Ogród zielonej
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Skoro orlaja jest taka ekspansywna, to jednak zrezygnuję z wysiewania jej na tym moim malutkim, a zapchanym po brzegi areale.
Dobrze mają z Tobą i dzieci, i wnusie. Nie tylko ogród im zaaranżujesz, ale i obsadzisz odpowiednio, kierując się własnym doświadczeniem. Gdyby mnie zaangażowali, zorganizowałabym im w trymiga takie zagęszczenie, że długo potem walczyliby z nadmiarem roślin.
A Twój ogród taki dostojny i śliczny, jakby nic mu nie ubyło. Kwitnie to, co ma teraz kwitnąć, zieleń we wszystkich swoich odcieniach stanowi dla kwitnących doskonałe tło; jest po prostu pięknie.
Dobrego, spokojnego tygodnia, Soniu.
Dobrze mają z Tobą i dzieci, i wnusie. Nie tylko ogród im zaaranżujesz, ale i obsadzisz odpowiednio, kierując się własnym doświadczeniem. Gdyby mnie zaangażowali, zorganizowałabym im w trymiga takie zagęszczenie, że długo potem walczyliby z nadmiarem roślin.
A Twój ogród taki dostojny i śliczny, jakby nic mu nie ubyło. Kwitnie to, co ma teraz kwitnąć, zieleń we wszystkich swoich odcieniach stanowi dla kwitnących doskonałe tło; jest po prostu pięknie.
Dobrego, spokojnego tygodnia, Soniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród zielonej
Soniu swoją ciężką pracą w ogrodzie doszłaś do perfekcji, Twoje nasadzenia są piękne wszystko fajnie skomponowane.
Bardzo podobają mi się Twoje różne iglaczki te na pniu szczególnie. Barwne żurawiki większymi kępami dają fajny efekt
Irysy syberyjskie, naparstnice, goździczki, czosnki pięknie wszystko kwitnie
Soniu dobrej pogody na ogrodowanie, pozdrawiam
Bardzo podobają mi się Twoje różne iglaczki te na pniu szczególnie. Barwne żurawiki większymi kępami dają fajny efekt
Irysy syberyjskie, naparstnice, goździczki, czosnki pięknie wszystko kwitnie
Soniu dobrej pogody na ogrodowanie, pozdrawiam
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11252
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Hitowa na forum orlaya jakoś mnie nie bierze, ładna kępa goździków ,jakoś wolę bo rodzima!
Dzisiaj ziąb a jutro ma być cieplutko! Oby!
Dzisiaj ziąb a jutro ma być cieplutko! Oby!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dzisiaj leniwy dzień po dwu intensywnie spędzonych. Wypieliłam trochę samosiejek werbeny, naparstnic, szałwii, perowskii i kleome. Kleome wycinałam sukcesywnie kwiatostany, ale jeden chyba zawieruszył się wśród liści róży, więc pełno młodych.
Po raz pierwszy wysiałam pasternak. Wzeszło tylko kilka, ale już ma około 30 cm wysokości i ogromne liście. W porównani z pietruszką to potwór.
Martuś orlaję chyba wilgoć pobudziła do takiego wzrostu.
Szałwię omszoną uwielbiam, mam ponad pięćdziesiąt różnych odmian i siewek. Ta niska została jesienią i wiosną podzielona i już kwitnie w nowych miejscach.
Dzięki za pocieszenie w sprawie kwitnienia młodego irysa syberyjskiego. Chyba wypuszcza pąk.
Ewuś dziękuję. Też lubię naparstnice, ale sieją się jak szalone. Krzyżują się i czasem ciekawe kolory wychodzą.
U syna nie trzeba znawcy ogrodu. Cisy, trawy, hosty, trzmieliny i kilka bylin, wszystko w dużej liczbie.
W sobotę pracowałam u syna, więc niedziela była dla wnuków, bo zawiedzeni, że babcia pracowała i nie chciała się bawić.
Dorotko dziękuję. Ogród już mnie częściowo zadowala, ale bez zmian sobie go nie wyobrażam. Oraja zaskoczyła mnie wysokością , więc część wylądowała w kompoście
Czosnki wykopuję, jak się zagęszczają, są niższe niż pierwotnie i zmniejszają główki. Czasem co trzy, a czasem co cztery lata.
Lucynko oraję możesz posiać, ale zostaw jedną, albo dwie i wtedy nie ma z nią problemu. Ładnie rozjaśnia ciemniejsze miejsca i nadspodziewanie długo kwitnie.
Moje dzieci mają sprecyzowane wymagania, a ja staram się ich słuchać i nie wtrącam się w plany. Wykopuję, ukorzeniam, przywożę od przyjaciółki lub ze szkółek i sadzę z ich pomocą.
Dziękuję za miłe słowa. Powoli ograniczam zmiany, coraz mniej jednorocznych, a dużo, krzewów i bylin.
