Ogród zielonej
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Sprawdziłam ciemierniki i też znalazłam pąki. Niestety coś je podżera
A więc tak wygląda śnieg
A więc tak wygląda śnieg
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, cieszę się, że zechciałaś podzielić się z nami widokami ze swego ogrodu. Z tego, co widać, u Ciebie wcale nie zimowo, zresztą tak jak u większości z nas, a już na bieżąco podskubywana sałata w styczniu wprawia w osłupienie. Czy ona rośnie na otwartej przestrzeni?
Pozdrawiam cieplutko. Buziaczki dla Antosia.
Pozdrawiam cieplutko. Buziaczki dla Antosia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu choć trochę zobaczyłaś w tym roku śniegu , czego Ci zazdroszczę
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Antoś już biega matko jak ten czas leci..
Moje żurawki też w świetnej formie, muszę przejść się poszukać wiosennych kłów , może też już coś mam
Antoś już biega matko jak ten czas leci..
Moje żurawki też w świetnej formie, muszę przejść się poszukać wiosennych kłów , może też już coś mam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję wszystkim za życzenia i ciepłe słowa.
Słońce na minutę się pokaże, a potem znowu chmury. Jak zwykle nie mam napędu do żadnej pracy, czekam na słońce.
Iwonko u Ciebie przynajmniej więcej padało, a u nas susza i jak nie zacznie padać będzie naprawdę nieciekawie.
Dzieciaki nawet z niewielkiej ilości śniegu się cieszyły. Ja mniej, bo brudni i ubłoceni wracali do domu.
Właśnie się zastanawiam, czy wysiewać wcześniej Majesty, bo jak zima przyjdzie w kwietniu, to zmarnieją, na trzymanie w domu mam mało miejsca. Pierwszeństwo będą mieć pomidory. Mam tylko jeden południowy parapet, więc wiele się na nim nie zmieści. Drugi w sypialni, ale M się burzy, więc staram się tam nie stawiać wysiewów.
Tereniu dziękuję, miło, że zajrzałaś. Też niczego nie okrywam w ogrodzie. Nawet kopczyków różom nie robiłam, bo zimy nie ma, a przede wszystkim obraziłam się na nie. Tak chorowały w ubiegłym roku, że kilku się pozbyłam.
Dzisiaj też śnieg nas rano przywitał, a drogi i chodniki rano były śliskie. Tradycyjnie zima zaskoczyła niektórych właścicieli posesji.
Moniko podglądam w zaprzyjaźnionym ogrodzie ładny żywopłocik z żółtych berberysów naprawdę świetnie wygląda. Na forum też widziałam obwódkę z Admiration, ale nie były cięte na prostokąt tylko w kulki rosnące blisko siebie.
Moje ciemierniki to młodziaki z siewek. W ubiegłym roku miały po 2-3 kwiaty, a teraz po kilkanaście. Jestem zdumiona, bo zapominałam o podlewaniu ich latem, a rosną dość daleko od linii kroplujących.
U nas wiele dni z przymrozkami nocą, więc trochę wegetacja przyhamowała. Lepiej żeby wszystko ruszyło w marcu, kiedy wielkich mrozów już raczej nie będzie.
Natalio miło Cię witać już w dobrym zdrowiu. Twoja działka na zimę wymuskana, napracowaliście się, ale wiosną już będzie widać efekty. Szkoda, że wody nie masz, bo upale lata, dają się roślinom we znaki. Podglądałam Twoje parapetówce i przypomniałaś mi o zielistce. Muszę ją zaprosić do donic na schody, bo w pierwszym roku ogrodowania świetnie sprawdziła się na moich pustych rabatach.
Brak zimy wcale chyba większości nie cieszy. Moje róże nawet liści nie zrzuciły, nadal zielone.
Małgosiu musisz wypróbować tę miejscówkę przy wjeździe. Jak trawy nie będą mieć za dużo wody i nie będziesz nawozić, to spokojnie 6-8 lat powinny rosnąć. Jak zbrzydną albo zmarzną, podzielisz i znowu będą ładne.
Tą styczniową wiosną trochę się martwię, bo nie tylko irysy, ale też krokusy i tulipany zaczynają się pokazywać.
Sabinko za ciepło i rośliny wariują. W lutym już były zwykle na wierzchu, ale na początku stycznia nie.
