Ogród zielonej
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ale masz fajnie,że perowskie tak ci się wysiewają. Nawet nie wiedziałam ,że one się same sieją.
Ja mam w tym roku kilka po raz pierwszy w ogrodzie małych jeszcze.
Cudny widoczek https://www.fotosik.pl/zdjecie/d21fd3a43d37dca2
Pozdrówki zostawiam
Ja mam w tym roku kilka po raz pierwszy w ogrodzie małych jeszcze.
Cudny widoczek https://www.fotosik.pl/zdjecie/d21fd3a43d37dca2
Pozdrówki zostawiam
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, ogromne kępy cudnie kwitnących jeżówek , ciągi obwódkowych roślin , kępy lilii i śliczny liliowiec . Pachnące tytonie i lwia paszcza w ciekawym kolorze
Jakie odmiany host tworzą u Ciebie obwódki i tak ładnie wyglądają w Twoim słonecznym ogrodzie, mimo upałów?
Patrząc na siewki perowskii, to będę ją mieć u siebie za kilka lat, jak wnuczka porzuci piaskownicę i tam ją posadzę.
Ogród syna pięknieje pod Twoją ręką Zazdroszczę im takiego ogrodzenia, ten mur musi mieć fundament, przez który żaden kret nie ma szans się przebić, to i gryzonie nie wejdą korzystając z krecich korytarzy W takim ogrodzie to można sadzić cebulki i spać spokojnie.
Upały odpuściły, ogrody podlane, to tylko pogodnych dni nam potrzeba, żeby cieszyć się letnim ogrodem.
Jakie odmiany host tworzą u Ciebie obwódki i tak ładnie wyglądają w Twoim słonecznym ogrodzie, mimo upałów?
Patrząc na siewki perowskii, to będę ją mieć u siebie za kilka lat, jak wnuczka porzuci piaskownicę i tam ją posadzę.
Ogród syna pięknieje pod Twoją ręką Zazdroszczę im takiego ogrodzenia, ten mur musi mieć fundament, przez który żaden kret nie ma szans się przebić, to i gryzonie nie wejdą korzystając z krecich korytarzy W takim ogrodzie to można sadzić cebulki i spać spokojnie.
Upały odpuściły, ogrody podlane, to tylko pogodnych dni nam potrzeba, żeby cieszyć się letnim ogrodem.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Czyli mówisz, że polecasz perowskię na trudne tereny skoro sieje się wszędzie? To muszę ja do siebie zaprosić
Piękne te łany jeżówek w jednej odmianie.
Życzę siły na prace w dwóch ogrodach - ale ogród syna zapowiada się równie ładnie
Piękne te łany jeżówek w jednej odmianie.
Życzę siły na prace w dwóch ogrodach - ale ogród syna zapowiada się równie ładnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
No właśnie z tą perovskią to wcale tak łatwo nie jest. Próbowałam trzy razy i za każdym zanikała, a podobno taka łatwa w uprawie. To samo mam z werbeną. U innych się sieje wszędzie, a u mnie ginie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Zarówno Twój jak i ogród syna fajny, choć różnią się.
Każdy musi sobie ogrodowy kącik stworzyć we własnym stylu , żeby dobrze się w nim czuć.
Dalie, jeżówki, liliowce i hortensje cudne.
Perowskia widocznie dobrze się u Ciebie czuje, że tak się rozmnaża.
Zarówno Twój jak i ogród syna fajny, choć różnią się.
Każdy musi sobie ogrodowy kącik stworzyć we własnym stylu , żeby dobrze się w nim czuć.
Dalie, jeżówki, liliowce i hortensje cudne.
Perowskia widocznie dobrze się u Ciebie czuje, że tak się rozmnaża.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Soniu witaj
Podziwiam Twoją pracowitość bo to wielkie wyzwanie szczególnie gdy żar leje się z nieba.
Jednak przyjemnie popatrzeć na koniec dnia bo efekty widać od razu ... to nie to co plewienie bo zaraz za nami kolejne chwasty wyrastają i prace trzeba wykonywać kolejny raz
Lubię niebieski kolor i fioletowy, u Ciebie sporo roślin kwitnie w tych kolorach.
