W ogrodzie Doroty cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Piękny, słoneczny ;:3 ciepły dzień przed nami, może uda mi się przyciąć do końca iglaki. Nadrobić wczorajszy dzień. Rankiem na pewno było w okolicy 0 st bo trawniki oszronione.

Wiolu nie są to rozsady wzorcowe, może jak zaświeci im słoneczko ruszą w górę, nabiorą mężności. Na pewno trzeba będzie wnieść dwa stoły na rozsady, a później jak foliak się uruchomi wszystko tam wyniosę. Jeszcze, żeby zagęścić posiałam następne kwiatuszki ;:306 miejsca na stojaku mało, tak naprawdę w trzech pokojach już mam coś postawione. A miało być mniej, a widzę ;:202 jest więcej ;:124
Kolorek stolika dopasowany do moich krzesełkowych dekoracji, miałam taką farbę już przygotowaną, trzeba było ją wykorzystać.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Domyślam się, Dorotko, że popracowałaś w ogrodzie. ;:108
Zazdroszczę wszystkim posiadającym ogród przed domem, żeby znaleźć się na działce, to już całą wyprawę trzeba zaliczyć, ale i tak będziemy próbowali. ;:224 Zapewne dopóty, dopóki któreś z nas nie przypłaci tych wypraw chorobą...... ;:223
Trzymajcie się zdrowo. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, z wypiekami na twarzy oglądałam Twoje rozsady , są imponujące. Stolik w nowym wydaniu super :) brawa dla męża za wykonanie , Tobie za pomysł ;:63 ;:63 ;:63 Ja tez lubię nadawać nowe życie starym przedmiotom , choć coraz mniej mam czasu na wykonanie. Mój wielki ogród daje się we znaki, zwłaszcza na przedwiośniu Dobrze, że zimy łagodne (w tym roku wcale jej u mnie nie było) więc niemal codziennie coś działam . Jak zwykle moje chciejstwa jednorocznych okazały się wielkie , ale niewiele jak dotąd wysiałam (pelargonie, koleusy, dalie kołnierzykowe, seler ) . Gdy sobie przypomnę problemy z ,w upalne minione lato , to odechciewa mi się wszystkiego . Na początek będę miała trochę wody ze stawu . Lawenda i trzmielina daje fajnie się formować . By przybrała ładny kształt, zwłaszcza lawenda przycinam ze 3 razy w roku. Sadzonki robię sama , ze ściętych wierzchołków . Pozdrawiam Dorotko serdecznie :) Wiosenna energia Cię rozpiera ;:168 ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Działam ostro w ogrodzie, iglaki uformowane, po 3 dniach cięcia dzisiaj róże zakończyłam przycinać. Jak ja nie lubię tej czynności, wychodzę podrapana. Jeszcze nowe sadzonki do mnie jadą ;:oj Sterta kolczastych gałęzi leży, trzeba się nimi zająć, tylko muszę kupić brązowe worki.

Lucynko pracowałam bardzo ostro, jak dziś skończyłam ciąć ostatnią różę, stwierdziłam mam dość ;:185 usiadłam na krzesełku i odpoczywałam. Od jutra ma być zmiana pogody, chyba długo trzeba będzie czekać na słoneczne dni.
Kiedyś miałam działkę 20 km od domu, wpadałam w weekendy, była to wyprawa. Zawsze sobie obiecywałam, jak będę miała ogród przy domu wszystko będzie uporządkowane na tip top. Jak ja się myliłam ;:223
Lucynko musimy być pełni nadziei, że nas wszelkie choróbska ominą, przebywanie na świeżym powietrzu jest wskazane, tylko trzeba omijać innych, trzymać na dystans.

Bogusiu dziękuję ;:196 za pochwały.
Masz rację wiosną jest ogrom pracy, Twój ogród bardzo duży do działania. Nawet nie zliczę ile dziennie wynoszę wiader dziadostwa na kompost. Ale lubię te porządki, od razu ładniej robi się na rabatkach. Ty tak sporo wysiałaś, a ja o tej porze miałam posadzone bratki, a tego sezonu chyba ich nie będzie w donicach.
Planuję spróbować ukorzenić gałązki lawendy, mam ją jeszcze okrytą włókniną.
Dziękuję ;:196 Ty trzymaj się dzielnie ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Ale kolorowo u Ciebie, Dorotko! ;:138
Siedzę w tych moich czterech ścianach w obawie o przywleczenie wirusa, ale dzisiaj miałam piękny dzień, bo kurier przywiózł paczkę roślinek, które od ręki powsadzałam do doniczek i czekają na lepszy czas na balkonie. ;:138 Wprawdzie dzień był raczej pochmurny i nawet popadało, ale na balkonie było ciepło i tam spędziłam większość czasu, gimnastykując się przy doniczkach. ;:11
Trzymajcie się z dala od "korony", zdrówka. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko brawo za przycięcie i róż i iglaków, mi jeszcze parę róż zostało, ale korzystając z obecności moich dzieci w domu zabraliśmy się za malowanie pokoju jednej z córek i trzeba było trochę ogród w odstawkę. Pięknie kolorowo się już robi u Ciebie w ogródeczku ;:138 ;:138 Snieżnik bo tak chyba nazywa sie ten niebieski kwiatuszek u mnie dopiero z ziemi wychodzi. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Chmury wiszą nad moją okolicą, mam nadzieję że zapowiadany deszcz spadnie. Jest tak bardzo sucho. Dzisiaj czekam na kuriera- przyjeżdżają nowe róże. Chyba ich nie posadzę zostawię we wiadrach aby porządnie korzenie się namoczyły.
Tak się mocno przeforsowałam w ostatnich dniach, że ogród odpuszczam. Jak mnie wena weźmie to zacznę pikować pomidorki. Na razie ogarnę dom i pojadę na zakupy.