Niestety ciemirniki NN, dostałam siewki od forumki. U mnie zaczęły trzeci sezon. To chyba Helleborus niger, ma taki sam kształt kwiatów. Dostałam 4-5 cm roślinki i już w kolejnym roku zakwitły. Ile miały lat nie dopytałam, a teraz Jola się nie odzywa. Mnie kuszą ciemierniki w różowym i bordowym kolorze, jak znajdę, to pewnie kupię.
Krysiu do tej pory zrywam zieleninkę, choć mniej pachnąca niż letnia. Dzieciaki trudno utrzymać w domu, a zima taka, że wracają przeważnie ubłoceni, przynajmniej mam zajęcie, jak ich oporządzam.
Mariusz dziękuję. Chyba irysy żyłkowane wolą piaski, niż mokrą glebę. Większość rośnie od kilku lat i raczej przyrastają, niż giną.
Śnieg leżał dwa dni, ale nocą są przymrozki, to przynajmniej zahamowały wzrost roślin.
Aniu anabuko1 dzień coraz dłuższy, ale słońce by się przydało, a najlepiej niech wiosna będzie w marcu i kwietniu, rośliny będą bezpieczniejsze. Choć wielkich mrozów nie prognozują, to jeszcze cały luty może pokazać na co go stać.
Ogród jeszcze z perspektywy dobrze wygląda, ale już trawy i resztki kwiatostanów hortensji, zaczynają fruwać wokół, jakoś jeszcze nie mam chęci na sprzątanie.
Aniu nena08 moje ciemierniki też mają niektóre płatki pogryzione. Wiele roślin ma podziurawione liście, bo pewnie robactwo nie zapadło w sen zimowy.
Śnieg nawet jak spadnie to krótko leży, najdłużej cieszył dzieciaki dwa dni.
Lucynko sałata to samosiejki rosnące w skrzyni z truskawkami. Niczym nie okrywana, nadal ładna, w ramach eksperymentu kilka zostawiłam. Niedługo przykryję truskawki włókniną, zobaczę jak sałata to zniesie.
Dziękuję za uściski dla Antosia. Obaj wnusiowie teraz mają tygodniowe wakacje, a ja mogę zająć się innymi przyjemnościami.
Kasiu cudze dzieci szybko rosną. Antosiowi brakuje trzy miesiące do dwu lat. Szaleje w ogrodzie, jest bardziej ruchliwy niż Karol, ale bardzo posłuszny, miło się za nim biega.
Właśnie widziałam, że podglądasz pierwsze zdjęcia swojej posiadłości, wiosną znowu ruszysz do pracy i nie przestraszysz się areału. Pewnie już jakieś kły wypatrzyłaś, u Ciebie cieplej.
Słońce na minutę się pokaże, a potem znowu chmury. Jak zwykle nie mam napędu do żadnej pracy, czekam na słońce.
Iwonko u Ciebie przynajmniej więcej padało, a u nas susza i jak nie zacznie padać będzie naprawdę nieciekawie.
Dzieciaki nawet z niewielkiej ilości śniegu się cieszyły. Ja mniej, bo brudni i ubłoceni wracali do domu.
Właśnie się zastanawiam, czy wysiewać wcześniej Majesty, bo jak zima przyjdzie w kwietniu, to zmarnieją, na trzymanie w domu mam mało miejsca. Pierwszeństwo będą mieć pomidory. Mam tylko jeden południowy parapet, więc wiele się na nim nie zmieści. Drugi w sypialni, ale M się burzy, więc staram się tam nie stawiać wysiewów.
Tereniu dziękuję, miło, że zajrzałaś. Też niczego nie okrywam w ogrodzie. Nawet kopczyków różom nie robiłam, bo zimy nie ma, a przede wszystkim obraziłam się na nie. Tak chorowały w ubiegłym roku, że kilku się pozbyłam.
Dzisiaj też śnieg nas rano przywitał, a drogi i chodniki rano były śliskie. Tradycyjnie zima zaskoczyła niektórych właścicieli posesji.
Moniko podglądam w zaprzyjaźnionym ogrodzie ładny żywopłocik z żółtych berberysów naprawdę świetnie wygląda. Na forum też widziałam obwódkę z Admiration, ale nie były cięte na prostokąt tylko w kulki rosnące blisko siebie.
