Ogród zielonej
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Ogród zielonej
Własnie może dlatego rododendron mi nie kwitł bo zaniedbałam go w zeszłym roku, w sumie to nie wiedziałam, że on potrzebuję dużo wody. Doczytałam i w tym roku dbam o niego dokarmiam, poję mam nadzieje że na drugi rok się odwdzięczy póki co bujnął się ma dużo nowych liści i rośnie w oczach. Piękne masz te ostnicę , ja mam jedną i nie mogę się doczekać aż będzie taka ładna jak u Ciebie
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za zdjęcia porównawcze żurawek.
Przekonały mnie, żeby jednak przesadzić żurawki na słoneczną rabatę, zwłaszcza, że ślimaki w jeden wieczór sprzątnęły mi wszystkie świeżo wysadzone i zaplanowane na te stanowiska byliny.
Przekonały mnie, żeby jednak przesadzić żurawki na słoneczną rabatę, zwłaszcza, że ślimaki w jeden wieczór sprzątnęły mi wszystkie świeżo wysadzone i zaplanowane na te stanowiska byliny.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, kilka dni poza domem i od razu mnóstwo zaległości. Mam wprawdzie internet w telefonie, ale jeszcze problemem jest dla mnie pisanie. Jedynie podglądam, dzięki czemu wiem, co w trawie piszczy.
Twój ogród już nie tylko bucha świeżą zielenią, ale wypełniony jest licznymi kolorami. Zaskoczyły mnie kwitnące już dalie i ukwiecony tytoń.
Dyniowate i u mnie byle jakie. Z wcześniej posadzonych kabaczków i cukinii zostało mi po jednej sztuce, ale to wina pędraków chrabąszcza majowego, którego u nas zatrzęsienie. Najpierw zdziesiątkowały truskawki, wykończyły śliwę, a teraz niszczę mi nawet rośliny ozdobne. Codziennie znajduję jakiegoś kwiatka leżącego bezwładnie, wykopuję i okazuje się, że korzeni brak, a pod rośliną jeden lub dwa pędraki.
Powtórzyłam wysiew cukinii, wschodzą, ale co się z nich ostanie... trudno powiedzieć. W każdym razie nasiałam ze dwadzieścia, to może coś zostanie dla nas.
Koper powschodził pięknie, taki był zieloniutki, by po jednej nocy zniknąć całkowicie z powierzchni ziemi. Zasiany w tunelu był już gotowy do spożywania, ale i on w ciągu jednej nocy zniknął.
Piszę o tym, bo czytam, że nie tylko u mnie takie herezje się wyprawiają. Że nie wspomnę o ślimakach i ich wielkim apetycie.
Mam nadzieję, że to już za nami i teraz wszystko zacznie rosnąć, spełniając nasze oczekiwania, czego Tobie, sobie i całemu koleżeństwu życzę z całego serca.
Pozdrawiam.
Twój ogród już nie tylko bucha świeżą zielenią, ale wypełniony jest licznymi kolorami. Zaskoczyły mnie kwitnące już dalie i ukwiecony tytoń.
Dyniowate i u mnie byle jakie. Z wcześniej posadzonych kabaczków i cukinii zostało mi po jednej sztuce, ale to wina pędraków chrabąszcza majowego, którego u nas zatrzęsienie. Najpierw zdziesiątkowały truskawki, wykończyły śliwę, a teraz niszczę mi nawet rośliny ozdobne. Codziennie znajduję jakiegoś kwiatka leżącego bezwładnie, wykopuję i okazuje się, że korzeni brak, a pod rośliną jeden lub dwa pędraki.
Powtórzyłam wysiew cukinii, wschodzą, ale co się z nich ostanie... trudno powiedzieć. W każdym razie nasiałam ze dwadzieścia, to może coś zostanie dla nas.
Koper powschodził pięknie, taki był zieloniutki, by po jednej nocy zniknąć całkowicie z powierzchni ziemi. Zasiany w tunelu był już gotowy do spożywania, ale i on w ciągu jednej nocy zniknął.
Piszę o tym, bo czytam, że nie tylko u mnie takie herezje się wyprawiają. Że nie wspomnę o ślimakach i ich wielkim apetycie.
Mam nadzieję, że to już za nami i teraz wszystko zacznie rosnąć, spełniając nasze oczekiwania, czego Tobie, sobie i całemu koleżeństwu życzę z całego serca.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
To fajnie, gdy następne pokolenie przejmuje nasze zainteresowania U mnie ptaków też sporo, ale bardziej je słychać niż widać Zwłaszcza nad ranem uwielbiają wyśpiewywać swoje trele i budzić mnie tym chórem
Ja mam całkiem sporo ostróżek, a mączniaka złapała jedna jedyna Wszystkie wokół zdrowe, a skąd u tej jednej się wziął? Mszyce w tym roku to chyba wszędzie plaga
Też miałam pytać o rzodkiewkę strąkową, ale doczytałam już odpowiedź. No ciekawe, ciekawe... U mnie zwykła zrobaczywiała to może taka by się bardziej udawała. Muszę koniecznie poszukać nasion.
