Ogrodowe Impresje
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogrodowe klimaty
Nerine
Piękne te różowe dalie.
Kiedyś podziwiałam wspaniałe "georginie", które uprawiała mama mojej koleżanki. Miała do tego wyjątkowe ręce.
Sama , po raz pierwszy posadziłam bulwy do dużych donic i podpędzałam w ... salonie.
Później trzymałam je w tych donicach na rabacie. Chyba nigdy później nie udało mi się wyhodować równie wspaniałych kwiatów.
Przez zimę niestety wszystkie wymarzły i już nie trafiłam na tę odmianę. A i tak nazwy przecież nie znałam.
Miłego wieczoru
Piękne te różowe dalie.
Kiedyś podziwiałam wspaniałe "georginie", które uprawiała mama mojej koleżanki. Miała do tego wyjątkowe ręce.
Sama , po raz pierwszy posadziłam bulwy do dużych donic i podpędzałam w ... salonie.
Później trzymałam je w tych donicach na rabacie. Chyba nigdy później nie udało mi się wyhodować równie wspaniałych kwiatów.
Przez zimę niestety wszystkie wymarzły i już nie trafiłam na tę odmianę. A i tak nazwy przecież nie znałam.
Miłego wieczoru
Re: Ogrodowe klimaty
Pamiętaj - do Rock Star potrzebujesz mieć jeszcze jako tło dalię Gardaia Koleus przepiękny. Czy obrywasz koleusom kwiaty? U mnie ledwo podrosły i już kwitły i przez to robiły się niezbyt ładne. Moja teściowa miała ładne na parapetach. A ja po kilku próbach zrezygnowałam i już ich nie wysiewam.
Cubana cudna Też bym pewnie ją polubiła
Cubana cudna Też bym pewnie ją polubiła
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe Impresje
Witaj:)
Uwielbiam dalie za to, że jak już zaczną kwitnąć to aż do przymrozków cieszą kwiatami.Gdzie kupujesz te cuda różowe? Pinelands Princesse mnie zauroczyła
Cubana ma duże predyspozycje, pan Hyży na youtube ją chwali, chyba ją kupię
Miłego dzionka
Uwielbiam dalie za to, że jak już zaczną kwitnąć to aż do przymrozków cieszą kwiatami.Gdzie kupujesz te cuda różowe? Pinelands Princesse mnie zauroczyła
Cubana ma duże predyspozycje, pan Hyży na youtube ją chwali, chyba ją kupię
Miłego dzionka
-
- 200p
- Posty: 292
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: Ogrodowe Impresje
Witaj!Różowy zawrót głowy z tymi ostatnimi zdjęciami dalii,przepiękne i jakie duże Pierwsze zdjęcie w wątku cudo,piękna kompozycja stopniowana.Od dwóch lat walczę aby moje dalie pogrupować na wyższe i niższe,ale za każdym razem jakaś spłata mi figla, albo nie wyrośnie w ogóle,albo jest niska choć poprzednio była dużo wyższa,albo na odwrót i zawsze zepsuje mi kompozycję Pozdrawiam serdecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogrodowe Impresje
A mnie zauroczyła Colorado Classic To dopiero ślicznotka
Dalie wysadzam do doniczek w kwietniu i wystawiam na balkonie. Może nie daje to takiego przyspieszenia, jakby stały w cieple, ale i tak są dość wcześnie. Tylko chyba ze dwie zakwitły mi dopiero pod koniec lipca.
Ta brzmiąca z niemiecka różyczka jest śliczna
Pozdrawiam
Dalie wysadzam do doniczek w kwietniu i wystawiam na balkonie. Może nie daje to takiego przyspieszenia, jakby stały w cieple, ale i tak są dość wcześnie. Tylko chyba ze dwie zakwitły mi dopiero pod koniec lipca.
Ta brzmiąca z niemiecka różyczka jest śliczna
Pozdrawiam
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogrodowe Impresje
Hej, hej dziewczyny
Widzę, że znowu zdjęcia z fotosika niewidoczne Trochę mija się z celem prowadzenie wątku skoro już w połowie miesiąca limit się wyczerpuje. Nic, próbuję z Garnkiem,mam nadzieję , że widzicie dzisiejsze zdjęcia?
