Ogród zielonej
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Czytam o zdolnym wnusiu.
A może od razu pójdzie do drugiej klasy?
Bo faktycznie najgorsze, jak dziecko na lekcjach się nudzi
Czytam też o przeprowadzkach
Ja też musze to zrobić, ale na razie jeszcze nie skończyłam prac porządkowych. Przesadzanie zostawiam na przyszły tydzień
A może od razu pójdzie do drugiej klasy?
Bo faktycznie najgorsze, jak dziecko na lekcjach się nudzi
Czytam też o przeprowadzkach
Ja też musze to zrobić, ale na razie jeszcze nie skończyłam prac porządkowych. Przesadzanie zostawiam na przyszły tydzień
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Cudny, słoneczny dzień. Jakie to szczęście, że mogę spędzać dużo czasu w ogrodzie. Jeszcze nigdy nie miałam tak wypielonych rabat. Wszystkie chwasty w kompostowniku, a mam jeszcze dużo czasu. Właściwie więcej spaceruję, niż pracuję.
Z braku zajęcia przygotowałam donice na pomidory i kwiaty tarasowe.
Podglądam bociany, które budują gniazdo i mozolą się, szukając pokarmu na suchych ugorach.
Z warzywnika już korzystamy, lubczyk, szczypiorek i pietruszka naciowa ładnie się zielenią. Wzeszła też marchew, pietruszka i dymka pokazała szczypior.
Dorotko dzięki za życzenia zdrowia i nazwanie żółtego kwiatka. Już wyrzuciłam złoć, ponieważ przeczytałam, że jest ekspansywna, a przeróżnych siewek mam i tak w nadmiarze.
Tulipany Exotic Emperor mam w takiej liczbie, że będę je w każdym poście pokazywać. Inne dopiero w pąkach.
Nieduże fragmenty miskantów zadoniczkowałam dla zaprzyjaźnionych ogrodników.
Gosiu założone przeprowadzki roślin już w większości zrobiłam. Gleba tak wysuszona, że codziennie biegam z konewką, żeby to wszystko podlać. Dziś M uruchomił już podlewanie kropelkowe, więc włączyłam na najsuchszej rabacie, żal podsychających roślin. Czekam na deszcz, żeby dokończyć przesadzanie i rozmnażanie żurawek.
Jestem przeciwniczką przyśpieszania edukacji, bo dzieci mają wiedzę, ale mentalnie są na takim poziomie, jak rówieśnicy. Szkoda narażać je na stresy w starszej grupie. Pół roku walczyłam w szkole, żeby synowi nauczyciel dawał trudne zadania, które z radością rozwiązywał i nie przeszkadzał na lekcji. Problemy się skończyły w piątej klasie, bo zrozumiał, że wychylanie się jest niemile widziane wśród nauczycieli. Zdobywał wiedzę w dziedzinach, które go fascynowały, ale nie chwalił się tym w szkole. Dopiero na studich i aplikacji ujawnił jak dużo się nauczył.
Z braku zajęcia przygotowałam donice na pomidory i kwiaty tarasowe.
Podglądam bociany, które budują gniazdo i mozolą się, szukając pokarmu na suchych ugorach.
Z warzywnika już korzystamy, lubczyk, szczypiorek i pietruszka naciowa ładnie się zielenią. Wzeszła też marchew, pietruszka i dymka pokazała szczypior.
Dorotko dzięki za życzenia zdrowia i nazwanie żółtego kwiatka. Już wyrzuciłam złoć, ponieważ przeczytałam, że jest ekspansywna, a przeróżnych siewek mam i tak w nadmiarze.
Tulipany Exotic Emperor mam w takiej liczbie, że będę je w każdym poście pokazywać. Inne dopiero w pąkach.
Nieduże fragmenty miskantów zadoniczkowałam dla zaprzyjaźnionych ogrodników.
Gosiu założone przeprowadzki roślin już w większości zrobiłam. Gleba tak wysuszona, że codziennie biegam z konewką, żeby to wszystko podlać. Dziś M uruchomił już podlewanie kropelkowe, więc włączyłam na najsuchszej rabacie, żal podsychających roślin. Czekam na deszcz, żeby dokończyć przesadzanie i rozmnażanie żurawek.
