Ogród zielonej
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, warzywka smakowite a czosnki posadzone równiutko w rządku, stoją jak w wojsku
Soczysta zieleń w Twoim ogrodzie jest już niesamowita. Prawdziwa, przepiękna wiosna nastała
Soczysta zieleń w Twoim ogrodzie jest już niesamowita. Prawdziwa, przepiękna wiosna nastała
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, pięknieje Twój ogród z dnia na dzień. Coraz więcej w nim zieleni i coraz więcej różnokolorowych kwiatków.
Ptaszkom też się u Ciebie podoba, bo nie szczędzą wizyt.
Już się nie mogę doczekać pokazu Twoich czosnków i cieszę się, że nareszcie spotkasz się z ukochanymi wnusiami.
Zdrówka Wam życzę i pięknej słonecznej pogody.
Ptaszkom też się u Ciebie podoba, bo nie szczędzą wizyt.
Już się nie mogę doczekać pokazu Twoich czosnków i cieszę się, że nareszcie spotkasz się z ukochanymi wnusiami.
Zdrówka Wam życzę i pięknej słonecznej pogody.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za zaglądanie i ciepłe słowa o moim ogrodzie.
Zapowiadanych opadów niestety nie doczekałam się. Może jeszcze nocą ogród dostanie trochę wody.
Trzy dni z wnusiami, jestem wykończona fizycznie, ale szczęśliwa. Starszy jeszcze miał ochotę zostać, ale się nie ugięłam.
Basiu jak nie zobaczę deszczu to już w prognozy nie wierzę. Od trzech dni prognozy przesuwają deszcz na kolejne terminy, a gleba tak jak u Ciebie, sucha jak popiół. Maj zawsze kojarzy się z soczystą zielenią, a w tym roku u nas chyba taki nie będzie.
Aniu wszystkie liściaste zasłony są niestety nieskuteczne zimą, ale wtedy w ogrodzie się raczej nie przesiaduje. Cięta i zagęszczona krzewuszka z pewnością byłaby ładna. U mnie niestety przemarzała, więc nie mam z nią dobrych doświadczeń.
Bardzo podobają mi się bukowe żywopłoty, ale też trzeba ciąć i potrzebują dobrych gleb.
Na pewno w jakimś ogrodzie podpatrzysz coś, co od razu Ci się spodoba i będziesz wiedzieć, że tego chcesz.
Wiolu zielono na rabatach i grządkach, dzięki wodzie z wodociągu. Tylko raz w tym miesiącu trochę popadało.
Tulipany jeszcze pocieszą mnie kolorami, ponieważ właśnie rozwinęły się ostatnie botaniczne, a mam jeszcze 30 sztuk różowych, które są dopiero w pąkach.
Niektóre czosnki pewnie w weekend już zakwitną, choć nadchodzące ochłodzenie, może je przyhamować.
Lucynko dziękuję, zdrowie w porządku. O siódmej odwiozłam Karola do domu, jestem szczęśliwa. Raz, że trzy dni cieszyłam się chłopakami, a drugi raz, że mogę się wyspać i odpocząć.
Mam trzy rodziny ptasie w świerkach i staram się im nie przeszkadzać za bardzo. Drozdy śpiewaki zjadły już kilkadziesiąt ślimaków. Wszędzie gdzie są duże kamienie, leży kilkanaście skorupek. Może cynie w większości uda mi się doprowadzić do kwitnienia. Co roku sporo trafia do żółądków ślimaków.
Odmian czosnków mam kilka, więc kwitnienie będzie rozłożone w czasie.
Zapowiadanych opadów niestety nie doczekałam się. Może jeszcze nocą ogród dostanie trochę wody.
Trzy dni z wnusiami, jestem wykończona fizycznie, ale szczęśliwa. Starszy jeszcze miał ochotę zostać, ale się nie ugięłam.
Basiu jak nie zobaczę deszczu to już w prognozy nie wierzę. Od trzech dni prognozy przesuwają deszcz na kolejne terminy, a gleba tak jak u Ciebie, sucha jak popiół. Maj zawsze kojarzy się z soczystą zielenią, a w tym roku u nas chyba taki nie będzie.
