Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25117
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jola ma rację
Nie można się załamywać
Trzeba po prostu zacząć żyć zgodnie z naturą jak tylko się da w naszych warunkach
Zacznijmy od siebie, a potem to zacznie kiełkować dalej.
Ja kupuję nowe rośliny, a może raczej kupuję nowe stare.
Nie lubię pustych miejsc, dlatego raczej nie rozsadzam, ale właśnie dokupuję te, które się u mnie sprawdziły.
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagi,

Nie wiem czy pamiętasz, że dzisiaj (19 maja) jest rocznica naszej wyprawy na Warmię do schroniska po Kocicę.
Już sama podróż była przeżyciem, zachwycałyśmy się niesamowicie soczystą zielenią, spokojem pól, bydłem pasącym się na łąkach i ogólnym wrażeniem, że to jedna z nielicznych już krain, gdzie króluje przyroda, nie człowiek.
Dzień był pochmurny, deszcz wisiał w powietrzu, ale było przepięknie.

Obrazek

Z podróży (na temat której każdy pukał się w czoło: "Co? 300 km po kota? Nie ma kotów bliżej?") przywiozłyśmy piękne, zalęknione zwierzę - 2-letnią kocicę Diabolinę.
Tak, przejechałyśmy ponad 300 km, bo zakochałam się w niesamowitym wyrazie kociej mordki na zdjęciu zrobionym w schronisku. Nie mam już tego zdjęcia, ale gratuluję fotografowi, bo to dzięki niemu jeden z licznych schroniskowych kotów zyskał dom.

Poniżej Diabolina już w domu.

Obrazek

A tu w plenerze na Kaszubach.

Obrazek

Obrazek

Powiedzcie sami, czy w tej mordce można było się nie zakochać?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25117
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Tak, kotka jest przepiekna
I to spojrzenie ;:173
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Mnie jej "wyraz twarzy" przypomina groźnego rysia. ;:108
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Lisico dopiero dzisiaj dotarłam do wątku Jagi...niepokoi mnie jej milczenie ;:131 ale od czego są przyjaciele! Historia z przesunięciem altany inspirująca, nigdy nie należy rezygnować a nuż się uda i udało się...no ale z takim bardem (ciachem) musiało się udać :D
Kolejny post z Diaboliną wcale mnie nie zdziwiło, że 300 km do tych oczu jechałaś...jest w nich coś no, może nie diabelskiego, ale niesamowitego. Jest wiele kotów burych prążkowanych, ale nie wszystkie mają w sobie to coś! Powiem nieskromnie nasz Maciek też to ma i też urzekło nas jego spojrzenie na stronie schroniska, ale krakowskiego. Moi młodzi jechali 200 km po Satiego (psa) z tego samego powodu i to dwa razy, bo raz żeby sprawdzić czy z Lolą się zaakceptują, a drugi po psa...to już jechały dwa samochody, bo pierwszy się zepsuł ;:306 No, ale najłatwiej kupić zwierzątko od właściciela i mieć, czasem nawet do domu przywiozą jak cena odpowiednia ;:306
Pozdrawiam serdecznie obydwie Gospodynie wątku ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Małgosiu, Wandziu, Marysiu,

Dziękuję za opinie o moim nowym kocie.
Myślę, że jest to krzyżówka z jakimś leśnym żbikiem, stąd to niesamowite spojrzenie i wyraz mordki.
W kotach zawsze szukam śladów ich pochodzenia od dzikich kotowatych. Dlatego wszystkie moje koty są bure... :twisted: :twisted:

P.S. Marysiu, a może pokażesz swojego Maćka?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Lisico co prawda wiele razy pokazywałam Maćka, ale co tam... :D Czy ten wzrok nie jest wymowny?

Obrazek

Pozdrawiam serdecznie ;:167
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witajcie,
Nasza Jagi zapadła się pod ziemię, więc chwilowo przejmę wątek.
Nie jest to jednak "wrogie przejęcie" :twisted: :twisted: , po prostu chcę Wam pokazać urodę Irysów.

