Ogród zielonej
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Piękne. .przepiękne Twoje jezowki Soniu.
I lilie
I lilie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Mam trzy wolne dni, więc dziś popracowałam solidnie na rabatach. Wykarczowaliśmy różę pnącą, kwitła tylko raz i to dość krótko. Sześć lat oprysków, a ona cała w białym nalocie. Zarażała mi rosnącą w pobliżu Leonardo i ostróżki. Za pieniądze, które wydałam na preparaty na mączniaka prawdziwego, kupiłbym wiele róż ładniejszych i odporniejszych.
Trawnik już ładnie się ukorzenił, więc dziś podlewam rabaty. Wiele roślin wegetuje w strasznie suchej glebie.
Bordową jeżówkę podzieliłam wiosną, więc szału nie ma. Zdjęcia z wczoraj, dziś już nie zdążyłam zrobić.
Niskie dalie sadzę od trzech lat, są niezawodne. W tym roku za późno o nich pomyślałam więc dokupiłam tylko pomarańczowe do wysokich z karp.
Isiu dziękuję za dobre słowo o moich kwiatuchach. Zwykłe jeżówki u mnie nigdy nie wypadły, siewek mam multum, jak tylko nie zdążę wyciąć przekwitłych. Odmianowe w większości kwitną od kilku lat, tylko bordowe są chimeryczne, a może gryzonie, których u mnie pełno, kopiąc tunele niszczą im korzenie. Może trzeba im zmienić miejscówkę. Pozbieram jesienią nasiona jeżówek i mogę Ci podesłać.
Madziu miło mi. Różowy tytoń pachnie, ale chyba słabiej niż zwykły biały. Mam tylko jedną sadzonkę różowego, ale rośnie szeroko i wysoko. Posadziłam go w gliniastej ziemi i chyba dobrze mu tam. Pozbieram nasiona dla chętnych.
Aniu dzięki. Lilii mam sporo, ale tylko kilka odmian, więc nie chcę zanudzać. Właśnie zakwitła oszałamiająco pachnąca Purple Lady. Zapach czuć z daleka.
Trawnik już ładnie się ukorzenił, więc dziś podlewam rabaty. Wiele roślin wegetuje w strasznie suchej glebie.
Bordową jeżówkę podzieliłam wiosną, więc szału nie ma. Zdjęcia z wczoraj, dziś już nie zdążyłam zrobić.
Niskie dalie sadzę od trzech lat, są niezawodne. W tym roku za późno o nich pomyślałam więc dokupiłam tylko pomarańczowe do wysokich z karp.
Isiu dziękuję za dobre słowo o moich kwiatuchach. Zwykłe jeżówki u mnie nigdy nie wypadły, siewek mam multum, jak tylko nie zdążę wyciąć przekwitłych. Odmianowe w większości kwitną od kilku lat, tylko bordowe są chimeryczne, a może gryzonie, których u mnie pełno, kopiąc tunele niszczą im korzenie. Może trzeba im zmienić miejscówkę. Pozbieram jesienią nasiona jeżówek i mogę Ci podesłać.
Madziu miło mi. Różowy tytoń pachnie, ale chyba słabiej niż zwykły biały. Mam tylko jedną sadzonkę różowego, ale rośnie szeroko i wysoko. Posadziłam go w gliniastej ziemi i chyba dobrze mu tam. Pozbieram nasiona dla chętnych.
Aniu dzięki. Lilii mam sporo, ale tylko kilka odmian, więc nie chcę zanudzać. Właśnie zakwitła oszałamiająco pachnąca Purple Lady. Zapach czuć z daleka.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11287
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Zimno,sucho i wietrznie dzisiaj. Nawet ja wytrwały działkowicz zaliczyłam tylko podlewanie oraz dokończyłam wycinanie przekwitłych kwiatostanów róż i liliowców i wróciliśmy do domu przedwcześnie
Ta lilia to chyba nie pojedyncza tak obficie zakwitła?Piękna! U mnie zapach lilii na balkonie towarzyszy mi od kilku dni... Nawet pytałam sąsiadów czy im nie przeszkadzają...powiedzieli,że im miło...