Moje ciemierniki to młodziaki z siewek. W ubiegłym roku miały po 2-3 kwiaty, a teraz po kilkanaście. Jestem zdumiona, bo zapominałam o podlewaniu ich latem, a rosną dość daleko od linii kroplujących.
U nas wiele dni z przymrozkami nocą, więc trochę wegetacja przyhamowała. Lepiej żeby wszystko ruszyło w marcu, kiedy wielkich mrozów już raczej nie będzie.
Natalio miło Cię witać już w dobrym zdrowiu. Twoja działka na zimę wymuskana, napracowaliście się, ale wiosną już będzie widać efekty. Szkoda, że wody nie masz, bo upale lata, dają się roślinom we znaki. Podglądałam Twoje parapetówce i przypomniałaś mi o zielistce. Muszę ją zaprosić do donic na schody, bo w pierwszym roku ogrodowania świetnie sprawdziła się na moich pustych rabatach.
Brak zimy wcale chyba większości nie cieszy. Moje róże nawet liści nie zrzuciły, nadal zielone.
Małgosiu musisz wypróbować tę miejscówkę przy wjeździe. Jak trawy nie będą mieć za dużo wody i nie będziesz nawozić, to spokojnie 6-8 lat powinny rosnąć. Jak zbrzydną albo zmarzną, podzielisz i znowu będą ładne.
Tą styczniową wiosną trochę się martwię, bo nie tylko irysy, ale też krokusy i tulipany zaczynają się pokazywać.
Sabinko za ciepło i rośliny wariują. W lutym już były zwykle na wierzchu, ale na początku stycznia nie.
Niestety ciemirniki NN, dostałam siewki od forumki. U mnie zaczęły trzeci sezon. To chyba Helleborus niger, ma taki sam kształt kwiatów. Dostałam 4-5 cm roślinki i już w kolejnym roku zakwitły. Ile miały lat nie dopytałam, a teraz Jola się nie odzywa. Mnie kuszą ciemierniki w różowym i bordowym kolorze, jak znajdę, to pewnie kupię.
Krysiu do tej pory zrywam zieleninkę, choć mniej pachnąca niż letnia. Dzieciaki trudno utrzymać w domu, a zima taka, że wracają przeważnie ubłoceni, przynajmniej mam zajęcie, jak ich oporządzam.
Mariusz dziękuję. Chyba irysy żyłkowane wolą piaski, niż mokrą glebę. Większość rośnie od kilku lat i raczej przyrastają, niż giną.
Śnieg leżał dwa dni, ale nocą są przymrozki, to przynajmniej zahamowały wzrost roślin.
Aniu anabuko1 dzień coraz dłuższy, ale słońce by się przydało, a najlepiej niech wiosna będzie w marcu i kwietniu, rośliny będą bezpieczniejsze. Choć wielkich mrozów nie prognozują, to jeszcze cały luty może pokazać na co go stać.
Ogród jeszcze z perspektywy dobrze wygląda, ale już trawy i resztki kwiatostanów hortensji, zaczynają fruwać wokół, jakoś jeszcze nie mam chęci na sprzątanie.
Aniu nena08 moje ciemierniki też mają niektóre płatki pogryzione. Wiele roślin ma podziurawione liście, bo pewnie robactwo nie zapadło w sen zimowy.
Śnieg nawet jak spadnie to krótko leży, najdłużej cieszył dzieciaki dwa dni.
Lucynko sałata to samosiejki rosnące w skrzyni z truskawkami. Niczym nie okrywana, nadal ładna, w ramach eksperymentu kilka zostawiłam. Niedługo przykryję truskawki włókniną, zobaczę jak sałata to zniesie.
Dziękuję za uściski dla Antosia. Obaj wnusiowie teraz mają tygodniowe wakacje, a ja mogę zająć się innymi przyjemnościami.
Kasiu cudze dzieci szybko rosną. Antosiowi brakuje trzy miesiące do dwu lat. Szaleje w ogrodzie, jest bardziej ruchliwy niż Karol, ale bardzo posłuszny, miło się za nim biega.
Właśnie widziałam, że podglądasz pierwsze zdjęcia swojej posiadłości, wiosną znowu ruszysz do pracy i nie przestraszysz się areału. Pewnie już jakieś kły wypatrzyłaś, u Ciebie cieplej.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Wcale nieźle jak na pierwsze próby pamiętam że kiedy dostałam lustrzankę cyfrową też nie wiedziałam, w co ręce włożyć - stara cyfrówka była zdecydowanie łatwiejsza w obsłudze Powoli nauczysz się wszystkiego, to trudne tylko na początku
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, śliczniutka ta Twoja doniczkowa azalia. Ma takie duże kwiaty i takie czysto różowiutkie!