Aniu wszystkie liściaste zasłony są niestety nieskuteczne zimą, ale wtedy w ogrodzie się raczej nie przesiaduje. Cięta i zagęszczona krzewuszka z pewnością byłaby ładna. U mnie niestety przemarzała, więc nie mam z nią dobrych doświadczeń.
Bardzo podobają mi się bukowe żywopłoty, ale też trzeba ciąć i potrzebują dobrych gleb.
Na pewno w jakimś ogrodzie podpatrzysz coś, co od razu Ci się spodoba i będziesz wiedzieć, że tego chcesz.
Wiolu zielono na rabatach i grządkach, dzięki wodzie z wodociągu. Tylko raz w tym miesiącu trochę popadało.
Tulipany jeszcze pocieszą mnie kolorami, ponieważ właśnie rozwinęły się ostatnie botaniczne, a mam jeszcze 30 sztuk różowych, które są dopiero w pąkach.
Niektóre czosnki pewnie w weekend już zakwitną, choć nadchodzące ochłodzenie, może je przyhamować.
Lucynko dziękuję, zdrowie w porządku. O siódmej odwiozłam Karola do domu, jestem szczęśliwa. Raz, że trzy dni cieszyłam się chłopakami, a drugi raz, że mogę się wyspać i odpocząć.
Mam trzy rodziny ptasie w świerkach i staram się im nie przeszkadzać za bardzo. Drozdy śpiewaki zjadły już kilkadziesiąt ślimaków. Wszędzie gdzie są duże kamienie, leży kilkanaście skorupek. Może cynie w większości uda mi się doprowadzić do kwitnienia. Co roku sporo trafia do żółądków ślimaków.
Odmian czosnków mam kilka, więc kwitnienie będzie rozłożone w czasie.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu
Ależ Ci ptaszki pięknie pozują.
Fajne zdjęcia wychodzą Ci z nowego aparatu.
Susza dokucza naszym ogrodom.
U nas też w prognozach porządny deszcz stale odjeżdża. Po wielu tygodniach dopiero tej nocy ciut popadało.
Pięknie kwitną już u Ciebie floksy. Moje dopiero nieśmiało się zbierają.
Pewnie u nas zimniej było.
Wygląda, ze wegetacja u nas spóźnia się co najmniej o dwa tygodnie.
Zdrówka i ciepłego deszczu życzę.
Ależ Ci ptaszki pięknie pozują.
Fajne zdjęcia wychodzą Ci z nowego aparatu.
Susza dokucza naszym ogrodom.
U nas też w prognozach porządny deszcz stale odjeżdża. Po wielu tygodniach dopiero tej nocy ciut popadało.
Pięknie kwitną już u Ciebie floksy. Moje dopiero nieśmiało się zbierają.
Pewnie u nas zimniej było.
Wygląda, ze wegetacja u nas spóźnia się co najmniej o dwa tygodnie.
Zdrówka i ciepłego deszczu życzę.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
No proszę ty masz zawsze ładnie ułożony ogród i nawet ptaszki ułożone grzecznie pozują.
Przepiękne i tulipany i narcyzki.
Ten biało kwitnący krzew a raczej drzewko To ??
Ślicznie wygląda.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
U Ciebie Soniu wegetacja zawsze przyśpieszona, niż na mojej północy.
Tulipany liliokształtne to moje ulubione, te niziutkie posadziłam na jesieni, ale nie jestem z nich zadowolona, rosną mizernie, ale to ich pierwszy rok, albo susza
Warzywa już spore, u mnie przez lupę widzę wschodzącą marchewkę, bób się gramoli. Trudny sezon będzie.
Tulipany liliokształtne to moje ulubione, te niziutkie posadziłam na jesieni, ale nie jestem z nich zadowolona, rosną mizernie, ale to ich pierwszy rok, albo susza
Warzywa już spore, u mnie przez lupę widzę wschodzącą marchewkę, bób się gramoli. Trudny sezon będzie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja i choć nie mogłaś doczekać się spotkania z wnusiami, to teraz cieszy Cię odpoczynek od nich. Najważniejsze jednak jest to, że ulżyłaś swojej tęsknocie za nimi.