Ta lilia to chyba nie pojedyncza tak obficie zakwitła?Piękna! U mnie zapach lilii na balkonie towarzyszy mi od kilku dni... Nawet pytałam sąsiadów czy im nie przeszkadzają...powiedzieli,że im miło...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu wiało, ale mnie mobilizował do pracy wolny czas mój i M.
Lilii rośnie pięć i kilka młodych. Niestety posadzone blisko żywotników, więc czeka mnie jesienią przesadzanie i oddzielenie maluchów. Muszę przemyśleć dobrze nową miejscówkę, żeby łatwiej było wykopywać, niż z korzeni żywotnika.
Lilii rośnie pięć i kilka młodych. Niestety posadzone blisko żywotników, więc czeka mnie jesienią przesadzanie i oddzielenie maluchów. Muszę przemyśleć dobrze nową miejscówkę, żeby łatwiej było wykopywać, niż z korzeni żywotnika.
Re: Ogród zielonej
Soniu, piszesz, że podjadasz owoce. Ja też i powiem Ci, że nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. Wszyscy pierwsze kroki kierują do jagodnika. W tym roku bardzo obficie zaowocowały borówki amerykańskie, maliny, porzeczki, agrest. Jest tych owców pod dostatkiem. Z kwiatami jest nieco gorzej bo ich w trakcie upałów nie podlewałam. Teraz nadrabiam straty. Ciekawa byłam, czy przyjmie Ci się nowy trawnik, ale piszesz, że się przekorzenił. Przyznam, że jestem zaskoczona, że poradził sobie podczas upałów. U mnie też zaczynają jeżówki, które bardzo lubię.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ale cudna ta kepa lilii
Dalijki tez piękne.Roze, trawki.
Bardzo ciekawy ten motyl w paski. Jeszcze takiego nie widziałam .
Dalijki tez piękne.Roze, trawki.
Bardzo ciekawy ten motyl w paski. Jeszcze takiego nie widziałam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Ten piękny motyl, to Paź Żeglarz Ten jest troszkę uszkodzony więc nie widać go w całości, ale i tak jest piękny. Jest pod całkowitą ochroną w Polsce raczej rzadko spotykany. Ale jak najbardziej lubi ciepło i sucho i pewnie dlatego spodobało mu się u Ciebie
Perovskia jak u Ciebie już przepięknie kwitnie moja ma dopiero zaczątki pąków i moja jest mniejsza, bo ja mam little, ale i tak nie mogę się jej już doczekać.
Widać jak masz okropnie sucho, deszczu na pewno już niecierpliwie wypatrujesz, u mnie na szczęście od rana popaduje, czego i Tobie życzę
Perovskia jak u Ciebie już przepięknie kwitnie moja ma dopiero zaczątki pąków i moja jest mniejsza, bo ja mam little, ale i tak nie mogę się jej już doczekać.
Widać jak masz okropnie sucho, deszczu na pewno już niecierpliwie wypatrujesz, u mnie na szczęście od rana popaduje, czego i Tobie życzę
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Pięknego gościa miałaś mimo i perturbacji jakie przeszedł wygląda zjawiskowo . Fajnie, że sprawdził Ci się trawnik z rolki . Mnie przeraża zakładanie trawnika u nas a planujemy to wczesną jesienią o ile pogoda dopisze. Sama nie wiem czy nie lepiej będzie poczekać do wiosny bo mamy takie suche lato . Jak do tej pory wysiewałam tylko małe kawałki trawy i zawsze było coś nie tak a co dopiero wysiać taki metraż . Wiem, że ważne jest właściwe przygotowanie terenu i dobre ubicie podłoża ale praktyki nie mam zbyt dobrej . A może lepiej zlecić tą pracę fachowcom ?? Nigdy się nie orientowałam jakie są koszty . No nic, czas pokaże co to będzie. Pozdrawiam .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, Twoje jeżówki jak zawsze budzą mój zachwyt i to właśnie one stały się dla mnie inspiracją do wzbogacania kolekcji tych pięknotek na moich rabatach. Jednak nieprędko będę mogła z dumą stwierdzić, że to już to, czego oczekuję.