Krysiu dziękuję. W tym roku szczególnie wszystkie rośliny w dobrej kondycji, więc rabaty ładnie wyglądają. Traw ubyło, kępy się zmniejszyły, bardziej widać byliny.
Zimozielone lubię, ogród zimą nie jest szary i pusty.
Na przerobionej jesienią rabacie dużo limonkowego koloru, ale strasznie mnie denerwują linie kroplujące. Jak rośliny się rozrosną to zakryją.
Maryniu wiesz, że kocham eksperymentować, więc i orlai musiałam spróbować. Jest ładna, ażurowa i już wiem, że kilka zostanie w ogrodzie, ale z tyłu rabat, lub na tle traw. Na pewno nie na przedzie rabat i nie w takiej liczbie jak w tym roku.
Też lubię goździki i mam kilka kępek. Niestety trudno je pokazać, bo rosną na skarpie i na zdjęciu całości widać mój dom lub sąsiada.
Dzisiaj dzień wymarzony na pobyt w ogrodzie, nie za gorąco ale słonecznie.
Po raz pierwszy wysiałam pasternak. Wzeszło tylko kilka, ale już ma około 30 cm wysokości i ogromne liście. W porównani z pietruszką to potwór.
Martuś orlaję chyba wilgoć pobudziła do takiego wzrostu.
Szałwię omszoną uwielbiam, mam ponad pięćdziesiąt różnych odmian i siewek. Ta niska została jesienią i wiosną podzielona i już kwitnie w nowych miejscach.
Dzięki za pocieszenie w sprawie kwitnienia młodego irysa syberyjskiego. Chyba wypuszcza pąk.
Ewuś dziękuję. Też lubię naparstnice, ale sieją się jak szalone. Krzyżują się i czasem ciekawe kolory wychodzą.
U syna nie trzeba znawcy ogrodu. Cisy, trawy, hosty, trzmieliny i kilka bylin, wszystko w dużej liczbie.
W sobotę pracowałam u syna, więc niedziela była dla wnuków, bo zawiedzeni, że babcia pracowała i nie chciała się bawić.
Dorotko dziękuję. Ogród już mnie częściowo zadowala, ale bez zmian sobie go nie wyobrażam. Oraja zaskoczyła mnie wysokością , więc część wylądowała w kompoście
Czosnki wykopuję, jak się zagęszczają, są niższe niż pierwotnie i zmniejszają główki. Czasem co trzy, a czasem co cztery lata.
Lucynko oraję możesz posiać, ale zostaw jedną, albo dwie i wtedy nie ma z nią problemu. Ładnie rozjaśnia ciemniejsze miejsca i nadspodziewanie długo kwitnie.
Moje dzieci mają sprecyzowane wymagania, a ja staram się ich słuchać i nie wtrącam się w plany. Wykopuję, ukorzeniam, przywożę od przyjaciółki lub ze szkółek i sadzę z ich pomocą.
Dziękuję za miłe słowa. Powoli ograniczam zmiany, coraz mniej jednorocznych, a dużo, krzewów i bylin.
Krysiu dziękuję. W tym roku szczególnie wszystkie rośliny w dobrej kondycji, więc rabaty ładnie wyglądają. Traw ubyło, kępy się zmniejszyły, bardziej widać byliny.
Zimozielone lubię, ogród zimą nie jest szary i pusty.
Na przerobionej jesienią rabacie dużo limonkowego koloru, ale strasznie mnie denerwują linie kroplujące. Jak rośliny się rozrosną to zakryją.
Maryniu wiesz, że kocham eksperymentować, więc i orlai musiałam spróbować. Jest ładna, ażurowa i już wiem, że kilka zostanie w ogrodzie, ale z tyłu rabat, lub na tle traw. Na pewno nie na przedzie rabat i nie w takiej liczbie jak w tym roku.
Też lubię goździki i mam kilka kępek. Niestety trudno je pokazać, bo rosną na skarpie i na zdjęciu całości widać mój dom lub sąsiada.
Dzisiaj dzień wymarzony na pobyt w ogrodzie, nie za gorąco ale słonecznie.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej
Soniu, piękne zdjęcia.
Czytałam, że tylko korzeń pasternaku jest jadalny, liście nie, ponadto w upalne dni sok z liści może powodować oparzenia skóry.
Kiedy dojrzewają nasiona naparstnicy? Wyrosła mi jedna nie wiadomo skąd i chcę sobie wysiać.
Czytałam, że tylko korzeń pasternaku jest jadalny, liście nie, ponadto w upalne dni sok z liści może powodować oparzenia skóry.
Kiedy dojrzewają nasiona naparstnicy? Wyrosła mi jedna nie wiadomo skąd i chcę sobie wysiać.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu przepiękne ujęcia a te czosnki na tle traw zachwyt normalnie i ten obraz łuku w ogrodzie super,idę nadal delektować się twoimi obrazami
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Małgosiu dziękuję. U mnie naparstnice kwitną w różnym czasie, w zależności od wielkości samosiejek. Niektóre dopiero za dwa tygodnie pokażą kwiaty. Nasiona są dojrzałe, jak torebka brązowieje i zaczyna sie otwierać. Trzeba albo obserwować codziennie, albo zawiązać kawałek tiulowej firanki. Nasiona są mikroskopijne. Najlepiej wysiej jak już dojrzeją. Siewki do zimy podrosną, najwyżej przesadzisz wiosną w pożądane miejsce. Nie zbieram nasion, co roku mam dużo siewek i już jesienią część wyrzucam.
