Kolejna część a łącznie 15 lat pracy.
15 lat? Wiele błędów ogrodniczych, wiele roślin zmarnowanych, ale nie poddałam się... Nie mam gotowego ogrodu i nie chce mieć! Chcę dosadzać, przesadzać, wysadzać.
Od 2016 postawiłam na róże, chociaż czasami dokuczają mi drapiąc, chorując na plamistości, karmiąc mszyce, ale jak ich nie kochać? No jak?







Oczywiście nie samą różą mój ogród żyje....







Ogólnie miejscami busz.... bo zawsze sadze za gęsto




I jak nie kochać roślin?