Jestem przeciwniczką przyśpieszania edukacji, bo dzieci mają wiedzę, ale mentalnie są na takim poziomie, jak rówieśnicy. Szkoda narażać je na stresy w starszej grupie. Pół roku walczyłam w szkole, żeby synowi nauczyciel dawał trudne zadania, które z radością rozwiązywał i nie przeszkadzał na lekcji. Problemy się skończyły w piątej klasie, bo zrozumiał, że wychylanie się jest niemile widziane wśród nauczycieli. Zdobywał wiedzę w dziedzinach, które go fascynowały, ale nie chwalił się tym w szkole. Dopiero na studich i aplikacji ujawnił jak dużo się nauczył.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Ja także z zadowoleniem jestem w grupie szczęśliwców mogących obcować do woli z naturą... Dzisiejszy kolejny dzień także miło spędzony na luziku .. Roboty z grubsza chwilowo przerobione , troszkę podlewania ,miłe sąsiedzkie pogaduszki przez miedzę ..Dzisiaj bardziej cenne jak zwykle...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu też przez płot dziś kowersowałam z sąsiadką. Przyszła po dalie i nie mogłysmy się rozstać.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, w Twoim ogrodzie nie tylko do podziwiania pięknie kwitnące wiosenne kwiatki, ale i do smakowania pierwsze nowalijki warzywno - ziołowe.
Czytam, że przeprowadzki dokonane, porządeczki wykonane, roślinki podlane, a nawet sąsiedzkie pogaduszki uskutecznione.
Za chwilę święta, aczkolwiek nietypowe, trochę smutne, mniej rodzinne niż zwykle, ale jednak niosące nadzieję, niech więc upłyną Wam w zdrowiu, spokoju i radości związanej ze Zmartwychwstaniem Pańskim.
Czytam, że przeprowadzki dokonane, porządeczki wykonane, roślinki podlane, a nawet sąsiedzkie pogaduszki uskutecznione.
Za chwilę święta, aczkolwiek nietypowe, trochę smutne, mniej rodzinne niż zwykle, ale jednak niosące nadzieję, niech więc upłyną Wam w zdrowiu, spokoju i radości związanej ze Zmartwychwstaniem Pańskim.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Piękne te Twoje tulipany. Ja miałam sporo Exoticów i została garstka . Ogólnie strasznie dużo cebulowych mi zniknęło i jestem bardzo zawiedziona tym faktem. Zieleniące się warzywka wyglądają smakowicie . Ja dopiero w tygodniu wysiałam i czekam na wschody. Susza okropna i bez podlewania nie ma na co liczyć. Dobrze , że jesienią zaopatrzyliśmy się w długiego węża na wózku i nie ma teraz problemu . Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia oraz wszystkiego dobrego w Święta .
Re: Ogród zielonej
Wesołych Świąt Zosiu.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wszystkim wspaniałym forumowiczom i sympatykom, zdrowych Świąt Wielkanocnych i dużo radości z budzącego się życia.
Lucynko dziękuję. Przyjemnie wybiec z domu i zerwać coś zielonego na śniadanie. Dziś była sałata i szypiorek, a wczoraj pietruszka i lubczyk do zupy.
Tulipany coraz śmielej kwitną, a żonkili mam długi rząd pod płotem, obsypane kwiatami. Dziś robiłam bukiety do domu.
Ewelinko dziękuję. U mnie też dwie kępki Exotic tak przetrzebione, że tylko kilka kwitnie. Na szczęście nie do wszystkich gryzonie się dobrały. W niedzielę pewnie będę biegać z aparatem po ogrodzie, pokażę więcej.
Aniu dziękuję. Nie robiłam specjalnych przygotowań na święta. Babka i malutka wuzetka, jedna salaterka sałatki i to wszystko. Mało jemy, a mama wiekowa, więc też oszczędza się.
Lucynko dziękuję. Przyjemnie wybiec z domu i zerwać coś zielonego na śniadanie. Dziś była sałata i szypiorek, a wczoraj pietruszka i lubczyk do zupy.
