Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16968
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Piękne rożne hortensje u ciebie Soniu już ładnie kwitną.
Ale i dużo jeżówek ciekawych nagromadziłaś. Ja też je bardzo lubię.
A ta Green Jawel z ostnicą rewelacyjnie wygląda. ;:63 ;:63
Róże śliczne. Cały ogród zawsze mi bardzo bardzo podoba. ;:180
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, skorzystałam z okazji, że pojawiły się Twoje wcześniejsze zdjęcia i pospacerowałam po Twoim ogrodzie. Jestem pod wrażeniem ilości wczesnowiosennych kwiatów cebulowych i nie tylko. Kępy irysków, krokusów i szafirków cudnie się prezentowały wiosną, kolekcja czosnków, zawilce, pierwiosnki ... wszystko piękne i cudnie pokazane, ale moje serducho skradł bielutki kosaciec ;:167
Zwróciłam uwagę, że bardzo wcześnie zakwitły Ci dalie. Czy je podpędzasz w donicach?
Wnusio fajnie spędza czas dokumentując Twoje uprawy ;:333 poniekąd to dobrze, ze przedszkole nie pracuje, bo masz go u siebie ;:167
Ja już kilka lat temu zrezygnowałam z uprawy warzyw korzeniowych. Któregoś roku wiosną przekopując grzadkę natrafilam na spiżarnię nornic z moją marchewką i od tej pory nie sieję takich warzyw.
Piękne hortensje ;:63
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, widzę, że Karolek to już duży kawaler! ;:303 A jaki fotograf!!! ;:138
A ogród z dnia na dzień coraz piękniejszy. ;:215 ;:215 Masz w nim ogromnie dużo naprawdę ślicznych, zdrowych kwiatów, a i warzywek w nim nie brakuje. ;:63
Ja też warzyw uprawiam na bieżące potrzeby, oczywiście poza pomidorami także na przeciery oraz ogórkami do kiszenia. ;:108
Szczególną uwagę zwróciłam na hortensje ;:333 , bo właśnie planuję wzbogacić działkę o te rośliny. Wprawdzie mam cztery hortensje ogrodowe, ale dwie w ogóle nie zakwitły. Zmarzły w maju tak, że musiałam je przyciąć do samych korzeni i teraz wybujały mocno wprawdzie, ale kwiatów nie ma i nie będzie. ;:223 Za dużo z nimi kłopotu, czas pomyśleć o bukietowych.
Pozdrawiam cieplutko. ;:3 Buziaki dla Karolka. ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Nie tylko kwiaty teraz cieszą oczy w ogrodzie, dla podniebienia też coś rośnie.
Fasolą tyczną Neckargold jestem zachwycona, bardzo plenna i smaczna.
Maliny letnie już kończą owocowanie, a jesienne też już podjadamy.
Pierwsza dynia już w przyszłym tygodniu zostanie zjedzona.
Kilka truskawek dla Karola zawsze się znajdzie. Antoś ani malin, ani truskawek nie zje.
Pierwszy raz mam pomidory Corazon. Ogromne owoce, plenny, nawet w donicy świetnie owocuje. ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wandziu o dziwo jeżówki ładnie kwitną, chyba mokry maj i czerwiec to sprawił. Już się o nie boję, ponieważ znowu mam inwazję gryzoni ;:223 i codziennie ugniatam tunele, pod jeżówkami szczególnie.