Na marginesie - gdzie hostingujecie swoje zdjęcia?
Miałam nadzieję na piękny, słoneczny wrzesień. Niestety za oknem zimno, szaro, buro i mokro. Koty pchają się pod kocyk - jesień jak nic...
Patrzę tylko, czy którejś nocy nie wypadnie przymrozek, bo będzie po daliach. Sporo odmian jeszcze nie zakwitło i pewnie większość z nich już nie zdąży.
anabuko1
Kuszę, kuszę, może się skusisz na więcej dalii w ogrodzie
Ignis05 ja nadal niektóre podpędzam w salonie Domownicy narzekają, tylko koty zadowolone... Chwila nieuwagi i urządzają zawody pt "Kto wykopie głębszy dołek"...
Co do tych doniczek z daliami w gruncie, to znam osoby, które właśnie tak zawsze uprawiają swoje dalie. Kusząca perspektywa, bo odpada wkopywanie i wykopywanie, ale gdzie trzymać te wielkie donice w zimie jeśli ma się więcej niż kilka odmian?
vimen
Gardaia mówisz Trzeba zapisać
Koleusom obrywam kwiaty. Już nie zbieram nasion. Wysiewałam tylko przez dwa lata i raczej już nie będę. Choć kto wie, co za chwilę wymyślę...
Też tak mam z niektórymi - ledwo podrosną, już chcą kwitnąć. Z moich obserwacji wynika, że im bardziej wyszukana odmiana, tym tendencja do kwitnienia mniejsza.
Dziękuję za spełnienie mojego marzenia
Annes 77
Pinelands Princess to jedna z moich ulubionych Zawsze mnie fascynuje jak odmiennie ludzie oceniają to, co im się podoba. Mój siostrzeniec lat 9 ostatnio oświadczył, że z moich dalii najładniejsza jest Kazusa Shiranami. Za to jedna z najbrzydszych to .. Pinelands Princess właśnie..., bo "jakaś taka dziwna"...
Większość moich dalii pochodzi od Pana S. Zajrzyj do daliowych wątków. Więcej nie mogę napisać, bo regulamin.
Witam Cię serdecznie karolamba
Dziękuję, ale z tą kompozycją to ja mam dokładnie tak samo. Zawsze coś jest nie tak. W tym roku na przodzie mam same pomyłki i znów jest nie tak
RenataC witaj i dziękuję
Iwonka1 Colorado C. jest u mnie pierwszy rok i też mnie zauroczyła
Co do pędzenia to te, na których mi zależy wsadzam w marcu, czasem już w lutym. Kiedy sadziłam w kwietniu (trzymając w domu oczywiście) i tak zostały ostatecznie dogonione przez te, które sadziłam w maju od razu do gruntu. Bynajmniej u mnie tak to wygląda. W tym roku moje dalie marudne. Większość zakwitła pod koniec sierpnia. W tamtym roku te same odmiany kwitły już w czerwcu. Tyle, że 2018 był wyjątkowo dobrym rokiem dla nich.
Annes 77 i Vimen Cubana wyjątkowo wdzięczna róża. Na żywo dużo ładniejsza. (Mam bardzo starą cyfrówkę i niestety nie da się zrobić dobrych zdjęć)
Aniu jeśli kupisz, na pewno nie będziesz żałowała. U mnie róże nie chcą zbytnio rosnąć. Dopiero się ich uczę. Ta daje radę i kwitnie nadal.
Zapraszam do Olsztyna na wystawę dalii Miejmy nadzieję, że przymrozek nas ominie.
Widzę, że znowu zdjęcia z fotosika niewidoczne Trochę mija się z celem prowadzenie wątku skoro już w połowie miesiąca limit się wyczerpuje. Nic, próbuję z Garnkiem,mam nadzieję , że widzicie dzisiejsze zdjęcia?
Na marginesie - gdzie hostingujecie swoje zdjęcia?
Miałam nadzieję na piękny, słoneczny wrzesień. Niestety za oknem zimno, szaro, buro i mokro. Koty pchają się pod kocyk - jesień jak nic...