Pasternak posiałam, ponieważ pietruszka u mnie słabo buduje korzeń. Doczytałam, że nasiona pasternaku szybko tracą zdolność kiełkowania, najlepiej byłoby mieć własne.
Jolu miło Cię znowu witać. To już ostatnie czosnki: Majami i Krzysztofa.
Pasternak posiałam, ponieważ pietruszka u mnie słabo buduje korzeń. Doczytałam, że nasiona pasternaku szybko tracą zdolność kiełkowania, najlepiej byłoby mieć własne.
Jolu miło Cię znowu witać. To już ostatnie czosnki: Majami i Krzysztofa.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Jak to się stało, że u Ciebie już dalie kwitną?
Piękne masz te stipy Pony Tails. Nigdy nie udało mi się ich przezimować.
Czarnuszka świeci jak białe klejnociki na tle zieleni.
Lubię bardzo twoje zdjęcia Soniu.
Piękne masz te stipy Pony Tails. Nigdy nie udało mi się ich przezimować.
Czarnuszka świeci jak białe klejnociki na tle zieleni.
Lubię bardzo twoje zdjęcia Soniu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wandziu tylko biała dalia z mojej karpy, podpędzona w donicy. Bordowe kupiłam od razu z kwiatami. Kilka sadzonych do gruntu już pokazuje kolorowe pąki. W takiej wysokiej temperaturze pewnie szybko zakwitną.
dziękuję za miłe słowa o zdjęciach.
U mnie stipy od pięciu lat zimują. Wyrzucam starsze niż trzyletnie, bo są ogromne i zacieniaja sąsiednie rośliny.
dziękuję za miłe słowa o zdjęciach.
U mnie stipy od pięciu lat zimują. Wyrzucam starsze niż trzyletnie, bo są ogromne i zacieniaja sąsiednie rośliny.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Soniu jak zwykle pięknie pokazałaś urok swojego ogrodu. Zaczyna się festiwal traw i będzie trwał do późnej jesieni Moja stipa wiosną nie odbiła, dobrze, że w lutym posiałam i rosną młode kępki, ale jeszcze są niewielkie.
Naparstnice piękne
Miłego weekendu
Naparstnice piękne
Miłego weekendu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Zakwitła pierwsza Cherry Brandy. Jak wszystkie takie będą, to się zapłaczę. Męczyłam się z nimi trzy miesiące, zanim powędrowały na rabaty.
Madziu naparstnic mam ponad trzydzieści, ale niektóre kwitną za wyższymi roślinami, więc mało je widać. Już w jednym roku miałam kilkanaście białych, potem same różowe. W tym roku znowu więcej białych.
Halszko dziękuję. Ogród coraz bardziej kolorowy. Bardzo lubie stipę i na moich piaskach doskonale się sprawdza. Pierwsze miałam z własnego siewu i chyba były lepiej przystosowane do warunków u mnie. Kilka nie odbija po zimie, ale zdecydwana liczba rośnie kilka lat. Co trzy, cztery lata wymieniam na młode siewki. Mam ich tyle, że od kilku lat nie wysiewam na parapet.
Madziu naparstnic mam ponad trzydzieści, ale niektóre kwitną za wyższymi roślinami, więc mało je widać. Już w jednym roku miałam kilkanaście białych, potem same różowe. W tym roku znowu więcej białych.
Halszko dziękuję. Ogród coraz bardziej kolorowy. Bardzo lubie stipę i na moich piaskach doskonale się sprawdza. Pierwsze miałam z własnego siewu i chyba były lepiej przystosowane do warunków u mnie. Kilka nie odbija po zimie, ale zdecydwana liczba rośnie kilka lat. Co trzy, cztery lata wymieniam na młode siewki. Mam ich tyle, że od kilku lat nie wysiewam na parapet.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Soniu bardzo przyjemnie spaceruje się po Twym ogrodzie bo często pokazujesz nie tylko zbliżenia ale kadry z oddali.
Dzięki temu łatwiej wczuć się w Twój styl ogrodu, który bardzo mi się podoba
Widać, że masz sporo traw i dzięki nim są takie "zwiewne" elementy tworzące lekkość nasadzeń.
Soniu bardzo udany zestaw roślin .
Podziwiam i pozdrawiam
Dzięki temu łatwiej wczuć się w Twój styl ogrodu, który bardzo mi się podoba
Widać, że masz sporo traw i dzięki nim są takie "zwiewne" elementy tworzące lekkość nasadzeń.
Soniu bardzo udany zestaw roślin .
Podziwiam i pozdrawiam