Ogród zielonej
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Widzisz, człowiek uczy się przez doświadczenia innych . Czytałam, że powinno się sadzić gęsto nawet 3 sztuki na metr. No ale z tego co piszesz wynika, że to stanowczo za gęsto. Pewnie po kilku latach wychodzi to cisom bokiem . Na razie mocno się zastanawiam co posadzę bo w sumie mam już kilka innych opcji . Runianka fantastycznie się u Ciebie sprawdza . Nie ma opcji żeby chwasty tam wyrosły. Zima szybko zleci i zaraz będzie wznawiała wątek. Pozdrawiam .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Ale dobrze, że nie zamknęłaś wątku.
Jak ja tego nie lubię
Potem człowiek dopiero pop miesiącu się dowiaduje, że jest jakiś nowy wątek
A tak, jak sie odezwiesz to szybciej tu przywędruję
Jak ja tego nie lubię
Potem człowiek dopiero pop miesiącu się dowiaduje, że jest jakiś nowy wątek
A tak, jak sie odezwiesz to szybciej tu przywędruję
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Piękny ten kobierzec z Runianki
Chryzantemy prześliczne
Chryzantemy prześliczne
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Też się cieszę, że nie zamknęłaś wątku, tylko zawiesiłaś. Przynajmniej pozostaje wrażenie, że jesteś jednak obecna, a nie znikasz na dobre w czeluściach internetu.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu nadrabiam pomalutku zaległości .Bardzo lubię czytać Twoje wpisy
Posadziłam derenia ostatnio u siebie po oglądnięciu filmu, gdzie został przedstawiony jako ozdoba do wazonu.
Te gałązki jak puszczą zielone listki to uroczo to wygląda
Dopiero grudzień, a ja już nie mogę doczekać się marca, kiedy to pojawiają się liście tulipanów
Miłej soboty
Posadziłam derenia ostatnio u siebie po oglądnięciu filmu, gdzie został przedstawiony jako ozdoba do wazonu.
Te gałązki jak puszczą zielone listki to uroczo to wygląda
Dopiero grudzień, a ja już nie mogę doczekać się marca, kiedy to pojawiają się liście tulipanów
Miłej soboty
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu
mam nadzieję, że czasami coś napiszesz a może i jakąś fotkę wrzucisz.
Też chwilami myślę o zawieszeniu wątku ale cóż, mam tu już kilka miłych osób do spotkania i wątków do odwiedzenia.
Też coraz bardziej doceniam żurawki.
Miłego weekendu
mam nadzieję, że czasami coś napiszesz a może i jakąś fotkę wrzucisz.
Też chwilami myślę o zawieszeniu wątku ale cóż, mam tu już kilka miłych osób do spotkania i wątków do odwiedzenia.
Też coraz bardziej doceniam żurawki.
Miłego weekendu
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu
Z wiosną i ja za runianka muszę się rozglądnąć, bo dużo dobrego o niej słyszałam
A w tym Starym Roku radosnego i szczęśliwego Nowego 2020 Roku Ci życzę
z marzeniami o które warto walczyć,
z radościami którymi warto się dzielić,
z przyjaciółmi z którymi warto być i
z nadzieją bez której nie da się żyć!
Z wiosną i ja za runianka muszę się rozglądnąć, bo dużo dobrego o niej słyszałam
A w tym Starym Roku radosnego i szczęśliwego Nowego 2020 Roku Ci życzę
z marzeniami o które warto walczyć,
z radościami którymi warto się dzielić,
z przyjaciółmi z którymi warto być i
z nadzieją bez której nie da się żyć!
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu zaglądam i życzę ci Wszystkiego dobrego i dużo radości w Nowym 2020 Roku!!
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Twoje berberysy daja niesamowite akcenty na rabacie
Ja miałam kiedyś parę berberysow, ale przestaliśmy się kochać z powodu ich igieł Mają jednak sporo zalet - dają się formować, sa piekne caly sezon, a barwy jesienią są niezwykle.
Ja miałam kiedyś parę berberysow, ale przestaliśmy się kochać z powodu ich igieł Mają jednak sporo zalet - dają się formować, sa piekne caly sezon, a barwy jesienią są niezwykle.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
To ja poczekam do wiosny, bo znów się zgubię.
Szkoda zdjęć.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za życzenia i podglądanie.
Wszystkim zaglądającym życzę dobrego roku 2020.
Synowie jakoś usprawnili mi aparat, bo nowego nie mam czasu kupić.