Patrzę tylko, czy którejś nocy nie wypadnie przymrozek, bo będzie po daliach. Sporo odmian jeszcze nie zakwitło i pewnie większość z nich już nie zdąży.
anabuko1
Kuszę, kuszę, może się skusisz na więcej dalii w ogrodzie
Ignis05 ja nadal niektóre podpędzam w salonie Domownicy narzekają, tylko koty zadowolone... Chwila nieuwagi i urządzają zawody pt "Kto wykopie głębszy dołek"...
Co do tych doniczek z daliami w gruncie, to znam osoby, które właśnie tak zawsze uprawiają swoje dalie. Kusząca perspektywa, bo odpada wkopywanie i wykopywanie, ale gdzie trzymać te wielkie donice w zimie jeśli ma się więcej niż kilka odmian?
vimen
Gardaia mówisz Trzeba zapisać
Koleusom obrywam kwiaty. Już nie zbieram nasion. Wysiewałam tylko przez dwa lata i raczej już nie będę. Choć kto wie, co za chwilę wymyślę...
Też tak mam z niektórymi - ledwo podrosną, już chcą kwitnąć. Z moich obserwacji wynika, że im bardziej wyszukana odmiana, tym tendencja do kwitnienia mniejsza.
Dziękuję za spełnienie mojego marzenia
Annes 77
Pinelands Princess to jedna z moich ulubionych Zawsze mnie fascynuje jak odmiennie ludzie oceniają to, co im się podoba. Mój siostrzeniec lat 9 ostatnio oświadczył, że z moich dalii najładniejsza jest Kazusa Shiranami. Za to jedna z najbrzydszych to .. Pinelands Princess właśnie..., bo "jakaś taka dziwna"...
Większość moich dalii pochodzi od Pana S. Zajrzyj do daliowych wątków. Więcej nie mogę napisać, bo regulamin.
Witam Cię serdecznie karolamba
Dziękuję, ale z tą kompozycją to ja mam dokładnie tak samo. Zawsze coś jest nie tak. W tym roku na przodzie mam same pomyłki i znów jest nie tak
RenataC witaj i dziękuję
Iwonka1 Colorado C. jest u mnie pierwszy rok i też mnie zauroczyła
Co do pędzenia to te, na których mi zależy wsadzam w marcu, czasem już w lutym. Kiedy sadziłam w kwietniu (trzymając w domu oczywiście) i tak zostały ostatecznie dogonione przez te, które sadziłam w maju od razu do gruntu. Bynajmniej u mnie tak to wygląda. W tym roku moje dalie marudne. Większość zakwitła pod koniec sierpnia. W tamtym roku te same odmiany kwitły już w czerwcu. Tyle, że 2018 był wyjątkowo dobrym rokiem dla nich.
Annes 77 i Vimen Cubana wyjątkowo wdzięczna róża. Na żywo dużo ładniejsza. (Mam bardzo starą cyfrówkę i niestety nie da się zrobić dobrych zdjęć)
Aniu jeśli kupisz, na pewno nie będziesz żałowała. U mnie róże nie chcą zbytnio rosnąć. Dopiero się ich uczę. Ta daje radę i kwitnie nadal.
Zapraszam do Olsztyna na wystawę dalii Miejmy nadzieję, że przymrozek nas ominie.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe Impresje
Dalie masz cudne i szkoda, że nie widać ich już na pierwszych dwóch stronach
Dziękuję za odpowiedź ,już się domyśliłam skąd pochodzą Twoje skarby.Chętnie dołączę się do kupujących.
Ja od kilku lat jestem na garnku i tam nie giną zdjęcia ,dobrze wybrałaś hosting
U mnie też zimnica okropna, nie mam kiedy pojechać na działkę, w sobotę pracuję, a dopiero w niedzielę się wybiorę, nic mnie nie powstrzyma
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź ,już się domyśliłam skąd pochodzą Twoje skarby.Chętnie dołączę się do kupujących.