Piszesz, że masz niewiele lilii, a ja widzę dużą ich ilość. Może odmian masz nieco mniej niż byś chciała, jednak kwiatów widać bardzo dużo, a różowa kępa prześliczna.
Kwitnąca perowskia w towarzystwie cynii i złocieni(?), rozwinięte kłosy liatry, rozwar i dalie stanowią prawdziwą ozdobę ogrodu.
Jak miło, że mogłaś spokojnie popracować w ogrodzie, który staje się coraz piękniejszy.
Zdrówka.
Piszesz, że masz niewiele lilii, a ja widzę dużą ich ilość. Może odmian masz nieco mniej niż byś chciała, jednak kwiatów widać bardzo dużo, a różowa kępa prześliczna.
Kwitnąca perowskia w towarzystwie cynii i złocieni(?), rozwinięte kłosy liatry, rozwar i dalie stanowią prawdziwą ozdobę ogrodu.
Jak miło, że mogłaś spokojnie popracować w ogrodzie, który staje się coraz piękniejszy.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za odpowiedź.Chyba się skuszę tym tytoniem i go posadzę u siebie.Pięknie wygląda.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za podglądanie i ciepłe słowa.
Znowu wietrzny, chłodny dzień. Chmury coraz ciemniejsze biegły po niebie, ale nawet kropla deszczu nie spadła.
Do południa sprawy budowlane, a koło czwartej wyszłam do ogrodu. Zabrałam się za podglądanie ukorzenianych hortensji na pniu. Trzy Limelight miały całkiem przyzwoite korzenie, więc dostały doniczki i zamieszkały na miesiąc w garażu, żeby wiatr nimi nie miotał zanim zakorzenią się na dobre.
Pięknie zakwitła mi rukola w skrzyni z warzywami. Jeszcze takiej pomyłki w zakupionych nasionach nie miałam. Jak wzeszła to mi się nie podobało, ale pomyślałam, może jakaś nowa odmiana. Teraz już mi szkoda i w dwu miejscach między warzywami kwitnie szałwia.
Ewuś trawnik ładny, ale co drugi dzień obficie podlewany.
Mam czarną porzeczkę, borówkę, maliny i poziomki. Starszy wnusio zaczyna pobyt u babci od podjadania. Uwielbia sam zrywać jagody. Tylko na czarną porzeczkę nie udało się go namówić, za to ja zajadam się nią codziennie.
Czekamy niecierpliwie na pomidory, jak się zrobi cieplej pewnie szybko zaczną dojrzewać.
Moje kwiatki też mało wody dostają, niektóre bardzo marne, podeschnięte.
Aniu mam pięć dalii, jeszcze tylko mała ukorzeniana z odrostu nie kwitnie. Dzisiaj biała pokazała pierwszy kwiat.
Lilie nie tylko ładne, ale pachną nieziemsko. Muscadet zakwitła, też ma przepiękny zapach.
Ta w kępie to chyba Purple Lady.
Iwonko dziękuję, zastanawiałam się czy to on. Co roku udaje mi się pazia sfotografować, ale z całymi skrzydłami. Ten biedak komuś widocznie umknął z paszczy.
Mam sześć perowskii, w tym jedną Lacey Blue, też niziutka. Po przesadzeniu ma teraz około 25 cm, ledwo ją widać spod cynii. Inne to siewki lub ukorzenione z patyków. Siewek mam multum, muszę się zabrać za wykopywanie, bo już mają długie korzenie.