Czy cokolwiek może się równać fascynacji Irysami? W moim przypadku - nic.
Są rośliny, które uwielbiam (Digitalisy, lawendy), są rośliny po prostu piękne (rozy), urocze (floksy), ale na żadne nie czekam z taką fascynacją, jak na Irysy. Są zdumiewające w swojej urodzie, wyrafinowane, nieprawdopodobnie eleganckie.
Przedstawię tu kilka, które u mnie zakwitły i wprawiły w zachwyt.

1. Dangerous Liaison. Po raz pierwszy zobaczyłyśmy go z Jagi u Joli Yoll. No i jak było się nie zakochać?

Obrazek

Poniżej Dangerous Liaison w towarzystwie różowego June Krause. Sama June jest piękna, ale naprawdę zachwyca dopiero w duecie.

Obrazek

2. Daring Deception. Absolutne cudo w "krynolinie". Powinno się go oglądać przy dźwiękach country music ;:167

Obrazek

3. Obsessed. Burgundowy, nasycony kolorem, kojarzy się ze skórzanym fotelem i muzyką Bacha.

Obrazek

4. Fatal Attraction. Bitone, fioletowo, granatowo, fioletowy. Prosty i elegancki.

Obrazek

5. World Premier. Dwukolorowy (bicolor), niby granatowo-błękitny, ale w rzeczywistości z mocnym podmuchem fioletu. Cudownie falowana spódniczka.

Obrazek

6. Diabolique. Naprawdę diaboliczny, bardzo wysoki, dumny, jedwabiście fioletowy.

Obrazek

Przyznajcie sami, czyż nie są to kwiaty doskonałe?
Doskonałe w formie i kolorze, o zdumiewającej, wyszukanej konstrukcji.

Jagi, a może pokażesz swoje Irysy?

P.S. Marysiu, Maciek to piękne, dostojne kocisko.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Lisico,
wow, gratuluję pięknej kolekcji irysów :wit . Jestem pod ogromnym wrażeniem. W Twoim wielkim, pięknym ogrodzie mają miejsce do stosownej ekspozycji. Od dawna wiedziałam, że są to wspaniałe, godne uwagi kwiaty. Cieszę się, że i Ciebie zachwyciły. Znalazły u Ciebie dobre warunki, bo zakwitły wspaniale. Wszystkie Twoje odmiany mnie zachwycają. Każdy irys jest najpiękniejszy. Czy pachną? Zwracasz uwagę na ich zapach?
Jeszcze raz gratuluję.
Jola
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Lisico piękne irysy! moja gleba niestety im nie sprzyja więc czasem wyczyniam cuda ale kwitną w jednym góra w dwóch sezonach i znowu trzeba przygotowywać glebę. Mam tego na drugim zdjęciu ale ja go nazywałam morelowy i jeżeli to on przepięknie pachnie. Te wysokie irysy ślicznie pachną każdy inaczej.

Jagi pokaż swoje irysy ;:180 ;:167
p.s. dziękuję Obrazek

Pozdrawiam! :wit
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witam serdecznie!
Forumowicze czasami swoim zachowaniem przypominają ślimaki. Chodzą sobie wesoło po zielonym świecie, aż tu nagle, z sobie tylko znanych przyczyn, chowają się w skorupie. Zanudzać Was moimi przyczynami nie mam zamiaru. Dość, że przesiedziawszy w ślimaczej skorupie półtora miesiąca, wynurzam się. Co prawda okoliczności, które mnie tam wpędziły, nie zmieniły się za bardzo, ale są powody, żeby wyleźć. Ogrodowe powody.

"Tak niedawno był maj, byliśmy tak szczęśliwi..." ;:74
Maj - miesiąc cudów przyrody, maj, który sam jest cudem. A już tegoroczny maj dokonał takich cudów, jakich nie widziałam od wielu lat. Ludzie narzekali (jak to ludzie...), że zimno, paskudnie ale nie ja. Mnie ten chłodny i mokry (momentami) miesiąc autentycznie zachwycał.
Wszystko rosło duże, mocne, ciemnozielone. Przypomniała mi się wypowiedź Monty Dona: "My tu, w Longmeadow, mamy kłopot z nadmierną żyznością gleby." Wtedy mną wstrząsnęła, chciałabym mieć taki kłopot... ;:224. A może do tej bujności w moim ogrodzie przyczyniły się duże ilości dobrej ziemi, obornika i kory? Choć ja uważam, ze chłód i spora ilość wody z nieba.