A ogród piękniejszy z dnia na dzień. Cudnie kwitną tulipany i tak ich dużo!
Zawilce wielkokwiatowe też już ukwiecone! Moje jeszcze chowają pąki w listkach.
Mnie dzisiaj deszcz przegonił z działki , tyle że po powrocie do domu już ani kropla nie spadła. Trudno, dobre i to, że działki nie musiałam podlewać.
Miłego i zdrowego weekendu życząc, buziaki zostawiam.
A ogród piękniejszy z dnia na dzień. Cudnie kwitną tulipany i tak ich dużo!
Zawilce wielkokwiatowe też już ukwiecone! Moje jeszcze chowają pąki w listkach.
Mnie dzisiaj deszcz przegonił z działki , tyle że po powrocie do domu już ani kropla nie spadła. Trudno, dobre i to, że działki nie musiałam podlewać.
Miłego i zdrowego weekendu życząc, buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
W nocy dość mocno popadało. Rośliny upaprane w piasku. Wykopywałam tulipany i niestety na 15-20 cm sucho. Przesadziłam kilka ostnic, smagliczek i zaczynam pielić werbenę, która w tym roku wyjątkowo szybko wzeszła.
Zaryzykowałam i w czwartek posadziłam do gruntu kilka rachitycznych cynii, które zatrzymały się w rozwoju na etapie dwu liści właściwych.
Również rzodkiewka strąkowa została posadzona, dusiła się doniczkach.
Krysiu dziękuję. Powoli poznaję aparat, a ptaków mam wokół mnóstwo, niestety tylko niektóre chcą pozować.
Młode szpaki już niezdarnie latają, a Karol zachwycał się niebieskimi skorupkami, które spadły z gniazda.
Floksy szydlaste nadal kolorowe i dołączyły do nich kanadyjskie.
Aniu dzięki. Mam siedem budek lęgowych, trzy gniazda w świerkach i dwa na klonach. Cieszę się, że ptaki zadomowiły się u mnie.
Kolumnowe drzewo, to wiśnia Amanogawa, pięknie kwitnie i niecierpliwie czekam, aż nabierze masy i będzie prawdziwą ozdobą w ogrodzie. Mam ochotę wyrzucić derenia, bo rośnie ogromny i posadzić kolejną wiśnię. Niestety kwiaty jej brązowieją, jak trafią na przymrozek.
Małgosiu u mnie co roku trochę wcześniej ciepło z południa dociera. Mam trzy odmiany botaniczne tulipanów i wszystkie ładnie kwitną, są niskie, taka ich uroda.
W tym roku wszyscy narzekają na nisko osadzone kwiaty tulipanów, które w normalnych warunkach są wysokie. Chyba susza w ubiegłym roku im zaszkodziła. Dzisiaj wykopałam trzy, trzyletnie kępki, słabo kwitły i denerwowały mnie sterczące liście.
Część moich warzyw była przykryta włókniną, więc szybciej wzeszła. Nie mam szklarni, więc tak sobie radzę. Specjalnie dla Ciebie moje kolejne zieloności.
Lucynko dziękuję za życzenia zdrowia, nie ma nic ważniejszego. Dzieciaki na majówce u drugiej babci, ale już od poniedziałku znowu przyjadą do mnie, Tym razem już na 1-2 dni, trzy dla mnie za dużo. Antoś, dwulatek wymaga pilnowania, a Karol, czterolatek zadaje pytania z szybkością karabinu maszynowego. Sto na minutę i wymaga natychmiastowej odpowiedzi, ponieważ babcia wszystko wie.
Mam jeszcze 30 różowych tulipanów w cieniu, dopiero się otwierają.