Twój ogród to moje klimaty. Dziękuję za miły spacer i pozdrawiam
Podziwiam Twoją pracowitość bo to wielkie wyzwanie szczególnie gdy żar leje się z nieba.
Jednak przyjemnie popatrzeć na koniec dnia bo efekty widać od razu ... to nie to co plewienie bo zaraz za nami kolejne chwasty wyrastają i prace trzeba wykonywać kolejny raz
Lubię niebieski kolor i fioletowy, u Ciebie sporo roślin kwitnie w tych kolorach.
Twój ogród to moje klimaty. Dziękuję za miły spacer i pozdrawiam
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Soniu, niezmiennie zachwycam się Twoim ogrodem jeżowki wspaniale prezentują się w dużych kępach, piszesz, że niektóre po jakimś czasie Ci marnieją. Ja też mam takie doświadczenia, wręcz całkiem znikają np, Guawa Ice, czy Blackberry Truffle. Trochę mnie to zniechęciło do kupowania tych odmianowych jeżowek.
Dalie też masz piękne, warto było je podpędzać, już cieszysz się kwiatami a moje jeszcze w powijakach jedynie siane w tym roku zaczynają powoli kwitnąć.
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli
Dalie też masz piękne, warto było je podpędzać, już cieszysz się kwiatami a moje jeszcze w powijakach jedynie siane w tym roku zaczynają powoli kwitnąć.
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję zbiorowo za zaglądanie. Goście w moim ogrodzie cały czas się pojawiają, a ja nieobecna. Przez dziesięć dni miałam zablokowane konto. Od dziś już mogę się logować, pora nadrobić zaległości u siebie i w Waszych ogrodach.
Pomidory w donicach ładnie owocują.
Na kwiatach pełno motyli.
Halinko każdy ogród jest piękny, bo wkładamy wiele serca, żeby był taki, jak nam się podoba. Już przechodziłam różne fazy u siebie, a teraz niewiele zmieniam, trochę bylin przesadzę i czasem coś nowego gdzieś upchnę.
Lucynko lubię perowskię, ale siewki są wyjątkowo trudne do usunięcia. Wczoraj podwiązywałam ośmioletnią, bo ogromna i kładzie się po deszczu na okoliczne rośliny.
U syna pracuję od godziny 7 do 9, lub od 18 do 20. W czasie upału nie wychodzę z domu.
Dorotko największe kępki jeżówek wyrosły z podarowanych malutkich sadzonek. Zaobserwowałam, że najbardziej żywotne są te, najbardziej podobne do zwykłych purpurowych. Inne po kilku latach mimo odmładzania karleją i słabo kwitną.
Wysyłałam od kilku lat siewki perowskii forumkom, ale żadna nie odezwała się, czy się przyjęły. Teraz zasilam kompostownik, choć czasem mi żal, że kilkanaście niszczę.
Aniu mam nadzieję, że perowskie się u Ciebie zadomowią, lubią piaszczystą glebę.
Przy schodach zamieniłam część limonkowych żurawek na hosty, których nareszcie nie przypala słońce. Na drugiej rabacie malutkie hortensje Bobo i kilkanaście żurawek Marmalade.
Martuś rozmnożyłam już trochę bylin, więc mogę sadzić więcej na jednej rabacie. Lubię taki układ, bo widzę plamę koloru z okien.
Hosta jako obwódka jest NN. Niestety ostatnie upały przypaliły liście. Rośnie blisko świerka i chyba wiosną muszę ją rozgęścić, albo przesadzić w bardziej cieniste miejsce.
Działka syna miała dużą różnicę poziomów, około dwa metry. Wjazd do domu byłby niemożliwy, więc od dwu stron powstał prawie dwumetrowy mur oporowy. Już nie było sensu robić innego ogrodzenia, jak tylko z pustaków. Żeby nie był taki masywny ma wstawki z metalu.
Karol miło Cię znowu widzieć. Mnie siewki kochają. Perowskia jest piękna, więc zostanie, nawet jak mnie wnerwia wykopywanie siewek. Właśnie pozbywam się werbeny patagońskiej, bo mam dość pielenia setek siewek.
Ogród syna na glinie, więc na razie testujemy rośliny. Po zimie okaże się co rośnie, a z czego trzeba zrezygnować.