Obrazek

Obrazek

A swoją drogą, jednak nie chciałabym mieć nadmiernie żyznej gleby, przeszło mi na widok zwałów zieleniny wywożonej na kompost przez Monty Dona. I po jakiego grzyba potrzebny komu koper wysoki na 3,5 metra ;:154 ?

Piękne w maju:


Sensation, od Marysi - Amby.

Obrazek

Tulipany Cream Coctail.

Obrazek

Jabłonie, kwitnące jabłonie...

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Prześliczne psiząbki

Obrazek

Absolutnie nieodzowni w maju koncertmistrze. Pan Kos i Pan Pleszka ;:180.


Obrazek

Obrazek

A to stały mieszkaniec zielonych pokoi.


Obrazek

Obrazek


Na razie tyle. Następnym razem będziemy już w czerwcu.
Serdeczności dla wszystkich Gości. Buziaki - Jagi.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witaj Jagi :wit
Miło gościć w cudownym maju w Twoim pięknym ogrodzie !
Zjawiskowo kwitły Ci jabłonie - widok i zapach w tym czasie musiał być powalający. Psiząb również skradł i moje serce. Jest taki pełen wdzięku i gracji. Jednym słowem : chwilo trwaj.

Mój maj był równie zachwycający, a i czerwiec mile zaskakuje. Pomimo chwilowych upałów, woda leje się z nieba jak nie przymierzając z pełnej konewki. Rośliny bujne i pełne wigoru, szkoda, że i ślimaki także. Daruję im jednak zjedzone pietruszki, ogórki czy selery - widocznie nie sądzone mi uprawianie warzyw. Na szczęście do tej pory większość kwiatów uratowana przed ich żarłocznością. Poległy tylko moje ukochane rutewki ;:145 Szczególnie muszę uważać na ostróżki i naparstnice, reszta broni się sama.

Kochana, pokazuj szybko czerwiec póki wokół zielono i kolorowo - nie każ nam zbyt długo wisieć na Twoim płocie ;:65
Ściskam mocno, stęskniona widoków z zielonych pokoi
Mufka
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witaj Jagi, :wit
Jak dobrze, że się w końcu odezwałaś. ;:138 Bez Ciebie, w naszej ogrodowej rodzinie, czujemy się samotni i opuszczeni :( .
Ciszę się, że maj Cię zachwycił. Kwitnące, wielkie, stare jabłonie to faktycznie najpiękniejszy widok, nie do pobicia.
Czy są zalążki jabłuszek, czy wymarzły w połowie maja? Tak się u mnie stało. Prócz jabłuszek wymarzły wszystkie lilie.

Zatem tegorocznym majem nie byłam niestety zachwycona. Liczyłam słonko, ciepło, na majowy deszczyk, a nie mróz minus 6 st. i szarugę. Dla każdego coś innego.W przydomowych ogrodach w mieście warunki są łagodniejsze. Osłonięte od zimnego wiatru rośliny są mniej narażone na chłód i przymrozki. Wczoraj zapowiadali pogodę: "w Całej Polsce 22 stopnie, tylko Nad Morzem i w Suwałkach 18". Super. ;:202 Mój ogród leży Nad Morzem i na otwartej przestrzeni łąk. Zawsze jest tu wietrznie i zimniej.

Ślicznie prezentuje się lilak od Amby , a psiząbek uroczy.
Kompost, dobra ziemia potrafi mocno poprawić kondycję roślin. Chociaż i chwasty lepiej na niej rosną.
Jeżuś Malusieński - słodziak, a jak się mają kotki? Co u nich słychać zawsze mnie ciekawi?

Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na dalsze fotorelacje z Zielonych Pokoi.
Jola
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”