyśliłam sobie stół do pikowania ( zawsze robiłam to na biurku w piwnicy), stary stół jest, trzeba go zmniejszyć, bo za ciężki dla mnie do przenoszenia, a ja chcę mieć stół mobilny Stary zniszczony blat M zdjął, teraz tylko kupić jakieś tanie deski i mi coś skleci, pomaluje.
Natalio pada deszczówka się zbiera, ziemia nasiąknie a ja odpocznę
Jutro ma być wysoka temperatura, znowu wyruszę do ogrodu.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Pięknie wygląda wierzba, kolorowo u Ciebie i praca wre, no pięknie i wiosennie Dorotko, mówisz, że mało deszczu, więc mogę się podzielić, u nas już woda na polach, łąkach i działkach stoi, nie wsiąka, tyle wody mamy , pozdrawiam serdecznie