Ja od kilku lat jestem na garnku i tam nie giną zdjęcia ,dobrze wybrałaś hosting
U mnie też zimnica okropna, nie mam kiedy pojechać na działkę, w sobotę pracuję, a dopiero w niedzielę się wybiorę, nic mnie nie powstrzyma
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodowe Impresje
Dzień dobry! No zdjęć niestety nie widać, lecz skoro nie pooglądam, to chociaż pogadam. Czytałam, że zrobiłaś oprysk na ćmę bukszpanową. Jaki środek zastosowałaś i jakie przyniósł efekty? Ja do niedawna byłam szczęśliwa, że nie mam u siebie tej ćmy, ale w zeszłym tygodniu przypadkiem znalazłam to paskudztwo i przejrzałam wszystkie bukszpany. Kurczę, wszędzie toto jest, ale w większości na razie małe osobniki. Opryskałam dokładnie Mospilanem, ale nie dało efektu!!! Ja mam kilkadziesiąt krzewów i nie wiem, jak sobie dać z tym radę. Podobno jest jakiś nowy środek na literę L...nie pamiętam dokładnie.
Czy warto w ogóle walczyć, czy wziąć się za ostateczne wykopywanie roślin?
Czy warto w ogóle walczyć, czy wziąć się za ostateczne wykopywanie roślin?
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogrodowe Impresje
Annes 77 tych ostatnich też nie widać?
Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze nie łapię o co chodzi z tym rozmiarem zdjęć na garnku. Czemu można wgrywać zdjęcia tylko o dużych rozdzielczościach?
Wandziu
Sama zadaję sobie pytanie jaki sens ma ta kosztowna walka z ćmą gdy wokoło (poza jedną sąsiadką) nikt się tym nie przejmuje?..
Czas pokaże. Na tą chwilę walczę. Oprysk robiliśmy Lepinoxem Plus. Dla mnie było ważne, że to środek biologiczny, który nie zaszkodzi innym owadom. Działa tylko na gąsienice. I faktycznie, mogę potwierdzić, że działa. Pryskaliśmy 2x. Drugi raz po 10-u dniach od pierwszego oprysku. Póki co bukszpany są czyste.
Ale to nie wystarczy, bo u sąsiadów, którzy nie pryskają wylęgną się ćmy i znów złożą jaja na naszych bukszpanach... Dlatego niezbędne są pułapki feromonowe, które "odławiają" samce tej ćmy.
Wydawało mi się, że to początek tej ćmy u nas. Gąsienice znalazłam zaledwie na dwóch bukszpanach. Później na kolejnych dwóch ślady żerowania malutkich gąsienic. Latających ciem w ogóle nie widziałam, choć często po zmroku bywam w ogrodzie. Powiesiłam pułapki i zobacz jaki efekt tylko w jednej i tylko z jednej nocy...
Przez kolejne łapało się jeszcze więcej. Sznureczkiem ciągnęły od sąsiadki. Podobnie jak Ty, najpierw zrobiła oprysk Mospilanem. Czytałam na innych forach, że one już uodporniły się na ten środek.
Miałam wątpliwości czy te pułapki działają, ale rzeczywiście działają. Warto też zastosować się do kilku dodatkowych wytycznych przy ich stosowaniu. Nie piszę więcej, bo nie wiem czy kogoś to interesuje.
Przy okazji codziennej trasy przyjrzałam się bukszpanom na osiedlu. Wiele jest "suchych" i ludzie pewnie myślą, że to efekt letniej suszy...
Moją nn-kę przypadkowo zobaczyłam w jednym z ogrodów i okazuje się, że to Nati. Tylko u mnie coś większa.
Ej szalała, szalała Kazusa-Shiranami
Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze nie łapię o co chodzi z tym rozmiarem zdjęć na garnku. Czemu można wgrywać zdjęcia tylko o dużych rozdzielczościach?
Wandziu
Sama zadaję sobie pytanie jaki sens ma ta kosztowna walka z ćmą gdy wokoło (poza jedną sąsiadką) nikt się tym nie przejmuje?..
Czas pokaże. Na tą chwilę walczę. Oprysk robiliśmy Lepinoxem Plus. Dla mnie było ważne, że to środek biologiczny, który nie zaszkodzi innym owadom. Działa tylko na gąsienice. I faktycznie, mogę potwierdzić, że działa. Pryskaliśmy 2x. Drugi raz po 10-u dniach od pierwszego oprysku. Póki co bukszpany są czyste.