Zawilce wielkokwiatowe mam w dwu odmianach, ale kwitnie tylko jedna. Druga pod klonem dopiero zaczyna. Miałam je na pięciu rabatach, ale są tak ekspansywne, że z dwu się pozbyłam.
Zaryzykowałam i w czwartek posadziłam do gruntu kilka rachitycznych cynii, które zatrzymały się w rozwoju na etapie dwu liści właściwych.
Również rzodkiewka strąkowa została posadzona, dusiła się doniczkach.
Krysiu dziękuję. Powoli poznaję aparat, a ptaków mam wokół mnóstwo, niestety tylko niektóre chcą pozować.
Młode szpaki już niezdarnie latają, a Karol zachwycał się niebieskimi skorupkami, które spadły z gniazda.
Floksy szydlaste nadal kolorowe i dołączyły do nich kanadyjskie.
Aniu dzięki. Mam siedem budek lęgowych, trzy gniazda w świerkach i dwa na klonach. Cieszę się, że ptaki zadomowiły się u mnie.
Kolumnowe drzewo, to wiśnia Amanogawa, pięknie kwitnie i niecierpliwie czekam, aż nabierze masy i będzie prawdziwą ozdobą w ogrodzie. Mam ochotę wyrzucić derenia, bo rośnie ogromny i posadzić kolejną wiśnię. Niestety kwiaty jej brązowieją, jak trafią na przymrozek.
Małgosiu u mnie co roku trochę wcześniej ciepło z południa dociera. Mam trzy odmiany botaniczne tulipanów i wszystkie ładnie kwitną, są niskie, taka ich uroda.
W tym roku wszyscy narzekają na nisko osadzone kwiaty tulipanów, które w normalnych warunkach są wysokie. Chyba susza w ubiegłym roku im zaszkodziła. Dzisiaj wykopałam trzy, trzyletnie kępki, słabo kwitły i denerwowały mnie sterczące liście.
Część moich warzyw była przykryta włókniną, więc szybciej wzeszła. Nie mam szklarni, więc tak sobie radzę. Specjalnie dla Ciebie moje kolejne zieloności.
Lucynko dziękuję za życzenia zdrowia, nie ma nic ważniejszego. Dzieciaki na majówce u drugiej babci, ale już od poniedziałku znowu przyjadą do mnie, Tym razem już na 1-2 dni, trzy dla mnie za dużo. Antoś, dwulatek wymaga pilnowania, a Karol, czterolatek zadaje pytania z szybkością karabinu maszynowego. Sto na minutę i wymaga natychmiastowej odpowiedzi, ponieważ babcia wszystko wie.
Mam jeszcze 30 różowych tulipanów w cieniu, dopiero się otwierają.
Zawilce wielkokwiatowe mam w dwu odmianach, ale kwitnie tylko jedna. Druga pod klonem dopiero zaczyna. Miałam je na pięciu rabatach, ale są tak ekspansywne, że z dwu się pozbyłam.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu witaj
A gdzie ty już te truskawki wyhodowałaś ??
Ja mam nowych sadzonek sztuk 10.To nie wiem czy będę miała jakiś owoc.
W lecie chcemy posadzić z mężem więcej. Ale na razie nie mamy sadzonek.Może gdzie się znajda.
Trawki, żurawki cudnie ujęłaś
Chyba z bardzo niskiej albo leżącej pozycji .Ale zdjęcia świetne.
I czosnki już do kwitnienia szykują./moje jeszcze główeczek nie otworzyły.
Jak tam też masz deszczyk ??
Kwitnące zawilce.. u mnie pączki.Jednak u ciebie wiosna szybciej się rozwija.
Hosty,,przecudne.wiesz,że ja mam do nich słabość.
Rozsady ładnie rośną.I dużo.I dobrze./swoje zawsze są najpyszniejsze.
A gdzie ty już te truskawki wyhodowałaś ??
Ja mam nowych sadzonek sztuk 10.To nie wiem czy będę miała jakiś owoc.
W lecie chcemy posadzić z mężem więcej. Ale na razie nie mamy sadzonek.Może gdzie się znajda.