Dziękuję, ;:196 długo na tę rabatę nie miałam pomysłu. Po wycięciu trzech ogromnych pęcherznic, tłem dla roślin był brzydki płot. Teraz już cisy kolumnowe trochę podrosły, a przede wszystkim trawy i hortensje nabrały masy. Prawie wszystko co tam rośnie, zostało przeniesione z innych miejsc w ogrodzie. Jeszcze lewa strona do poprawki, już mam pomysł, więc wiosną czeka mnie kolejne przesadzanie. ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krysiu dziękuję. ;:196 Zwykłe jeżówki nie kapryszą, kwitną niezawodnie. Nawet nie dzielę starych kęp, tylko wyrzucam. Zostawiam kilka rocznych siewek, żeby mieć na odmłodzenie nasadzeń.
Odmianowe ciekawe, ale też bardziej wymagające niestety. ;:108
Twój ogród różany, :D a mój hortensjowy, biel teraz zaczyna dominować. U mnie pierwsza zwykle Vanilla Fraise, ale ostatnie gorące dni sprawiły, że pozostałe też się zabielają powoli. :tan
Pinki Vinki doskonale ukorzenia się z odkładów, w tym roku już 2 sztuki przeniosłam do doniczek. Dwa ogrody się szykują, więc rozmnażam namiętnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aniu dziękuję. ;:196 Rabata z Green Jewel już ostatnia z ostnicami. Posadziłam młode, więc nie zdominowały jeżówek. Na innych już ostnica, albo wykopana, albo ścięta, ponieważ zagłuszała wszystko wokół.
Hortensjami będziemy się teraz pocieszać, uwielbiam ten czas w ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Halinko pierwsze cebulowe wiosną kocham za kolor. Tęsknimy za nim po zimie. ;:65
Kilka dalii podpędzałam w doniczkach, dlatego wcześniej zakwitły. Miniaturowe co roku kupuję, więc one najwcześniej pokazują kwiaty .
Większość warzyw uprawiam w skrzyniach z siatką metalową na dnie. Tam spokój z gryzoniami. Niestety marchew i pietruszkę posiałam na grządce, bo skrzynie niskie. Korzeniowe właściwie uprawiam dla wnuków, żeby przynajmniej u mnie jedli zdrowe, bez chemii.
Hortensji mam 31 sztuk, więc będę nimi teraz zanudzać. ;:306
Karol to nasz pierwszy wnusio. Od 6 tygodnia życia już się u nas pojawiał na pojedyncze dni i noce. Jest z nami bardzo związany, ale ma już cztery i pół roku, potrzebuje towarzystwa do zabawy. Jak dostanie aparat do ręki, to mam godzinę spokoju, ;:173 tak jest zajęty w ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko dziękuję za całusy dla Karola. ;:168 Ma już cztery i pół roku. Robi całkiem ładne zdjęcia. Po sesji siadamy, pokazuje co ciekawego sfotografował, radości przy tym co niemiara. ;:31
Dziękuję, ;:196 ogród powoli się zagęszcza, więc i wygląda lepiej. Warzyw już od dwu tygodni właściwie nie kupuję. Tylko cebulę, bo miałam mało, a używam namiętnie w kuchni.
Pomyśl o hortensjach bukietowych, które ładnie się przebarwiają na różowy kolor. Z tych które mam polecam Vanilla Fraise i Pinki Vinki, mają intensywny róż. ;:215 Na Twojej glinie na pewno będą dobrze rosnąć. Możesz wyprowadzić na pniu, wtedy nie zajmą dużo miejsca, a kwitną tak samo ładnie i długo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitną ciemierniki. :shock:

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Czytam, że też jesteś niecierpliwa.
Ja jak wpadnę na pomysł to nie czekam na pogodę, czy porę roku i przesadzam.
Tak robię też teraz.
Nawet róże przesadzałam w środku lata.
Jesteś pierwszą osobą, u której red baron tak pięknie rośnie
Zazwyczaj jest bardziej rzadki.
Zresztą jak to u zielonej, wszystko musi rosnąć :D
Ja niestety nie nawiozłam żadnej porządnej ziemi, a taka glina i u mnie by się przydała
Ale i ja widzę różnice w glebie. Ale na pewno nie taką jak u Ciebie
Moje rośliny przy Twoich to biedaki
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród zielonej

Post »

Nie wiem, jak Wy to robicie, że wszystko takie piękne i okazałe. U mnie noc, nyndza i bryndza :/ Niby zioła na tarasie mam i nawet dość okazałe, ale za to pomidor cytrynek żółty dostał suchej zgnilizny wierzchołkowej i może skończyć się na wyrwania sześciu krzaków i wysianiu rukoli. Niby rukola na nasiona dojrzewa, ale strasznie szpetnie to wygląda i nie mogę się doczekać, kiedy fasolki będą gotowe do zerwania, a badyle do wywalenia. Niby floksy rosną i kwitną jak szalone, ale łodygi na dole łyse jak kolana. Jak by tego było mało, mam krzak ziemniaka w pomidorach, bo nam się coś pomyliło przy nasadzeniach z córką. Ogórki to już zupełna agonia - mączniak przetrzebia liście i robi pogrom w zawiązkach owoców. Mam ochotę zamówić samolot, który wyleje z góry potop mordujący te wszystkie zarazy "na dzielni", bo już naprawdę zgrzytam zębami. Jak tak dalej pójdzie, postawię sobie krasnala ogrodowego w ogródku i będę go złośliwie podlewać :/
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Gosiu pracuję w ogrodzie zrywami. Właśnie przerobiłam rabatę po prawej stronie schodów, gdzie rosły limonkowe żurawki. ;:173 Zastąpiłam większość hostami Mediovariegata, które od dwu lat straszyły przypaleniami. Teraz będą mieć bardzo mało słońca, więc powinny być ładne. ;:65
Dla Red Barona wymyśliłam plastikowe obrzeże wysokości 15 cm, które zakopałam w ziemi. Nie widać go, a trawa zagęszcza się wewnątrz, nie rozchodzi się na boki. ;:215 Można takim obrzeżem uzyskać dowolny kształt. Dziesięć metrów kosztuje kilkanaście złotych.
Myślę, że osiem lat sypania kory na rabaty i sześć lat dosypywania kompostu poprawiły zdecydowanie glebę. ;:108 Mam jeszcze gorsze miejsca, gdzie leżał piasek budowlany i stała betoniarka w czasie budowy, tam gleba słaba. Posadziłąm szybko rośliny wieloletnie i teraz tylko sypię kompost, przekopać się już nie da.

Obrazek

Obrazek

FikuMiku mam nieduże doświadczenie ogrodowe. Zakładałam ogród osiem lat temu na kompletnym, piaskowym ugorze. ;:202 Jednak poczynione w tym czasie obserwacje, przekonały mnie, że właściwe przygotowanie gleby, ma decydujący wpływ na kondycję roślin. ;:108 Na części ogrodu, gdzie ziemię wymieszałam z gliną, kompostem, obornikiem, rośliny od początku doskonale sobie radzą. Tam gdzie się pośpieszyłam i wsadziłam bez przygotowania, kilka lat wegetowały lub wypadały. Dopiero po wzbogaceniu ziemi kompostem i obornikiem, zobaczyłam zdecydowaną poprawę.
Ponieważ gleba u mnie szybko wysycha, od początku ściółkuję rabaty korą. Miesza się z glebą, więc wzbogaca ją o składniki mineralne.

Sucha zgnilizna pomidorów jest łatwa do opanowania, jak tylko pojawią się pierwsze objawy. Wystarczy opryskać rośliny siarczanem wapnia i następne owoce już zdrowe. To objaw niedoboru wapnia, a nie choroba.
Floksów nie chcę w ogrodzie. Pięknie kwitną i pachną, ale zawsze chorują na choroby grzybowe. Zapamiętałam to z ogrodu babci i słyszę stale narzekania forumek.

Przemyśl, co mogłabyś zrobić dla roślin, a nie skupiaj się na sadzeniu kolejnych. Przechodziłam przez to i teraz sadzę te, które przez lata się sprawdziły. Oczywiście jakieś nowości kupuję, ;:14 ale już nie tak spontanicznie, jak na początku.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16968
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu :wit nie wiem co bardziej podziwiać, bo zawsze wszystko mi się u ciebie podoba ;:108 ;:108
Cudne hortki bieli nabrały, zaraz rumieńców też nabiorą.
Lilie cudne. Jeżówki i te trawy.Zwiewne, piękne, dostojne.
Wszystko masz zawsze tak ładnie dobrane. ;:215
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród zielonej

Post »

Cyma2704 ogród mam od roku, odziedziczyłam po poprzednich właścicielach wraz z hm... jakby nasadzeniami. Jakby ;:223
Floksów jest w pierdut, w dodatku w środę dostałam od znajomych donicę z... floksami.
Chyba jednak te 6 krzaków cytrynka wyrwę i wywalę, w gruncie mam takich 15 i wszystkie zdrowe z dwa razy większymi owocami, w castoramie ani obi nie ma nic, co mogłabym szybko kupić, żeby interweniować. Internetowo już ratuneczek zamówiony, ale zanim zapuka do paczkomatu, zejdzie trochę dni.