Wandziu perowskia potrzebuje dużo słońca, może u Ciebie miała za mało. Werbena w tym roku tylko jedna dostała pozwolenie na kwiaty i już jej nie chcę w ogrodzie, za dużo pracy z siewkami. Wczoraj pieliłam je w trawniku.
Ewuniu mój ogród musi być kolorowy, a u syna bardziej zielony. Coś jednak przeczuwam, że synowa już przymierza się do roślin kolorowych.
Cieszę się na kwitnienie hortensji, kocham je niezmiennie.
Krysiu mam dużo roślin niebieskich i fioletowych, bo to też moje ulubione kolory. Kiedyś przymierzałam się do biało niebieskiej rabaty, ale nic z tego nie wyszło. Jednak dużo roślin w tym kolorze zgromadziłam i rosną na rabatach.
W upały siedzę w domu. Pracuję tylko rano i późnym wieczorem. U syna w tym roku tylko trochę trzmieliny posadzimy późną jesienią i już w tym roku spokój.
Halszko Guawa Ice akurat u mnie doskonale się ma. Ta kępa powstała z jednej malutkiej sadzonki podarowanej przez miłą foremkę Ewę.
Green Jewel przesadziłam wiosną i trochę rozdałam, chyba też przepadnie, bo strasznie marna.
Kwitną dalie miniaturowe i tylko trzy wysokie, inne mają trochę za mało słońca, więc też czekam na kwiaty.
Pomidory w donicach ładnie owocują.
Na kwiatach pełno motyli.
Halinko każdy ogród jest piękny, bo wkładamy wiele serca, żeby był taki, jak nam się podoba. Już przechodziłam różne fazy u siebie, a teraz niewiele zmieniam, trochę bylin przesadzę i czasem coś nowego gdzieś upchnę.
Lucynko lubię perowskię, ale siewki są wyjątkowo trudne do usunięcia. Wczoraj podwiązywałam ośmioletnią, bo ogromna i kładzie się po deszczu na okoliczne rośliny.
U syna pracuję od godziny 7 do 9, lub od 18 do 20. W czasie upału nie wychodzę z domu.
Dorotko największe kępki jeżówek wyrosły z podarowanych malutkich sadzonek. Zaobserwowałam, że najbardziej żywotne są te, najbardziej podobne do zwykłych purpurowych. Inne po kilku latach mimo odmładzania karleją i słabo kwitną.
Wysyłałam od kilku lat siewki perowskii forumkom, ale żadna nie odezwała się, czy się przyjęły. Teraz zasilam kompostownik, choć czasem mi żal, że kilkanaście niszczę.
Aniu mam nadzieję, że perowskie się u Ciebie zadomowią, lubią piaszczystą glebę.
Przy schodach zamieniłam część limonkowych żurawek na hosty, których nareszcie nie przypala słońce. Na drugiej rabacie malutkie hortensje Bobo i kilkanaście żurawek Marmalade.
Martuś rozmnożyłam już trochę bylin, więc mogę sadzić więcej na jednej rabacie. Lubię taki układ, bo widzę plamę koloru z okien.
Hosta jako obwódka jest NN. Niestety ostatnie upały przypaliły liście. Rośnie blisko świerka i chyba wiosną muszę ją rozgęścić, albo przesadzić w bardziej cieniste miejsce.
Działka syna miała dużą różnicę poziomów, około dwa metry. Wjazd do domu byłby niemożliwy, więc od dwu stron powstał prawie dwumetrowy mur oporowy. Już nie było sensu robić innego ogrodzenia, jak tylko z pustaków. Żeby nie był taki masywny ma wstawki z metalu.
Karol miło Cię znowu widzieć. Mnie siewki kochają. Perowskia jest piękna, więc zostanie, nawet jak mnie wnerwia wykopywanie siewek. Właśnie pozbywam się werbeny patagońskiej, bo mam dość pielenia setek siewek.
Ogród syna na glinie, więc na razie testujemy rośliny. Po zimie okaże się co rośnie, a z czego trzeba zrezygnować.