Ale to nie wystarczy, bo u sąsiadów, którzy nie pryskają wylęgną się ćmy i znów złożą jaja na naszych bukszpanach... Dlatego niezbędne są pułapki feromonowe, które "odławiają" samce tej ćmy.
Wydawało mi się, że to początek tej ćmy u nas. Gąsienice znalazłam zaledwie na dwóch bukszpanach. Później na kolejnych dwóch ślady żerowania malutkich gąsienic. Latających ciem w ogóle nie widziałam, choć często po zmroku bywam w ogrodzie. Powiesiłam pułapki i zobacz jaki efekt tylko w jednej i tylko z jednej nocy...
Przez kolejne łapało się jeszcze więcej. Sznureczkiem ciągnęły od sąsiadki. Podobnie jak Ty, najpierw zrobiła oprysk Mospilanem. Czytałam na innych forach, że one już uodporniły się na ten środek.
Miałam wątpliwości czy te pułapki działają, ale rzeczywiście działają. Warto też zastosować się do kilku dodatkowych wytycznych przy ich stosowaniu. Nie piszę więcej, bo nie wiem czy kogoś to interesuje.
Przy okazji codziennej trasy przyjrzałam się bukszpanom na osiedlu. Wiele jest "suchych" i ludzie pewnie myślą, że to efekt letniej suszy...
Moją nn-kę przypadkowo zobaczyłam w jednym z ogrodów i okazuje się, że to Nati. Tylko u mnie coś większa.
Ej szalała, szalała Kazusa-Shiranami
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodowe Impresje
Ło matko! To wręcz coś niesamowitego To zdjęcie z sznureczkiem ciem (ćmów) zmierzających do pułapki uświadomiło mi koszmar tego zagrożenia. U moich najbliższych sąsiadów nie ma bukszpanów, ale jednak ćmy skądś do mnie przyleciały. Pochodzę jeszcze po uliczkach i pozaglądam do ogródków, ale nie będę dzwonić do nieznajomych ludzi i ich uświadamiać w tym względzie, bo mi głupio.
Kupię ten Lepinox i pułapki. Może cudem uda mi się toto zwalczyć. Dziękuję Ci serdecznie za tak wyczerpujący opis.
Ostatnie dalie przepiękne i obfite.
Kupię ten Lepinox i pułapki. Może cudem uda mi się toto zwalczyć. Dziękuję Ci serdecznie za tak wyczerpujący opis.
Ostatnie dalie przepiękne i obfite.
Re: Ogrodowe Impresje
Piękne dalie.Tyle ciem to ja jeszcze nie widziałam.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogrodowe Impresje
Straszny widok, tyle szkodników i tylko przez jedną noc się złapało.
Jak dla mnie , sprawa jest beznadziejna. Przecież nie wytrujesz wszystkich ciem za całą okolicę.
Podejrzewam, że jedna taka może się nieźle rozmnożyć.
Masz rację , kilka dalii to jeszcze w salonie można podpędzić. Ale i tak wygląda to okropnie.
Widzę, że masz Kenora Macop. Kiedyś kupiłam sobie dwie takie i w obu miałam pecha.
Stąd ma dwie nn. Jedna jest różową kaktusową a druga białą z muśnięciem różu dekoracyjną.
Wystawiasz swoje dalie na tej wystawie ?
Powodzenia
Jak dla mnie , sprawa jest beznadziejna. Przecież nie wytrujesz wszystkich ciem za całą okolicę.
Podejrzewam, że jedna taka może się nieźle rozmnożyć.
Masz rację , kilka dalii to jeszcze w salonie można podpędzić. Ale i tak wygląda to okropnie.
Widzę, że masz Kenora Macop. Kiedyś kupiłam sobie dwie takie i w obu miałam pecha.
Stąd ma dwie nn. Jedna jest różową kaktusową a druga białą z muśnięciem różu dekoracyjną.
Wystawiasz swoje dalie na tej wystawie ?
Powodzenia