W przedogródku już zadbane wielkie krzewy różowej hortensji ogrodowej, ale bardzo podatne na grzyba. Były bardzo głodne i rosły w zasadowej glebie zarośniętej podagrycznikiem :/ Biała hortensja bukietowa niemal zeżarta i zniszczona przez mrówy - i też w zasadowej glebie ją zastałam. To samo rododendrony, w dodatku zżerane przez opuchlaki. Już mają zakwaszoną i obsypaną korą glebę.
Musiałam niestety też 3 razy opryskać przeciwko rdzy malw dwa piękne krzaczki różowych malw, ale są urokliwe i odwdzięczają się :)

Długo by tak pisać o roślinach, które przejęłam. A moje doświadczenie wynosi - jeden rok. No cóż, trzeba się otrzepać i heja do przodu. Może przyszły rok będzie lepszy.
Dziś zjadłam 2 swoje ogórki i 3 pomidory koktajlowe, a 5 fasolek trafiło do zupy :)
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Pada od siedemnastej, :tan moje rośliny odżyją, bo susza była straszna. Trochę podlewałam, ale deszczówka zdecydowanie lepiej ożywia rośliny.
Nareszcie objadam się trzy razy dziennie pomidorami. ;:152

Obrazek

Obrazek

Aniu dziękuję z dobre słowa o moich rabatach. ;:196 Obie kochamy hortensje, więc wiesz jaką radość mi teraz sprawiają.
Trawy już zaczynają się kłosić, więc niedługo staną się jeszcze bardziej zwiewne. ;:65

Obrazek

Obrazek

FikuMiku dwie wspaniałe wiadomości. ;:138 Masz zastane rośliny, dużo owocujących pomidorów i inne warzywa. ;:215
Zastanym roślinom poprawisz warunki, a te które nadal będą sprawiały problemy wyrzucisz. ;:108 Wiem, że to trudne, ale to jedyny sposób, żeby mieć ogród według własnego gustu i możliwości opieki nad nim.
Na pewno warto korzystać z doświadczeń innych i nie bać się pytać, zawsze znajdzie się dobra dusza, która pomoże. :)
Wszystkiego nauczyłam się od przemiłych forumek. Wielu błędów nie uniknęłam, ale przecież takie jest życie. ;:224
Życzę wytrwałości i cierpliwości w uprawianiu własnego ogrodu. Chętnie pomogę, jak tylko moja wiedza będzie wystarczająca. Mało używam chemii w ogrodzie, więc w tym temacie mało wiem.

Obrazek Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród zielonej

Post »

Zosiu, nieustannie zachwycam się Twoim ogrodem i roślinami. Ale przede wszystkim wprowadzam w czyn zabiegi, które u siebie stosujesz, czyli na moje piaski kompost i kora, ciągle przekopuję, spulchniam. Nawet dżdżownice kalifornijskie w Decathlonie na dziale wędkarskim kupiłam, a co .... :heja
Wierzę, że doprowadzę moje piachy do stanu pełnej ( no prawie) urodzajności.
Tak jak piszesz, co przeżyje zostaje, reszta do podziwiania u innych.


W zeszłym roku kupiłam i podzieliłam sadzonkę jeżówki, ma taki morelowy kolor
, ale w słońcu robi się wyblaknięta (jak stare majty) :lol:
Czy należy poszukać jej trochę ciemniejszego miejsca?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16968
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Cudne, cudniaste te twoje hortensje i połączenia z nimi. ;:63 ;:63
Jeżówki śliczne też ciesza.
Ech, pomidorków własnych zazdraszczam .Ja w tym roku nie mam. Wszystko mi zaraza strawiła. :twisted:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, właśnie o takich hortensjach myślałam, dziękuję za podpowiedź. ;:196
Twój ogród zachwyca wspaniale ukwieconymi rabatami, ;:138 ;:138 a smakowite warzywa aż ślinotok wywołują. ;:92
My też zajadamy się pomidorkami, które udało się od zarazy uratować. Ponieważ pomieszkujemy na działce, to stanowią one teraz podstawowe warzywko, które świetnie gasi pragnienie podczas tych upalnych dni. ;:333

Pozdrawiam cieplutko, i życzę zdrówka ;:167 ;:167 , a Karolka - małego fotografa - podziwiam i życzę mu stałych postępów w sztuce fotograficznej. ;:32 ;:32
;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”