Oby twoje życzenia się spełniły, bo u nas padało właściwie tylko w maju. W czerwcu raz deszczu było tyle, że zmył kurz.
Ewelinko trawnik z rolki żyje dzięki 15 metrom sześciennym wody na tydzień. Niestety to za późna pora na takie prace, ale nie było innego wyjścia. Z siewu wcale by nie przeżył. Ponieważ zostało trochę rolek, zrobiliśmy z resztek ten fragment między domem a garażem. Musiałam zrobić dosiewkę, bo trochę brakło. Mimo codziennego podlewania, nie skiełkowało ani jedno nasiono.
Zdecydowanie lepszą porą na siew jest jesień, nie ma niebezpieczeństwa upałów.
Najważniejsze dla trawnika, jest dobre przygotowanie gleby, na słabej niestety nigdy nie będzie ładny. My przywieźliśmy 15 metrów sześciennych dobrej ziemi i trochę gliny. Wszystko to wymieszane zostało glebogryzarką, uwałowane i dopiero wtedy powstał trawnik. Przedtem kilka razy dokładnie wypieliliśmy wszystkie chwasty wieloletnie i te, które skiełkowały z ubiegłorocznych nasion. Masa pracy, wszystko dla wnuków.
Lucynko białe kwiaty przy perowskii to też jeżówki, zwykłe białe.
Mam dość dużo lilii, szczególnie, że po wykopywaniu stale zostają małe cebulki i potem zakwitają, choć już ich w tamtych miejscach nie chciałam. Niektórych już nie wykopię, bo powrastały w trawy, byliny, jedna nawet wyrasta równo z pniem hortensji i pnie się w górę. Niedługo zakwitnie, to ją pokażę.
Ty masz piękną kolekcję kolorów i odmian lilii.
Myślę, że Twoja cięższa gleba jest trudniejsza dla jeżówek, mimo wszystko ładnie ci kwitną.
Madziu jak chcesz, żeby tytoń wcześniej zakwitł, to niestety w marcu, kwietniu na parapet. Samosiejki jeszcze małe, choć też zakwitną pewnie niedługo. Może jutro zrobię zdjęcie całej kępki, całkiem dobrze wygląda.
Znowu wietrzny, chłodny dzień. Chmury coraz ciemniejsze biegły po niebie, ale nawet kropla deszczu nie spadła.
Do południa sprawy budowlane, a koło czwartej wyszłam do ogrodu. Zabrałam się za podglądanie ukorzenianych hortensji na pniu. Trzy Limelight miały całkiem przyzwoite korzenie, więc dostały doniczki i zamieszkały na miesiąc w garażu, żeby wiatr nimi nie miotał zanim zakorzenią się na dobre.
Pięknie zakwitła mi rukola w skrzyni z warzywami. Jeszcze takiej pomyłki w zakupionych nasionach nie miałam. Jak wzeszła to mi się nie podobało, ale pomyślałam, może jakaś nowa odmiana. Teraz już mi szkoda i w dwu miejscach między warzywami kwitnie szałwia.
Ewuś trawnik ładny, ale co drugi dzień obficie podlewany.
Mam czarną porzeczkę, borówkę, maliny i poziomki. Starszy wnusio zaczyna pobyt u babci od podjadania. Uwielbia sam zrywać jagody. Tylko na czarną porzeczkę nie udało się go namówić, za to ja zajadam się nią codziennie.
Czekamy niecierpliwie na pomidory, jak się zrobi cieplej pewnie szybko zaczną dojrzewać.
Moje kwiatki też mało wody dostają, niektóre bardzo marne, podeschnięte.
Aniu mam pięć dalii, jeszcze tylko mała ukorzeniana z odrostu nie kwitnie. Dzisiaj biała pokazała pierwszy kwiat.