Lucynko wiosna jest najpiękniejszą porą roku dla mojego ogrodu. Co rusz widzę jakąś nową roślinkę rosnącą, muszę szybko rabatki wyplewić, bo chwasty wszystko zasłonią.
Do mnie dzisiaj kurier zadzwoni :heja :heja w paczce nowe róże przyjadą. Nie miała baba kłopotu to nowe piękności zamówiłam ;:124 ;:131 jeszcze wczoraj narzekałam na ich cięcie ( szczególnie na dwie pnące, te traktuję nożycami tnę jak żywopłot na ostro). Cóż chyba jakaś choroba różana mną zawładnęła ;:306
Nie chcę żadnej korony u siebie, lepiej niech inne gwiazdy ją mają, tak naprawdę boję się wszystkich chorób, ja muszę być sprawna ;:65 muszę wyjść na zakupy, apteka dziś obowiązkowa- kod na receptę już mam dawno. Staram się myśleć pozytywnie :uszy

Krysiu dziękuję, te brawa mi się należą ( nawet nie wiesz jak sama na siebie podczas tej pracy psioczyłam, robiłam to bardzo cicho, aby nikt nie słyszał). Dwa dni cięłam iglaki, trzy dni róże. Teraz problem ze stertą gałęzi różanych, bo gałązki iglaków już są rozłożone na hortensjowej rabatce.
Śnieżnik dzięki Tobie wiem co mam na rabatce ;:108

Obrazek

Obrazek

wierzba smocza pięknie kwitnie, a moje murarki jeszcze śpią, żadna się nie wygryzła

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taki domek dostałam, M go wymalował lakierem, teraz myślę jak go wykorzystać w ogrodzie

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

W tym domku fajnie wyglądałyby murarki, ale nie wiem, czy nie jest dla nich za mały. Na zdjęciu nie widać proporcji, ale domek jest świetny :tan EM coraz więcej Ci pomaga, to doskonała terapia dla Was obojga ;:63
Chyba Dorotko włączyłaś jakiś dodatkowy bieg, że tak ostro działasz ;:oj Wysiadam przy Tobie w przedbiegach. Zbyt rzadko bywam na działce i nie mogę się zmobilizować i nabrać działkowej kondycji. Po takich wyczynach jak Twoje, chyba padłabym jak kawka, a Ty otrzepujesz ręce i ruszasz dalej do roboty. Ogród pięknieje w oczach, żółte buziaczki bratków wnoszą tyle radości i życiaObrazek
Róże, to bardzo specyficzne kwiaty. Drapieżne, odpychające a równocześnie przyciągają nas z z siłą magnesu. Jak już ktoś wpadł w ich sidła, nie będzie potrafił się z nich wyzwolić ;:167
Masz rację, żadnej korony nam nie trzeba. I tego się trzymajmy, pozdrowionka Dorotko ;:196
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, piękny domek, kto będzie w nim mieszkał :lol:
Z tą chorąbą różycową to Cię rozumiem, całą ubiegłoroczną zimę wybierałam, efekt, ponad sześćdziesiąt sztuk, a wiesz, jaki mały mam ogródek.
Ponieważ fest się przy nich narobiłam, to tej zimy nawet nie kuknęłam w kierunku szkółek różanych, chyba mi przeszło :;230
Piękna ta Twoja wiosna ;:63

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, widać na rabatach Twoją ciężką pracę ostatnich dni. Wszystko pięknie wysprzątane ;:138 Kwitnienia wiosenne masz niesamowite ;:oj Hiacynty, nawet żółciutki żonkil, a wierzba smocza ślicznie wygląda ze swoimi 'kotkami'.
Cóż chyba jakaś choroba różana mną zawładnęła ;:306
Oj, ja coś wiem na temat choroby "różanej" :;230 Zawsze narzekamy jak mamy podrapane ręce, ale jak potem one zakwitną, to szybko o ranach zapominamy. Ja mam nawet uda podrapane, a wcale nie czułam kiedy to się stało. Dopiero w domu zauważyłam. U mnie nadal połowa róż jeszcze nie przycięta. Bardzo powoli działam w tym roku. Wczoraj pomimo ciepła, zupełnie odpuściłam, bo poprzedniego dnia trochę przeholowałam i mój kręgosłup się zbuntował. Musiałam dać mu jeden dzień odpoczynku.
Bardzo jestem ciekawa nowych nabytków. Zrób zdjęcia sadzonek i pochwal się koniecznie ;:108
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Bardzo ładny domek i fajnie będzie wyglądał nawet jako ozdoba sama w sobie :wink:
A choroba różyczkowa chyba mocno tobą zawładnęła. Pamiętam jak ja usuwałam, przesadzałam byle by znaleźć więcej miejsca na kolejne róże. :D
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Witaj Dorotko śliczny domek, ciekawe jak go chcesz wykorzystać, chociaż on sam w sobie jest dekoracyjny ;:215 , napracowałaś się już jak czytam, ale teraz chyba czas na oddech, trzeba na zdrówko uważać, a choroba różana to akurat dobra rzecz ;:215 pozdrawiam i zdrówka życzę ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, cudniasty ten domeczek! ;:138
Powiesisz czy postawisz gdzieś w ogrodzie na eksponowanym miejscu i sama zobaczysz, czy ktoś zechce w nim zamieszkać, a jeśli nie, to i tak będzie stanowił fantastyczną ozdobę ogrodu. ;:215
Widzę kwitnące żonkile :roll: A ta wierzba smocza to istotnie rarytas. ;:333 Piękna! ;:303 ;:303
Dobrego tygodnia. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”