A w ogrodzie zimowe obrazki, mimo że bez śniegu, a o tej porze roku tak być powinno.
Pozdrawiam cieplutko. Niech Ci słoneczko zaświeci.
A w ogrodzie zimowe obrazki, mimo że bez śniegu, a o tej porze roku tak być powinno.
Pozdrawiam cieplutko. Niech Ci słoneczko zaświeci.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu piękne fotki ... przyroda jest wspaniała bez względu na porę roku... U mnie zimy nie ma i jak gdzieś czytałam to do kwietnia jej nie będzie ... Coś się złego dzieje w przyrodzie jeszcze nie ma lata a już straszą suszą... (brak opadów, brak śniegu, suche wiatry )
Chyba muszę nieco poprzenosić swoje rośliny wiosną ... Pozdrawiam
Chyba muszę nieco poprzenosić swoje rośliny wiosną ... Pozdrawiam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, teraz mam nadzieję na dużo zdjęć. Nowy sprzęt już jest, a najłatwiej uczyć się przez regularne fotografowanie.
Za ciemiernikami byłam już w Obi. Kiedyś udało mi się tam kupić półpełnego dwukolorowego. Teraz marzą mi się, tak jak tobie, te bordowe. Niestety jeszcze(?) nie mają. Za to w Biedronce kupiłam kolejnego białego . Sam mnie sprowokował, a sadzonki naprawdę niczego sobie i za niecałą dyszkę.
Za ciemiernikami byłam już w Obi. Kiedyś udało mi się tam kupić półpełnego dwukolorowego. Teraz marzą mi się, tak jak tobie, te bordowe. Niestety jeszcze(?) nie mają. Za to w Biedronce kupiłam kolejnego białego . Sam mnie sprowokował, a sadzonki naprawdę niczego sobie i za niecałą dyszkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, pierwsze próby wypadły nieźle Czekam na dalszy ciąg
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Pomyślności w nowym roku.
Takiej zimy to chyba jeszcze nie było.
U mnie dwa razy zdarzył się śnieg a i tak tego samego dnia znikał.
Trawki, zasuszone kwiaty hortensji, kolorowe żurawki i czerwone owocki a w tle zimozielone krzewy i ogród
cały w kolorowej szacie piękny , także o tej porze.
Czasami wychodzę do ogrodu i przez chwilę coś tam skubnę. przytnę , poprawię.
Ale jednak jeszcze jest zimno. Korci człowieka , by coś podziałać więcej.
Pomyślności w nowym roku.
Takiej zimy to chyba jeszcze nie było.
U mnie dwa razy zdarzył się śnieg a i tak tego samego dnia znikał.
Trawki, zasuszone kwiaty hortensji, kolorowe żurawki i czerwone owocki a w tle zimozielone krzewy i ogród
cały w kolorowej szacie piękny , także o tej porze.
Czasami wychodzę do ogrodu i przez chwilę coś tam skubnę. przytnę , poprawię.
Ale jednak jeszcze jest zimno. Korci człowieka , by coś podziałać więcej.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, a jednak się odzywasz
Cieszę się bardzo
Ja od czasu do czasu też zajrzę, ale zdjęć aktualnych niestety nie mam.
Nie mam kiedy zrobić. Chociaż ostatnio nawet udało mi się biegiem oblecieć ogród, żeby zobaczyć co tam wyłazi i jak na razie jakoś mało tego.
W sumie się cieszę, bo przecież to nie pora
Cieszę się bardzo
Ja od czasu do czasu też zajrzę, ale zdjęć aktualnych niestety nie mam.
Nie mam kiedy zrobić. Chociaż ostatnio nawet udało mi się biegiem oblecieć ogród, żeby zobaczyć co tam wyłazi i jak na razie jakoś mało tego.
W sumie się cieszę, bo przecież to nie pora
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Soniu na Twoich ciepłych glebach pewnie już krokusy kwitną Zawsze pierwsze oznaki wiosny widzę u Ciebie .
Jak się miewa ogród ?
Jak się miewa ogród ?