Lilie nie tylko ładne, ale pachną nieziemsko. Muscadet zakwitła, też ma przepiękny zapach.
Ta w kępie to chyba Purple Lady.
Iwonko dziękuję, zastanawiałam się czy to on. Co roku udaje mi się pazia sfotografować, ale z całymi skrzydłami. Ten biedak komuś widocznie umknął z paszczy.
Mam sześć perowskii, w tym jedną Lacey Blue, też niziutka. Po przesadzeniu ma teraz około 25 cm, ledwo ją widać spod cynii. Inne to siewki lub ukorzenione z patyków. Siewek mam multum, muszę się zabrać za wykopywanie, bo już mają długie korzenie.
Oby twoje życzenia się spełniły, bo u nas padało właściwie tylko w maju. W czerwcu raz deszczu było tyle, że zmył kurz.
Ewelinko trawnik z rolki żyje dzięki 15 metrom sześciennym wody na tydzień. Niestety to za późna pora na takie prace, ale nie było innego wyjścia. Z siewu wcale by nie przeżył. Ponieważ zostało trochę rolek, zrobiliśmy z resztek ten fragment między domem a garażem. Musiałam zrobić dosiewkę, bo trochę brakło. Mimo codziennego podlewania, nie skiełkowało ani jedno nasiono.
Zdecydowanie lepszą porą na siew jest jesień, nie ma niebezpieczeństwa upałów.
Najważniejsze dla trawnika, jest dobre przygotowanie gleby, na słabej niestety nigdy nie będzie ładny. My przywieźliśmy 15 metrów sześciennych dobrej ziemi i trochę gliny. Wszystko to wymieszane zostało glebogryzarką, uwałowane i dopiero wtedy powstał trawnik. Przedtem kilka razy dokładnie wypieliliśmy wszystkie chwasty wieloletnie i te, które skiełkowały z ubiegłorocznych nasion. Masa pracy, wszystko dla wnuków.
Lucynko białe kwiaty przy perowskii to też jeżówki, zwykłe białe.
Mam dość dużo lilii, szczególnie, że po wykopywaniu stale zostają małe cebulki i potem zakwitają, choć już ich w tamtych miejscach nie chciałam. Niektórych już nie wykopię, bo powrastały w trawy, byliny, jedna nawet wyrasta równo z pniem hortensji i pnie się w górę. Niedługo zakwitnie, to ją pokażę.
Ty masz piękną kolekcję kolorów i odmian lilii.
Myślę, że Twoja cięższa gleba jest trudniejsza dla jeżówek, mimo wszystko ładnie ci kwitną.
Madziu jak chcesz, żeby tytoń wcześniej zakwitł, to niestety w marcu, kwietniu na parapet. Samosiejki jeszcze małe, choć też zakwitną pewnie niedługo. Może jutro zrobię zdjęcie całej kępki, całkiem dobrze wygląda.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu no i znów zachwycasz hortensjami na pniu podziwiam Cię jak Ci się to udaje chyba będę musiał spróbować, ale może jeszcze z rok, dwa jak moja limelight stanie się starszym egzemplarzem Jeżówki, trawy pięknie się prezentują, ogród kwitnie i zachwyca jak zawsze
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu u ciebie tak pięknie rosną i kwitną jeżówki że aż ci ich pozytywnie zazdroszczę. Moje niestety pożarły ślimaki. Zostały mi trzy kępki w tym jedna dość lichawa.
A perovskia ... nie wiem co robię nie tak, może jej u mnie nie pasuje ...mała i nie zanosi się na kwitnienie.
Nieopodal mnie jest rabata z nią,piękna , duża, kwitnąca.... cudna.
A perovskia ... nie wiem co robię nie tak, może jej u mnie nie pasuje ...mała i nie zanosi się na kwitnienie.
Nieopodal mnie jest rabata z nią,piękna , duża, kwitnąca.... cudna.