Przed świętami trochę popracowałam, przygotowałam kolację wigilijną na 12 osób.
Do wiosny daleko, ale tylu gości nie mogę zignorować. Stęskniłam się, choć podglądam Wasze wątki.
Lucynko dziękuję za życzenia. Zawiesiłam wątek, ale czasem się odezwę, słońce mnie budzi do życia.
Sabinko mam nadzieję, że czosnki Krzysztofa nie zrobią mi psikusa i wreszcie zakwitną. Dziś poczułam wiosnę, słońce mocno przygrzewało, a wszystkie irysy żyłkowane wystawiły zielone szczypiorki.
U Ciebie takie cudne zdjęcia róż, że gapię się na nie już od kilku dni. Żałuję, że na moich piaskach nie chcą rosnąć i kwitnąć.
Ewelinko dziś pobiegałam z wnusiem po grządkach i postanowiłam się odezwać, żeby podziękować za podglądanie.
Pewnie przez zimę jeszcze wiele projektów na Twoją nową działkę powstanie. Przecież my ogrodniczki mamy tyle pomysłów, szczególnie jak u innych wypatrzymy ciekawe rozwiązania.
Gosiu już poczułam wiosnę, więc się odezwałam. Pewnie kolejny wpis będzie, jak zacznę wysiewy, może do marca nie wyciągnę nasion.
Kasiu łudzę się, że limonkowe żurawki przetrwają w korzeniach drzewa i trochę rozjaśnią to miejsce.
Aniu anabuko1 dziękuję za życzenia i ciepłe słowa. Chryzantemy ścięłam i wywiozłam razem z daliami do zaprzyjaźnionej piwnicy. W weekend wybieram się podejrzeć jak się przechowują.
Wandziu zawiesiłam wątek, bo aparat całkiem się rozsypał. Dzieci go trochę usprawniły, więc mogę kawałek ogrodu pokazać. Tęsknię za bracią forumową i podglądam wspominki.
Aniu Annes 77 mam nadzieję, że już fachowcy opuścili nowy dom, możesz spokojnie mieszkać i planować nowy ogród. Z czerwonych gałązek derenia, iglaków i innych suszków z ogrodu zrobiłam kompozycję zimową na schody. Niestety wichura, która przeszła po świętach przewróciła donicę i nie bardzo nadaje się do pokazania.
Krysiu skoro podglądacie, to musiałam się odezwać. Wnusiom teraz poświęcam dużo czasu, więc często jestem tak padnięta, że tylko pozaglądam do Was i już nie mam siły pisać. Dziś też podglądałam żurawki i nie żałuję, że tyle ich posadziłam, ogród kolorowy z nimi.
Ewuniu dziękuję za życzenia. Dla Ciebie dużo zdrowia, żebyś wiosną miała wiele przyjemności z pracy w ogrodzie. Runianka jest niesamowita, cały rok ładnie wygląda. Teraz rozmnażam dla synowych, które będą zakładać ogrody.
Moniko Alaniu pozbyłam się kilku berberysów, jak wnusio zaczął bywać w ogrodzie, ale teraz żałuję. Na takie ekstremalne lata, jakie ostatnio bywają, to idealne rośliny. Mimo suszy ładnie wyglądają, zimą cieszą kolorowymi owocami i jeszcze są pożytkiem dla ptaków. Przycinam je w rękawicach do róż ze specjalnie wzmocnionymi palcami. Rzadko się ukłuję, ale kolce trudno wyjąć.
zmoderowalam .Karo
Aniu nena08 wiosna już u mnie w głowie, wraz ze słońcem i coraz dłuższymi dniami.
Wszystkim zaglądającym życzę dobrego roku 2020.
Synowie jakoś usprawnili mi aparat, bo nowego nie mam czasu kupić.
Przed świętami trochę popracowałam, przygotowałam kolację wigilijną na 12 osób.
Do wiosny daleko, ale tylu gości nie mogę zignorować. Stęskniłam się, choć podglądam Wasze wątki.
Lucynko dziękuję za życzenia. Zawiesiłam wątek, ale czasem się odezwę, słońce mnie budzi do życia.
Sabinko mam nadzieję, że czosnki Krzysztofa nie zrobią mi psikusa i wreszcie zakwitną. Dziś poczułam wiosnę, słońce mocno przygrzewało, a wszystkie irysy żyłkowane wystawiły zielone szczypiorki.