Wandziu perowskia potrzebuje dużo słońca, może u Ciebie miała za mało. Werbena w tym roku tylko jedna dostała pozwolenie na kwiaty i już jej nie chcę w ogrodzie, za dużo pracy z siewkami. Wczoraj pieliłam je w trawniku.
Ewuniu mój ogród musi być kolorowy, a u syna bardziej zielony. Coś jednak przeczuwam, że synowa już przymierza się do roślin kolorowych.
Cieszę się na kwitnienie hortensji, kocham je niezmiennie.
Krysiu mam dużo roślin niebieskich i fioletowych, bo to też moje ulubione kolory. Kiedyś przymierzałam się do biało niebieskiej rabaty, ale nic z tego nie wyszło. Jednak dużo roślin w tym kolorze zgromadziłam i rosną na rabatach.
W upały siedzę w domu. Pracuję tylko rano i późnym wieczorem. U syna w tym roku tylko trochę trzmieliny posadzimy późną jesienią i już w tym roku spokój.
Halszko Guawa Ice akurat u mnie doskonale się ma. Ta kępa powstała z jednej malutkiej sadzonki podarowanej przez miłą foremkę Ewę.
Green Jewel przesadziłam wiosną i trochę rozdałam, chyba też przepadnie, bo strasznie marna.
Kwitną dalie miniaturowe i tylko trzy wysokie, inne mają trochę za mało słońca, więc też czekam na kwiaty.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, urocze kompozycje masz w swoim ogrodzie
Śliczna ta szałwia, niemal dorównująca liliom . Co to za odmiana? Czy ona tak prosto rośnie bez wsparcia?
Całe łany pięknych jeżówek z trawami i hortensjami
Kępa kwitnącego rozwaru - cudna
Piękne widoki
Pięknego tygodnia w ogrodzie
Śliczna ta szałwia, niemal dorównująca liliom . Co to za odmiana? Czy ona tak prosto rośnie bez wsparcia?
Całe łany pięknych jeżówek z trawami i hortensjami
Kępa kwitnącego rozwaru - cudna
Piękne widoki
Pięknego tygodnia w ogrodzie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Martuś dziękuję. Teraz ogród kolorowy, a niedługo będzie biały od hortensji.
Szałwia omączona z siewek rośnie zawsze u mnie wysoka. Mam nawet trzyletnie rośliny, które teoretycznie są jednoroczne. Jeśli jest w pełnym słońcu, to stoi wyprostowana. Szałwie za innymi wysokimi bylinami oczywiście wychylają się do słońca.
Szałwia omączona z siewek rośnie zawsze u mnie wysoka. Mam nawet trzyletnie rośliny, które teoretycznie są jednoroczne. Jeśli jest w pełnym słońcu, to stoi wyprostowana. Szałwie za innymi wysokimi bylinami oczywiście wychylają się do słońca.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Masz piękne jeżówki choruje na takie pełne, u mnie jak już coś wyjdzie to takie pospolite z szybko usychającym kwiatem może jeżówki wolą glinkę i większą wilgotność?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej
Soniu, obejrzałam zdjęcia z ogrodu syna, elegancko i nowocześnie, będzie pięknie jak się wszystko rozrośnie. Odwaliłaś kawał dobrej roboty. Fajnie, że młodzi chcieli skrzynie z warzywami i krzaczki owocowe. Bardzo mi się podobają schody i ogrodzenie.
A u ciebie jak zawsze rabaty kipią kwiatami, kolorowo i pachnąco. Pomidory masz bardzo dorodne
A u ciebie jak zawsze rabaty kipią kwiatami, kolorowo i pachnąco. Pomidory masz bardzo dorodne
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród zielonej
Soniu tak nakręciłam się siewkami perowskie, że poszłam szukać u siebie i znalazłam jedną malutka wrośniętą w kostkę brukową Spróbuję jej dać szansę i jak tylko pogoda zacznie sprzyjać postaram się wyjąć i dać do doniczki.
Masz rację jeżówki się wyradzają, po kilku latach są mniejsze, albo w ogóle zanikają.
Ja dopiero odkrywam ich piękno.
Masz rację jeżówki się wyradzają, po kilku latach są mniejsze, albo w ogóle zanikają.
Ja dopiero odkrywam ich piękno.