Nadmiar deszczu chętnie przygarnę
Pięknie ci wszystko rośnie I nawet białą ostróżkę wypatrzyłam, a ja jakoś nie mogę się jej dochować, choć już kilka razy próbowałam, ostatnia próba w tamtym roku.
Ja mam całkiem sporo ostróżek, a mączniaka złapała jedna jedyna Wszystkie wokół zdrowe, a skąd u tej jednej się wziął? Mszyce w tym roku to chyba wszędzie plaga
Też miałam pytać o rzodkiewkę strąkową, ale doczytałam już odpowiedź. No ciekawe, ciekawe... U mnie zwykła zrobaczywiała to może taka by się bardziej udawała. Muszę koniecznie poszukać nasion.
Nadmiar deszczu chętnie przygarnę
Pięknie ci wszystko rośnie I nawet białą ostróżkę wypatrzyłam, a ja jakoś nie mogę się jej dochować, choć już kilka razy próbowałam, ostatnia próba w tamtym roku.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ciepło i nie padało, choć prognozy zapowiadały deszcz i grad.
Pierwsze fasolki jutro będą do obiadu.
Joasiu dziękuję, ostnice dziś zostały przerzedzone, a niektóre całkowicie wycięte. Mam ich kilkadziesiąt, a deszcze tak je pobudziły do wzrostu, że zarastają wszystko wokół. Dynie i cukinie się ucieszyły, wyścieliłam ostnicami kompostownik.
Wody rododendronom nie żałuj, ale nie przesadzaj z nawożeniem, ponieważ są bardzo wrażliwe na zasolenie. Mają wtedy problem z pobieraniem składników pokarmowych z gleby.
Jak ostnica zawiąże nasiona zbierz i wysiej w cienistym miejscu, będziesz mieć własne siewki.
Ula jak poczytałam u Ciebie o stratach, to byłam w szoku. Strasznie przykro, jak człowiek się napracuje i wszystko zjedzą oślizłe potwory.
Marmalade, to chyba jedna z lepszych żurawek na słońce, tylko wyjątkowa susza może lekko przypalić liście. Wystarczy jej trochę wody raz w tygodniu.
Lucynko dziękuję. Zaległości w Waszych ogrodach, to ja mam stale.
Dalie z ubiegłorocznych siewek, podpędzone w doniczkach, a tytoń wysiałam pod koniec marca, jak większość innych siewek padło. Teraz wcześniej kwitnie.
Jak tylko uda Ci się wykopać pędraki niszcz, będzie w kolejnych latach mniej dorosłych, które znoszą jaja. Ponieważ są terytorialne, to stale mnożą się w miejscu urodzenia. U siebie też na grządkach czasem wykopię, ale po wyczyszczeniu trawnika już mało ich widać.
Cukinie jeszcze z pewnością urosną i zdążysz się nimi nacieszyć.
Małgosiu niestety zima bez mrozów, więc wszelkie robactwo przeżyło i mnoży się szybko. Wysiałam koper w donicy, przykryję włókniną, może mszyce się nie dobiorą do niego.
U mnie najwięcej mączniaka mają właśnie białe ostróżki. Użyłam topsinu, ale na razie bez efektu, codziennie pada. Za kilka dni spróbuję inny preparat, bo już siedem białych straciłam. Pozbieram nasiona z białych, jak uda mi się zwalczyć grzyba.
Mnie codziennie ptaki zmuszają do wstania o czwartej i zamykania okna. Nie da się spać, taki miły chór, każdy ptak śpiewa na swoją nutę.
Pierwsze fasolki jutro będą do obiadu.
Joasiu dziękuję, ostnice dziś zostały przerzedzone, a niektóre całkowicie wycięte. Mam ich kilkadziesiąt, a deszcze tak je pobudziły do wzrostu, że zarastają wszystko wokół. Dynie i cukinie się ucieszyły, wyścieliłam ostnicami kompostownik.
Wody rododendronom nie żałuj, ale nie przesadzaj z nawożeniem, ponieważ są bardzo wrażliwe na zasolenie. Mają wtedy problem z pobieraniem składników pokarmowych z gleby.
Jak ostnica zawiąże nasiona zbierz i wysiej w cienistym miejscu, będziesz mieć własne siewki.
Ula jak poczytałam u Ciebie o stratach, to byłam w szoku. Strasznie przykro, jak człowiek się napracuje i wszystko zjedzą oślizłe potwory.
Marmalade, to chyba jedna z lepszych żurawek na słońce, tylko wyjątkowa susza może lekko przypalić liście. Wystarczy jej trochę wody raz w tygodniu.
Lucynko dziękuję. Zaległości w Waszych ogrodach, to ja mam stale.
Dalie z ubiegłorocznych siewek, podpędzone w doniczkach, a tytoń wysiałam pod koniec marca, jak większość innych siewek padło. Teraz wcześniej kwitnie.
Jak tylko uda Ci się wykopać pędraki niszcz, będzie w kolejnych latach mniej dorosłych, które znoszą jaja. Ponieważ są terytorialne, to stale mnożą się w miejscu urodzenia. U siebie też na grządkach czasem wykopię, ale po wyczyszczeniu trawnika już mało ich widać.