U Ciebie takie cudne zdjęcia róż, że gapię się na nie już od kilku dni. Żałuję, że na moich piaskach nie chcą rosnąć i kwitnąć.
Ewelinko dziś pobiegałam z wnusiem po grządkach i postanowiłam się odezwać, żeby podziękować za podglądanie.
Pewnie przez zimę jeszcze wiele projektów na Twoją nową działkę powstanie. Przecież my ogrodniczki mamy tyle pomysłów, szczególnie jak u innych wypatrzymy ciekawe rozwiązania.
Gosiu już poczułam wiosnę, więc się odezwałam. Pewnie kolejny wpis będzie, jak zacznę wysiewy, może do marca nie wyciągnę nasion.
Kasiu łudzę się, że limonkowe żurawki przetrwają w korzeniach drzewa i trochę rozjaśnią to miejsce.
Aniu anabuko1 dziękuję za życzenia i ciepłe słowa. Chryzantemy ścięłam i wywiozłam razem z daliami do zaprzyjaźnionej piwnicy. W weekend wybieram się podejrzeć jak się przechowują.
Wandziu zawiesiłam wątek, bo aparat całkiem się rozsypał. Dzieci go trochę usprawniły, więc mogę kawałek ogrodu pokazać. Tęsknię za bracią forumową i podglądam wspominki.
Aniu Annes 77 mam nadzieję, że już fachowcy opuścili nowy dom, możesz spokojnie mieszkać i planować nowy ogród. Z czerwonych gałązek derenia, iglaków i innych suszków z ogrodu zrobiłam kompozycję zimową na schody. Niestety wichura, która przeszła po świętach przewróciła donicę i nie bardzo nadaje się do pokazania.
Krysiu skoro podglądacie, to musiałam się odezwać. Wnusiom teraz poświęcam dużo czasu, więc często jestem tak padnięta, że tylko pozaglądam do Was i już nie mam siły pisać. Dziś też podglądałam żurawki i nie żałuję, że tyle ich posadziłam, ogród kolorowy z nimi.
Ewuniu dziękuję za życzenia. Dla Ciebie dużo zdrowia, żebyś wiosną miała wiele przyjemności z pracy w ogrodzie. Runianka jest niesamowita, cały rok ładnie wygląda. Teraz rozmnażam dla synowych, które będą zakładać ogrody.
Moniko Alaniu pozbyłam się kilku berberysów, jak wnusio zaczął bywać w ogrodzie, ale teraz żałuję. Na takie ekstremalne lata, jakie ostatnio bywają, to idealne rośliny. Mimo suszy ładnie wyglądają, zimą cieszą kolorowymi owocami i jeszcze są pożytkiem dla ptaków. Przycinam je w rękawicach do róż ze specjalnie wzmocnionymi palcami. Rzadko się ukłuję, ale kolce trudno wyjąć.
zmoderowalam .Karo
Aniu nena08 wiosna już u mnie w głowie, wraz ze słońcem i coraz dłuższymi dniami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Soniu, witam Cię noworocznie
Gdyby nie ta warstewka śniegu, to można by pomyśleć, że to wczesna jesień a nie zima U mnie na działce wszystko pogrążone w głębokim śnie, mimo iż pogoda podobna. Raczej w miarę ciepło, jedynie w weekend było ciut chłodniej i odrobinę poprószyło śniegiem. Dzieci pewnie chciałyby wiecej śniegu, ale jak dla mnie to wystarczy. Dzisiaj nie ma już po nim na szczęście śladu
Jak to do marca nie wyciągniesz nasion? A Majesty kiedy bedziesz siać? Ja po ubiegłorocznych doświadczeniach zacznę już chyba pod koniec stycznia
Zdróweczka Ci życzę i siły, żebyś nadążała za wnukami
Gdyby nie ta warstewka śniegu, to można by pomyśleć, że to wczesna jesień a nie zima U mnie na działce wszystko pogrążone w głębokim śnie, mimo iż pogoda podobna. Raczej w miarę ciepło, jedynie w weekend było ciut chłodniej i odrobinę poprószyło śniegiem. Dzieci pewnie chciałyby wiecej śniegu, ale jak dla mnie to wystarczy. Dzisiaj nie ma już po nim na szczęście śladu
Jak to do marca nie wyciągniesz nasion? A Majesty kiedy bedziesz siać? Ja po ubiegłorocznych doświadczeniach zacznę już chyba pod koniec stycznia
Zdróweczka Ci życzę i siły, żebyś nadążała za wnukami