Trawki, żurawki cudnie ujęłaś
Chyba z bardzo niskiej albo leżącej pozycji .Ale zdjęcia świetne.
I czosnki już do kwitnienia szykują./moje jeszcze główeczek nie otworzyły.
Jak tam też masz deszczyk ??
Kwitnące zawilce.. u mnie pączki.Jednak u ciebie wiosna szybciej się rozwija.
Hosty,,przecudne.wiesz,że ja mam do nich słabość.
Rozsady ładnie rośną.I dużo.I dobrze./swoje zawsze są najpyszniejsze.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu z rana:) Z kawką sobie do Ciebie przyszłam Wiśnia na pewno nabierze masy, wysoko rośnie, ciekawe drzewko.W moim małym ogrodzie chyba by nie pasowało.Ja jestem na takim etapie, że chciałabym wszystko mieć
Jaką Ty masz ziemię wow, jednego chwaścika nawet nie widzę Nowalijki pyszne rosną i bez szklarni można się dochować witaminek.Pomidory spore masz już, nawozik jakiś zapodajesz?
A czemu derenia chcesz usunąć? Ja jednego posadziłam dla tych czerwonych gałązek na jesieni.
Fikuśny czosnek u Ciebie rośnie....same cudowności, aż buzia się śmieje.Nie dziwię się, że wnusie chcą do babci.
Takie dwa małe skarby pewnie potrafią zająć mnóstwo czasu, ale to czas bezcenny.Kiedyś będą wspominały dobre czasy z babcią
Buziaki
Jaką Ty masz ziemię wow, jednego chwaścika nawet nie widzę Nowalijki pyszne rosną i bez szklarni można się dochować witaminek.Pomidory spore masz już, nawozik jakiś zapodajesz?
A czemu derenia chcesz usunąć? Ja jednego posadziłam dla tych czerwonych gałązek na jesieni.
Fikuśny czosnek u Ciebie rośnie....same cudowności, aż buzia się śmieje.Nie dziwię się, że wnusie chcą do babci.
Takie dwa małe skarby pewnie potrafią zająć mnóstwo czasu, ale to czas bezcenny.Kiedyś będą wspominały dobre czasy z babcią
Buziaki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Piękne pomidory masz . Moje co prawda koktajlowe ale takie malutkie , że chyba jednak będę musiała kupic sadzonki . Pięknie Ci wszystko rośnie a po deszczach to pewnie przyspieszy . Nie ma to jak tysiąc pytań od dziecka. Nie raz nie wiedziałam co powiedzieć córce . Teraz też zadaje setki pytań i te życiowe też . Pozdrawiam i udanych dni z wnusiami życzę .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Jak przeczytałam, ile masz budek lęgowych (kupione czy własnoręczne?), to mnie wstyd ogarnął, bo nie mam ani jednej, choć co roku się przymierzam. U mnie ptaszki gnieżdżą się pod dachem. Kilka lat temu były to kopciuszki, a teraz mam kosy. Ale tak w ogóle to widzę, że ptaków zrobiło się jakby więcej, co mnie bardzo cieszy, bo to oznacza mniej rozmaitych szkodników na roślinach.
Zawilce są przepiękne, ale - masz rację Soniu - okropnie ekspansywne. W wielkim ogrodzie to nie przeszkadza, ale jak się ma mały...
Zawilce są przepiękne, ale - masz rację Soniu - okropnie ekspansywne. W wielkim ogrodzie to nie przeszkadza, ale jak się ma mały...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, u Ciebie zawilce wielkokwiatowe ekspansywne, a u mnie jakie kępki były, takie są już od kilku lat. Ciekawe, od czego to zależy.
Pięknie i barwnie w Twoim ogrodzie, ale najbardziej podziwiam warzywka. Wszystkie takie już dorodne, a pomidorki prima sort!
Słoneczka życzę i ciepełka.
Pięknie i barwnie w Twoim ogrodzie, ale najbardziej podziwiam warzywka. Wszystkie takie już dorodne, a pomidorki prima sort!
Słoneczka życzę i ciepełka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.