Cukinie jeszcze z pewnością urosną i zdążysz się nimi nacieszyć.
Małgosiu niestety zima bez mrozów, więc wszelkie robactwo przeżyło i mnoży się szybko. Wysiałam koper w donicy, przykryję włókniną, może mszyce się nie dobiorą do niego.
U mnie najwięcej mączniaka mają właśnie białe ostróżki. Użyłam topsinu, ale na razie bez efektu, codziennie pada. Za kilka dni spróbuję inny preparat, bo już siedem białych straciłam. Pozbieram nasiona z białych, jak uda mi się zwalczyć grzyba.
Mnie codziennie ptaki zmuszają do wstania o czwartej i zamykania okna. Nie da się spać, taki miły chór, każdy ptak śpiewa na swoją nutę.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, zazdroszczę ptasich pomocników. U mnie ślimaczarnia rządzi ogrodem, a codzienne ulewy wcale nie pomagają.
Co do siewów, to w tym roku naprawdę jakoś to kiepsko wychodzi. Jest kilka roślin, ktore dlugo za mną chodziło i nijak nke chciały wychodzić z nasion. W tym roku po kilku latach prób i porażek udało mi się kupic SADZONKĘ Gaury. Orlaję również próbowałam bezskutecznie za to udało mi się wysiać szałwię, rudbekię Cherokee Sunset i naparstnicę, ktora właśnie ma być morelowa, jeśli się takową faktycznie okaże (dopiero za rok się przekonam, bo nasiona kupiłam jako ogrodowe nadwyżki na alledrogo) to mogę ci podesłać paczuszkę do wysiewu.
Najważniejsze żeby ta pogoda się wreszcie wyklarowała.. U mnie już niektóre róże lapią plamistość, ale co się dziwić do południa słońce i temperatury ponad 20 a popołuniu burze i wilgoć przez całą noc.. Choróbska na roślinach szaleją
Co do siewów, to w tym roku naprawdę jakoś to kiepsko wychodzi. Jest kilka roślin, ktore dlugo za mną chodziło i nijak nke chciały wychodzić z nasion. W tym roku po kilku latach prób i porażek udało mi się kupic SADZONKĘ Gaury. Orlaję również próbowałam bezskutecznie za to udało mi się wysiać szałwię, rudbekię Cherokee Sunset i naparstnicę, ktora właśnie ma być morelowa, jeśli się takową faktycznie okaże (dopiero za rok się przekonam, bo nasiona kupiłam jako ogrodowe nadwyżki na alledrogo) to mogę ci podesłać paczuszkę do wysiewu.
Najważniejsze żeby ta pogoda się wreszcie wyklarowała.. U mnie już niektóre róże lapią plamistość, ale co się dziwić do południa słońce i temperatury ponad 20 a popołuniu burze i wilgoć przez całą noc.. Choróbska na roślinach szaleją
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród zielonej
Soniu pięknie Ci kwitnie i tak obficie liliowiec moje jeszcze nie wszystkie mają pąki , a fasolka pomimo 2 siewu wcale mi nie wzeszła , musi być ciepło u Ciebie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu Piękne ostróżki.
I u mnie w końcu w nowym miejscu rosną lepiej.
Bzyczki to wszędzie wejdą.
No brawo, ja jeszcze fasolki nie mam,
Ależ te ostnice cudne.To te stipy , tak ??
I u mnie w końcu w nowym miejscu rosną lepiej.
Bzyczki to wszędzie wejdą.
No brawo, ja jeszcze fasolki nie mam,
Ależ te ostnice cudne.To te stipy , tak ??
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Liliowce kwitną, fasolki skonsumowane, różyczki cudnej urody, przetaczniki błękitnieją, ostróżki niebieszczeją... Jednym słowem: pięknie, Soniu
Dobrego, spokojnego tygodnia życząc, buziaki zostawiam.
Dobrego, spokojnego tygodnia życząc, buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Ja nieraz ścinałam krótko nad ziemią ostróżki, one wtedy odbijają od korzenia, do tego zdrowe. I jeszcze raz zakwitają. Próbowałaś wysiewać te białe? Ciekawe czy powtórzą cechy matki, bo innym kolorom rzadko się to zdarza.
Przepięknie ci zakwitła ta biała róża Czy to Schneewitchen?
Przepięknie ci zakwitła ta biała róża Czy to Schneewitchen?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, mam jakiś problem bo nie widzę Twoich zdjęć
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11290
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Fakt, zdjęć nie widać ..Ja od kilku lat korzystam z F..ka/polecam/ i się nie zawiodłam natomiast Imagn...zlikwidował mi zdjęcia.
Pozdrówka Soniu dawaj foty! bo masz co pokazać
Pozdrówka Soniu dawaj foty! bo masz co pokazać
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
No masz ci los! Nie ma zdjęć! A już myślałam, że pooglądm piękne widoki, bo dość dawno tu byłam. W takim razie tylko pozdrawiam Soniu!