Tulipany coraz śmielej kwitną, a żonkili mam długi rząd pod płotem, obsypane kwiatami. Dziś robiłam bukiety do domu.
Ewelinko dziękuję. U mnie też dwie kępki Exotic tak przetrzebione, że tylko kilka kwitnie. Na szczęście nie do wszystkich gryzonie się dobrały. W niedzielę pewnie będę biegać z aparatem po ogrodzie, pokażę więcej.
Aniu dziękuję. Nie robiłam specjalnych przygotowań na święta. Babka i malutka wuzetka, jedna salaterka sałatki i to wszystko. Mało jemy, a mama wiekowa, więc też oszczędza się.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, tyle pięknych kwiatuszków już kwitnie, aż miło popatrzeć.
Pierwsze nowalijki to niebo dla podniebienia Warto sobie coś zawsze wyhodować, w miarę możliwości.
Patrząc na Twojego miskanta zaniepokoiłam się nieco o mojego. Jeszcze nic zielonego nie pokazuje. Boję się że oberwał w te ostatnie przymrozki. Rozplenice zresztą podobnie wyglądają. Zastanawiam się czy już się martwić .
Wszystkiego dobrego z okazji Świąt
Pierwsze nowalijki to niebo dla podniebienia Warto sobie coś zawsze wyhodować, w miarę możliwości.
Patrząc na Twojego miskanta zaniepokoiłam się nieco o mojego. Jeszcze nic zielonego nie pokazuje. Boję się że oberwał w te ostatnie przymrozki. Rozplenice zresztą podobnie wyglądają. Zastanawiam się czy już się martwić .
Wszystkiego dobrego z okazji Świąt
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu szkoda, że nie masz komu oddać traw, aż żal wyrzucać
Piękne kępy masz tulipanów i hiacyntów/żonkili
Piękne kępy masz tulipanów i hiacyntów/żonkili
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu spokojnego, zdrowego ,drugiego dnia Świąt Ci życzę U mnie właśnie mocno popaduje.Cieszę się, bo już było bardzo sucho.
Wysiałam do donicy koper i rzodkiewkę.Sałata w pojemniku też mi wzeszła.Narobiłam sobie smaku jak zobaczyłam ile masz nowalijek do kanapek:)
Wysiałam też kolendrę prosto do gruntu.Kopru sypnęłam ,bo lubię w każdej ilości:)
Mam sąsiadkę za płotem, która mówi: "Znowu pani coś sadzi?" A ja tylko chwasty wyciągam małe
A za chwilę: "No bo dużo pani tego ma"....nie wiem jak mam to odebrać?
Miłego ,spokojnego dnia Soniu:)
Wysiałam do donicy koper i rzodkiewkę.Sałata w pojemniku też mi wzeszła.Narobiłam sobie smaku jak zobaczyłam ile masz nowalijek do kanapek:)
Wysiałam też kolendrę prosto do gruntu.Kopru sypnęłam ,bo lubię w każdej ilości:)
Mam sąsiadkę za płotem, która mówi: "Znowu pani coś sadzi?" A ja tylko chwasty wyciągam małe
A za chwilę: "No bo dużo pani tego ma"....nie wiem jak mam to odebrać?
Miłego ,spokojnego dnia Soniu:)
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, spokojnego i zdrowego świętowania.
Twój wiosenny warzywnik robi wrażenie. Ja jestem jak zwykle spóźniona, bo róże organizują mi cała wiosenną robotę
Czy narcyzy kwitną Ci co roku Wyglądają na bardzo rozrośnięte. Co z nimi robisz, bo u mnie giną.
Twój wiosenny warzywnik robi wrażenie. Ja jestem jak zwykle spóźniona, bo róże organizują mi cała wiosenną robotę
Czy narcyzy kwitną Ci co roku Wyglądają na bardzo rozrośnięte. Co z nimi robisz, bo u mnie giną.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Ależ niezwykłe sasanki U mnie było sporo odmian w ogrodzie, bo namiętnie je kolekcjonowałam na początku tworzenia ogodu, ale chyba wymarzły, bo z każdym rokiem było mniej i teraz nie mam już żadnej Szkoda, bo to śliczne kwiaty